ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Anda Rottenberg dostała tytuł naukowy dzięki "układom" 
2 grudzień 2015      wSumie.pl
Konferencja edukacyjno informacyjna. Prędocin 02.10.12  
4 październik 2021      Wilczy Głos
Kierowcy ciężarówek przeprowadzili rozstrzygający eksperyment naukowy: ponad 2 tygodnie masowych uścisków, uścisków dłoni, bliskości z całej Kanady (bez masek) = zero infekcji, zero hospitalizacji, zero kierowców ciężarówek na OIOM-ie w Ottawie 
16 luty 2022      PeupleduQuebec
Powojenny opór przeciwko UB 
3 marzec 2016      Artur Łoboda
I ja mam w to uwierzyć? 
14 maj 2017     
Jerzy Izdebski i jego Pałac w Wytownie 
3 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
2009.05.24. Serwis wiadomości bez cenzury ze świata  
24 maj 2009      tłumacz
Bezczelny 
6 maj 2014      Artur Łoboda
Esbecy śpijcie spokojnie. Emerytur wam nie ruszą 
7 luty 2014      www.polskawalczaca.com
Nieustanna walka klas 
28 sierpień 2018     
A nie mówiłem? 
8 czerwiec 2017     
Listy do Polaków ! 
24 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Wdrożenie 5G: promieniowanie EMF, niszczący wpływ na zdrowie, konsekwencje społeczne i ekonomiczne. Zbrodnie przeciwko ludzkości? 
21 styczeń 2022      Richard Gale i dr Gary Null
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (16.07.2011) 
16 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Grzegorz Braun "antysemitą"? 
21 lipiec 2025     
Jak zaczynali?
Jak kończą.
 
2 listopad 2024     
Po tragedii w Berlinie 
20 grudzień 2016     
Zapytanie o akcję gaśniczą w Archiwum Miasta Krakowa 
3 styczeń 2023      Artur Łoboda
Miliony osób w pełni zaszczepionych na COVID cierpią teraz na rozdzierające choroby 
26 marzec 2022      Ethan Huff
Totalitaryzm potrzebuje niekończących się kłamstw, by być postrzeganym jako „prawda”, i aby zapewnić, że jego obywatele popadną w szaleństwo - jak dawno temu ostrzegał George Orwell, ten niebezpieczny koszmar nadszedł 
2 listopad 2023     

 
 

Witold Gombrowicz, a współczesność

Wyobraźcie sobie Państwo, że z wrodzoną sobie dociekliwością i jeszcze większą upierdliwością , używając wybujałego słownictwa i abstrakcyjnego dowcipu - pisałbym o współczesnej elicie politycznej Trzeciej RP.
Kim bym wtedy został?
Współczesnym Gombrowiczem.
Przeczytałem kiedyś wypowiedź jakiegoś sfrustrowanego artysty, który wypowiadał się o tej "kurwie Polsce" - myląc polityczną hołotę rządząca w tym Kraju z drogą sercu wielu Polaków ideą Ojczyzny.

Nie piętnuję tego człowieka, bo on jedynie nie potrafi umiejętnie precyzować swoich myśli. Przez co pomylił meneli a piękna ideą.
Zresztą sam chyba kiedyś użyłem takiego epitetu wobec klasy politycznej.
Wywodzi się on z aksjomatu, który od dzieciństwa wpajała mi moja ś.p. Mama, a brzmiał on tak: "polityka jest jak kurwa, pójdzie do tego - kto lepiej zapłaci".
I bynajmniej nie jest to PRL-owskie spostrzeżenie, ale ukute zostało w okresie Drugiej Rzeczypospolitej.

W porównaniu do obecnego nihilizmu - znacznej części Polaków, Druga Rzeczpospolita jawi się jako okres honoru.
Ale w kategoriach bezwzględnych daleko jej było do państwa prawa.
Nie było wtedy aż takiej korupcji i prywaty - jak to ma dziś miejsce. Ale dla młodego Witolda Gombrowicza było dostatecznie dużo tematów do kpiarskiego wyszydzania z otaczającej rzeczywistości.

W swoim życiu gromadzimy wiele przedmiotów. Z czasem pozbywamy się niektórych z nich, by nie zagracały nam otoczenia.
Ale w przeszłości panował permanentny niedobór przedmiotów codziennego użytku i nigdy nie była jakiegoś "recyklingu".

Podobne było z kulturą.
W dzisiejszej - "globalnej wiosce" - przy natłoku informacji o zjawiskach kulturowych - cierpimy na "zagracenie" naszych umysłów.
Globalna kultura jest magazynem zawalonym zjawiskami z całego świata.
Ale w oddalonym od ośrodków kulturowych - polskim zaścianku, nie było zbyt wielkiego importu kultury z zewnątrz.
Dlatego każde - nowo wytworzone zjawisko kulturowe - od razu wchodziło do kanonu lokalnej kultury.
Z czasem stawało się rytuałem powielanym bez refleksji.
Mało kto pamiętał - od czego się wywodziły i w jakich warunkach powstały. Stały się tylko formą kodu kulturowego, który - niczym stare przedmioty - nie przystawały do otaczającej rzeczywistości.
A ponieważ życie codzienne nabrało dynamiki, to większość z tradycyjnych zachowań kulturowych - stała się anachroniczna.
W połączeniu z cyniczną polityką obozu sanacyjnego - wszelkie przejawy tradycyjnego patriotyzmu, przybierały groteskową formę.
Tak widzimy tamte czasy z dzisiejszej perspektywy.

Ale siedemdziesiąt lat temu - ten stan rzeczy emocjonalnie odczuwał Witold Gombrowicz i wylał to w swojej tworczości.

Czterdzieści lat temu próbowałem się zachwycać twórczością Gombrowicza - z racji dużego podobieństwa otaczającej mnie rzeczywistości.
Groteskowy - post-gomułkowski stan kultury w PRL-u, aż się prosił o takie paralele.
Jednak pogłębiona analiza twórczości Gombrowicza utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to bardzo płaska gra słów, które przeciwstawiają się niezrozumiałemu już kodowi kulturowemu.

Dzisiejsi artyści dalej są zapatrzeni w twórczość Gombrowicza - całkowicie nie rozumiejąc otoczenia kulturowego w jakim działał i skutku twórczości tego emigracyjnego pisarza.
Dopiero tragedia drugiej Wojny Światowej, uzmysłowiła Polakom groteskowość Sanacji. I to dopiero po wojnie - zaczęto czytać Gombrowicza.
Współczesny nam artysta - chcący naśladować Gombrowicza - powinien uderzyć w tą samą obłudę i zakłamanie - jakie reprezentują współczesne pseudoelity kulturalne - wspierające zdegenerowaną klasę polityczną.
Zamiast tego mamy najemnych łajdaków, których jedynym celem jest zniszczenia całego - polskiego kodu kulturowego.
Taje - kulturowe śmieci, niczym nie różnią się od stalinowskich prowodyrów znieważających - zasłużonych dla polskiej kultury intelektualistów.
Nazwiska tych degeneratów odnajdą Państwo na listach "komitetów poparcia" dla Platformy Obywatelskiej, albo wśród tajnych "ekspertów" Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pod rządami Platformy Obywatelskiej - kultura sięgnęła rynsztoku, gdy byle śmieć pozujący na artystę, plugawi wszystko - co dla Polaka jest święte.
22 czerwiec 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Skala mikro i skala makro
lipiec 25, 2008
Artur Łoboda
Pożegnanie z suwerennością
kwiecień 23, 2003
przesłała Elżbieta
Złodzieje naszych pieniedzy nie?le się bawią
styczeń 17, 2007
przepisał Artur Łoboda
Termit i Termat - substancje które powaliły WTC 1,2 i 7 - prezentacja video.
wrzesień 26, 2006
Dorota
Putin w Teheranie w 67 rocznicę wizyty Stalina
październik 17, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Andrzej Olechowski złożył rezygnację z kierowania Radą Programową Partii
czerwiec 23, 2004
Obłęd produkcji broni na świecie trwa. USA i Izrael wzmacniają wpółpracę
październik 3, 2006
bibula
PiS nie wepchnal Polski do jewRopejskiego kolchozu, nie uchwalil budzetu na rok 2006, ani nie podpisal porozumienia wyslania
czerwiec 17, 2006
jasiek z toronto
Eurokomsomoł
kwiecień 26, 2003
Artur Łoboda
strajki płacowe lekarzy i ograniczanie dostępu do leczenia
maj 15, 2007
A.Sandauer
Fragment ksiazki
kwiecień 9, 2006
Gośka
Robienie Wariata
luty 6, 2005
Kazimierz Poznański
Gdzie nadzór nad społecznym mieniem?
lipiec 4, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Pożegnanie ze skarbem
styczeń 16, 2003
PAWEŁ RESZKA http://rzeczpospolita.pl/
Woda zycia - zycia narodu
maj 7, 2008
Elzbieta Gawlas Toronto
Iluministyczna propaganda zwyrodnień
kwiecień 17, 2003
przesłała Elżbieta
Być Ślązakiem
wrzesień 30, 2004
Bolesław Grabowski
NASZE MATKI POLKI TO SZTANDARY
maj 27, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Bezpieka coraz bardziej niebezpieczna
wrzesień 4, 2003
Romuald Bury
Skopana ustawa, czyli koniec IV RP
maj 12, 2007
Marek Olżyński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media