|
Aparat telefoniczny Jacka Kuronia
|
|
Ponieważ moje serwisy informacyjne nie cieszą się satysfakcjonujacym mnie zainteresowaniem, a są czasochłonne, zadecydowałem o zaprzestaniu ich sporządzania. Ludzie powyżej pewnego poziomu znają dobrze przynajmniej jeden język obcy co umożliwia im i bez mojej pomocy oderwanie się od niemal wirtualnej rzeczywistosci kreowanej przez polskojęzyczne publikatory. Na pozostałych mi nie zależy.
Będę pisywał humoreski osadzone głeboko w polskiej rzeczywistosci.
............................................................
Lata siedemdziesiąte. Jesteśmy w warszawskim mieszkniu Jacka Kuronia. Zgromadziła się tu cała śmietanka opozycji. Wiemy dobrze bo to rutynowe zebranie jest relacjonowane na żywo przez Radio Wolna Europa. Gospodarz jest zajęty rozmowami o znaczeniu strategicznym i choć obecny na razie jest niedostępny, toteż jego obowiązki przejęli zamieszkująca z nim Majka i stały bywalec, Adaś Michnik.
Serwują gościom kawę, a posługę duszpasterską zapewnia ksiądz Ziaja wspierany przez ministranta, współtwórcę KORu, Antoniego Macierewicza. Charyzma Antosia wspieranego przez takich myslicieli jak Jan Józef Lipski spowodowała napływ do KORu całych rzesz etatowych pracowników MSW którzy chronią Jacka.
Gwar rozmów na chwilę milknie. Pozdrowienia zebranym przesyła z Londynu wybitny opozycjonista profesor Leszek Kołakowski. Słuchawkę podejmuje inny wybitny uczony Bronisłąw Gieremek. Ksiądz Ziaja z nabożeństwem komentuje słowa wielkiego filozofa.
Jednak nastrój medytacji i głebokiej zadumy szybko ustępuje. Wszak to na dzisiaj, jeszcze przed końcem transmisji, spodziewane jest kolejne aresztowanie Jacka Kouronia!
Już słychać złowieszcze szmery na klatce schodowej, a zaraz później zgrzyt klucza w zamku. Majka szlocha, Antoś leżąc na podłodze własnym ciałem blokuje dostęp do pokoju przedłużając czas w którym Jacek udziela instrukcji zagranicznym wysłannikom. Ci wysłannicy nie zostaną zatrzymani, bo legitymują się paszportami dyplomatycznymi.
Ze względu na ogólnoświatowy autorytet Jacka przybyli funkcjonariusze pozwalają mu wygłosić krótki komentarz przed opuszczeniem mieszkania.
Jakie to SB głupie, prawda? Wystarczyłoby odłączyć telefon aby udaremnić tę dywersję polityczną, a przynajmniej ograniczyć jej szkodliwe skutki.
I pomyśleć że ja w tym czasie nie miałem żadnych szans na założenie telefonu!
|
|
tłumacz
|
|
|
|
"Polska jest w tarapatach finansowych"
luty 1, 2006
PAP
|
Druga TARGOWICA
grudzień 27, 2002
Elzbieta
|
"Antyreligijna retoryka"
maj 13, 2008
Artur Łoboda
|
"Formuły patriotyzmu w Europie Wschodniej i Środkowej
od nowożytności do współczesności (XVI–XX w.)"
wrzesień 5, 2006
|
Zmiany w Wydziale Promocji i Turystyki UMK
maj 21, 2004
www.krakow.pl
|
Islam zwycięża w wyborach demokratycznych
wrzesień 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
477 mld zł
grudzień 20, 2006
PAP
|
Gdy rozum śpi budzą się upiory
maj 1, 2008
Artur Łoboda
|
Szesnaście zasad państwa normalnego
luty 3, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
|
Dwa odrębne światy...
marzec 3, 2008
tłumacz
|
Już wiemy komu kolejny polskojęzyczny rząd służy
grudzień 29, 2005
PAP
|
Właściwy człowiek
styczeń 28, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kongres Polski Suwerennej żyje!
grudzień 24, 2008
Paweł Ziemiński
|
Wychodzi szydło z worka
sierpień 10, 2006
|
Wielka Loża Anglii
grudzień 12, 2003
S.B.
|
Demokracja to nie "wolny rynek"
marzec 29, 2006
Ewa Groszewska
|
ODEZWA DO LICZYDŁA
grudzień 17, 2006
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
|
Dzisiaj zakupujemy sprzęt wojskowy od maleńkiej Finlandii
grudzień 20, 2002
zaprasza.net
|
www.ściema.pl
lipiec 24, 2008
Marek Jastrząb
|
Czego nie zdziałał w Stanie Wojennym to realizuje w TVN
grudzień 20, 2006
PAP
|
|
|