Dear German Friends,
You are facing an Islamic conquest. It results from poor situation assessment of your own government. It’s not the curse of God or natural disaster. Millions of Arabs, among them some real war refugees, will never accept your culture and lifestyle. Polish nation does not want to share this burden not by being selfish or unfriendly. Contrary to Frau Merkel no Polish PM invited them to our country. Catching a flu from your neighbour will not make him healthy. We believe, that one day you will be wise enough to send most of them back home.
Reading your newspapers and watching your TV programs, Poles realized with some dismay, that German public and German media know nothing about us. It’s a high time to explain you some basic facts.
1. Polish nation is quite numerous, about 40% of German population. Therefore we don’t feel small, secondary of importance or needing your protection.
2. Contrary to popular belief of Germans, Poles are not a lesser kind of Russians, different only by not having gas to sell or nuclear power to annihilate you. We have our own culture, history of 10 centuries and language. And no – we never used Russian alphabet! Therefore our main ambition is not (and never was) to be promoted by the EU from half-Russians to almost-Germans.
3. We were not liberated from Communism by brave Germans, destroying the Berlin Wall. The sequence of events was quite opposite. Furthermore, our „Solidarity” movement was not created by a small elite of formerly leftist, Western-oriented intellectuals with Jewish roots. The movement was created by social unrest of a mostly Catholic and patriotic Polish nation, who was seeking the opportunity to regain independence.
4. Contrary to your media opinion, Polish patriotism is not a hidden Nazism, tribal nationalism, or any hideous habit. You feel the very same emotions during the Germany national team football matches, or showing foreigners your new BMW car. The difference is, that because we are not responsible for two world wars and the Holocaust, nobody tortured our minds and souls, forcing us to hide this noble and innocent feelings.
5. Democracy is not some set of EC directives, regulating creation of governments. Democracy is a freedom of choice and rule of the voting public. This makes current Polish parliament, government and president legal. Poles did not „fell into nationalist-clerical-Catholic dictatorship”. We simply elected politicians not supported by the German elite of power and finances. You have to live with it.
I hope, that my remarks helped you to realize the cruel reality. Poles and Germans are equal human beings, despite of your grandparents stories.
Best regards – Greg, man of 50+, living in Polish province of Upper Silesia
Drodzy Niemieccy Przyjaciele!
Czeka Was islamski podbój, skutek błędnej oceny sytuacji przez Wasz rząd. Nie jest to katastrofa naturalna, ani zemsta Pana Boga. Te miliony Arabów, wśród których jest też trochę autentycznych uchodźców wojennych, nigdy nie zaakceptują Waszej kultury czy stylu życia. Polskie społeczeństwo nie chce dzielić z Wami tego kłopotu bynajmniej nie z egoizmu czy wrogości. Po prostu, w przeciwieństwie do Pani Merkel, żaden nasz premier ich do nas nie zapraszał. Zarażenie się grypą od sąsiada nie pomoże mu wyzdrowieć. Mamy zwyczajnie nadzieję, że pewnego dnia zmądrzejecie na tyle, aby większość z nich odesłać do domu.
Czytając Wasze gazety i oglądając Wasze programy telewizyjne, Polacy – z pewną dozą rozczarowania – zauważyli, że Wy i Wasze media nie wiecie o nas nic. Najwyższy więc czas, aby uświadomić Wam kilka faktów.
1. Polaków jest całkiem sporo, około 40% Waszej populacji. To powoduje, że nie uważamy się za kraj mały, drugorzędny i nie oczekujemy Waszej opieki.
2. Wbrew powszechnemu przekonaniu Niemców, Polacy to nie jakaś gorsza odmiana Rosjan, różniąca się od nich brakiem złóż gazu i broni nuklearnej zdolnej Was unicestwić. Mamy własną kulturę, język i dziesięć wieków historii. Aha, doprawdy nie piszemy cyrylicą! Nie jest – i nigdy nie było – szczytem naszych narodowych ambicji bycie awansowanymi z pół-Rosjan do prawie-Niemców, dzięki Unii Europejskiej.
3. Z komunizmu nie wyzwolili nas dzielni Niemcy, obalając Mur Berliński. Było wręcz na odwrót. Co więcej, ruch „Solidarności” nie został stworzony przez małą, elitarną grupę byłych lewaków, intelektualistów żydowskiego pochodzenia o prozachodnich sympatiach. Ruch ten był wynikiem społecznego buntu patriotycznego w większości katolickiego narodu, pragnącego odzyskać niepodległość.
4. Wbrew opinii Waszych mediów, polski patriotyzm to nie skrywany nazizm, plemienny szowinizm czy inny obrzydliwy nawyk. Przeżywacie te same szlachetne i poczciwe uczucia podczas piłkarskiego meczu reprezentacji Niemiec lub pokazując z dumą swoje nowe BMW obcokrajowcom. Różnica między nami jest taka, że ponieważ my nie wywołaliśmy dwóch wojen światowych, ani nie wymordowaliśmy Żydów, nikt nas nie dręczył, abyśmy takie uczucia ukrywali.
5. Demokracja to nie zbiór unijnych dyrektyw o sposobie powoływania rządów. Chodzi w niej o wolność wyboru i władzę głosującego społeczeństwa. W efekcie zarówno nasz Sejm, rząd i prezydent są legalną władzą, a Polska nie wpadła w żadne „szpony nacjonalistyczno-klerykalno-katolickiej dyktatury”. Po prostu wybraliśmy polityków, którzy nie odpowiadają Waszym elitom władzy i pieniądza. Jakoś się musicie z tym pogodzić.
Mam nadzieję, że te kilka uwag pomoże Wam uwierzyć w straszną prawdę. Polacy i Niemcy są takimi samymi, równymi sobie ludźmi – wbrew opowieściom, które usłyszeliście od dziadków.
Pozdrawiam!
Grzesiek – facet po pięćdziesiątce z województwa śląskiego
|