Skojarzenie: 9-11 w Centralnej Europie i 9-11 w USA
9.11.1989 „lud wyzwolony z komunizmu” zburzył Mur Berliński, dając początek geo-politycznemu, wciąż nasilającemu się zjawisku określanemu terminem „JESIEŃ NARODÓW”. Było to, patrząc z „łukaszenkowskiego” dystansu, przejęcie WŁADZY TOTALNEJ przez ponadnarodowe korporacje. Te „TNC” (TransNational Corporations) w najdrobniejszych szczegółach dyktują nam obecnie nie tylko co możemy jeść (proszę popatrzyć na półki sklepów „spożywczych”), ale też co mamy, w sposób zbiorowy, myśleć (proszę popatrzeć na zawartość kiosków z „prasą”; jeden z istotnych architektów obalenia Muru Berlińskiego – a także „rozstrzelania” Dumy FR dokładnie 16 lat temu w Moskwie – znany Filantrop George Soros celnie zauważył, że ludzie myślą to, o czym pisze prasa i nic więcej.)
I tak jak Polska dzisiaj, która od lat 20 pracowicie (i bezmyślnie) wzoruje się na ustroju USA, mają wyglądać, zgodnie z zamierzeniami hiper-agresywnej, światowej burżuazji, wszystkie kraje na świecie. To jest już bardzo stary plan kolonizacji, datujący się z okresu Rewolucji Angielskiej i powstania Bank of England. Agresję „ludzi pieniądza” przeciw wszystkiemu co żyje bardzo barwnie, żywym językiem, opisał już Karol Marks w „Manifeście Komunistycznym”, skleconym w 2 szybkie dni, wespół z Fryderykiem Engelsem, w okresie „WIOSNY LUDÓW” 1848 roku.
W anglosaskiej literaturze pisząc datę miesiąc umieszcza się przed dniem, a zatem 9.11.2001 w USA nastąpiło „podniecenie” – czyli „hormeza” od słowa ‘hormon’ – tak zwanych „patriotów” do kolejnego etapu Światowej Konkwisty, w postaci próby zlikwidowania istniejącego od blisko 14 stuleci, niezbyt chętnego do używania sztućców przy jedzeniu, „wrzodu” islamu. Tak jak 9.11.1989 w Berlinie stał się symboliczną datą likwidacji „wrzodu” niezbyt chętnego do używania kart kredytowych komunizmu, który się wykluł w okresie „Wiosny Ludów” prawie dokładnie 160 lat temu.
9-11 to numer alarmowy telefonów w Nowym Świecie, a więc zahukani obecnie przedstawiciele Starego, przed-bankierskiego Świata winni się zastanowić, czy oba te wydarzenia 9-11, w Nowym Jorku oraz w Berlinie, nie zostały przypadkiem wyreżyserowane przez tą samą, znienawidzoną przez Karola Marksa Sektę Ludzi Pieniądza. Sektę biblijnych Ludzi-Potworów dążących do zaduszenia na naszej (tzn. już „ich”) Planecie wszystkiego, co w sposób „przez Pieniądz nie kontrolowany” żyć sobie pozwala.
|