ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Sędzia łączy dowody z potencjalnie „milionami naruszeń wolności słowa” 
10 lipiec 2023     
START II zagrożony Tarczą? 
23 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Demontaż wirusowej teorii 
3 styczeń 2021     
Kiedyś „pełzająca schizofrenia”, dziś „bezobjawowy wirus” 
31 maj 2020     
Postalinowskie wyroki sądowe 
11 lipiec 2022     
Głębokie Państwo a holokaust biznes 
15 czerwiec 2023     
Nie przeginajcie z Düsseldorfem 
9 luty 2016      Artur Łoboda
"Na zdrowie" 
2 styczeń 2021      Artur Łoboda
Wenecka baśń V 
13 marzec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Nowa wersja neo-konserwatystów 
13 maj 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Prelekcja 
22 kwiecień 2010      Goska
Co to za testy Sanepidu na covid-19 
25 czerwiec 2020     
Gra pozorowana PiS 
28 grudzień 2016     
"Pro" równa się dla nich "anty" 
5 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Piękne widoki - tylko rzygać się chce 
23 maj 2013      Artur Łoboda
Kto kontroluje przeszłość 
7 luty 2018     
BĄDŹCIE PRZEKLĘCI 
6 listopad 2014      www.trwanie.com
Hera, koka, hasz, LSD 
8 sierpień 2014      Artur Łoboda
Sprawiedliwy wśród bankierów świata 
28 kwiecień 2020     
Promocja Platformy Obywatelskiej za granicą 
26 styczeń 2015      Artur Łoboda

 
 

Witold Gombrowicz, a współczesność

Wyobraźcie sobie Państwo, że z wrodzoną sobie dociekliwością i jeszcze większą upierdliwością , używając wybujałego słownictwa i abstrakcyjnego dowcipu - pisałbym o współczesnej elicie politycznej Trzeciej RP.
Kim bym wtedy został?
Współczesnym Gombrowiczem.
Przeczytałem kiedyś wypowiedź jakiegoś sfrustrowanego artysty, który wypowiadał się o tej "kurwie Polsce" - myląc polityczną hołotę rządząca w tym Kraju z drogą sercu wielu Polaków ideą Ojczyzny.

Nie piętnuję tego człowieka, bo on jedynie nie potrafi umiejętnie precyzować swoich myśli. Przez co pomylił meneli a piękna ideą.
Zresztą sam chyba kiedyś użyłem takiego epitetu wobec klasy politycznej.
Wywodzi się on z aksjomatu, który od dzieciństwa wpajała mi moja ś.p. Mama, a brzmiał on tak: "polityka jest jak kurwa, pójdzie do tego - kto lepiej zapłaci".
I bynajmniej nie jest to PRL-owskie spostrzeżenie, ale ukute zostało w okresie Drugiej Rzeczypospolitej.

W porównaniu do obecnego nihilizmu - znacznej części Polaków, Druga Rzeczpospolita jawi się jako okres honoru.
Ale w kategoriach bezwzględnych daleko jej było do państwa prawa.
Nie było wtedy aż takiej korupcji i prywaty - jak to ma dziś miejsce. Ale dla młodego Witolda Gombrowicza było dostatecznie dużo tematów do kpiarskiego wyszydzania z otaczającej rzeczywistości.

W swoim życiu gromadzimy wiele przedmiotów. Z czasem pozbywamy się niektórych z nich, by nie zagracały nam otoczenia.
Ale w przeszłości panował permanentny niedobór przedmiotów codziennego użytku i nigdy nie była jakiegoś "recyklingu".

Podobne było z kulturą.
W dzisiejszej - "globalnej wiosce" - przy natłoku informacji o zjawiskach kulturowych - cierpimy na "zagracenie" naszych umysłów.
Globalna kultura jest magazynem zawalonym zjawiskami z całego świata.
Ale w oddalonym od ośrodków kulturowych - polskim zaścianku, nie było zbyt wielkiego importu kultury z zewnątrz.
Dlatego każde - nowo wytworzone zjawisko kulturowe - od razu wchodziło do kanonu lokalnej kultury.
Z czasem stawało się rytuałem powielanym bez refleksji.
Mało kto pamiętał - od czego się wywodziły i w jakich warunkach powstały. Stały się tylko formą kodu kulturowego, który - niczym stare przedmioty - nie przystawały do otaczającej rzeczywistości.
A ponieważ życie codzienne nabrało dynamiki, to większość z tradycyjnych zachowań kulturowych - stała się anachroniczna.
W połączeniu z cyniczną polityką obozu sanacyjnego - wszelkie przejawy tradycyjnego patriotyzmu, przybierały groteskową formę.
Tak widzimy tamte czasy z dzisiejszej perspektywy.

Ale siedemdziesiąt lat temu - ten stan rzeczy emocjonalnie odczuwał Witold Gombrowicz i wylał to w swojej tworczości.

Czterdzieści lat temu próbowałem się zachwycać twórczością Gombrowicza - z racji dużego podobieństwa otaczającej mnie rzeczywistości.
Groteskowy - post-gomułkowski stan kultury w PRL-u, aż się prosił o takie paralele.
Jednak pogłębiona analiza twórczości Gombrowicza utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to bardzo płaska gra słów, które przeciwstawiają się niezrozumiałemu już kodowi kulturowemu.

Dzisiejsi artyści dalej są zapatrzeni w twórczość Gombrowicza - całkowicie nie rozumiejąc otoczenia kulturowego w jakim działał i skutku twórczości tego emigracyjnego pisarza.
Dopiero tragedia drugiej Wojny Światowej, uzmysłowiła Polakom groteskowość Sanacji. I to dopiero po wojnie - zaczęto czytać Gombrowicza.
Współczesny nam artysta - chcący naśladować Gombrowicza - powinien uderzyć w tą samą obłudę i zakłamanie - jakie reprezentują współczesne pseudoelity kulturalne - wspierające zdegenerowaną klasę polityczną.
Zamiast tego mamy najemnych łajdaków, których jedynym celem jest zniszczenia całego - polskiego kodu kulturowego.
Taje - kulturowe śmieci, niczym nie różnią się od stalinowskich prowodyrów znieważających - zasłużonych dla polskiej kultury intelektualistów.
Nazwiska tych degeneratów odnajdą Państwo na listach "komitetów poparcia" dla Platformy Obywatelskiej, albo wśród tajnych "ekspertów" Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pod rządami Platformy Obywatelskiej - kultura sięgnęła rynsztoku, gdy byle śmieć pozujący na artystę, plugawi wszystko - co dla Polaka jest święte.
22 czerwiec 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Sen
marzec 17, 2004
Artur Łoboda
Własność to złudzenie
lipiec 6, 2008
przesłał .
Głupi, bierny ale wierny"
listopad 29, 2006
za PAP
Is Poland America's donkey or could it become NATO's horse?
maj 12, 2003
przesłała Elżbieta
Propozycja Geremka
lipiec 15, 2008
...
Szaron szuka sprzymierzeńców
styczeń 29, 2003
PAP
Pod prąd
październik 19, 2007
Artur Łoboda
Kurczuk wiedział nie powiedział... a to było tak
luty 8, 2003
zaprasza.net
Ożywienie gospodarcze na świecie ...........
lipiec 12, 2002
PAP
Tolerancja
wrzesień 9, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Big gesheft
kwiecień 23, 2005
przesłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Uroczystość patriotyczna we Wrocławiu
listopad 11, 2003
Poznawanie historii na UMCS
styczeń 4, 2003
Artur Łoboda
Komentarz na komentarz
luty 4, 2005
Gregory Akko
Otwarcie wystawy "Zbrodnie w majestacie prawa 1944-1956"
luty 3, 2006
Brak glutów na Euro 2012?
grudzień 16, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Mamianie Poloni. Spotkanie Millera z przedstawicielami Polonii USA
luty 7, 2003
zaprasza.net
O wojnach nowych
grudzień 13, 2006
antyglobalista
Do Kanady bez wiz
czerwiec 14, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Pakiet antykryzysowy w Sejmie
lipiec 26, 2002
IAR
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media