ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? 
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." 
Ponad 5 lat po kowidzie wojna wobec uczciwych lekarzy trwa dalej 
Zbrodniarze kowidowi niszczą lekarzy 
Nanotechnologia w szczepionkach 
PIĄTA KOLUMNA - SPRAWOZDANIE Z PRAC NAD ANALIZĄ ZAWARTOŚCI I DZIAŁANIA "SZCZEPIONEK" NA COVID 
Egzekucja nad dr.Ratkowską wstrzymana 
Patologia w środowisku medycznym 
Młodzież izraelska w Polsce 
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. 
Niemiecki agent na czele Instytutu Pileckiego 
 
Jerzy Jaśkowski Pasteryzacja ludzi  
 
"Babcia Kasia" 
Kim naprawdę jest Katarzyna Augustynek  
Na straży wolności: Goldman Sachs  
Gerald Celente i John Stossel rozmawiają z sędzią Napolitano o różnych, nie do końca jasnych powiązaniach, między amerykańskimi bankami i rządem USA. Największe podejrzenia budzi bank Goldman Sachs, który ma dziwną nadreprezentację we władzach rządowych. Dla przypomnienia, dodam, że pracownikiem tego banku jest były premier RP, Kazimierz Marcinkiewicz, a bank był zamieszany w spekulacje na złotówce. 
Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie  
Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie...  
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
CDC ostrzega własnych naukowców CDC, że ich odkrycie dotyczące masek „nie jest naukowo poprawne” 
Wkrótce po wybuchu pandemii CDC zaczęło promować maski, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19. Stało się tak pomimo opublikowania przez CDC badania politycznego z maja 2020 r. we własnym czasopiśmie „Emerging Infectious Diseases”, w którym nie stwierdzono „ istotnego wpływu ” masek na powstrzymywanie przenoszenia wirusów oddechowych. 
Ujawnienie globalnej gospodarki ludobójstwa w Gazie 
W raporcie oskarża ponad 60 korporacji o „podtrzymywanie i czerpanie zysków z izraelskiej okupacji, apartheidu i ludobójstwa”.
Do tych firm należą między innymi Google, Amazon, Hyundai, Booking.com i bank Barclays. 
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
Maseczki opadły – porażka programu „Polskie Szwalnie” 
Mimo że Agencja poniosła znaczne koszty w związku z realizacją projektu „Stalowa Wola”, produkcja maseczek nie została uruchomiona i zakończyła się na etapie testowym. 
Kolejna odsłona protestów w Londynie 
Policja starła się 28 listopada z protestującymi przeciwko blokadom na Oxford Street, gdzie aktywiści rzucali butelkami i szarżowali przez szeregi funkcjonariuszy, co doprowadziło do ponad 60 aresztowań.

Oddolna grupa aktywistów Save Our Rights UK zaplanowała serię demonstracji, które miały odbyć się w ciągu weekendu w Londynie, aby zaprotestować przeciwko drugiej narodowej blokadzie. 
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy 
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... 
Kolędowanie w Alternatywie dla Niemiec 
 
więcej ->

 
 

Jeżeli wygram wybory zapożyczę białoruski model !

http://www.transduction.com/stanpdf/wywiad7dni.pdf

Wywiad dziennikarki Wiktorii Niedanownej ze Stanisławem Tyminskim w czasie
jego wizyty w Białorusi, opublikowany w tygodniku „7 Dni” (http://7days.belta.by)
w Mińsku, 12 lipca 2007.
„JEżELI WYGRAM WYBORY, ZAPOżYCZę BIAŁORUSKI MODEL”.
Stanisław Tymiński. Biznesmen i polityk. Stanowił powżaną konkurencję dla
Lecha Wałęsy, który w 1990r. był u szczytu popularności, w czasie pierwszych
prezydenckich wyborów w Polsce. Z rezultatem 27 procent głosów wyborczych,
razem z liderem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego
„Solidarność”, przeszedł do drugiej tury wyborów. Od tego czasu zajmuje silną
pozycje na politycznej scenie współczesnej Polski. Do jego osiągnięć zaliczyć
można nie jedną kampanie wyborcza, poważną prace partyjna, błyskotliwą
karierę nieprzejednanego opozycjonisty. Obecnie przebywa w Kanadzie,
zarządza firmą produkująca komputery przemysłowe, monitory, urządzenia
komunikacji dla stacji radiowo-telewizyjnych, łodzi podwodnych. Z ogromną
sympatią odnosi sie do naszego kraju, jest sprzymierzeńcem polityki
dobrosąsiedztwa. Zamierza konkurować z Lechem Kaczyńskim w walce o fotel
prezydencki w wyborach 2010 roku.
Ekscentryczność lat 90-tych ostatniego stulecia odznaczyła sie rozpadem
politycznych systemów, państw i ideologii. Czasy potrzebowały nowych
bohaterów, a oni nie kazali na siebie długo czekać. Na zmianę starzejącym sie –
w bezpośrednim i przenośnym tego słowa znaczeniu – wodzom odchodzącej
formacji, na scenie politycznej pojawili sie młodzi i energiczni liderzy, stronnicy
nowych, postępowych idei i śmiałych, zdecydowanych akcji. Jednym z takich
nowatorów był polski polityk Stanisław Tymiński. Dzisiaj jest on gościem naszej
redakcji.
- Panie Tymiński, w Kanadzie zajmuje sie pan biznesem, a w Polsce – polityką.
Jak sie panu udaje pogodzić status kanadyjskiego przedsiębiorcy i polskiego
opozycjonisty?
Polska liczy około 40 milionów mieszkańców, a następne 20 milionów jest
rozsiane po świecie. Zauważyłem ciekawe zjawisko. Polacy przebywający za
granica są częściej nastrojeni bardziej patriotycznie, niż korzenna ludność w
samej Polsce. Jak daleko człowiek nie odjechałby od ojczyzny, jego serce
zostaje na ziemi dziadów i ojców. Im dalej jest on od kraju swoich przodków, tym
bardziej tęskni jego dusza. Polacy za granicą z trwogą i nadzieją śledzą to, co
dzieje sie w ojczy?nie. Ja osobiście posiadam przewagę – mogę nie tylko
głęboko przeżywać razem z Polską sukcesy i porażki, ale też próbować wnosić
swój wkład w jej rozwój. Do tego celu potrzebne jest polityczne doświadczenie i
pieniądze – najlepiej własne. Polityczne doświadczenie zdobyłem zajmując sie
polityka w Kanadzie i Peru. Pieniądze zapracowałem organizując produkcje
techniki komputerowej. Przedsięwzięcie się rozrosło i na dzień dzisiejszy filie
mojej firmy działają nie tylko w Kanadzie, ale take w Stanach Zjednoczonych i w
2
Chinach. Posiadanie podwójnego obywatelstwa (Polski i Kanady), pozwala mi
swobodnie przemieszczać sie z jednego kraju do drugiego i uczestniczyć w
kampaniach wyborczych. W warunkach polskiej niezgody, uważam za swój
obowiązek obywatelski bronic interesów ludzi, którzy zostali ofiarami
barbarzyńskiej, nieludzkiej polityki zniewalającej chrześcijańskie wartości i ludzki
honor.
Czas pokazał, że moje wysiłki były pożądane. Uważałem za niemożliwe, aby po
20-letniej rozłące z ojczyzna ukazać sie w gąszczu politycznych wydarzeń. W
1990r. wróciłem do Polski zaledwie na 10 dni przed wyborami, zebrałem 140
tysięcy podpisów i zarejestrowałem się w charakterze kandydata do wyborów
prezydenckich. Moim głównym politycznym rywalem był Lech Wałęsa. Obydwaj
przeszliśmy do drugiej tury wyborów. Zwycięstwo było możliwe, ale Wałęsa
mnie wyprzedził. Było to najlepszym dowodem na to, że mój powrót do Polski i
uczestnictwo w życiu politycznym to nie kaprys, ale potrzeba.
- W nieformalnym spotkaniu wspomniał pan o zamiarze mobilizowania opozycji
na przyszłe wybory prezydenckie ( w 2010 roku ). W Białorusi mówi sie: „Jeden
w polu to nie żołnierz”. O ile mi wiadomo, ma pan już doświadczenie pracy w
politycznym ugrupowaniu.
W 1990 roku wszedłem do polityki polskiej jako całkowicie niezależny kandydat i
nowa figura. Jednak szybko zrozumiałem, że polityczna konfrontacja staje sie
bardziej efektywna, jeśli opiera sie na poparciu zorganizowanego zgodnego
myślenia. Tak zrodziła sie idea założenia politycznej partii - „ Partia X”. Liczyła
ona 8 tysięcy członków i dała mi poważne wsparcie. Pomogłem jej w wyborach
parlamentarnych w 1991 roku i pó?niej w 1993. Wtedy w kraju była niestabilna
sytuacja, dlatego wybory odbyły sie w odstępie tylko dwóch lat.
- Na czym polegała pańska pomoc partyjnej organizacji?
Oddałem jej moje doświadczenie i poparłem ją finansowo. Jedno i drugie bardzo
nam sie przydało. Moja działalność opozycyjna była nie w smak
proamerykańskiemu rządowi polskiemu. Przeciwko partii zaczęto stosować
niezgodną z prawem walkę polityczną. Posypały sie ciosy, jak to sie mówi,
poniżej pasa.
- Na przykład?
W 1991 roku decyzja kierownictwa Państwowej Komisji Wyborczej, oskarżono
partie o sfałszowanie podpisów. Z powodu brudnych insynuacji, nasi kandydaci
nie mogli zarejestrować się w 52 okręgach wyborczych. W rezultacie
otrzymaliśmy w parlamencie tylko 3 mandaty. A mogliśmy otrzymać 30 – 40
mandatów. Taki los spotkał nie tylko naszą partie. Inne partie także zostały
ofiarami brudnych, zakłamanych intryg. Próbowaliśmy przywrócić
sprawiedliwość odwołując sie do różnych instancji, doszliśmy do prezydenta
Wałęsy, wszystko to było na darmo. Władze zignorowały nasze odwołania.
3
Taka to demokracja po polsku. Byliśmy ością w gardle dla władzy wykonawczej.
Wałęsa chciał nas usunąć z areny politycznej i użył do tego wszystkich środków,
którymi wtedy dysponował. Prawda, pó?niej i on sam stał sie niepotrzebny.
W wyborach parlamentarnych 1993 roku władze zastosowały inna taktykę.
Zostały utworzone specyficzne sobowtóry polityczne, głoszące nasze tezy
programowe. Udzielono im potężnego finansowego wsparcia, a co
najważniejsze solidnego poparcia w środkach masowego przekazu, w czasie
kiedy kandydatów z naszej partii otoczono aureola milczenia. Po prostu nie
dopuścili nas do parlamentu. Zdobyliśmy gorzkie doświadczenie, a już w 1989
roku siły opozycyjne Polski zorganizowały okrągły stół i przyjęły postanowienie
wystąpienia jednym frontem przeciw organom nieoficjalnym. Nacisk ze strony
władzy był nadal silny. Był on wspomagany przez obcy kapitał i służby
specjalne. W rezultacie ich „reformatorskiej” działalności, krajowi wyrządzono
szkodę nie do naprawienia. W dzisiejszej Polsce nie ma silnej opozycji, która
mogłaby sie przeciwstawić oficjalnej władzy. Została ona zniszczona.
- Białorusinom czasami prezentuje się Polskę jako wzorzec międzypartyjnej
walki politycznej, opartej na równoprawnej konkurencji idei i ludzi.
To marionetkowe, sztucznie utworzone struktury. Ani jedna partia polityczna,
działająca dzisiaj ze strony opozycji, nie dba o interesy Polaków. To jest
pseudo opozycja! Polityczna fikcja! Oprócz tego, kilka lat temu zostało przyjęte
specyficzne prawo. Obecnie wszystkie polityczne partie finansowane są przez
rząd ( Pytanie tylko – kto finansuje sam polski rząd? ). Cel – pranie pieniędzy
inwestowanych w wybory. W rezultacie w kraju uformowała sie duża polityczna
mafia, kierująca się niemoralnymi, korupcyjnymi zasadami. Niedoskonałe prawo
wyborcze, na osnowie którego oparty jest proporcjonalny system wyborczy, plus
pełna zależność od rządzących politycznych klanów i zakazany wstęp do dużej
polityki wszystkim niewygodnym jednostkom. Cena za miejsce w rządzie jest
ogromna – w dosłownym i przenośnym tego słowa znaczeniu.
- Widocznie panu to nie bardzo przeszkadza, jeśli planuje pan powtórzyć
polityczny eksperyment z uczestnictwem w prezydenckiej kampanii wyborczej i
wystawić swoją kandydaturę w 2010 roku?
Zawsze mówiłem i nie przestane powtarzać, że jestem wdzięczny ludziom, którzy
wspierali mnie, kiedy wróciłem do Polski. Zamierzam dotrzymać wszystkich
swoich obietnic. Prezentuje interesy tych, którzy nie maja poparcia i opieki ze
strony rządzących ugrupowań. To biedni ludzie, a w Polsce są oni większością.
Wszyscy oni są ofiarami brutalnej zmiany politycznego systemu. Serdecznie
łączę sie z polską diasporą w Kanadzie i na Białorusi. Zawsze raduję się ze
spotkań z etnicznymi ziomkami niezależnie od tego, gdzie przebywają. O ile mi
wiadomo, Polacy na Białorusi sceptycznie odnoszą się do oponentów panującej
władzy. Polacy mieszkający tu mówią:”Białoruś jest Dobrarus”. Wiecie, które z
państw chroniących polskich emigrantów cieszy się najwyższym procentem
przyrostu naturalnego wśród przedstawicieli polskiej diaspory? Białoruś!
4
Możiwe jest to tylko do osiągnięcia w warunkach ekonomicznej, politycznej i
socjalnej stabilności; kulturowej, religijnej i etnicznej tolerancji. W Polsce brakuje
wyżej wymienionych czynników. Ludzie nie wierzą w dzień jutrzejszy. Tam,
gdzie nie ma nadziei, panuje apatia i pesymizm. Młode rodziny boja się mieć
dzieci. Kwitnie bezrobocie. Ludzie wyjeżdżają czasem całymi wioskami w
poszukiwaniu pracy.
- Tym nie mniej kilka lat temu wokół Związku Polaków na Białorusi rozegrała sie
histeria. Oskarżno rząd o dyskryminacje polskiej etnicznej mniejszości
narodowej......
Polska diaspora na Białorusi została zakładnikiem intryg politycznych w swojej
metropolii. Intryga wokół ZPB – prowokacja Zachodu. W ten sposób próbowali
kreować „bohaterów”, „etniczne ofiary” w walce z białoruskim reżimem, typu
Andżlika Borys. Trudno mi powiedzieć cokolwiek o osobowości Andeliki Borys,
jej osobiście nie poznałem. Ale podzielam ogólna opinie – na Białorusi nie ma
dyskryminacji na tle etnicznym. Zawsze podziwiałem prezydenta Łukaszenkę.
Uczestniczyłem z żoną w koncercie poświęconym Dniu Niepodległości, gdzie był
obecny Aleksander Grygoriewicz i byłem wstrząśnięty reakcja publiki, tym, jak
ludzie, szczególnie młodzie, wiwatowali głowie państwa. To wielkie zaufanie.
Zachód przedstawia Łukaszenkę jako potwora. Tutaj jednak zupełnie inaczej sie
do niego odnoszą. To mnie szokuje. Jeśli wygram następne wybory, zapożyczę
białoruski prezydencki model. Silny prezydent i demokratyczny parlament – oto
gwarancja stabilności państwa. Wszystko pozostałe to demokratyczna anarchia.
- Jak układają się pańskie wzajemne relacje z rządzącymi aktualnie klikami
Polski?
Pomiędzy braćmi Kaczyńskimi a mną nie ma i nie może być żadnych stosunków.
Ich niemoralne ataki na moją osobę, które rozpoczęły się 17 lat temu, wzbudzają
we mnie poczucie obrazy i oburzenia. Kiedy moim głównym politycznym
oponentem był Wałęsa, Kaczyńscy występowali jako członkowie jego sztabu
wyborczego. Od tego czasu nic sie nie zmieniło. W Polsce są politycy,
których szanuje, ale to nie są bli?niacy z głowa sprzedana Zachodowi. Jak
polityk i patriota może być bardziej lojalny zachodnim sponsorom, niż swojemu
elektoratowi ufającemu w jego autorytet władzy?
- Nie sadze, aby było to rzadkie zjawisko w naszych czasach. Bracia Kaczyńscy
wpatrują sie w wizerunek Zachodu. Aktywiści białoruskiej opozycji biją czołem
przed braćmi Kaczyńskimi....
Rządy bli?niaków są proamerykańskie. Bush publicznie ogłasza w swoich
przemówieniach, że Białoruś stanowi zagrożenie dla narodowego
bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Agresywna retoryka skupia sie
przeciwko pięknemu i pokojowo nastawionemu państwu. To sie nazywa
nieoficjalną wojną. Senat przydziela pieniądze na poparcie białoruskiej opozycji,
5
Kaczyńscy posłusznie wypełniają polecenia – pomagając destabilizacji sytuacji w
Białorusi. Polski rząd idzie w zgodzie ze swoimi „właścicielami”. Jako Polak
chce usprawiedliwić się przed białoruskim narodem. I podkreślić –
anty białoruska retoryka i proamerykańska polityka – to polityka bli?niaków, a nie
narodu polskiego. Polacy widza w Białorusinach braci i chcą budować
międzynarodowe stosunki z pozycji dobrosąsiedztwa. A co dotyczy aktywistów z
rzędów białoruskiej opozycji, ja nie widzę pośród nich przyszłościowych
polityków.
- Aktywiści białoruskiej opozycji lubią powoływać się na doświadczenia polskiego
Niezależnego Związku Zawodowego „Solidarność” z lat 80-tych przeszłego
stulecia.......
I nic dziwnego. Związek Zawodowy „Solidarność” – to uderzający przykład
destruktywnego zastosowania zachodnich politycznych technologii. Pomimo
bohatersko-patriotycznej aureoli, którą mu sie przypisuje, ci ludzie nie bronili
interesów Polaków. Oni wydawali zachodnie pieniądze. W Polsce jest to
ogólnie znany fakt.
- Co, pana zdaniem, białoruski i polski naród mogą przedsięwziąć, aby w epoce
zamrożonych dwustronnych stosunków nie stracić nagromadzonego przez wieki
potencjału dobrosąsiedztwa i wzajemnego poszanowania?
Powinniśmy dołożyc maksimum starań, w celu wzmocnienia wzajemnych
stosunków na wszystkich płaszczyznach, niezależnie od przeszkód. Koniecznie
stymulować rozwój kulturowych, humanitarnych, handlowych i przemysłowych
stosunków. Szczególne znaczenie zdobywa wymiana turystyczna. Turystyka
pomoże naszym narodom zademonstrować jeden drugiemu wzajemną otwartość
i dążenia do konstruktywnej współpracy. Ważne, aby nie stracić wiary w
przyszłość.
28 wrzesień 2007

Stan Tymiński 

  

Archiwum

Czy USA powinno uczyć się od Hezbollah?
wrzesień 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dzisiaj mam urlop
lipiec 27, 2008
Marek Jastrząb
Zespół do Spraw Reintegracji
listopad 27, 2002
PAP
Haniebna rola syjonizmu w Polsce (z perspektywy polskiego maoisty)
grudzień 25, 2006
Kazimierz Mijal
Obywatel parias
czerwiec 4, 2005
Witold Filipowicz
Rzeczpospolita Polska pańtwo policyjne
kwiecień 27, 2008
szukacz
Iran ma Wpływy w Iraku Mimo Zagrożenia
luty 15, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Boja?ń czy łamanie prawa?
luty 18, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Uniki jako strategia obronna
sierpień 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Szambo
kwiecień 6, 2004
antyszmaciak
CASA runęła na ziemię
styczeń 24, 2008
Marek Olżyński
Zaklamywanie Historii
styczeń 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Krakowska afera
luty 25, 2005
aaa
Kryzys podminowuje prestiż USA
październik 6, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Zaproszenie do Mackiewicza
luty 2, 2004
Andrzej Kumor
Miller: 1 stycznia 2004 datą najwłaściwszą
lipiec 29, 2002
IAR
Gówno!
listopad 10, 2005
Artur Łoboda
Pojedynek Polonii z prowokatorami
wrzesień 17, 2004
Apel do papieża o odwołanie Rydzyka
lipiec 10, 2007
Mit o Zyzypie
kwiecień 29, 2006
Andrzej Grabowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media