W ponad tysiącletniej historii Polskie nie mieliśmy takich przykładów moralnego upadku rządzących - z jakimi mamy do czynienia obecnie.
Miliony Polaków żyją w nędzy, a polityczna hołota z wyjątkową bezczelnością okrada Skarb Państwa, który tak naprawę jest tylko zapisem księgowym - czyli długiem obiecanym na spłatę przez przyszłe pokolenia.
Bajońskie pensje dla wybranych członków politycznych grup przestępczych i głodowe pensje dla większości Polaków - to nasza codzienność.
W każdej dziedzinie życia mają miejsce przekręty na niewyobrażalną skalę.
Platforma Obywatelska pobiła wszystkie granice upadku moralnego.
Nihilizm to znak rozpoznawczy tych ludzi.
Tragiczny stan Służby Zdrowia i pogarda wobec obywatela - który pozwala sobie zabierać składki na ZUS - są nieskończonym serialem politycznego łajdactwa.
Przy okazji Euro 2012 mogliśmy zobaczyć - jakie przekręty zrealizowano w Ministerstwie Sportu.
Ja natomiast monitoruję działania Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Większość pieniędzy będących w dyspozycji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego trafia do powiązanych z rządzącą partią struktur, które pomagają tej partii tworzyć fałszywy wizerunek działalności polityków PO.
Od wielu lat obserwuję zjawisko - które nazwać należy zaplanowanym niszczeniem polskiej kultury.
Ponieważ nie złapałem za rękę i nie mam dowodów w rodzaju nagrania rozmowy Laty z Kręciną, a w wypadku kultury potrzebne byłoby nagranie Bogdana Zdrojewskiego z którymś z podwładnych - to zmuszony jestem używać dowodów pośrednich. A są nimi kulturowe skutki finansowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydarzeń.
Symbolicznym "objawieniem" takiej polityki był koncert z okazji Trzydziestolecia Solidarności - który za kwotę blisko 9 milionów złotych wyreżyserował zagraniczny ignorant.
Zresztą sprowadzanie zagranicznych śmieci do polskich muzeów - jest podstawową strategią obecnego Ministra.
Atut "zagraniczności" ma być najważniejszym argumentem zmarnowania ogromnych kwot pieniędzy.
Po skompromitowaniu obchodów "Dwóchsetlecia Urodzin Chopina", po żałosnych działaniach w ramach "Polskiej Prezydencji" w UE i na koniec haniebnych oszustwach przed podpisaniem porozumienia ACTA, Minister Bogdan Zdrojewski usiłuje zmienić swój wizerunek, ale w taki sposób - by oszukać ludzi mało zorientowanych.
Finansowanie polskiej kultury realizowane jest w warunkach notorycznego łamania Prawa, a Bogdan Zdrojewski ochrania ludzi, którzy w działaniach przestępczych uczestniczą.
Kiedy - w latach dziewięćdziesiątych zauważyłem polityczne marginalizowanie polskiej kultury to podjąłem wiele starań dla zachowania naszej tradycji narodowej i z własnych pieniędzy finansowałem ogrom prac.
Później założyłem Fundację Promocji Kultury, która już w formie zinstytucjonalizowanej realizowała program walki o polską kulturę.
Na dziesiątkach tysięcy naszych stron internetowych nie znajdziecie Państwo symboli narodowych, ani żadnych innych znaków kojarzonych z Polską.
Będziecie jednak mieli nieprzerwany kontrakt z tym - co uznać należy za ducha Narodu Polskiego w kulturze.
Ten duch Narodu Polskiego jest znienawidzonym przez polityków i usłużne wobec nich pseudoautorytety kulturowe.
Nasza działalność w pewnej mierze odniosła pożądany skutek.
Politycy już nie ośmieszają patriotyzmu.
Starają się jednak skanalizować go - przez nadanie jedynie słusznych ram interpretacji.
Ok kilku lat lansowany jest jakiś "nowoczesny patriotyzm". To nowotwór językowy liberałów.
Ponieważ nowoczesność zawsze przyciąga społeczeństwo to i w tym słowie kluczu zawarty jest prawdziwy cel przyjętej przez rządzących strategii.
Na własnej skórze doświadczyliśmy, że duch kultury polskiej jest tępiony przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z całą mocą - jaką dysponuje.
A tenże "nowoczesny patriotyzm" ma zastąpić ducha Narodu Polskiego dokładnie w takim samym stylu - jak zrobili to komuniści w latach powojennych.
"Otworzyli" bowiem muzea dla "mas pracujących".
Było to tylko hasło propagandowe, albowiem w II RP społeczeństwo bez większych problemów miało dostęp do zabytków kultury polskiej.
Tym razem - na podobieństwo stalinowskich poprzedników - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego "zafundował" Polakom "bezpłatne" zwiedzanie Wawelu i Willanowa w najgorszym miesiącu roku - listopadzie.
Określenie "bezpłatne" jest kłamstwem Ministra bo muzea te w około 90 procentach finansowane są z naszych podatków, a między 5 do 15 procent to wpływy z biletów.
Nade wszystko zabytki te są własnością Narodu.
Ponieważ listopadową akcję udało sie przeprowadzić, a ja nieprzerwanie dokumentując antypolski charakter współczesnej polityki kulturalnej naciskam na Zdrojewskiego - to zdecydował się na kolejny krok.
Tym razem "zafunduje" Polakom bezpłatny wstęp do Muzeum Narodowego w Krakowie. Znowu w najmniej uczęszczanym okresie - pomiędzy 20 grudnia a 20 stycznia.
Pozwolę sobie zauważyć, że z powodu chorych ambicji Dyrektorki tego Muzeum - miesięczne koszty ogrzewania "Nowego Gmachu" wynoszą blisko milion złotych.
Pieniądze te nie pochodzą z prywatnej kieszeni kogokolwiek, ale z podatków Społeczeństwa. A jest to zaledwie drobny ułamek kosztów utrzymania tego Muzeum.
Tak więc - "łaskawie panujący" Bogdan Zdrojewski pozwoli Polakom obejrzeć wystawy - które od lat finansują z coraz wyższych podatków.
W ostatnich latach struktura Muzeum Narodowego ulega poważnym zmianom. Związane to było między innymi z odłączeniem Muzeum Czartoryskich.
Część zbiorów - wcześniej eksponowanych "u Czartoryskich" została przeniesiona do Nowego Gmachu - gdzie realizowany jest program "nowoczesnego patriotyzmu" .
Mamy więc pokaźne zbiory judaików, ale nie ma patriotycznej twórczości polskich artystów.
Dla człowieka żyjącego między połową XIX wieku a - powiedzmy 1950 rokiem - synonimem patriotyzmu była twórczość bardzo zasłużonej dla kultury polskiej rodziny Kossaków.
Protoplasta rodu - Juliusz Kossak był właśnie jednym z inicjatorów utworzenia w Krakowie Muzeum Narodowego.
I w tym muzeum nie ma żadnego śladu dorobku tej rodziny.
Zdaje mi się, że znajduje się w nim jeden obraz ... i to wszystko.
Mamy więc program "nowoczesnego patriotyzmu", którego celem jest wyjałowienie Narodu Polskiego z miłości do własnego Kraju.
Taki program realizują rządzący insynuując, że dają coś Polakom "za darmo".
Ku przypomnieniu rodziny Kossaków przedstawiam najważniejsze postaci:
Juliusz Kossak (1824–1899) – artysta malarz, rysownik i akwarelista
Wojciech Kossak (1857–1942) – artysta malarz
Jerzy Kossak (1886–1955) – artysta malarz
Magdalena Samozwaniec (1894–1972) – pisarka
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (1891–1945) – poetka
Zofia Kossak-Szczucka (1889–1968) – pisarka
Karol Kossak (1896–1975) – artysta malarz, ilustrator
Leon Kossak (1827–1877) – powstaniec, malarz amator
Władysław Kossak (1828–1918) – powstaniec, malarz, emigrant w Australii
Gloria Kossak (1941–1991) – malarka, poetka, córka Jerzego Kossaka
Simona Kossak (1943–2007) – biolog, leśnik, naukowiec PAN
Foto: "Nowoczesny Patriotyzm" wedle Bronisława Komorowskiego.
Zdjęcie ze strony prezydent.pl
Artur Łoboda
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu