Większość ludzi kształtuje swoje poglądy w oparciu o cudze opinie.
Dlatego są bardzo podatni na manipulacje.
Ja natomiast tak zostałem wychowany - by nie wierzyć w to - czego sam nie widziałem - bądź sam nie doświadczyłem.
Cudze zeznania, bądź oświadczenia - zawsze poddaję wyjątkowo krytycznej analizie.
Z tego powody wykształciłem u siebie zdolność analitycznego myślenia.
Ponieważ w PRL-u ZAWSZE dysponowaliśmy ograniczoną ilością informacji - to zmuszony zostałem do podejmowania ocen w sprawie zjawisk z wieloma niewiadomymi. Korzystałem przy tym z nauk naszej historii. Najważniejszym w takim wypadku było odpowiednie dopasowanie, albo raczej umiejętnie dobrana analogia do doświadczeń historii.
Na to nie ma recepty, ale ja dysponuję przymiotem nazywanym "szósty zmysł" - który prawie zawsze kieruje mnie we właściwą stronę.
Ponieważ jednak ów "szósty zmysł" zawodzi w sytuacji dużego zmęczenia - wychodzi na to, że nie jest to żadne zjawisko nadprzyrodzone, ale nie do końca kontrolowana funkcja mózgu.
I właśnie dzięki tym przymiotom zdiagnozowałem ostatecznie antypolski program Balcerowicza w czasie - gdy Rząd Jana Olszowskiego w najlepsze realizował politykę tego szkodnika.
Dlaczego tak późno?
A może lepiej zapytać: dlaczego dziesięć lat wcześniej niż inni?
Przez wszystkie lata realizacji antypolskiego planu Sorosa-Sachsa, nazywanego dla niepoznaki "planem Balcerowicza" prowadzona była bardzo agresywna kampania medialna - atakująca wszelkie próby społecznego myślenia.
I przypomnę, że szczególnie agresywna była pod rządami AWS-hołoty!
Powiązanie niepełnych danych dawało mi obraz skoordynowanej akcji przeciwko Państwu Polskiemu. I to zacząłem wyjaśniać znajomym ponad 20 lat temu.
Byli i tacy - którzy chcieli mi dać do zrozumienia, że "mam przewidzenia", bo ich mózgi były zabetonowane przez ówczesną propagandę medialną.
I dlatego - u progu tego tysiąclecia przyjąłem program zakładający wieloletnią - mozolną edukację Społeczeństwa.
Gdy ś.p. Elżbieta Gawlas
http://zaprasza.net/a.php?article_id=31771 chciała porwać Polaków do zrywu antyliberalnego - ja nieustannie Jej tłumaczyłem, że tylko świadome - wyedukowane Społeczeństwo może podjąć trud naprawy Państwa Polskiego. W przeciwnym wypadku - co najwyżej jeden kanalia - zastąpiony zostanie innym.
Nikt dziś nie pamięta i nie chce pamiętać, że 17 lat temu - jako pierwszy przestrzegałem przed praniem mózgów ze strony TVN i Polsat. I zrobiłem to zgodnie z wyznawaną zasadę dlatego, że
osobiście poznałem tych ludzi, dzięki czemu wiedziałem, że
sprzedadzą się każdemu - kto dobrze zapłaci.
A, że wszelcy wrogowie Polski mają dużą kasę - to dalszy rozwój tak zwanych "niezależnych mediów" - był do przewidzenia.
Nawet pisałem wtedy, że są to media
niezależne od godności i honoru, niezależne od prawdy i uczciwości przekazu. Za to w pełni zależne od sponsorów!
Dzisiaj większość Polaków zdaje sobie sprawę z tego faktu. Ale musiało minąć wiele lat - zanim zrozumieli moje ostrzeżenia.
Wiek młodzieńczy charakteryzuje się wielką aktywnością i nieliczeniem z jej kosztami.
Dokładnie taki jest obecny - na całe szczęście odrodzony - patriotyzm.
Jednak młodość się kończy, siły opadają i pozostają już tylko pamięci młodzieńcze marzenia o naprawie świata.
Nie mam na to wpływu, że młodzież woli się "wyszumieć" - zamiast działać programowo. I byłbym głupcem - gdybym krytykował te prawa natury.
Dlatego dalej - mozolnie tłumaczę:
podstawowe zadania w naprawie Polski.
A podstawą jest:
reedukacja społeczeństwa - po latach zakłamania,
stworzenie NAPRAWDĘ DEMOKRATYCZNEJ KONSTYTUCJI,
wyczyszczenie Wymiaru Prawa z przestępców i przejcie kontroli nad sądownictwem - przez Naród.
Są to zadania oczywiste. Ale, podobnie jak wszystkie - wcześniejsze moje ostrzeżenia muszą poczekać - aż Społeczeństwo na własnej skórze doświadczy reedukacji.
PS
Pomysł PiS by zmienić strukturę właścicielską w TVN - jest równie głupi - jak wszystko - czego dokonał
minister PRZYGŁUP Gliński.
Pod jego rządami dalej tworzone są za Nasze pieniądze patologie - nazywane sztuką!
A Gliński "bohatersko walczy" z problemami - które sam stworzył.
Dokładnie tak samo będzie w przypadku rzekomej "repolonizacji", czy też "dekoncentracji" mediów.
Przecież Ziobro już to próbował z Sądami. I jak się skończyło?
Liberalne media to nie jest żadna wolna prasa. To stan umysłu moralnej dziwki!
To trzeba wysłać na odwyk.