ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Samoobrona wobec zakazu leczenia 
24 listopad 2021      Leszek Śmieszek
Listy do Ministranta 
6 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Zdrowie - definicja 
26 wrzesień 2020     
Przestańcie robić z siebie użytecznych głupców 
24 październik 2014      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński RÓŻOWE SCHODY - część pierwsza 
15 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Jakim krajom „Bóg” zezwolił na suwerenność? - komentarz MG do tekstu „Czy Rosja sprzeciwi się wojnie?” Izraela Szamira 
9 luty 2011      Izrael Szamir + komentarz MG
Ludzie mysla, ze to duch 
28 czerwiec 2010      Goska
Skala i możliwości Systemu w manipulacji rzeczywistością 
20 maj 2015      Paweł Kukiz
Czwarte wezwanie o uzasadnienie wysłania Yael Bartana - jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji 
27 maj 2013      Artur Łoboda
Modlitwa dla Ojczyzny 
11 listopad 2025     
Rozebrane ciała katastrofy pod Smoleńskiem 
31 październik 2012      Artur Łoboda
Dlaczego media głównego nurtu milczą w sprawie ostatecznego terminu ujawnienia danych z zabójstwa JF Kennedy'ego 
17 październik 2021      Jakub G. Hornberger
Wszyscy zapomnieli do czego służy Prawo 
25 wrzesień 2017     
Odnośnie pyskowania 
2 wrzesień 2020     
Imperium Niemieckie a Wizja Wojny Niemiec z Japonią 
12 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Polską rządzą szumowiny ! 
9 lipiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Festiwal Polskiej Piosenki dla młodych ludzi i nowych piosenek 
23 maj 2017      Alina
Burak na włościach 
20 kwiecień 2016      Artur Łoboda
Muszelka 
25 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Jeśli dziś jest marzec 2019 to jesteśmy w stanie wojny z Izraelem 
28 marzec 2019     

 
 

Witold Gombrowicz, a współczesność

Wyobraźcie sobie Państwo, że z wrodzoną sobie dociekliwością i jeszcze większą upierdliwością , używając wybujałego słownictwa i abstrakcyjnego dowcipu - pisałbym o współczesnej elicie politycznej Trzeciej RP.
Kim bym wtedy został?
Współczesnym Gombrowiczem.
Przeczytałem kiedyś wypowiedź jakiegoś sfrustrowanego artysty, który wypowiadał się o tej "kurwie Polsce" - myląc polityczną hołotę rządząca w tym Kraju z drogą sercu wielu Polaków ideą Ojczyzny.

Nie piętnuję tego człowieka, bo on jedynie nie potrafi umiejętnie precyzować swoich myśli. Przez co pomylił meneli a piękna ideą.
Zresztą sam chyba kiedyś użyłem takiego epitetu wobec klasy politycznej.
Wywodzi się on z aksjomatu, który od dzieciństwa wpajała mi moja ś.p. Mama, a brzmiał on tak: "polityka jest jak kurwa, pójdzie do tego - kto lepiej zapłaci".
I bynajmniej nie jest to PRL-owskie spostrzeżenie, ale ukute zostało w okresie Drugiej Rzeczypospolitej.

W porównaniu do obecnego nihilizmu - znacznej części Polaków, Druga Rzeczpospolita jawi się jako okres honoru.
Ale w kategoriach bezwzględnych daleko jej było do państwa prawa.
Nie było wtedy aż takiej korupcji i prywaty - jak to ma dziś miejsce. Ale dla młodego Witolda Gombrowicza było dostatecznie dużo tematów do kpiarskiego wyszydzania z otaczającej rzeczywistości.

W swoim życiu gromadzimy wiele przedmiotów. Z czasem pozbywamy się niektórych z nich, by nie zagracały nam otoczenia.
Ale w przeszłości panował permanentny niedobór przedmiotów codziennego użytku i nigdy nie była jakiegoś "recyklingu".

Podobne było z kulturą.
W dzisiejszej - "globalnej wiosce" - przy natłoku informacji o zjawiskach kulturowych - cierpimy na "zagracenie" naszych umysłów.
Globalna kultura jest magazynem zawalonym zjawiskami z całego świata.
Ale w oddalonym od ośrodków kulturowych - polskim zaścianku, nie było zbyt wielkiego importu kultury z zewnątrz.
Dlatego każde - nowo wytworzone zjawisko kulturowe - od razu wchodziło do kanonu lokalnej kultury.
Z czasem stawało się rytuałem powielanym bez refleksji.
Mało kto pamiętał - od czego się wywodziły i w jakich warunkach powstały. Stały się tylko formą kodu kulturowego, który - niczym stare przedmioty - nie przystawały do otaczającej rzeczywistości.
A ponieważ życie codzienne nabrało dynamiki, to większość z tradycyjnych zachowań kulturowych - stała się anachroniczna.
W połączeniu z cyniczną polityką obozu sanacyjnego - wszelkie przejawy tradycyjnego patriotyzmu, przybierały groteskową formę.
Tak widzimy tamte czasy z dzisiejszej perspektywy.

Ale siedemdziesiąt lat temu - ten stan rzeczy emocjonalnie odczuwał Witold Gombrowicz i wylał to w swojej tworczości.

Czterdzieści lat temu próbowałem się zachwycać twórczością Gombrowicza - z racji dużego podobieństwa otaczającej mnie rzeczywistości.
Groteskowy - post-gomułkowski stan kultury w PRL-u, aż się prosił o takie paralele.
Jednak pogłębiona analiza twórczości Gombrowicza utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to bardzo płaska gra słów, które przeciwstawiają się niezrozumiałemu już kodowi kulturowemu.

Dzisiejsi artyści dalej są zapatrzeni w twórczość Gombrowicza - całkowicie nie rozumiejąc otoczenia kulturowego w jakim działał i skutku twórczości tego emigracyjnego pisarza.
Dopiero tragedia drugiej Wojny Światowej, uzmysłowiła Polakom groteskowość Sanacji. I to dopiero po wojnie - zaczęto czytać Gombrowicza.
Współczesny nam artysta - chcący naśladować Gombrowicza - powinien uderzyć w tą samą obłudę i zakłamanie - jakie reprezentują współczesne pseudoelity kulturalne - wspierające zdegenerowaną klasę polityczną.
Zamiast tego mamy najemnych łajdaków, których jedynym celem jest zniszczenia całego - polskiego kodu kulturowego.
Taje - kulturowe śmieci, niczym nie różnią się od stalinowskich prowodyrów znieważających - zasłużonych dla polskiej kultury intelektualistów.
Nazwiska tych degeneratów odnajdą Państwo na listach "komitetów poparcia" dla Platformy Obywatelskiej, albo wśród tajnych "ekspertów" Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pod rządami Platformy Obywatelskiej - kultura sięgnęła rynsztoku, gdy byle śmieć pozujący na artystę, plugawi wszystko - co dla Polaka jest święte.
22 czerwiec 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Zaproszenie "ZA" na wystawę obrazów CZESŁAWA RADZKIEGO
czerwiec 24, 2007
Wiesław Sokołowski
Wyprzedaz
październik 12, 2004
Polemika z załączoną dodatkowo adnotacją. (2)
luty 2, 2005
Gregory Akko
Saddam Husajn ofiarą mordu sądowego
listopad 5, 2006
marduk
Tak bylo, tak moze jeszcze byc...
kwiecień 22, 2003
przesłała Elżbieta
Wojny o energię
kwiecień 4, 2003
Mirosław Dakowski
Dalsza konsolidacja mediów w rękach żydowskich
maj 9, 2007
Lech Maziakowski
Izraelskie czołgi w palestyńskim obozie
grudzień 22, 2004
aaa
Rozchełstane modelki przed ostatnim meblem
grudzień 9, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Świadek incignito:
wrzesień 6, 2004
Szanty i szlanty
listopad 14, 2004
Mirnal
USA: bezrobocie nie rośnie, ale nie jest dobrze
sierpień 3, 2002
IAR
Obrazy na murze zostają, parking pod Wawelem znika
listopad 28, 2005
gazeta.pl
Kielce
październik 5, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Wojna o ropę
marzec 22, 2003
Adam Bieniek
Udający ekononomistów nie obawiają się skutków kryzysu rządowego
marzec 3, 2003
Artur Łoboda
"Batiuszka Putin"?
listopad 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Byłem na tamtym świecie
listopad 6, 2008
Artur Łoboda
Cyrk kabaretowy, kabaret cyrkowy
luty 8, 2003
Artur Łoboda
Internet potężniejącą górą danych
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media