ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Ukryta tyrania 
3 sierpień 2022     
Zabójca w ludzkim krwiobiegu: „białko kolczaste” 
15 lipiec 2021     
Wirusowe urojenia 
2 wrzesień 2020     
"HONOR I GNIEW" - Lech Makowiecki & ZAYAZD 
24 luty 2013     
Najgorzej jest w miastach 
13 kwiecień 2021     
Dla państwa policyjnego wszyscy jesteśmy przestępcami, dopóki nie udowodnimy, że jest inaczej 
5 lipiec 2022     
Judzenie - jako nowy "kierunek w sztuce" 
21 maj 2013      Artur Łoboda
Brońmy godności Polski! 
31 styczeń 2018      GadowskiTV
Formy popełnienia przestępstwa 
4 lipiec 2025      Artur Łoboda
Alarm - Stop GMO - Jerzy Zięba w Sejmie - Poruszające i mocne wystąpienie  
23 kwiecień 2017     
W sprawie LGBT 
8 czerwiec 2019      Artur Łoboda
Aforyzmy 17 Zygmunt Jan Prusiński  
10 wrzesień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
"Pokolenie Jana Pawła II" 
4 kwiecień 2017      Artur Łoboda
Moja Penelopa pisze wiersze 
25 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Lewacka nagonka na dr Ewę Kurek. To jest po prostu przykre 
21 maj 2018      Piotr Lewandowski
Czy Top Medical Journal pomógł ukryć pochodzenie SARS-CoV-2? 
10 styczeń 2021      Dr Joseph Mercola
PRZECIW TYRANII - część trzecia - wiersze z lat młodości - WIESŁAW SOKOŁOWSKI  
27 wrzesień 2014      www.trwanie.com
"Współczucie dla diabła" w Warszawie dla uczczenia dnia 4 czerwca 
29 marzec 2014      latarnik
Polska - gra w dwa ognie 
5 grudzień 2017      GadowskiTV
Podpisanie ACTA to tylko jedno z wielu działań tych ludzi 
6 luty 2012      Artur Łoboda

 
 

Zygmunt Jan Prusiński ŚWIĄTECZNE LIRYKI Z PROWINCJI

Zygmunt Jan Prusiński



A TE ŚWIĘTA A TE CHOINY W LESIE



Mamy przed sobą święta, grudzień bez śniegu.

Poukładane regały z książkami, wymyta podłoga,

dywany wyszorowane i kota z pazurkami w lustrze,

tylko pachnący płyn w butelce gdzieś schowany.

Domownicy przyjmują rolę saperów, zgrzyta

sprężyna w tapczanie, na mandolinie ojca kurz śpi.

To zadanie zostało wylosowane dla mnie, zdmuchnę,

czy wystarczy, kurz nie posłucha, nie ucieknie sam.

Ja wciąż szukam butelki, łyk winiaku nie zaszkodzi,

w radiu gadają głupoty – po to jest radio i odbiorcy.

Reklamy dobijają się do drzwi, gwałcą ten nastrój –

a gdzieś daleko za oknami choiny w lesie czekają.



5.12.2008 – Ustka



POWIELAM ŚWIĘTA O POLSCE



- Czym się starzeję tym wiele nie rozumiem,

o co chodzi by być szczęśliwym człowiekiem.

Poprawiam krawat, pantofle wypastowane,

humor wisielczy, tylko choinka się cieszy…

I co z tego że stół świąteczny, potrawy zapraszają,

część rodziny zajdzie na chwilę, by porozmawiać?

Polska nie tylko jest w moim pacierzu, w wierszu,

ale i w mokrej myśli – a deszcz nie pada, nie pada.

Samoczynnie wyłączam się z biegu do nikąd, liście

układam te kolorowo-jesienne, zeszytów mam sto.

Czasem schylę się nad grobem partyzanta z AK –

tak mało zostawiamy szacunku, którzy życie oddali.



6.12.2008 – Ustka



PANIE BOŻE O POKUTĘ ZA POLSKĘ PROSZĘ



Właśnie w Święta Bożego Narodzenia, przy tej radości

ogółu, proszę o pokutę za Polskę. Zbiorę się w pokorze,

tyle mamy do zrobienia, ale Polaków nie ma. Fałszywe

karty ktoś podłożył, gramy nimi jak opętani, a wróg

kameralny zbiera owoce, tylko nie naród, nie naród.

Panie Boże, nie umiem się cieszyć, zbieram kamienie

na plaży – one mówią, ja słyszę ich szept… W lustrze

nic nie ma, znam swoją twarz jak głos matki, dla niej

to robię by być grzecznym niewolnikiem pacierzy –

ale gdzie jest moja ojczyzna, czyżby tam na stepach?

Oswobodzę się z magii rąk czarowników, pozamiatam

miotłą to życie w klatce. Z garbaciały horyzont milczy,

gdzieś tudzież miauczy kot Czarek, mewy z dachów

patrzą na jego ruchy, czai się wklęsły czas, syn Konrad

wylewny na dary pod choinką, a poeta pisze wiersz.



7.12.2008 – Ustka



CZAS JAŁMUŻNY ROZBIERAMY DO NAGA



A ta Wigilia wieczór zaczyna. Sączymy wiecznie

te same zaklęcia o odeszłych; sposobimy się muzycznie

dodać kilka nutek – chyba są z nami, czujemy bliskość.

Kolędy są sztandarami. Biały obrus i białe wino,

i chęć poznania zwilgotniałego światła; naciera sposób

tajemnic poza znikającą ciszą, sznurujemy ciekawość.

Tyle się dzieje jak nigdzie w innym kraju. Chochoły

z miotłami tańczą na scenie; przybliżyć sposób wejścia

po ciemku, nie zadrgać w żadnej roli, być królem

a także etiudą na zakręcie rosnących drzew. Tradycje

sposobić do znudzenia, by nam wróg nie odebrał świąt,

tak ważnych w corocznych zabiegach; Jezus z nami!



8.12.2008 – Ustka



BY LEPIEJ WIDZIEĆ PRZEZ TKANKĘ NIEBA



Opiewamy i skomlimy, a czas ucieka. Siorbamy dawkę

optymizmu jak lekarstwo przed snem. Święta jak święta,

siadamy i kąsamy, migają nam twarze te powszechne,

rozluźniamy się przy kolędzie, trochę raźniej.

Granda na posesji, ktoś ukradł trzepak, sporo ważył;

każdy na każdego byczym okiem, bo być złomiarzem

nie potrzeba dyplomu. Zatem dywany w domu są już

nie potrzebne, łowiły one brud i drobne insekty.

Osobiście nie wypada choince grać muzykę Milesa

Davisa, tyle wierszy czytałem przy niej w radio City

w Słupsku. Wspominam szczenięcy okres muzykowania

w Otwocku, kiedy to akompaniował mi na gitarze Heniek

Alber – Serafinowicz; odszedł z kolędą w styczniu.

I tak się burzą wspomnienia jak soda z octem w szklance.

Czy żyje Andrzej Pokropiński, Andrzej Baliński, Waldek

Rybak – czemu życie buduje zatory? Spłaszczamy nuty

jak w karczmie przy piwie; dzielę się opłatkiem z wami

Przyjaciele. – Heniek z Januszem Strobelem klasykę gra.



9.12.2008 – Ustka



ROZTAŃCZONA MIMOZA W SKAŁACH GRANITU



Motto: Ten człowiek to jak mimoza,

wzór do naśladowania…



Na całej szerokości poeta rozmawia z drzewami,

konwersacja bezpieczna jak się czujesz samotny.

Ogrzewa świat wierszami, pisze w nich o Polsce

wciąż nieszczęśliwej; tu radość jest jak na lekarstwo.

– Panie Boże czemu to tak a nie inaczej umysły

zdzieramy wedle patosu? Eufonia jest rolą przypadku.

W rynnie zmaga się bunt – są okoliczności dostępu

do białych drzwi, nie wszyscy tam pójdą, to przywilej.

Akurat ten rok jest ważny, jakże osobisty, we wrześniu

ukończyłem sześćdziesiąt lat, spoglądam mimochodem

do tyłu by kurz zobaczyć; tchórzostwo jest wzorem

dostępnym, powiedziałbym lepiej, kolejka się wydłuża.

Ale co tam, są Święta Bożego Narodzenia, wróćmy

do pieśni w kolędzie, bo łatwiej zerwać słowa z melodii.

Jutro obudzą się w nas nowe nadzieje w echu powszednim,

szturchniemy się łokciem w walce o powszechność dnia.



10.12.2008 – Ustka



Ps. Wszystkim moim Czytelnikom w kraju i za granicą z okazji Świąt

Bożego Narodzenia i Nowego Roku 2021 składam pomyślne życzenia,

z większą dawką optymizmu, by Polska w nas nigdy nie zginęła !

Autor – Zygmunt Jan Prusiński


23 grudzień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

"łapaj złodzieja"
grudzień 1, 2003
PAP
Biskupi przyrównali Żydów do nazistów
marzec 7, 2007
¬ródło informacji: RMF
I jest cacy
lipiec 4, 2003
Alina
Stowarzyszenie Primum Non Nocere o zmianie na stanowisku ministra zdrowia ( www.sppnn.org.pl )
kwiecień 2, 2003
prezes stowarzyszenia Adam Sandauer
"Można świętować"
marzec 16, 2006
Rząd nie ograniczy niezależności NBP
czerwiec 20, 2002
PAP
THE GLOBAL ELITE IS DIVIDING ITS MINIONS INTO TWO "HOUSE TEAMS"...AGAIN!
marzec 27, 2003
Sprawa Kurdystanu utrudnia destabilizację Iranu przez USA
listopad 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Strach przed własnymi myślami
styczeń 4, 2007
Artur Łoboda
Inne oblicze nazizmu
kwiecień 6, 2004
Wolontariusze
październik 16, 2005
Artur Łoboda
Tusk: referendum w sprawie zmian w konstytucji
czerwiec 6, 2004
Irak, Izrael i przedwyborcze slogany w USA
marzec 3, 2004
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Co Miller udowodnił?
luty 6, 2003
zaprasza.net
Obrona przed "wojną ostateczną"
styczeń 16, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Ameryka pod rządami fundamentalistów protestanckich?
listopad 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
O powszechny dostęp do leczenia
maj 13, 2004
Adam Sandauer
Wspomnienia Kazimierza Laskarysa
marzec 5, 2008
Elzbieta Gawlas
Pozycja nauczyciela w społeczeństwie
wrzesień 13, 2003
ABCnet
Ten kamienny opus
kwiecień 2, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media