ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Gdzie jest zabytkowy ołtarz z kościoła w Ustce ? Część III 
26 luty 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Pół prawdy - czyli pełne kłamstwo covidowe  
25 październik 2020     
Przełomowe pozwy zbiorowe dodatkowo ujawniają zdumiewającą korupcję we wprowadzaniu szczepionek na COVID 
28 maj 2023      Joseph Mercola
Bardzo głupie żarty 
18 styczeń 2014      Artur Łoboda
Portugalski sąd orzeka, że ​​testy PCR są nierzetelne i niezgodne z prawem dla osób poddawanych kwarantannie 
20 listopad 2020      Alexander
PARNAS ZAWŁASZCZONY ? – wiersze – WIESŁAW SOKOŁOWSKI 
7 luty 2018     
"Nie każdemu psu Burek" 
18 listopad 2016      Artur Łoboda
Po tragedii w Berlinie 
20 grudzień 2016     
Osama czy Obama 
3 maj 2011      Artur Łoboda
Lenin’s mummy and the fraud of the October Revolution 
27 luty 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Dlaczego Bodnar nie postawił przed Sądem całego Rządu Morawieckiego? 
4 czerwiec 2025     
"Auschwitz. Nie mówi się trudno!" - Zakłamywana historia niemieckiego obozu śmierci 
28 marzec 2019     
Rozpadniesz się na kawałki 
27 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Democracy is coming to the U.S.A. Leonard Cohen - Democracy  
26 maj 2017     
Kto się wstydzi własnej żony? 
14 listopad 2024      Artur Łoboda
Instrukcja na wypadek wojny 
11 luty 2015      Artur Łoboda
Bramy Valhalli - na motywach Święta Rękawki 2011.  
24 kwiecień 2012     
Facebook szpieguje ciebie dla rządu. 
8 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
JERZY! a pamiętasz? /zapiski Ewy Englert-Sanakiewicz/ 
28 styczeń 2014      /-/Ewa Englert-Sanakiewicz
Ważne zadanie dla Polaków na całym Świecie 
8 grudzień 2015      Artur Łoboda

 
 

Witold Gombrowicz, a współczesność

Wyobraźcie sobie Państwo, że z wrodzoną sobie dociekliwością i jeszcze większą upierdliwością , używając wybujałego słownictwa i abstrakcyjnego dowcipu - pisałbym o współczesnej elicie politycznej Trzeciej RP.
Kim bym wtedy został?
Współczesnym Gombrowiczem.
Przeczytałem kiedyś wypowiedź jakiegoś sfrustrowanego artysty, który wypowiadał się o tej "kurwie Polsce" - myląc polityczną hołotę rządząca w tym Kraju z drogą sercu wielu Polaków ideą Ojczyzny.

Nie piętnuję tego człowieka, bo on jedynie nie potrafi umiejętnie precyzować swoich myśli. Przez co pomylił meneli a piękna ideą.
Zresztą sam chyba kiedyś użyłem takiego epitetu wobec klasy politycznej.
Wywodzi się on z aksjomatu, który od dzieciństwa wpajała mi moja ś.p. Mama, a brzmiał on tak: "polityka jest jak kurwa, pójdzie do tego - kto lepiej zapłaci".
I bynajmniej nie jest to PRL-owskie spostrzeżenie, ale ukute zostało w okresie Drugiej Rzeczypospolitej.

W porównaniu do obecnego nihilizmu - znacznej części Polaków, Druga Rzeczpospolita jawi się jako okres honoru.
Ale w kategoriach bezwzględnych daleko jej było do państwa prawa.
Nie było wtedy aż takiej korupcji i prywaty - jak to ma dziś miejsce. Ale dla młodego Witolda Gombrowicza było dostatecznie dużo tematów do kpiarskiego wyszydzania z otaczającej rzeczywistości.

W swoim życiu gromadzimy wiele przedmiotów. Z czasem pozbywamy się niektórych z nich, by nie zagracały nam otoczenia.
Ale w przeszłości panował permanentny niedobór przedmiotów codziennego użytku i nigdy nie była jakiegoś "recyklingu".

Podobne było z kulturą.
W dzisiejszej - "globalnej wiosce" - przy natłoku informacji o zjawiskach kulturowych - cierpimy na "zagracenie" naszych umysłów.
Globalna kultura jest magazynem zawalonym zjawiskami z całego świata.
Ale w oddalonym od ośrodków kulturowych - polskim zaścianku, nie było zbyt wielkiego importu kultury z zewnątrz.
Dlatego każde - nowo wytworzone zjawisko kulturowe - od razu wchodziło do kanonu lokalnej kultury.
Z czasem stawało się rytuałem powielanym bez refleksji.
Mało kto pamiętał - od czego się wywodziły i w jakich warunkach powstały. Stały się tylko formą kodu kulturowego, który - niczym stare przedmioty - nie przystawały do otaczającej rzeczywistości.
A ponieważ życie codzienne nabrało dynamiki, to większość z tradycyjnych zachowań kulturowych - stała się anachroniczna.
W połączeniu z cyniczną polityką obozu sanacyjnego - wszelkie przejawy tradycyjnego patriotyzmu, przybierały groteskową formę.
Tak widzimy tamte czasy z dzisiejszej perspektywy.

Ale siedemdziesiąt lat temu - ten stan rzeczy emocjonalnie odczuwał Witold Gombrowicz i wylał to w swojej tworczości.

Czterdzieści lat temu próbowałem się zachwycać twórczością Gombrowicza - z racji dużego podobieństwa otaczającej mnie rzeczywistości.
Groteskowy - post-gomułkowski stan kultury w PRL-u, aż się prosił o takie paralele.
Jednak pogłębiona analiza twórczości Gombrowicza utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to bardzo płaska gra słów, które przeciwstawiają się niezrozumiałemu już kodowi kulturowemu.

Dzisiejsi artyści dalej są zapatrzeni w twórczość Gombrowicza - całkowicie nie rozumiejąc otoczenia kulturowego w jakim działał i skutku twórczości tego emigracyjnego pisarza.
Dopiero tragedia drugiej Wojny Światowej, uzmysłowiła Polakom groteskowość Sanacji. I to dopiero po wojnie - zaczęto czytać Gombrowicza.
Współczesny nam artysta - chcący naśladować Gombrowicza - powinien uderzyć w tą samą obłudę i zakłamanie - jakie reprezentują współczesne pseudoelity kulturalne - wspierające zdegenerowaną klasę polityczną.
Zamiast tego mamy najemnych łajdaków, których jedynym celem jest zniszczenia całego - polskiego kodu kulturowego.
Taje - kulturowe śmieci, niczym nie różnią się od stalinowskich prowodyrów znieważających - zasłużonych dla polskiej kultury intelektualistów.
Nazwiska tych degeneratów odnajdą Państwo na listach "komitetów poparcia" dla Platformy Obywatelskiej, albo wśród tajnych "ekspertów" Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pod rządami Platformy Obywatelskiej - kultura sięgnęła rynsztoku, gdy byle śmieć pozujący na artystę, plugawi wszystko - co dla Polaka jest święte.
22 czerwiec 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Wyjazdy lekarzy?
październik 29, 2004
Adam Sandauer
Członek Rady Polityki Pieniężnej Dariusz Rosati ma nadzieję....
wrzesień 16, 2002
IAR
Wielkie kościoły
wrzesień 11, 2002
opowiedział Krzysztof K
Refleksja po latach
luty 21, 2008
Artur Łoboda
Jak stracili wladze
wrzesień 6, 2005
przeslala Elzbieta
Wspólnik Tomasza Grossa
luty 19, 2007
Artur Łoboda
Energetyczny rozbior i kolonizacja Polski
maj 4, 2007
przeslala Elzbieta
Medialny lincz przed osądzeniem?
styczeń 6, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Tadeusz Kowalik - Ewolucja systemu ekonomicznego USA
listopad 22, 2002
Tadeusz Kowalik
Edelman!Otakim antysemityzmie Ty glmosisz!
maj 3, 2006
przysłaŁ mik4
Rosja: Bezprecedensowa akcja dyplomatów amerykańskich uwalniających aresztowanych Żydów chasydzkich
listopad 13, 2007
BIBULA
Kometa którą postrzelono.
lipiec 5, 2005
Jan Lucjan Wyciślak
"Prawo" według olsztyńskich sędziów
wrzesień 2, 2006
PAP
Gorzkie zioło pamięci
sierpień 7, 2003
Ewa Polak-Pałkiewicz
Szósta rocznica ataków rządu amerykańskiego na budynki World Trade Center 1, 2 i 7. Nowy Jork 11 września 2001
wrzesień 11, 2007
Dorota Szczepańska
Spółdzielcza ciuciubabka
luty 8, 2009
Witold Filipowicz
W Sejmie wrze, rolnicy czekają PAP
grudzień 7, 2002
PAP
Polacy nie powinni wtrącac się w wewnętrzne spawy Białorusi
marzec 28, 2006
dr Leszek Skonka
Czy nowe Sarajewo?
lipiec 27, 2004
PAP
List Otwarty do redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", Adama Michnika.
lipiec 6, 2004
Marek Lubiński, Lima, Peru
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media