ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

FDA jest „zgniła do szpiku kości”, mówi dr Robert Malone – agencja od początku wiedziała, że „szczepionki” powodują replikację wirusa 
23 maj 2022     
Wirtualna podróż koleją transyberyjską do Birobidżanu, Żydowskiego Obwodu Autonomicznego. 
17 luty 2010      tłumacz
Szkolny przykład manipulacji 
8 styczeń 2021      Susanne Begerow
"Tymi ręcami" 
22 wrzesień 2020     
Kiedy zbrodniarz przedstawia swoje plany 
14 listopad 2021      Artur Łoboda
Brutalność Policji  
30 wrzesień 2021      Artur Łoboda
K.Morawiecki odpowiada na apele wzywajace do rezygnacji przed I tura wyborow na rzecz Jarosława Kaczynskiego 
17 maj 2010      dr Kornel Morawiecki
Nawrót do religijności u ludzi starszych 
22 październik 2014      Artur Łoboda
75 lat temu powstało Polskie Państwo Podziemne – jedyne w okupowanej Europie. 
27 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Spin (socjotechnika) 
16 wrzesień 2012      Wikipedia.org
Przyjaciół poznaje się w biedzie a ludzi honoru w każdym momencie 
18 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Trzech Abrahamerów 
15 styczeń 2020     
Co szykuje Obama względem Phenianu? 
2 styczeń 2015      Artur Łoboda
Angela Merkel się trzęsie. Czy całe Niemcy też? 
18 czerwiec 2019      Alina
Piąty rozbiór Polski 
30 listopad 2018      Artur Łoboda
Czy Michał Szpak to reprezentant kobiet? 
7 marzec 2016      Artur Łoboda
WIESŁAW SOKOŁOWSKI - wiersz - MARSZ PAMIĘCI  
17 listopad 2013      www.trwanie.com
Wi-Fi, Bluetooth, telefony komórkowe i tym podobne - powodują całkowite zniszczenie naszych komórek  
29 marzec 2025      Artur Łoboda
Czy „Tajne Akta JFK” Trumpa wskażą palcem na Izrael?  
26 listopad 2024     
Nie ma tego złego - co by Dudzie na dobre nie wyszło 
7 lipiec 2020     

 
 

Witold Gombrowicz, a współczesność

Wyobraźcie sobie Państwo, że z wrodzoną sobie dociekliwością i jeszcze większą upierdliwością , używając wybujałego słownictwa i abstrakcyjnego dowcipu - pisałbym o współczesnej elicie politycznej Trzeciej RP.
Kim bym wtedy został?
Współczesnym Gombrowiczem.
Przeczytałem kiedyś wypowiedź jakiegoś sfrustrowanego artysty, który wypowiadał się o tej "kurwie Polsce" - myląc polityczną hołotę rządząca w tym Kraju z drogą sercu wielu Polaków ideą Ojczyzny.

Nie piętnuję tego człowieka, bo on jedynie nie potrafi umiejętnie precyzować swoich myśli. Przez co pomylił meneli a piękna ideą.
Zresztą sam chyba kiedyś użyłem takiego epitetu wobec klasy politycznej.
Wywodzi się on z aksjomatu, który od dzieciństwa wpajała mi moja ś.p. Mama, a brzmiał on tak: "polityka jest jak kurwa, pójdzie do tego - kto lepiej zapłaci".
I bynajmniej nie jest to PRL-owskie spostrzeżenie, ale ukute zostało w okresie Drugiej Rzeczypospolitej.

W porównaniu do obecnego nihilizmu - znacznej części Polaków, Druga Rzeczpospolita jawi się jako okres honoru.
Ale w kategoriach bezwzględnych daleko jej było do państwa prawa.
Nie było wtedy aż takiej korupcji i prywaty - jak to ma dziś miejsce. Ale dla młodego Witolda Gombrowicza było dostatecznie dużo tematów do kpiarskiego wyszydzania z otaczającej rzeczywistości.

W swoim życiu gromadzimy wiele przedmiotów. Z czasem pozbywamy się niektórych z nich, by nie zagracały nam otoczenia.
Ale w przeszłości panował permanentny niedobór przedmiotów codziennego użytku i nigdy nie była jakiegoś "recyklingu".

Podobne było z kulturą.
W dzisiejszej - "globalnej wiosce" - przy natłoku informacji o zjawiskach kulturowych - cierpimy na "zagracenie" naszych umysłów.
Globalna kultura jest magazynem zawalonym zjawiskami z całego świata.
Ale w oddalonym od ośrodków kulturowych - polskim zaścianku, nie było zbyt wielkiego importu kultury z zewnątrz.
Dlatego każde - nowo wytworzone zjawisko kulturowe - od razu wchodziło do kanonu lokalnej kultury.
Z czasem stawało się rytuałem powielanym bez refleksji.
Mało kto pamiętał - od czego się wywodziły i w jakich warunkach powstały. Stały się tylko formą kodu kulturowego, który - niczym stare przedmioty - nie przystawały do otaczającej rzeczywistości.
A ponieważ życie codzienne nabrało dynamiki, to większość z tradycyjnych zachowań kulturowych - stała się anachroniczna.
W połączeniu z cyniczną polityką obozu sanacyjnego - wszelkie przejawy tradycyjnego patriotyzmu, przybierały groteskową formę.
Tak widzimy tamte czasy z dzisiejszej perspektywy.

Ale siedemdziesiąt lat temu - ten stan rzeczy emocjonalnie odczuwał Witold Gombrowicz i wylał to w swojej tworczości.

Czterdzieści lat temu próbowałem się zachwycać twórczością Gombrowicza - z racji dużego podobieństwa otaczającej mnie rzeczywistości.
Groteskowy - post-gomułkowski stan kultury w PRL-u, aż się prosił o takie paralele.
Jednak pogłębiona analiza twórczości Gombrowicza utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to bardzo płaska gra słów, które przeciwstawiają się niezrozumiałemu już kodowi kulturowemu.

Dzisiejsi artyści dalej są zapatrzeni w twórczość Gombrowicza - całkowicie nie rozumiejąc otoczenia kulturowego w jakim działał i skutku twórczości tego emigracyjnego pisarza.
Dopiero tragedia drugiej Wojny Światowej, uzmysłowiła Polakom groteskowość Sanacji. I to dopiero po wojnie - zaczęto czytać Gombrowicza.
Współczesny nam artysta - chcący naśladować Gombrowicza - powinien uderzyć w tą samą obłudę i zakłamanie - jakie reprezentują współczesne pseudoelity kulturalne - wspierające zdegenerowaną klasę polityczną.
Zamiast tego mamy najemnych łajdaków, których jedynym celem jest zniszczenia całego - polskiego kodu kulturowego.
Taje - kulturowe śmieci, niczym nie różnią się od stalinowskich prowodyrów znieważających - zasłużonych dla polskiej kultury intelektualistów.
Nazwiska tych degeneratów odnajdą Państwo na listach "komitetów poparcia" dla Platformy Obywatelskiej, albo wśród tajnych "ekspertów" Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pod rządami Platformy Obywatelskiej - kultura sięgnęła rynsztoku, gdy byle śmieć pozujący na artystę, plugawi wszystko - co dla Polaka jest święte.
22 czerwiec 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Kto tu kłamie?
Kto za Unią, kto przeciw

marzec 25, 2003
zaprasza.net
Polak - prostak i cham
październik 29, 2005
Artur Łoboda
Tusk uczniak Sachsa, Liptona i Balcerowicza
październik 23, 2007
marduk
Pokłosie SB
maj 30, 2005
dr Leszek Skonka
Delfiny dla arsenału nuklearnego Izraela
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"New York Times" o planowanym zakupie F-16 przez Polskę
styczeń 12, 2003
PAP
Przeciętny wyborca PO
wrzesień 16, 2008
AS
Traktat Lizbonski to tez Konstytucja czy tez nie? Kto ma sluszna racje ?
marzec 30, 2008
Ryszard Kusmierczyk
Ochrona Zdrowia
Prawa Rynku a Prawa Człowieka

październik 9, 2004
Adam Sandauer
Nostra Aetate
październik 6, 2006
Dr Mike Jones
Plan Hausnera BEZ TAJEMNIC
marzec 9, 2004
Adrian Franczyk
4 Rzeczpospolita w natarciu
grudzień 21, 2005
interia.pl
Ślepi, czy tylko takich zgrywają?
luty 24, 2003
PAP
Odpowied? na pytania, których nie postawiono
listopad 30, 2005
in teria.pl
Erna Rosenstein 1913-2004
listopad 14, 2004
Artur Łoboda
Specjaliści od kropek i plecenia
lipiec 6, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wywiad z H.W. Rosenthalem z 1976 r. opublikowany przez C.H. Weismana w 1992r.
kwiecień 29, 2006
Tlum: ( Leszkowski ,2006)
Koszt ropy naftowej w Iraku
kwiecień 13, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Geje pomiędzy ofiarami
luty 5, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Morskie Igrzyska
sierpień 5, 2003
Zbigniew Sulatycki
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media