Nauka i wszelkie prowadzone badania są systemem naczyń połączonych.
Na przykład nie jest możliwe żadne badanie fizyczne - bez wykorzystania matematyki.
Identycznie jest w każdej dziedzinie życia, ale w dalszej części wypowiedzi odniosę się dalej do systemu "naczyń połączonych" w polityce światowej.
Niewielki procent ludzkiej populacji jest w stanie myśleć analitycznie. Lecz i z tej grupy zaledwie niewielki ułamek zajmuje się badaniem zagrożeń wobec świata.
W ostatnich latach doświadczyliśmy wielu akcji ostrzegania przez rzekomymi zagrożeniami ludzkości, które wciska nam wielki - światowy kapitał właśnie po to, odwrócić uwagę od zagrożeń - jakie sam stwarza.
Najbardziej powszechne są w ostatnich latach brednie o rzekomym "efekcie cieplarnianym", który służyć do kolejnego opodatkowania ludzkości.
Teraz rozlewa się po Europie fala straszenia przed Ebolą, ale niedługo pojawią się inne podobne programy zastraszania ludzkości.
Nikt jednak nie zauważył, że największym zagrożeniem ludzkości jest tak zwany "wielki kapitał".
Jest to bowiem niekontrolowane przez nikogo źródło i narzędzie władzy. A historia dowiodła, że prawie zawsze wykorzystywane było przeciwko ludzkości.
Proszę sobie przypomnieć własną świadomość sprzed osiemnastu lat.
Jak wyobrażali sobie Państwo przyszłość świata?
Media wciskały nam bajki o przyszłym - wielkim dobrobycie i świecie bez wojen.
I właśnie wtedy przewidziałem wszystko to - co dzisiaj nas otacza. Niekończące się wojny i ciągłe zagrożenie dla świata, które prowadzi nas na krawędź wojny światowej.
Skąd takie czarne wizje?
Zaczynałem wtedy rozumieć mechanizmy działania wielkiego kapitału żydowskiego.
Nie w 2008 roku miało miejsce największe oszustwo finansowe, które doprowadziło do wielkiego światowego kryzysu, ale toczyło się od co najmniej od początku lat osiemdziesiątych.
W roku 1996. - w najlepsze trwała złodziejska gra żydowskich spekulantów.
George Soros właśnie wtedy prowadził; spekulacje, które doprowadziły do wielkiego kryzysu azjatyckiego i zrujnowania milionów - ciężko pracujących Azjatów, którzy stracili majątek swojego życia.
A, ponieważ ludzkość nie uczy się na własnych błędach to Soros powtórzył te same mechanizmy w Polsce i USA.
W wypadku Polski skutkuje to ogromnym zadłużeniem naszego Kraju - sprowadzającym nas do roli koloni światowego kapitału.
Ale w Stanach Zjednoczonych - dorobek swojego życia straciły miliony Amerykanów. A przy okazji USA zaprzepaściło pozycję światowego przywódcy ekonomicznego i politycznego.
Czy mogłem więc przestrzec wtedy (1996 r.) Rodaków i Świat - przed zbliżającym się zagrożeniem.
Gdy tylko próbowałem wyjaśnić prawdziwe mechanizmy działania Balcerowicza - to spotykałem się zawsze z agresją.
Nikt - niczego nie chciał słuchać, bo nie używałem ładnie brzmiących sloganów, ale podawałem wartości i równania ekonomiczne dowodzące, że przy wprowadzonych przez Balcerowicza obciążeniach podatkowych i systemie finansowania gospodarki - każda uczciwie działająca firma musi upaść! A zarobią tylko spekulanci, oszuści i koniunkturalni importerzy.
Jak jednak w latach dziewięćdziesiątych, można było powiedzieć Polakom i innym narodom, że żydowscy złodzieje doprowadzą do poważnych zagrożeń dla świata?, że zrujnują Świat tak samo - jak zniszczyli ekonomicznie Rzeczpospolitą Obojga Narodów i doprowadzili do wielkiego kryzysu światowego z 1928 roku - którego następstwem była Druga wojna światowa.
(A w wypadku obecnych ich działań - następstwem będzie trzecia wojna.)
Zrobiłem wtedy jedyną rzecz - jaką uczciwy człowiek - z moim wykształceniem - mógł zrobić.
Chciałem dotrzeć do Żydów na całym świecie, by rozpocząć wspólną dyskusję o historii naszych narodów. A pomostem w tym działaniu miała być nasza wspólna kultura.
Miał to być projekt, który jednocześnie uświadomi młode pokolenie Polaków - w zawiłościach naszej historii.
Doskonale zdawałem sobie sprawę, że jeżeli my nie napiszemy w końcu historii Polski XX wieku, to zrobią to inni, ale na naszą niekorzyść.
Nie miałem zamiaru uchylać się od haniebnych momentów naszej przeszłości, ale wyjaśnić je w kontekście uwarunkowań - w jakich się pojawiły.
Doskonale wiedziałem, że mierząc zbrodnie Polaków wobec Żydów i Żydów - wobec Polaków szala mocno przechyli się na stronę żydowską.
Ale nie miałem zamiaru w dyskusjach niczego mierzyć, lecz za pośrednictwem narkotyku - jakim jest kultura - doprowadzić do świadomości społeczeństwa wiedzę o wspólnej historii po to, by w pewnym momencie przenieść oczy na nasza teraźniejszość, a w konsekwencji doprowadzić do wniosków, że właśnie mamy do czynienia z powtórką tragicznych zbrodni z przeszłości, które prowadzą Świat ku zagładzie.
Trudno sobie dziś wyobrazić - by człowiek myślący chciał dyskutować z Żydami.
Ale wtedy pojęcie "antysemityzmu" było (w latach dziewięćdziesiątych) jedynie zmorą przeszłości, której powtórkę tylko ja zapowiadałem.
Nie było wtedy antysemitów, a Żydzi byli na cywilizacyjnym świeczniku.
Czy mnie oświetlało to światło żydowskiego świecznika?, bynajmniej nie. Wręcz przeciwnie - doskonale tuszowało nieoświetlone zakamarki żydowskiej historii.
Jednak w latach dziewięćdziesiątych żyli jeszcze na świecie Żydzi - wychowani w Drugiej Rzeczypospolitej, którzy przejęli hasła polskiego pozytywizmu, bo wychowali się w polskiej kulturze, bądź przynajmniej o nią otarli.
A niektórzy wręcz byli wytworem polskiej kultury.
To za ich pośrednictwem chciałem dotrzeć do żydowskiej młodzieży.
Z nimi można było bez problemu dyskutować - przy zachowaniu szacunku dla prawdy.
Żyjący jeszcze wtedy przedwojenni - żydowscy idealiści mieli oni nie tylko duży autorytet w społeczności żydowskiej, ale i realny wpływ na politykę Izraela.
A pamiętać musimy, że toczyły się wtedy rokowania pokojowe z Arafatem i wydawało sie, że stoimy o krok od stworzenia Państwa Palestyńskiego, a w konsekwencji pokoju na Bliskim Wschodzie.
Doskonale wiedziałem, że pokój w tym rejonie jest kluczem do bezpieczeństwa na Świecie.
Projekt jednak nie został zrealizowany w skali - jaką planowałem. Niezbędne były do tego spore środki finansowe, a w tamtym okresie sam miałem ich raczej niedosyt.
Składał się bowiem z szeregu podprojektów, które zaliczyć należy do kategorii działań artystycznych i kulturowych., promujących Polskę na arenie międzynarodowej, oraz działań edukacyjnych - wyjaśniających tragedię wojny.
Projektowi nadałem tytuł "Serce Europy".
Nie informując o prawdziwych jego celach, ale podkreślając kulturowe jego znaczenie, zgłosiłem się wtedy do Ministra Kultury, Ministra Spraw Zagranicznych, Premiera RP z propozycją przedstawienia projektu - w celu wsparcia środkami publicznymi.
Tylko w MSZ mnie przyjęto, ale było to skutkiem pomyłki.
Przekonani byli, że moją intencją będzie plucie na Naród Polski i kiedy ja powtarzałem w kółko o konieczności wskazania związków kulturowych i powinowactwa obu Narodów poprzez kulturę - to podziękowano mi za rozmowę. Ale doskonale zrozumiałem wtedy, że polskojęzyczne MSZ czeka na coś innego - coś - co niedługo się wydarzy.
Gdy niedługo po tym Gazeta Wyborcza opublikowała paszkwil Grossa, to zrozumiałem: o co ówczesnemu MSZ - pod rządami Bronisława Geremka vel Benjamina Lewertowa - tak naprawdę chodziło.
W późniejszym czasie publikowałem w Internecie wiele tekstów analizujących wspólną: polsko-żydowską historię.
Postawiłem w nich tezę, że bez Polski - nie byłoby Państwa Żydowskiego, a i pozycja Żydów na Świecie byłaby wręcz marginalna.
Natomiast Państwo Izrael zrodzone zostało na ideach polskiego pozytywizmu.
Z drugiej - Polacy żydowskiego pochodzenia wnieśli ogromny - odżywczy wkład w naszą kulturę XX wieku.
I właśnie poprzez kulturę - można było przejść do tematów trudniejszych, by nie zostały wykorzystane do haniebnych zagrywek politycznych.
Stało się jednak dokładnie odwrotnie. A to za sprawą żydohołoty ulokowanej w aparacie władzy Trzeciej RP i polskojęzycznych mediach - głównego nurtu.
Od piętnastu lat - w polskojęzycznych mediach odbywa się festiwal kłamstw - na temat polskiej historii.
Realizowany jest plan żydowskich degeneratów - by przenieść odpowiedzialność za holokaust z Niemców - na Polaków.
W tym celu we wszystkich światowych publikacjach podaje się, że "holokaustu dokonali jacyś mityczni naziści" i "nie byłby on możliwy bez zakorzenionego w Polakach antysemityzmu".
I niestety, spełniły się wszystkie moje najczarniejsze przewidywania.
Światowy antysemityzm jest dziś faktem. Od kilkunastu lat - w wielu krajach Świata prowadzone są wojny - w szowinistycznie rozumianym interesie Izraela.
Doszło również do wielkiego - światowego kryzysu, w skutek działań żydowskich złodziei finansowych.
Pilnując się mocno przez obrażeniem uczciwych ludzi, używałem wtedy określenia bankierzy - gangsterzy.
W roku 2003. za pośrednictwem Izraela Adama Szamira wysłałem przesłanie do Ludzkości pod tytułem "Globalizm - czyli programowy upadek świata". Ostrzegłem w nim Amerykanów, że żydowscy złodzieje ich ograbią, później doprowadzą do upadku całego Świata.
Z mojego przesłania zlepiono powtarzane określenia bankier - gangster. Z czego stworzono zwrot "bangster".
Wobec faktu, że działające na wielu płaszczyznach - wrogie Polsce - żydowskie struktury - przy każdej możliwej okazji obrażają Naród Polski, przestałem się bawić ceregiele i stworzyłem nowe słowo, które najlepiej oddaje charakter tych zdegenerowanych osobników. .
To określenie "żydohołota", które powinno w języku polskim funkcjonować od wielu stuleci, by oddzielić tym samym przyzwoitych ludzi z tego Narodu od najgorszych kanalii.
Ale właśnie żydohołota pilnuje, by każdy przejaw ujawniania jej haniebnej działalności zakwalifikować do kategorii "faszyzmu" i "antysemityzmu".
Jest to więc jedyny naród na świecie - w którym nie ma przestępców i są jedynie "nieskazitelni" osobnicy.
Zaprzeczają temu jednak więzienia izraelskie, w których prócz Palestyńczyków - jest proporcjonalnie - dużo wyższy odsetek skazanych Żydów - niż w przeciętnym kraju na świecie.
Jeszcze gorzej było w przeszłości - gdy z własnego wyboru tworzyli getta - wśród narodów europejskich.
Ponieważ gminy żydowskie ukrywały żydowskich przestępców - to Chrześcijanie karali całe społeczności - jako wspólników ukrywających przestępców.
Dokładnie to samo robi dziś Izrael - wobec Palestyńczyków. Jednak izraelskie pogromy Palestyńczyków są o wiele krwawsze i haniebne po stokroć dlatego, że istnieją dziś skuteczne narzędzia identyfikacji sprawców.
W średniowiecznej Europie takich nie było - co wyjaśnię w kolejnych publikacjach.
Czytelnicy Polskich Niezależnych Mediów znają wyżej przedstawiony wątek mojej działalności.
Przez lata byłem orędownikiem dialogu polsko-żydowskiego. Grzmiałem czasem na Rodaków- gdy z braku elementarnej wiedzy o Narodzie Żydowskim - "wsadzali wszystkich Żydów do jednego worka".
Choć dotyczyło to jedynie odpowiedzialności moralnej - to niosło ze sobą haniebną zasadę odpowiedzialności zborowej.
I dziś mogę z dumą zauważyć, że nawet najbardziej krytyczne wobec Żydów postawy - coraz częściej zawierają element precyzyjnego wskazania sprawców zła.
Powyższe przypomnienie kieruję do polityków, pracowników MKiDN i przedstawicieli mediów - jako prolog do szeregu artykułów ujawniających kłamstwa - nienawistnych wobec Polski historyków żydowskiego pochodzenia, którzy wyspecjalizowali się nienawistnej wobec Polaków interpretacji historii - całkowicie sprzecznej z faktami.
Dowiodę faktu, że holokaust Żydów na terenie Polski dokonany został przy milczącej zgodzie światowych organizacji żydowskich na świecie i pełnej zgody na ten fakt - ze strony światowego kapitału.
Przypomnę milczenie wielkiego żydowskiego kapitału - na raporty Polskiego Rządu na Uchodźstwie - w sprawie zagłady polskich Żydów. A na koniec haniebne milczenie Państwa Izraelskiego - wobec zbrodniarzy żydowskich - uczestniczących w mordach drugiej wojny światowej, zarówno tych - dokonywanych na Żydach - jak też na innych narodach.
To wszystko przedstawione zostanie w kontekście działalności Muzeum Historii Żydów Polskich - Polin, które jeszcze nie zaczęło na dobre funkcjonować, a już pluje jadem nienawiści i pogardy do Narodu Polskiego.
Moglibyśmy się z tego śmiać - gdyby nie było to częścią szerokiego działania - prowadzącego do Trzeciej wojny światowej.
Bo wojny zawsze zaczyna się od zafałszowania realiów politycznych i historycznych.
I temu służy w rzeczywistości Muzeum "Polin".
W rzeczywistości jest to jedno z naczyń połączonych w globalnych planach Nowej Władzy nad Światem.
|