Po blisko rocznej analizie - zdaje się jestem blisko wyjaśnienia metod niszczenia organizmów ludzkich - przez zamachowców z NWO.
Po pierwsze, - co podejrzewałem już rok temu: ludzie są zatruwani preparatami nazywanymi "lekarstwami".
Pod respiratorami dochodzi do egzekucji medycznych!
Ale naprawdę poważne uszkodzenia organizmów ludzkich - w tym "wypalenie płuc" powodują fale elektromagnetyczne różnych częstotliwości i kowidowi zamachowcy są prawi pewni, że nie zostaną odkryci - bo zdecydowana większość urządzeń pomiarowych - nie jest w stanie śledzić zmieniających się częstotliwości.
Poza tym - działanie równoczesne - różnymi częstotliwościami porównać możemy do okładania człowieka ze wszystkich stron.
Jeżeli będzie miał jednego przeciwnika - to być może się zasłoni.
(Organizm będzie walczył z rozpoznanym zagrożeniem.)
Ale atakowany z różnych stron - nie ma większych szans.
Jeżeli więc na organizm ludzki działają równocześnie różne promieniowania elektromagnetyczne - o zmiennej modulacji - to porównam to jeszcze przykładowo do wiertarki udarowej:
Samo kręcenie wiertła niewiele zdziała.
Sam udar również powoli kruszy materiał.
Ale połączenie ruchu obrotowego i nacisku przez udar - daje wielokrotnie silniejszy skutek.
I tak jest z obecnym "kowidem".
Samo promieniowanie 5G nie byłoby porażające.
Ale w ramach tego promieniowania - zakłada się podwyższenie częstotliwości do 50 gigaherców.
W połączeniu z niższymi częstotliwościami wibracji - będzie to broń masowej zagłady.
W zbiorczej pracy naukowej "Nie ma miejsca do ukrycia" - biuletyn Cellular Phone Taskforce Inc.
zebrane są właśnie te informacje.
http://zaprasza.net/a.php?article_id=36763
Tylko, jak zwykle - przytłaczająca większość ludzi nie rozumie - co czyta.