ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Jedynym celem jest chaos 
23 kwiecień 2020     
Co się dzieje w Turcji? 
18 sierpień 2016      Artur Łoboda
Wszyscy jesteśmy Wandalami 
16 marzec 2020      Artur Łoboda
Opozycja koncesjonowana? 
18 luty 2014      Artur Łoboda
Miś Kamiński i Borys Budka w rękawiczkach 
30 marzec 2020      Alina
"Nawet sprzeciw polityczny można sklasyfikować jako terroryzm”  
10 maj 2021     
Oszustwa związane z datą 11 listopada 
11 listopad 2009      Artur Łoboda
Wolność słowa po niemiecku, czyli jak Interia kasuje linki 
17 styczeń 2019      Alina
Unia Europejska: Początki i historia niszczycielskiej chimery 
3 lipiec 2025      Stephen Karganovic
Sędzia pokoju przeciwko Draghiemu: numery wideo mogą przestraszyć premiera 
18 listopad 2021      Pietro Di Martino
Wyrok na Piotra Semkę 
3 kwiecień 2021     
Zdominowany przez USA globalny system finansowy stoi w obliczu załamania, gdy Chiny zaczynają kupować rosyjski węgiel i ropę w juanach, a nie w petrodolarach 
17 kwiecień 2022      JD Heyes
Gojskość PiS 
22 styczeń 2020     
Formy dyskusji na tym Forum 
16 marzec 2012      Artur Łoboda
Jaką kulturę promuje Jacek Majchrowski - Prezydent Krakowa (4) 
9 październik 2012      Artur Łoboda
Obowiązkowe uzupełnienie wiedzy o najnowszej naszej historii, teraźniejszości i planach naszych wrogów na przyszłość. 
15 styczeń 2019      Alina
List rodzin ws. smoleńskiego pomnika powstał w… kancelarii prezydenta!  
14 październik 2014      Bul-K.
Jak narodził się monodram "Moje wyczwórne życie - z pamiętnika Jana Skurczywronka..." /wspomina Ewa Englert-Sanakiewicz/ 
31 styczeń 2014      Ewa Englert-Sanakiewicz
„ETOS HEBRAJSKI” W POLSCE – Komentarze (Część III z III) Imperium Rabusi Wypchanych..."synem człowieczym" 
2 czerwiec 2009      Marek Głogoczowski
Stan medialny na dziś dzień 
27 luty 2011      Artur Łoboda

 
 

Polska patologia

Patologia była pierwotnie nauką o chorobach, a precyzyjnie nauką o cierpieniu.
Z czasem stała się synonimem odchyłek od normalności.
A normalność traktowana była jako stan umożliwiający regularny rozwój jednostki i rozwój społeczeństwa - z godnie z akceptowanym normami społecznymi.

Atak na te normy następował cyklicznie około 1917 roku, 1933 roku, 1989 roku.
Są to tylko symboliczne daty - bo odnoszą się do szeregu zjawisk poprzedzających i następujących po nich.

Po 1989 roku środowisko Gazety Wyborczej rozpoczęło akcję zmiękczania umysłów Polaków.
Najważniejszym kłamstwem wciskanym przez tych ludzi było stwierdzenie, że po upadku komunizmu mamy do czynienia z tak nową sytuacją społeczno - polityczną, że żadna wiedza historyczna nie przystaje do bieżących czasów - dlatego winniśmy odrzucić doświadczenia z przeszłości.
Naiwne społeczeństwo - które uwierzyło w to kłamstwo - bardzo drogo zapłaciło za swoją łatwowierność.

Normalny organizm reaguje na wszelkie formy zagrożenia fizycznego poprzez ból, swędzenie, a nawet strach.
Kiedy brak tych sygnałów ostrzegawczych to mamy do czynienia z patologią.

Od 23 lat zadaje się Polakom ból i cierpienie, a także wywołuje strach przed przyszłością, a Polacy pozostają bierni.
Zupełnie - jakby wierzyli, że wszystkie docierające do nich bodźce nie są prawdziwe.

Od 23 lat - żadna z głównych telewizji nie podjęła się analizy zmian dokonanych w Trzeciej RP.
Żadne z mediów nie chce dopuścić do krytyki planu Sachsa - Sorosa - nazywanego "Planem Balcerowicza".

A wystarczy tylko jeden argument.

We współczesnej gospodarce największą wartością jest RYNEK ZBYTU.
Dużo mniejszą wartość stanowi MARKA FIRMY.
Zdolności produkcyjne i park technologiczny można bardzo szybko unowocześnić.
Lecz zdobycie rynku zbytu to największy koszt inwestycji - trwający nieraz latami.

Leszek Balcerowicz jednym posunięciem pozbawił większość polskich firm zagranicznych rynków zbytu.
Zażądał bowiem płacenia za polskie towary w dolarach.

Istota handlu międzynarodowego w "gospodarce socjalistycznej" polegała na przeliczanie wartości towaru za pośrednictwem wirtualnego "rubla transferowego'".
Był to tylko zapis księgowy bo taka waluta nie istniała fizycznie.
Praktycznie - za jeden towar otrzymywało się inny towar.
Przypominało to współczesną bankowość elektroniczną - w której nie widzi się rzeczywistych pieniędzy.
Kurs danej waluty wobec "rubla transferowego" odzwierciedlał potencjały gospodarcze krajów, które w tej wymianie uczestniczyły.
Dla naszego przemysłu ciężkiego i surowcowego te przeliczniki nie były zbyt korzystne. Ale przemysł lekki i rolnictwo - cieszyły się z tego rynku zbytu.
Podobnie było z rynkiem usług budowlanych - który czynił polskie firmy krezusami - jak na owe czasy.
Pamiętać też musimy, że dzięki tej wymianie - w zamian za polskie surowce otrzymywaliśmy najtańszy na świecie gaz i ropę naftową.
Narzekano wtedy na wysokie zasiarczenie rosyjskiej ropy, ale dziś nikt o tym nie wspomina.
Na początku tak zwanej "transformacji" Balcerowicz zażądał zakończenia wymiany barterowej i płacenia za polskie towary dolarami.
Nie dopuszczał również zapłaty w walutach narodowych - bo nasza rublowa wymiana towarowa prowadzona była nie tylko z ZSRR, ale też wieloma innymi krajami świata.
W połączeniu z restrykcyjną wobec państwowych firm polityką ekonomiczną doprowadziło to do upadku około 40 procent firm pracujących na eksport.

Mamy więc niepodważalny przykład zniszczenia rynków zbytu dla polskich firm.
I chociażby za to powinien odpowiadać Balcerowicz.

W tej sytuacji cała polityczna i kulturalna elita Społeczeństwa Polskiego powinna przynajmniej dać wyraz swojej dezaprobaty wobec takiej polityki liberałów.
Nic takiego nie ma miejsca.
Oznacza to, że na polskiej scenie politycznej i polskie elity kulturalne stanowią pogrobowcy stalinowskiej służalczości.

Większość Polaków patrzy na otaczającą rzeczywistość z bezradną obojętnością.
Żaden czynnik nie wywołuje alarmu.
To jest wyraz patologii społecznej Polków.

Ci - natomiast, którzy nie do końca świadomi rzeczywistych realiów usiłują walczyć z chorobą Państwa Polskiego zaliczani są do oszołomów, moherów, bądź faszystów.

Przypis
W marcu 2011 roku "Leszek Balcerowicz otrzymał w Moskwie tytuł doktora honoris causa Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Służby Państwowej przy prezydencie Federacji Rosyjskiej, jednej z najbardziej prestiżowych uczelni w tym kraju. Uroczyste przyznanie wyróżnienia odbyło się w pierwszym dniu międzynarodowej konferencji poświęconej pamięci Jegora Gajdara, zmarłego w 2009 r. architekta rynkowych reform w postsowieckiej Rosji."


Foto: plakat z 2010 roku zachęcający do spotkania z Balcerowiczem.
15 styczeń 2013

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy Rydzyk to współczesny Luter?
styczeń 28, 2003
PAP
"Euro 2012: elitarni kibice i kupiec Ibrahim"
kwiecień 22, 2007
gazeta.pl
Dialog o Polityce Zagranicznej USA
lipiec 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Sąd Boży
sierpień 12, 2003
przesłała Elżbieta
Zbrodnie USA przeciw pokojowi
marzec 29, 2003
Grażyna Dziedzińska
Sępy na grobie Miłosza
sierpień 30, 2004
Czym jest Polska zagrożona?
sierpień 15, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Świte?ja, lodżja, welwiczja
sierpień 15, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Tarcza i wyścig zbrojeń
luty 12, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
100 lat - nowy wiek emerytalny!
lipiec 23, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Jeśli myślisz że poznałeś wszelkie przejawy paranoi to jesteś w błędzie
grudzień 9, 2002
zaprasza.net
Unia Europejska to szatan
lipiec 20, 2006
Tomasz Teluk
Typowy udział Żydów w sprawowaniu władzy w USA
kwiecień 30, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Are Gullible Americans really “blessed by God”?
wrzesień 10, 2006
Marek Glogoczowski
Do polskiej - lewicowej młodzieży
marzec 28, 2004
Artur Łoboda
Pamiętniki sprzymierzeńcami policji
lipiec 24, 2005
Mirnal
Czy Opala opala?
lipiec 16, 2006
MirNal, Gdynia
Początek końca
sierpień 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Procedury - ciąg dalszy "Medalionów"
sierpień 24, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polskę niszczą Żydzi czy rodzime śmiecie?
listopad 24, 2007
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media