|
Po co PiS zlikwidował sztukę?
|
|
Na polskiej scenie politycznej buszuje prymityw, który pozuje na "artystę", choć nie ma w tym zakresie żadnych kwalifikacji.
Z powodu braku zdolności do zwięzłych wypowiedzi - macha ciągle rękami i po wielokroć powtarza te same wyrazy - jakby chciał tym sposobem je podkreślić.
To maniera ludów prymitywnych - które dysponują ograniczonym słownictwem i zdolnościami komunikacji międzyludzkiej.
Śmieszność wymienionego polityka, jest dla mnie oczywista. Ale nie dla ogółu Społeczeństwa.
Dlaczego?
Ano dlatego, że Społeczeństwo nie ma ŻADNEGO punktu odniesienia. I nie może porównać tego prostaka - do ŻADNEGO rzeczywistego artysty.
Skąd się to bierze?
Pisałem po wielokroć, że stalinowscy bandyci eksterminowali polską inteligencję tak samo - jak wcześniej Niemcy.
Po tak zwanej "odwilży" dalej funkcjonowała bardzo silna cenzura, bo w świecie kultury "żydy" zastąpione zostały "chamami".
I tak było co końca PRL-u.
Chociaż był pewien incydent, który mógł zmienić komunistyczną Polskę.
Nie jestem pewien - co do intencji Jaruzelskiego w tej sprawie, ale w Stanie Wojennym wyciągnął on rękę do rzeczywistej - polskiej inteligencji.
Tylko, że to środowisko było jak najdalsze od odwzajemnienia gestów pojednania.
Bawiąc się w historię alternatywną, możemy zastanowić się - co by było - gdyby inteligencja odpowiedziała na to zaproszenie.
Było jednak ono błędem ze strony Jaruzelskiego, bo po pacyfikacji kopalni Wujek - żaden przyzwoity Polak - nie podał mu ręki.
Z powodu odmowy środowisk narodowych - kilka lat później Jaruzelski skierował swoje propozycje do post-stalinowców. A ci ochoczo przyjęli to zaproszenie i w efekcie mieliśmy tak zwany "Okrągły stół".
W wyniku umowy między Jaruzelskim, a post-stalinowcami, powstała tak zwana Trzecia RP w której miękkimi metodami powrócono do realizacji tez zawartych w referacie Jakuba Bermana.
"Arystokracją", albo "siłą kierującą" zostali post-stalinowcy i rządzić mieli "ludnością tubylczą" - jak to określa Michalkiewicz.
Z tego powodu bardziej niż za komuny zablokowano dostęp do mediów polskiej inteligencji, a w to miejsce wprowadzono intelektualnych zbirów, którzy przez lata ogłupiali Naród Polski.
By oszukać Naród - co jakiś czas następowała zmiana na scenie politycznej, ale prawdziwi mocodawcy pozostawali niezmienni!
Najbardziej zbrodniczą formacją w Trzeciej RP był Rząd Akcji Wyborczej Solidarność, którą ja niezmiennie nazywam AWS-hołotą!
Zlikwidowali tysiące zakładów pracy, a pozostałe sprzedali obcemu kapitałowi za grosze - by ten zamknął je - jako swoją konkurencję.
W AWS-owskim Rządzie Jerzego Buzka - Ministrem Kultury i Sztuki była działaczka Unii Wolności - Joanna Wnuk-Nazarowa.
Jej poczynania były adekwatne do polityki Jerzego Buzka.
Osiemnađcie lat później, kolega partyjny z Unii Wolności - mianował ją przewodniczącą Komisji konkursowej do wyboru nowego dyrektora Teatru Starego w Krakowie.
Kadencja psychopaty - Jana Klaty dobiegła końca i stąd wybór nowego dyrektora.
W wyniku działań owej "komisji" został nim - zgodnie z planami Gazety Wyborczej - Marek Mikos, wieloletni dziennikarz tej gazety, a ostatnio szef TVP Kielce, który pożegnał się ze stanowiskiem, kiedy kontrolę nad mediami publicznymi zdobył PiS.
Wybór ten uważam za niewyobrażalny SKANDAL!
Głupia baba, która jest z wykształcenia muzykiem - decyduje o jednym z najważniejszych - polskich teatrów!
O co w tym wszystkim chodzi?
W 2005 roku Ministrem Kultury i Sztuki w Rządzie PiS został Kazimierz Ujazdowski.
Jego priorytetowym zadaniem była likwidacja Ministerstwa Kultury i Sztuki i zastąpienie go - enigmatycznym "Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego".
Od tej pory używa się określenia "wysoka kultura" - co ma podkreślać podległość "ludu tubylczego".
Określenie to - stworzone w XIX wieku przez Anglików - miało służyć poniżeniu podbitych ludów. W szczególności Indii i Chin. Zresztą istnieje analogia tamtych podbojów z Trzecią RP.
Prócz niszczenia lokalnej kultury - na potęgę uzależniono miejscową ludność od narkotyków. Tak samo - jak zrobiono z polską młodzieżą w latach dziewięćdziesiątych.
Sztuka, która zawsze była wyrazem najwyższego uduchowienia Narodu Polskiego, została przez PiS wyrugowana z przestrzeni publicznej.
Dzięki temu - różni lewaccy prowokatorzy - swoje antyspołeczne zachowania nazywają "sztuką".
Nie dzieje się to bez powodu. To element ogólnej strategii wobec Narodu Polskiego. Strategii - w której PiS jest aktywnym graczem.
Warto dodać, że Joanna Wnuk Nazarowa została członkiem kapituły Nagrody im. Lecha Kaczyńskiego.
To wszystko jedna - wielka "chamo" "zydowska" klika.
|
11 maj 2017
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
"Surowy" wyrok dla piłkarza
luty 4, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Piechota chce bronić Cegielskiego
czerwiec 18, 2002
PAP
|
Jan Paweł II
listopad 22, 2005
Jan Paweł II
|
Lipcowa deflacja wyniosła 0,5%
sierpień 19, 2002
PAP
|
Punkt zaczepienia
maj 18, 2003
przeslala Elzbieta
|
Kapitalizm
kwiecień 25, 2004
Artur Łoboda
|
Koniec mitu amerykańskiej demokracji
luty 21, 2003
PAP
|
Goebels Roku 2005
listopad 5, 2005
zaprasza.net
|
Operacja "Wielgus"
styczeń 18, 2007
przeslala Elzbieta
|
Amerykanska "strategia zapobiegania zagrożeniom" przez prowokowanie wojen?
marzec 17, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Milcząca pracownia od prezydenta
październik 8, 2004
|
Ciasna Linda
wrzesień 13, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Wyrok za negowanie holokaustu
luty 21, 2006
|
Stwórca wiecznych praw przyrody
sierpień 16, 2007
Marek Głogoczowski
|
Pieśń dziada o budżetowych dziurach
grudzień 12, 2008
Marek Jastrząb
|
Zdradzeni
wrzesień 10, 2007
..
|
LaRouche o najważniejszych kwestiach po wyborach 7 listopada
grudzień 12, 2006
Biuletyn Informacyjny Instytutu Schillera
|
Liberałowie czy faszyści?
grudzień 21, 2002
http://republika.pl/adnikiel/austryja.html
|
Polityka na Kaukazie
listopad 25, 2003
Prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Wypowied? Płk. Chwastka z 5 lutego
luty 22, 2003
|
|
|