Donald Trump ubiegał się o urząd prezydenta USA, aby, jak powiedział, "pokonać skorumpowany establishment" i "wykorzenić Głębokie Państwo".
W swojej nowej kandydaturze obiecuje "osuszyć bagno w Waszyngtonie" i zakończyć wojnę między Rosją a Ukrainą w ciągu kilku godzin.
"Pod moją administracją będziemy walczyć z lobbystami, specjalnymi interesami i skorumpowaną polityką w Waszyngtonie.
Udamy się do Waszyngtonu i osuszymy bagno".
"Pójdziemy do Waszyngtonu i osuszymy bagno".
"Oto mój plan demontażu Głębokiego Państwa i uwolnienia naszej demokracji od waszyngtońskiej korupcji raz na zawsze".
"Nadszedł czas, aby osuszyć bagno".
"Zlikwidować głębokie państwo".
"Albo Głębokie Państwo zniszczy Amerykę, albo my zniszczymy Głębokie Państwo".
"5 listopada 2024 r. przeciwstawimy się skorumpowanemu establishmentowi politycznemu".
"Skorumpowany establishment w Waszyngtonie".
"Moja osoba uratowała nas przed wojną".
"Zaraz po tym, jak wygramy prezydenturę, zakończę straszną wojnę między Rosją a Ukrainą".
"Zakończę tę wojnę w jeden dzień. To zajmie 24 godziny".
"Zapobiegnę trzeciej wojnie światowej i zrobię to bardzo prosto.
Zakończę katastrofalną wojnę między Rosją a Ukrainą i nie zajmie mi to więcej niż jeden dzień".
Donald Trump - mediator, na którego czekał świat?
Nieustraszony ratownik, który uwolni USA od Głębokiego Państwa?
Czym jest tak zwane głębokie państwo w USA?
Kim jest Donald Trump?
US Specialne wiadomości:
Akta Trumpa - Ratownik czy część Głębokiego Państwa?
Produkcja Kla.TV-INVESTIGATIV i Kla.TV-INTERNATIONAL
Wybory prezydenckie w USA rozgrzewają atmosferę.
Wybory odbędą się 5 listopada 2024 roku.
Pojedynek to:
Republikanie kontra Demokraci – Donald Trump kontra Kamala Harris.
Daleko poza granicami kraju, nie tylko ten pojedynek dzieli ludność, ale przede wszystkim osoba Donalda Trumpa.
Niektórzy gwałtownie go odrzucają.
Inni widzą w nim długo oczekiwanego zbawcę.
Podczas gdy Kamala Harris obiecuje chronić wolność ludności USA, Donald Trump przedstawia się jako ratownik narodu.
Miliony ludzi na całym świecie pokładają nadzieję i zaufanie w jego osobie.
Czy to zaufanie jest uzasadnione?
Aby to wyjaśnić, kluczowe jest rozpoznanie:
Czym właściwie jest Głębokie Państwo?
Z kogo się składa?
Innymi słowy:
Kto rządzi USA?
Na to pytanie można odpowiedzieć tylko wiedząc, kto tworzył establishment polityczny od czasu powstania państwa amerykańskiego.
Czym i kim jest Głębokie Państwo?
Termin "głębokie państwo" jest politycznym hasłem, które opisuje bezprawne struktury władzy w państwie. Ukryta władza realizuje swoje własne cele - bez kontroli ze strony wymiaru sprawiedliwości. W związku z terminem "głębokie państwo" często mówi się o tajnych stowarzyszeniach, "niewidzialnych" pociągaczy za sznurki lub rządzie cieni, który działa potajemnie w tle, bez wiedzy ludności, a zatem również bez kontroli.
Czy taki gabinet cieni w ogóle istnieje w USA?
CZY W USA ISTNIEJE GŁĘBOKIE PAŃSTWO?
1. Ojcowie założyciele USA
Jak ujawnił znany niemiecki historyk dr Michael Hesemann w swojej pracy „Wojna masonów przeciwko tronowi i ołtarzowi” ", opublikowanej w 2024 r., to tajne stowarzyszenia założyły Stany Zjednoczone Ameryki.
Założenie państwa amerykańskiego poprzedziła rewolucja amerykańska.
Głównymi postaciami tego powstania byli masoni Samuel Adams i John Hancock, a także Paul Revere, Wielki Mistrz "Wielkiej Loży Massachusetts".
4 lipca 1776 r. delegaci z 13 kolonii ostatecznie przyjęli Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych i tym samym założyli USA.
Wielki Mistrz Masonów Benjamin Franklin (1706-1790) był członkiem komitetu, który opracował Deklarację Niepodległości nowo powstałych "Stanów Zjednoczonych Ameryki".
Pierwszy projekt komisja zleciła masonowi Thomasowi Jeffersonowi (1743-1826).
Spośród 56 sygnatariuszy Deklaracji Niepodległości, 53 było ewidentnie masonami.
Kiedy Konstytucja Stanów Zjednoczonych została ostatecznie przyjęta w 1787 roku,
19 z 39 sygnatariuszy było masonami.
Pierwszy prezydent USA George Washington (1732-1799) również był masonem.
Podczas swojej kadencji był nawet "Mistrzem Katedry Loży Alexandria".
Podczas inauguracji złożył przysięgę na masońską Biblię Loży Świętego Jana w Nowym Jorku.
2. Symboliczne planowanie urbanistyczne
W 1791 r. mason Pierre Charles L'Enfant otrzymał zlecenie zaplanowania nowej stolicy federalnej Waszyngtonu.
Jego projekt urbanistyczny był przesiąknięty masońską symboliką i był skrupulatnie realizowany przez kolejne dziesięciolecia:
Kątomierz, kompas, wszechwidzące oko i pentagram - pięcioramienna gwiazda z wierzchołkiem skierowanym w dół, jak to jest w zwyczaju w satanizmie - są rozpoznawalne dla wprawionego oka.
Trudno byłoby określić wyraźniej niż na tej mapie miasta, czyj duch rządzi w Waszyngtonie przez wszystkie czasy i pokolenia.
I kto tworzy Głębokie Państwo, które faktycznie rządzi USA za prezydencką fasadą.
18 września 1793 r. kamień węgielny pod Kapitol w Waszyngtonie - siedzibę Kongresu Stanów Zjednoczonych - został położony zgodnie z masońskim rytuałem.
George Washington nosił fartuch murarza.
Kapitol został opisany przez późniejszego prezydenta USA i masona Thomasa Jeffersona jako "pierwsza świątynia poświęcona suwerenności ludu".
W 1848 roku w bezpośrednim sąsiedztwie Białego Domu rozpoczęła się budowa Pomnika Waszyngtona.
Kamień węgielny pod ten monumentalny obelisk został podarowany przez lożę masońską.
Obelisk jest ważnym symbolem w masonerii.
Obiekt znajduje się u podnóża pomnika Waszyngtona.
Banknot dolarowy również jasno określa, kto stanowi Głębokie Państwo w USA.
Na odwrotnej stronie banknotu jednodolarowego [...] znajduje się "Oko Opatrzności" nad niekompletną piramidą.
W rzeczywistości tak zwane "Oko Opatrzności" jest do dziś centralnym symbolem w lożach masońskich
Nawiasem mówiąc, w 1935 r. piramida została dodana do banknotu jednodolarowego za prezydenta Franklina D. Roosevelta.
Roosevelt był bardzo aktywnym członkiem masonów i przyjmował liczne delegacje masońskie w Białym Domu w latach swojej prezydentury.
Rzymska cyfra na dolnym stopniu niedokończonej piramidy na banknocie jednodolarowym reprezentuje rok 1776.
Nie jest to jednak rok Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych, ale rok założenia masońskiego Zakonu Iluminatów przez Adama Weishaupta w Ingolstadtcie w 1776 roku.
Symbolem tajnego stowarzyszenia jest sowa Minerwy.
Co ciekawe, mała biała sowa wystaje zza cyfry JEDEN w prawym rogu przedniej części banknotu jednodolarowego.
Nigdzie tajne stowarzyszenia masońskie nie rozprzestrzeniły się tak szybko jak w USA.
W ciągu pierwszego ćwierćwiecza - po śmierci Jerzego Waszyngtona - liczba członków wzrosła z 25 000 do 80 000, co stanowiło 10 procent dorosłych białych mężczyzn w tamtym czasie.
Sto lat później, w 1930 roku, w Stanach Zjednoczonych było już 16 515 lóż.
W tym czasie ukończono budowę pomnika George'a Washingtona Masonic National Memorial w Wirginii.
Jest to monumentalna świątynia masońska i punkt orientacyjny amerykańskiej masonerii, który można zobaczyć z daleka.
Obecnie w USA jest około dwóch milionów obywateli, którzy są członkami tajnych stowarzyszeń masońskich.
3. Prezydentura USA
Zeitschrift für Politik” jest czasopismem akademickim wydawanym przez Wyższą Szkołę Polityczną w Monachium.
W 1943 r. opublikowała fragmenty broszury zatytułowanej „Północnoamerykańska masoneria", która w rzeczywistości była przeznaczona tylko dla masonów.
Wyraźnie pokazuje, że od mianowania pierwszego prezydenta USA, George'a Washingtona, w 1789 r. do 1933 r., prawie każdy prezydent USA był członkiem tajnego stowarzyszenia.
Oprócz Jerzego Waszyngtona byli to między innymi Thomas Jefferson, Andrew Jackson, Abraham Lincoln, Theodore Roosevelt, William Howard Taft i Woodrow Wilson.
Ich administracje polityczne były również pełne masonów.
Spośród 31 prezydentów USA w tym okresie tylko dwóch nie było masonami, ale cieszyli się oni poparciem tajnych stowarzyszeń.
Jak ujawniła telewizja Kla.TV w wysoko ocenianym filmie dokumentalnym „Zabójstwo Johna F. Kennedy'ego - ludzie, którzy za tym stoją, ujawnieni”, wszyscy następujący prezydenci USA byli masonami do 2017 roku, z zaledwie trzema wyjątkami - takimi jak John F. Kennedy.
Wśród nich Franklin D. Roosevelt, Richard Nixon, Gerald Ford, George Bush senior, Bill Clinton, George W. Bush i Barack Obama.
4. Czy za prezydentem USA stoi Rząd Cieni?
W 1921 r. tajne stowarzyszenia masońskie utworzyły strategiczne centrum kontroli:
Radę Stosunków Zagranicznych (Council on Foreign Relations, w skrócie CFR).
Deklarowany światu zewnętrznemu jako think tank, od tego momentu miał działać jako Rząd Cieni w USA.
Towarzystwo zostało założone w Nowym Jorku przez masona wysokiego stopnia Edwarda Mandella House'a we współpracy z masonami Paulem Warburgiem i Otto Hermannem Kahnem.
Inne kluczowe postacie założycielskie to masoni wysokiego stopnia John D. Rockefeller Jr, Alfred Milner i Lionel Curtis. Pisarz Walter Lippmann, sojusznik Johna D. Rockefellera Jr. Pierwszy przewodniczący CFR, John W. Davis, pracował dla rodziny Rockefellerów i był również masonem.
Pieniądze na założenie CFR pochodziły z masońskiej finansjery - od masonów J.P. Morgana, Johna D. Rockefellera, Bernarda Barucha, Paula Warburga i Jacoba Schiffa.
Kiedy CFR przeniosła się do Harold Pratt House w Nowym Jorku w 1945 roku, obecnej siedziby, Rockefeller przekazał pieniądze na jej utrzymanie.
Od momentu powstania CFR była w znacznym stopniu finansowana przez masońską rodzinę Rockefellerów.
Wśród najbardziej znanych globalnych strategów i członków zarządu CFR są masoni wysokiego szczebla Henry Kissinger, David Rockefeller, Zbigniew Brzeziński, Allen W. Dulles, John J. McCloy, Larry Fink i globalny strateg George Soros.
CFR liczy obecnie 5 300 członków.
Mason wysokiego stopnia David M. Rubenstein przewodniczy CFR od 2017 roku.
Kiedy masoński obelisk - słynny Pomnik Waszyngtona - został odrestaurowany w 2011 roku, Rubenstein przekazał połowę funduszy potrzebnych na jego naprawę.
Przed ponownym otwarciem obelisku w 2014 roku, David M. Rubenstein symbolicznie umieścił zwornik - czyli piramidę na szczycie obelisku.
Ta część reprezentuje "Wszechwidzące Oko Lucyfera", podobnie jak to na szczycie piramidy na banknocie dolara amerykańskiego.
Nigdzie władza i wpływy CFR nie są lepiej zilustrowane niż na przykładzie rządu USA.
John Jay McCloy, były przewodniczący CFR i mason wysokiego stopnia, ujął to kiedyś w ten sposób:
"Za każdym razem, gdy potrzebowaliśmy człowieka w Waszyngtonie, po prostu przeglądaliśmy listę członków Rady i dzwoniliśmy do Nowego Jorku".
Badanie przeprowadzone przez Williama Mintera i Laurence'a Shoupa pokazuje, że w latach 1945-1972 ponad połowa z 502 członków rządu należała do CFR.
Wielu prezydentów USA było również członkami CFR.
Należą do nich prezydenci USA Dwight D. Eisenhower, Richard Nixon, Gerald Ford, Jimmy Carter, Bill Clinton i George H.W. Bush.
Od czasu założenia CFR w 1921 roku, wszyscy prezydenci USA byli pod jej wpływem.
Dla CFR nadal nie ma znaczenia, czy należą do Demokratów czy Republikanów.
Od momentu powstania CFR działała również jako "doradca" wielu prezydentów USA.
Oto kilka przykładów tego, jak stratedzy CFR wpływają na amerykańskich prezydentów:
Strateg CFR Henry Kissinger z Jimmym Carterem, Georgem Walkerem Bushem i Barackiem Obamą.
Strateg CFR David Rockefeller z Georgem Walkerem Bushem i Ronaldem Reaganem.
Strateg CFR Zbigniew Brzeziński jako doradca ds. bezpieczeństwa Jimmy'ego Cartera i doradca Lyndona B. Johnsona.
Strateg CFR Robert E. Rubin jako sekretarz skarbu za rządów Billa Clintona i Baracka Obamy.
Aby ustanowić ten masoński gabinet cieni poza granicami USA, z CFR utworzono Grupę Bilderberga, Komisję Trójstronną i Europejską Radę Stosunków Zagranicznych.
5. Prezydent USA Joe Biden i kandydatka na prezydenta USA Kamala Harris
Od 2021 roku Joe Biden jest 46. prezydentem USA.
Wcześniej był wiceprezydentem w latach 2009-2017 za prezydentury Baracka Obamy.
Joe Biden, podobnie jak prezydenci USA przed nim, jest również masonem wysokiego stopnia i, wraz z Barackiem Obamą, Warrenem Buffetem oraz Billem i Hillary Clintonami, członkiem Loży Maat - loży założonej przez stratega CFR Zbigniewa Brzezińskiego.
Słowo "Maat" pochodzi z języka egipskiego i oznacza między innymi porządek świata.
Określenie to jest symbolizowane przez egipską boginię, która pojawia się jako „Oko Re” lub Wszechwidzące Oko.
Biden jest również bardzo blisko CFR.
Tutaj podczas wystąpienia w CFR w 2018 roku.
Spośród 30 członków gabinetu Bidena, 17 należy do CFR lub ma bliskie powiązania rodzinne z CFR.
Znani stratedzy CFR również pojawiają się raz po raz u boku Joe Bidena.
Należą do nich Henry Kissinger, który zmarł w 2023 r., obecny przewodniczący CFR David M. Rubenstein i Alexander Soros, syn i następca stratega CFR George'a Sorosa.
Ten ostatni odwiedził Biały Dom co najmniej 17 razy od czasu objęcia urzędu przez Bidena.
George Soros był najbardziej znanym wspierającym Bidena w jego kampanii wyborczej w 2024 roku, finansując jego kampanię kwotą 60 milionów dolarów.
Po tym, jak Joe Biden wycofał swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich w USA w dniu 21 lipca 2024 r., Kamala Harris została nominowana jako nowa kandydatka Partii Demokratycznej.
Wcześniej była wiceprezydentem za rządów Joe Bidena.
Kamala Harris ma również bardzo bliskie relacje rodzinne z CFR.
Jej siostra, Maya Harris, jest członkiem CFR.
Jest jedną z najbliższych doradczyń Kamali Harris i prowadziła jej kampanię wyborczą jako kandydatka na prezydenta w 2019 r. i kandydatka na wiceprezydenta w 2020 r.
Natychmiast po rezygnacji Bidena okazało się, że strateg CFR George Soros i jego syn Alexander, wspierają Kamalę Harris finansowo w jej kandydaturze.
Doszło już do kilku spotkań między Alexandrem Sorosem a Kamalą Harris.
Donald Trump - ratownik czy część Głębokiego Państwa?
Na podstawie powiązań i faktów przedstawionych do tej pory jasne jest, że w USA istnieje Głębokie Państwo - i kto je tworzy.
Tajne stowarzyszenia sterują wydarzeniami politycznymi w USA od momentu założenia państwa w 1776 roku.
Od 1921 roku CFR działa jako polityczno-strategiczne ramię tych tajnych stowarzyszeń.
Trump ponownie kandydował na prezydenta po roku 2016, aby zlikwidować to Głębokie Państwo.
"Oto mój plan rozbicia Głębokiego Państwa".
Czy Trump - w przeciwieństwie do Joe Bidena, Kamali Harris i prezydentów USA przed nim - jest długo oczekiwanym wybawieniem od działań Głębokiego Państwa?
Donald Trump został niespodziewanie wybrany na 45. prezydenta USA w 2017 roku.
Był już wtedy znaną osobistością w USA.
Zasłynął jako Prezes imperium Trumpa, ekscentryczny miliarder i właściciel Trump Tower w Nowym Jorku.
Kim jest Donald Trump?
Czy jest on bojownikiem o sprawiedliwość i wyzwolicielem ludności USA od tych tajnych stowarzyszeń?
A może on sam jest pod wpływem i w kontakcie z pociągaczami za sznurki Głębokiego Państwa?
1. Powiązanie Trumpa z masonem wysokiego szczebla i strategiem CFR Henrym Kissingerem.
Kissinger spotkał się z Trumpem 10 maja 2017 roku.
Kolejne spotkanie Kissingera i Trumpa odbyło się w Białym Domu w październiku 2017 roku.
Podczas tego spotkania Trump wyjaśnił, że od dawna przyjaźni się z Kissingerem.
Henry Kissinger był moim przyjacielem.
Lubiłem go i szanowałem.
Jesteśmy przyjaciółmi od dłuższego czasu.
Na długo przed moim pojawieniem się w świecie polityki [...]
Znamy się bardzo dobrze".
Oprócz Kissingera, inni stratedzy CFR pojawiają się u boku Trumpa - tutaj na spotkaniu z masonem wysokiego stopnia i pełniącym obowiązki przewodniczącego CFR, Davidem M. Rubensteinem, w jego prywatnym domu na Florydzie.
Albo ze strategiem CFR i masonem wysokiego stopnia Larrym Finkiem.
Trump zalicza również członka CFR i szefa Blackstone Stephena Schwarzmana do swoich głównych darczyńców.
Jest członkiem "tajnego stowarzyszenia Skull & Bones".
Podczas gdy Trump utrzymuje intensywne kontakty z masonerią wysokiego szczebla, publicznie przedstawia się jako pobożny chrześcijanin - tak jak robiło to wielu prezydentów USA.
Chrześcijańscy przywódcy w USA i miliony ewangelicznych chrześcijan, a zatem decydująca grupa wyborców, popierają Trumpa i pokładają w nim swoje nadzieje.
Trump cieszył się jezuicką edukacją na Uniwersytecie Fordham w Nowym Jorku.
Jego dzieci Eric, Ivanka i Tiffany studiowały na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie, prowadzonym przez jezuitów.
Jezuici są największym zakonem w Kościele katolickim.
Wpis w Międzynarodowej Encyklopedii Masonerii pokazuje, że na powstanie tajnych stowarzyszeń masońskich i stopni masońskich w XVII wieku duży wpływ mieli Jezuici.
Donald Trump uczęszcza do Marble Collegiate Church od dzieciństwa.
Brał udział w niedzielnych nabożeństwach przez 50 lat.
Norman Vincent Peale był pastorem tego kościoła aż do swojej śmierci w 1993 roku.
O czym wiele osób nie wie:
Peale był masonem 33 stopnia.
Trump wielokrotnie chwalił Peale'a i wymieniał go jako osobę, która wywarła wpływ na jego życie.
W 1977 r. Trump poślubił swoją pierwszą żonę Ivanę podczas ceremonii przeprowadzonej przez Peale'a.
Oto zdjęcie państwa Trumpów z 1988 r. na 90. urodzinach Normana Vincenta Peale'a.
2. Zięć i główny doradca Trumpa Jared Kushner Jared Kushner jest amerykańskim właścicielem nieruchomości i zięciem Donalda Trumpa od 2009 roku.
Ożenił się z Ivanką Trump w 2009 roku.
Kushner jest uważany za głównego doradcę prezydenta Trumpa i szarą eminencję.
Henry Kissinger nazwał Kushnera "najważniejszym zaufanym Trumpa".
Jared Kushner należy do Grupy Bilderberga założonej przez masonów wysokiego szczebla Henry'ego Kissingera i Davida Rockefellera.
Był uczestnikiem spotkania Bilderberga 2019.
Trump ma również dalsze wsparcie ze strony organu zarządzającego Grupy Bilderberga.
Inwestor i mason wysokiego stopnia Peter Thiel jest członkiem komitetu zarządzającego Grupy Bilderberga.
W 2016 r. Thiel sfinansował kampanię wyborczą Trumpa kwotą ponad miliona dolarów.
Po zwycięstwie Trumpa był częścią grupy przejściowej, która przygotowywała się do jego prezydentury.
Od tego czasu pracował jako doradca Trumpa.
Thiel wspierał również finansowo kandydata Trumpa na wiceprezydenta, Jamesa Davida "J.D."
Vance, który również otrzymał wsparcie finansowe od Thiela.
Vance opisał Thiela jako swojego mentora.
Amerykańska dziennikarka dochodzeniowa Whitney Webb mówiła w niedawnym wywiadzie o bliskich powiązaniach Vance'a z założycielem PayPal Peterem Thielem:
"David Vance zawdzięcza Peterowi Thielowi zarówno swoją karierę polityczną, jak i wcześniejszą karierę venture capital.
Na przykład Peter Thiel po raz pierwszy spotkał J.D. Vance'a, gdy ten był na studiach prawniczych.
Następnie zaoferował mu swoją pierwszą pracę w Venture Capital w firmie założonej przez Thiela o nazwie Mithril Capital".
"Następnie założył własną firmę z kapitałem wysokiego ryzyka, Narya Capital, przy silnym wsparciu Petera Thiela".
"Dodatkowo, kiedy Vance zdecydował się kandydować na urząd lub do Senatu, był mocno finansowany przez Petera Thiela.
Peter Thiel przekazał na jego kampanię 15 milionów dolarów, co moim zdaniem było i nadal jest największą pojedynczą darowizną, jaką kiedykolwiek przekazano kandydatowi do Senatu". "
Oprócz PayPala, wyraźne oznaki powiązań ze służbami specjalnymi można dostrzec u Petera Thiela w postaci firmy Palantir, którą założył w 2003 roku".
"Bezpośrednio umożliwiają bezpodstawne szpiegowanie wszystkich Amerykanów i wykorzystują to do tworzenia profili w imię bezpieczeństwa narodowego.
Przykre jest również to - jak wiemy - że wpływ Petera Thiela na pierwszą kampanię wyborczą Trumpa doprowadził do tego, że Palantir otrzymał mnóstwo kontraktów z amerykańskim wojskiem i jeszcze więcej z amerykańskimi agencjami wywiadowczymi, według New York Timesa".
3. Donald Trump i Hillary Clinton - rywale czy nie?
Byli oni największymi konkurentami w 2016 roku.
Hillary Clinton wzięła udział w wyścigu dla demokratów, Trump dla republikanów Publicznie prowadzili brudną kampanię wyborczą.
"Nie możemy już znieść Hillary Clinton.
Mamy już dość Clintonów".
"Nie potrzebujemy tykającej bomby zegarowej w Gabinecie Owalnym".
Jednak bliższe spojrzenie ujawnia, że Donald Trump od dawna jest bliskim przyjacielem dwóch masonów wysokiego stopnia, Billa i Hillary Clintonów.
Szczególnie ujawniający jest artykuł opublikowany przez austriacki dziennik "Kurier" podczas kampanii wyborczej w 2016 roku.
Nagłówki "Kuriera":
Chelsea i Ivanka są dobrymi przyjaciółkami - podczas gdy ich rodzice są skłóceni.
W rzeczywistości Chelsea Clinton i Ivanka Trump są bliskimi przyjaciółkami od wielu lat, nie tylko ze względu na swoich rodziców.
"Byłyśmy przyjaciółkami na długo przed tymi wyborami", podkreśla Chelsea Clinton, "i będziemy przyjaciółmi na długo po tych wyborach".
Także ich rodziców łączy długa przyjaźń.
Prezydent Bill Clinton przez lata był bardzo dobrym przyjacielem Donalda Trumpa.
Hillary Clinton siedziała w pierwszym rzędzie na ceremonii ślubnej Donalda i Melanii Trumpów w 2005 roku.
Trump przekazał darowiznę na Fundację Clintonów i kampanię Hillary Clinton w Senacie.
W międzyczasie ujawniono, że Donald Trump odbył poufną rozmowę z Billem Clintonem w maju 2015 roku - bezpośrednio przed jego kandydaturą na prezydenta.
Miało to miejsce w czasie, gdy jego żona Hillary ogłosiła swoją kandydaturę zaledwie miesiąc wcześniej.
Pracownik Clintonów powiedział później, że Clinton zachęcała Trumpa do odgrywania większej roli w Partii Republikańskiej.
W późniejszej kampanii wyborczej Donald Trump obiecał wszcząć dochodzenie w sprawie Clinton - jeśli zostanie wybrany na prezydenta - i wsadzić ją do więzienia za liczne przestępstwa.
"Zamknicie ją" stało się sloganem w kampanii wyborczej Trumpa.
Donald Trump ostrzegał przed natychmiastowym i trwającym dochodzeniem na samym początku swojej kadencji.
"Hillary będzie prawdopodobnie przedmiotem śledztwa przez wiele lat, które prawdopodobnie zakończy się procesem karnym".
„Przeciwko Hillary Clinton będzie prowadzone śledztwo przez długi, długi czas.
Za jej liczne przestępstwa przeciwko naszemu krajowi, naszym obywatelom i naszej demokracji”.
Po wyborach okazało się to kłamstwem.
Trump umorzył wszystkie dochodzenia przeciwko Clinton:
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump nie chce kontynuować żadnych dochodzeń w sprawie kandydatki Demokratów Hillary Clinton, która została pokonana w wyborach.
Trump nie chciał, aby Clinton była kontrolowana w związku z korzystaniem z prywatnego serwera do wysyłania e-maili podczas pełnienia funkcji sekretarza stanu lub w związku z kwestionowanymi praktykami Fundacji Clintonów.
Czy rywalizacja między Trumpem a Clinton była jedynie zainscenizowana - podobnie jak kampania prezydencka między George'em W. Bushem a Johnem Kerrym w 2004 roku?
Pojedynek między Republikanami a Demokratami wygrał Bush.
Jednak okazało się, że
dwaj rzekomi rywale są członkami tego samego tajnego stowarzyszenia.
Kerry został przyjęty do "Skull & Bones, tajnego stowarzyszenia" w Yale w 1966 roku, Bush dwa lata później.
4. Donald Trump z Billem i Hillary Clinton w sieci Jeffreya Epsteina
Donald Trump ma jeszcze coś wspólnego z Billem i Hillary Clinton - ich ścisłe połączenie z Jeffreyem Epsteinem.
Jeffrey Epstein, amerykański finansista i przestępca seksualny,
przez około 20 lat zajmował się handlem nieletnimi.
Ofiary zgłaszają handel ludźmi i napaści na tle seksualnym, które miały miejsce już w 1996 roku.
Szacuje się, że liczba ofiar wynosi co najmniej 100, jednak liczba niezgłoszonych przypadków jest z pewnością wielokrotnie wyższa.
Sprawa Epsteina wywołała sensację na całym świecie.
Jeffrey Epstein został uwięziony w 2019 roku, a wkrótce potem znaleziono go martwego w celi.
Epstein był członkiem CFR.
Jego przyjaciółmi byli między innymi Donald Trump i Bill Clinton.
Trump ze swoją przyszłą żoną Melanią, Jeffreyem Epsteinem i Ghislaine Maxwell.
Trump z przestępcą seksualnym Epsteinem na przyjęciu w Palm Beach na Florydzie.
W 2002 roku w wywiadzie dla New York Magazine Trump powiedział:
"Znam Jeffa od 15 lat.
Świetny facet.
Fajnie się z nim przebywa".
Podczas procesu karnego przeciwko wspólniczce i partnerce Epsteina, Ghislaine Maxwell w 2021 roku, wyszło na jaw, że Trump kilkakrotnie latał jako pasażer odrzutowca Epsteina w latach 90-tych.
Epstein używał tego samolotu między innymi do latania z nieletnimi kobietami i ekskluzywnymi gośćmi na swoją prywatną wyspę.
Z tego powodu maszyna jest również określana w mediach jako "Lolita Express".
"Wiemy z wcześniej opublikowanych dzienników lotów, że Bill Clinton, Donald Trump i brytyjski książę Andrzej często byli wśród pasażerów na pokładzie.
Clinton jest faktycznie notowana jako pasażer 26 razy, Donald Trump jest wymieniony jako pasażer co najmniej 7 razy".
W dniu 16 kwietnia 2019 r. Maria Farmer, jedna z ofiar Epsteina, złożyła oświadczenie pod przysięgą w sądzie federalnym w Nowym Jorku.
Stwierdziła w nim, że ona i jej siostra Annie były wykorzystywane seksualnie przez Epsteina i Maxwella w różnych miejscach.
Maria Farmer zeznała w późniejszym wywiadzie, że widziała Donalda Trumpa, a także Billa i Hillary Clintonów, wchodzących i wychodzących z Epsteinem.
"Wymieniłam wszystkich, wymieniłam Donalda Trumpa.
Wymieniłam wszystkich, których uważałam za współsprawców.
Donald Trump, absolutnie Clintonowie.
To są ludzie, których widziałam w środku i na zewnątrz.
Wiedziałam, że są częścią tego wszystkiego".
Jednak publicznie Trump przedstawia się jako ratownik przeciwko handlowi dziećmi w celach seksualnych.
Kiedy Trump objął urząd w 2016 r., obiecał "wykorzystać całą siłę swojego rządu, aby położyć kres handlowi ludźmi".
W kwietniu 2018 r. Trump publicznie podpisał ustawę przeciwko handlowi seksualnemu i wykorzystywaniu dzieci.
"Mój rząd wywiera bezprecedensową presję na handlarzy ludźmi w kraju i za granicą, a my nieustannie uwalniamy niewinne ofiary na każdym kroku".
"Chcę dziś jasno powiedzieć, że mój rząd skupi się na zakończeniu absolutnie przerażającej praktyki handlu ludźmi".
"Rzucamy wyzwanie zagranicznym reżimom, które promują to straszne zło, jakim jest handel ludźmi".
Jak godny zaufania w kwestii zwalczania handlu ludźmi jest ktoś, kto najwyraźniej sam jest częścią tego procederu?
Zapytany, czy Trump chciałby otworzyć akta Jeffreya Epsteina, odpowiedział w wywiadzie dla Fox News w czerwcu 2024 roku:
Gdyby był Pan prezydentem - mógłby Pan odpowiedzieć tak lub nie na te pytania - czy ujawniłby Pan akta z 9-11?
Tak.
Czy ujawniłby Pan akta JFK?
Tak.
Czy ujawniłby Pan akta Epsteina?
Tak, tak, tak.
Myślę, że tak.
Myślę, że mniejsza o to."
5. Elon Musk oferuje Donaldowi Trumpowi ogromną platformę
Elon Musk jest obecnie największym wspierającym Trumpa.
Z majątkiem szacowanym na 243 miliardy dolarów, szef Tesli jest uważany za najbogatszego człowieka na świecie.
Musk oficjalnie ogłosił swoje poparcie dla kandydatury Trumpa na prezydenta w lipcu 2024 roku.
"W pełni popieram prezydenta Trumpa", napisał miliarder technologiczny na Platformie X, którą przejął w 2022 roku.
Wiele mediów donosiło następnie, że chciałby on wspierać Trumpa kwotą 45 milionów dolarów miesięcznie do czasu wyborów prezydenckich.
Na początku września ogłoszono, że Trump i Musk planują ściśle współpracować w przyszłości.
Jeśli Trump zostanie prezydentem USA, planuje powołać komisję ds. efektywności rządu.
Na czele komitetu ma stanąć dyrektor generalny Tesli, Elon Musk. Elon Musk mówi na przykład, że planuje uczynić X-Twitter połową systemu finansowego.
Który ostatecznie będzie biometrycznym identyfikatorem cyfrowym, a następnie połączy wszystko z twoimi finansami i twoim portfelem.
Firma Muska wszczepia ludziom chipy mózgowe
Zamiarem Muska jest, wszczepianie ludziom chipy do mózgów w celu połączenia ich z komputerem lub - innymi słowy - by móc nadzorować myśli tych zaczipowanych ludzi.
Rozmowa na żywo między Trumpem i Muskiem na jego platformie internetowej X przyciągnęła wiele uwagi.
"Myślę, że jesteśmy w punkcie zwrotnym w losach cywilizacji i myślę, że musimy obrać właściwą drogę - i myślę, że Pan jest właściwą drogą" - powiedział Musk Trumpowi.
„Mam nadzieję, że będziesz kontynuował w ten sam sposób i zawsze będziesz odnosił sukcesy”.
„Cywilizacja znajduje się na rozdrożu i musimy wybrać właściwą drogę - a Pan nią jesteś”.
„Dziękuję bardzo, Elon - to wielki zaszczyt”.
Podczas tej rozmowy na żywo z Trumpem wielu obserwatorów zauważyło specjalne zdjęcie Elona Muska, którego używa on jako swojego zdjęcia profilowego na platformie X.
Przedstawia Muska w kostiumie Baphometa.
Musk opublikował kilka jego zdjęć na X. Baphomet jest przedstawiony z przodu.
Jest to przedstawienie diabelskiego kozła, który jest czczony jako Lucyfer w kręgach satanistycznych.
Odwrócony krzyż - znany jako krzyż szatana - jest jednoznacznie nadrukowany na plecach Muska.
Wydaje się, że Musk uważa ten kostium za tak ważny, że używa go jako swojego oficjalnego zdjęcia profilowego na X.
To satanistyczne zdjęcie profilowe najwyraźniej nie zostało wybrane przypadkowo.
Gubernator Teksasu, Greg Abbott, opublikował zdjęcie po spotkaniu z Muskiem.
Wyraźnie widać na nim Muska i Abbotta pokazujących rękami znak Lucyfera.
Ten znak dłoni, znany również jako "diabelskie rogi", symbolizuje "Lucyfer rządzi" lub "Cała moc i potęga dla Lucyfera".
Niemniej jednak, weryfikatorzy faktów wyjaśnili satanistyczny gest ręki Muska jako reprezentujący teksańskie bydło długorogie.
To samo uzasadnienie zostało użyte do uciszenia głosów ostrzegawczych ze strony oficjalnych organów, gdy prezydenci USA George Bush i Barack Obama wielokrotnie pokazywali ten znak przed kamerą.
W międzyczasie jednak stało się znane, że Bush i Obama należą do lucyferiańskiej masonerii wysokiego stopnia.
Oprócz Elona Muska, Baracka Obamy i George'a Busha, założyciel i najwyższy kapłan "Kościoła Szatana" Anton LaVey również pokazywał ten satanistyczny znak podczas licznych wystąpień.
Również książę Harry na oficjalnym spotkaniu z żoną prezydenta Melanią Trump.
Albo francuska głowa państwa Emmanuel Macron podczas wizyty państwowej Donalda Trumpa.
6. Trump - Zadeklarowany rozjemca?
Na scenie światowej Trump prezentuje się jako międzynarodowy rozjemca.
Jedną z jego kluczowych obietnic wyborczych jest zakończenie wojny między Rosją a Ukrainą w ciągu zaledwie kilku godzin.
"Zapobiegnę trzeciej wojnie światowej i zrobię to po prostu.
Zakończę katastrofalną wojnę między Rosją a Ukrainą i nie zajmie mi to więcej niż jeden dzień".
Jak wygląda rzeczywistość?
Skomentował to szwajcarski historyk dr Daniele Ganser:
"W sierpniu 2018 roku Trump zatwierdził budżet zbrojeniowy imperium na nadchodzący rok.
Wynosi on 716 miliardów dolarów.
Daje to Pentagonowi budżet w wysokości dwóch miliardów dziennie".
Rekord wojenny za kadencji Trumpa jako 45. prezydenta USA przedstawia się następująco:
Tylko w ciągu pierwszych dwóch lat jego prezydentury USA zrzuciły 79 000 bomb i pocisków rakietowych.
To więcej w ciągu dwóch lat niż przez całą 8-letnią kadencję George'a W. Busha.
Według danych ujawnionych przez Bureau of Investigative Journalism, w ciągu czterech lat rządów Trumpa przeprowadzono ponad 12 000 ataków dronów.
To siedem razy więcej niż podczas ośmiu lat urzędowania Obamy.
Jeśli chodzi o wojnę, Trump działał w taki sam sposób, jak poprzedni prezydenci USA i jak przez wieki robili to w USA pociągacze za sznurki Głębokiego Państwa.
Na pytanie, jak chce zakończyć wojnę między Rosją a Ukrainą, Trump udzielił następującej jasnej odpowiedzi w wywiadzie dla CNN:
Chciałbym, aby Europa zapewniła więcej pieniędzy, ponieważ oni dawają 20 miliardów, a my 170 miliardów.
Powinni zareagować i zapewnić równowagę".
Innymi słowy, oznaczałoby to, że
dodatkowe miliardy pieniędzy popłynęłyby do firm zbrojeniowych.
Dodatkowe uzbrojenie najprawdopodobniej doprowadziłoby do dodatkowej eskalacji wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Krytyka NATO przez Trumpa podczas jego pierwszej kadencji miała już na celu wygenerowanie miliardów dodatkowych funduszy dla przemysłu zbrojeniowego.
Deklarowanym celem Trumpa było przekonanie państw członkowskich NATO do znacznego zwiększenia wydatków na zbrojenia do 4% produktu krajowego brutto.
"Prezydent USA Donald Trump wzywał członków NATO do podwojenia wydatków na uzbrojenie.
Według rzeczniczki prasowej Białego Domu Sarahy Sanders, Trump zasugerował w środę na szczycie NATO, że kraje powinny zwiększyć swoje docelowe wydatki na zbrojenie z 2 procent produktu krajowego brutto do 4 procent".
"Musimy również upewnić się, że członkowie NATO wypełniają swoje zobowiązania finansowe i płacą".
Trump potrzebuje wyjaśnień.
Decydujące kluczowe postacie i najważniejsi doradcy Trumpa są częścią lucyferiańskiej masonerii wysokiego stopnia lub jej strategicznej organizacji CFR.
Jego bliska przyjaźń z Henrym Kissingerem i powiązania z Elonem Muskiem, Peterem Thielem, Jeffreyem Epsteinem oraz Billem i Hillary Clinton budzą poważne wątpliwości.
Liczne obietnice i zapowiedzi Trumpa okazują się być po dokładnej analizie masońską retoryką .
Oznacza to, że w praktyce realizowane jest
dokładne przeciwieństwo tego, co wyjaśnia się opinii publicznej.
Podczas gdy Trump oficjalnie twierdzi, że podejmuje skuteczne działania przeciwko handlowi seksem i dziećmi, sam jest częścią sieci Epsteina.
W ten sam sposób Trump przedstawia się jako międzynarodowy rozjemca.
Zwłaszcza w okresie koronawirusa stało się oczywiste, że Trump również wdrażał agendę Głębokiego Państwa.
Oprócz rygorystycznych środków ograniczających, Trump sam promował również szczepionkę mRNA na Covida-19.
Jednakże, podczas gdy liczne ważne głosy ekspertów ze strony immunologów, lekarzy i wolnych mediów ostrzegały przed niebezpieczeństwami związanymi z tą szczepionką - Trump powiedział co następuje w wywiadzie dla FOX News:
"
Szczepionka działa niesamowicie dobrze, 95% ochrony lub nawet więcej.
Działa naprawdę dobrze.
Naprawdę uratuje nasz kraj i, szczerze mówiąc, uratuje świat".
Zapytany, czy Trump poleciłby szczepionkę mRNA populacji USA, zapewnił o swoim poparciu dla niej:
"Tak, polecam.
Polecam ją.
Polecam ją również wszystkim osobom, które nie chcą się szczepić.
Ale to świetna szczepionka, która działa".
Pociągaczom za sznurki Głębokiego Państwa jest obojętne, czy amerykańscy prezydenci i kandydaci na prezydentów są Demokratami czy Republikanami.
W rzeczywistości są całkiem zadowoleni, że partie i ich zwolennicy walczą ze sobą publicznie, aby sami nie znaleźli się w centrum uwagi opinii publicznej.
Brytyjski dziennikarz dochodzeniowy i autor David Icke ujął to w skrócie podczas konferencji AZK 2024:
"Więc to, co widzimy w kategoriach polityki - "lewicy" i "prawicy" - to teatr.
To teatr rozrywki, prawda?
Powinno to jednak sprawić, że będziemy wierzyć w system polityczny.
A dzięki temu, że musimy głosować co cztery lub pięć lat, w jakiś sposób mamy kontrolę nad tym, kto kieruje rządem.
Ale jeśli cofniesz się o krok w cień w tym przedstawieniu kukiełkowym - gdzie jest lewica i prawica - możesz zobaczyć, że
obie są kontrolowane przez te same ręce".
"Więc walczymy ze sobą, nie patrząc w górę i nie widząc, że ta sama ręka trzyma sznurki wszystkich tych różnych frakcji".
Nawet w przypadku Donalda Trumpa jasne jest, że kolor partii nie odgrywa znaczącej roli.
W sierpniu 2001 roku Trump zarejestrował się jako demokrata.
W 2004 i 2008 roku sugerował już, że będzie kandydował z ramienia Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w USA przeciwko George'owi W. Bushowi.
Ostatecznie w 2009 roku ponownie zarejestrował się jako Republikanin.
Do 2012 r. w ten sam sposób rozdzielał też swoje partyjne darowizny na rzecz obu głównych partii - w tym, na przykład, darowiznę na rzecz swojej obecnej rywalki Kamali Harris w 2012 r.
To zależy od każdego z nas, czy przejrzymy tę "grę w prawo i lewo" i przezwyciężymy sztucznie stworzony podział.
Kluczem jest zwrócenie uwagi na pociągaczy sznurków stojących za kulisami.
Należy zauważyć, że ci sami pociągacze sznurków są aktywni nie tylko w USA, ale także działają w tle w prawie każdym kraju na świecie.
Współodpowiedzialność i wspólne rozpowszechnianie są zdecydowanie jednymi z największych rozwiązań w tej chwili, jeśli chodzi o uwolnienie USA i każdego narodu na całym świecie od działań tego Głębokiego Państwa.
Z jednej strony bardzo ważne jest, aby nie pokładać nadziei w poszczególnych rzekomych "ratownikach" - a już na pewno nie wtedy, gdy są oni powiązani z pociągaczami za sznurki z "Głębokiego Państwa".
Z drugiej strony, jest potrzeba uczestnictwa w sieci sprawiedliwości, która wyłania się z centrum populacji.
Aby stać się częścią międzynarodowej sieci Kla.TV - i pozostać z nami w kontakcie w czasach rosnącej cenzury Internetu - prosimy o połączenie się z naszą siecią Kla.TV niezależnie (!) od Internetu pod linkiem:
www.kla.tv/vernetzung.
Oglądaj liczne ujawniające programy na Kla.TV pod #Krake.
Prosimy o jak najszersze rozpowszechnienie tej ważnej treści. Bardzo dziękujemy!
Źródło: film z tłumaczeniem automatycznym:
https://www.kla.tv/30764