ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Równi i równiejsi 
29 marzec 2017     
Upadły autorytet 
1 maj 2017      Artur Łoboda
"Eurosteptycyzm" 
4 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Kto zdemolował Służbę Zdrowia w Polsce? 
11 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Fanatyczni zwolennicy PiS 
6 marzec 2019      Artur Łoboda
To miasto ciebie zna 
16 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Rokowania Żydów z Arabami w Palestynie 
1 listopad 2009      Iwo ,Cyprian Pogonowski
Globalism - conclusions 2011 by Artur Loboda 
1 lipiec 2011      Artur Łoboda
Odwetowa Salva Rakiet Iranu Zagraża Izraelowi  
17 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
"Drogi do wolności" 
7 marzec 2012      Artur Łoboda
Inaguracja Putina 
11 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Strajk generalny w Belgii. 
15 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Nowy Windows będzie szpiegował nas wszystkich 
24 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Przestępstwa w Wydziale Architektury UM Krakowa  
31 marzec 2019      KK
Detroit 
10 marzec 2010      Goska
Zygmunt Jan Prusiński Jedenaście imion sióstr - Część I 
4 czerwiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Persona non grata 
7 czerwiec 2018      Artur Łoboda
Trzeci Gross 
25 lipiec 2016      Artur Łoboda
Więcej luzu Rodacy 
13 styczeń 2016      Artur Łoboda
Kolejny zakręt, kolejne koleiny 
27 kwiecień 2015      Artur Łoboda

 
 

Znów ta "Ida"

W związku z otrzymaniem filmowego "Oskara" - przez film Ida, nasiliły się zupełnie niepotrzebne komentarze i panuje wśród Polaków całkowicie błędne zrozumienie tego filmu.
Napisałem już o nim - w artykule "Film "Ida" - krótkie omówienie zjawiska"
http://zaprasza.net/a.php?article_id=32978 i postawiłem mu dobrą ocenę.
Potraktowałem go bowiem- jako film artystyczny, a nie jako dokument historyczny.
Tymczasem większość krytyków tego filmu przyjęło a priori, że jest to dokument historyczny.
Najbardziej bzdurnym argumentem - wysuwanym przez krytyków tego filmu - jest rzekome "usprawiedliwienie" postaci ciotki - głównej bohaterki, która rzekomo miała przedstawiać Helenę Wolińską.
Tymczasem - w żadnym momencie filmu - jego autor nie dał na to przyzwolenia. Helena Wolińska - do końca życia pozostała haniebną karykaturą człowieka. A przedmiotowa bohaterka filmu miała swój moment opamiętania, który zakończył się samobójstwem.
Każdemu artyście wolno korzystać z dowolnej materii twórczej dla budowy własnego dzieła, o ile nie obraża to godności innych osób.
Ale są też granice: jak daleko wolno zakreślić krąg własnej godności.
Nie mamy na przykład żadnego prawa do ingerencji w to: do kogo się modli nasz sąsiad.
A niektóre osoby w jakimś sensie modliły się do obrazu filmowego pod tytułem Ida.
Imię to pochodzi bodaj od chazarskiego Aida, a nie germańskiego Hida - Ida.
Ale wracając do fabuły stwierdzę, że autor scenariusza i reżyser filmu - nie byli zorientowani w realiach czasów - jakie opisywali.
Wiedzieli, że ma być szaro i groźnie. Tymczasem pierwsze lata popaździernikowej "odwilży" były ogromnie witalne i kolorowe. Nawet ofiary stalinowskiego bezprawia - przez chwilę żywiły nadzieję - na powrót do normalności. W tym kontekście - programowa szarość tego obrazu - jest surrealistyczną przestrzenią filmu - osadzonego - w bliżej nieokreślonym miejscu i czasie.
W filmie zaistniał również artefakt mojej publicystyki. Albowiem - kilka lat temu wprowadziłem metaforyczne określenie "eskimosi", ktore na pewno nie funkcjonowało w latach sześćdziesiątych.
Nieświadomy tego reżyser - użył go w dialogach.
I na tyle dobrego na temat filmu.
Napisałem o nim, że to dobry film, ale nie oznacza to bynajmniej, że jest to film wybitny.
Oskara na pewno nie otrzymał - za walory artystyczne, lecz za insynuacje - jakie ze sobą niesie.
A media już dawno doniosły, że w Hollywood rządzą agenci Izraela i gangsterzy.
Podstawowym problemem - związanym z filmem Ida jest to, że jest to kolejny film pokazujący marginalne przejawy polskiej patologii z okresu wojny. A do dziś dnia !!! - nie powstał ani jeden film ukazujący poświęcenie ludzi - ukrywających w czasie wojny Żydów.
Ale zawdzięczamy to też śmieciu o nazwisku Roman Giertych, bo gdy prezesem Telewizji Polskiej był jego przydupas i wyjątkowy prymityw - Grzegorz Farfał, to amerykański producent chciał we współpracy z TVP zrobić film i Irenie Sendlerowej.
Korzystając z amerykańskiego pośrednictwa - można było przesłać światu bardzo ważną informację.
Polscy - przedwojenni antysemici byli względem nazistów -ludźmi świętymi. Widząc bowiem ogrom hitlerowskiego bestialstwa - stanęli w obronie mordowanych Żydów.
To nie jest bajka. To niepodważalny fakt, że członkowie Rady Pomocy Żydom "Żegota", wywodzili się głównie z przedwojennych endeków i ONR-owców.
A Irena Sendlerowa była zaledwie maleńkim trybem w organizacji Żegota.

Po latach okazało się - kim naprawdę jest Roman Giertych, więc nie dziwi, że dołożył i nadal dokłada wiele wysiłku, by Polaków postrzegano w złym świetle.

Przechodząc do meritum sprawy, pozwolę sobie wypunktować najważniejsze - moim zdaniem problemy.
Dla mnie - każdy z tysięcy obrazów - polskich malarzy XIX wieku - ma większą wartość - niż film "Ida".
Za kilka lat - świat spojrzy na ten film z dystansu i zobaczy mizerność obrazu - zakodowaną w miałkiej historii.
A dla Polaków już dziś - nie przedstawia on większej wartości kulturowej.
W całym dyskursie o filmie Ida najważniejsze jest to, że Polską i polską kulturą rządzi neostalinowski motłoch, który podobnie - jak jego protoplaści - morduje polską kulturę w sposób - przypominający działania Heleny Wolińskiej z tym, że dziś jest to osoba o nazwisku Omilanowska.

23 luty 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Zgadzam się z Autorem, co do dwóch płaszczyzn oceny filmu, choć moim skromnym zdaniem, z punktu widzenia jakości dzieła, film jest tylko niezły.
Chciałbym jednak zabrać głos w sprawie niejakiej Omilanowskiej. Jechałem wczoraj autem i słuchałem wywiadu z nią, w bodajże 3 programie. Jako, że nigdy nie miałem okazji usłyszeć głosu tej pani, to z zainteresowaniem słuchałem cóż ma ona do powiedzenia.
Według moich odczuć jest to osoba co najmniej tak samo niebezpieczna jak Zdrojewski, niemniej posługuje się innymi metodami i inną retoryką. Przeraził mnie jej głos, osoby butnej, igrającej z rozmówcą jak kot z myszą, bezwzględnej, a przy tym, zapewne zniszczony używkami. Wyczuwało się, ukryte pod przerośniętą formą, cechy psychopatyczne.
Osoba, powtarzam, w mojej ocenie, bardzo niebezpieczna.

2015-02-24
Magellan

 

Magellanie
ocena filmu zależy od wielu czynników zewnętrznych. Między innymi od aktualnego stanu emocjonalnego u widza.
Więc i moja ocena ulega nieznacznym przemianom.
Względem Omilanowskiej mam jednoznaczną ocenę.
Przeszedłem całą drogę edukacji artystycznej, a potem - przez trzydzieści lat pogłębiałem swoją wiedzę i artystyczne doświadczenie.
Spotkałem wielu takich - jak Omilanowska, która jest pospolitym tłumokiem - udającym tak - jak "ministra Mucha", że dysponuje jakimiś kwalifikacjami.
Ale Omilanowska usiłuje wywołać kłamliwe wrażenie, że mamy do czynienia z jakąś "odwilżą" - w neostalinowskim Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Gdy w rzeczywistości zmieniony został pijar tego Ministerstwa, a przestępcze działania blokowania wszystkich artystów niepochlebnych wobec PO - kontynuowane są w najlepsze. I to z rażącym złamaniem obowiązującego Polsce Prawa.

2015-02-24
Artur Łoboda

  

Archiwum

Równe i równiejsze prawo.
styczeń 24, 2003
Adam Zieliński
Polacy muszą być mądrzejsi od innych
lipiec 15, 2008
Artur Łoboda
"Ejszyszki"
maj 28, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Harpagoni, na start! (2)
kwiecień 15, 2008
Marek Jastrząb
My, Pierwsza Brygada
luty 16, 2005
Andrzej Hałaciński, Tadeusz Biernacki.
Bractwo Włoskie w Krakowie
listopad 24, 2005
Artur Łoboda
Noe
kwiecień 15, 2003
red. Krzysztof
Pakistan traktowany jak republika bananowa w celu pacyfikacji Afganistanu
wrzesień 15, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Dbajmy o edukację
marzec 9, 2008
Dariusz Kosiur
71 agentów SB podczas zjazdu "Solidarności" w 1981 r.
styczeń 22, 2003
Artur Łoboda / PAP
Umowa sprzedaży akcji PZU S.A.
luty 11, 2005
Za zwierzaka można iść do więzienia
marzec 4, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Syndrom Olewnika
styczeń 26, 2009
Witold Filipowicz
Korupcja w zarządzie Łodzi: oskarżony obciąża Marka Czekalskiego (UW)
grudzień 11, 2002
PAP
"kamienie przez Boga rzucone na szaniec..."
sierpień 2, 2004
zaprasza.net
Irańscy Żydzi nie chcą emigrować
styczeń 13, 2007
bibula- pismo niezależne
Winiety ? czy grabież w biay dzień ?
sierpień 20, 2002
Interia.pl 2,5 mln zł od spółki zależnej
sierpień 28, 2002
Perspektywy
maj 4, 2003
przesłała Elżbieta
Pohukiwania, czyli z akcentem na postkomunizm
grudzień 29, 2005
Marek Olżyński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media