Artykuł z 7 kwietnia 2022 r
Gdyby fakty były silniejsze niż przekonania, wojna na Ukrainie nigdy by się nie wydarzyła, nie byłoby fantazji o członkostwie w NATO, forsowanych przez USA lub żądanych przez pełnomocnika USA w Kijowie.
Gdyby fakty były silniejsze niż przekonania, Europa, podobnie jak Izrael, zdyscyplinowałaby Ukrainę i jej amerykańskiego pełnomocnika w Kijowie - za zachęcanie i umacnianie nazizmu w ukraińskiej polityce.
Szczerze mówiąc, gdyby Ukraina nie była – w rzeczywistości – wiodącym źródłem taniej siły roboczej, neonu, węgla, gazu, grafitu i uranu, nie wspominając o pszenicy, kukurydzy i oleju słonecznikowym, nie byłoby tej rozmowy.
Z pewnością fakt, że Ukraina jest dziś surowcowym, tanim robocizną i ekologicznym pustkowiem na wschodnim krańcu Europy i północnym wybrzeżu Morza Czarnego, coś znaczy.
Od czasów Czarnobyla pod rządami Związku Radzieckiego, - do dzisiejszych ogromnych odkrywek, oraz intensywnej produkcji kukurydzy i słonecznika w celu wydobycia i nawozów, Ukraina wydaje się być typowym narzędziem większych mocarstw.
Tak - jak Afryka Środkowa dla Belgii, Afryka Północna dla Francuzów.
Czy Ukraina naprawdę była kolonią XXI wieku dla Stanów Zjednoczonych?
Pieniądze można zarobić na Ukrainie.
Tylko nie przez większość Ukraińców.
Stąd spór między emocjami a logiką.
Ludzie, którzy czują, że są wykorzystywani jako tania i kosztowna siła robocza, - aby nieliczni mogli tańczyć i biesiadować w wielkich pałacach, - często organizują się w wściekłe tłumy, związki i partie populistyczne.
Polityka nie tyle jest napędzana etnicznie, co emocjonalnie.
Idee sprawiedliwości, prawości i nienawiści do wspólnego wroga, wszystko to sprzyja pewnego rodzaju nacjonalizmowi i tworzy państwa.
Państwo Ukraina wciąż się tworzy i byłoby na długo przed tym, gdyby nie ingerencja Wielkiej Brytanii, NATO i Stanów Zjednoczonych.
Gdyby nie emocjonalna projekcja słabnącej Wielkiej Brytanii, NATO - desperacko poszukującego legitymacji w epoce, - w której większość Europy nie widzi takiej potrzeby, oraz Stany Zjednoczone MICIMATT , które chcą przetrwać, to logika mogłaby zwyciężyć.
Ukraina mogła podążać za szwajcarskim modelem bogactwa narodowego, minimalizując oligarchie kumoterskie i zagraniczny wyzysk.
Ukraina mogła wykorzystać swoje bogactwo zasobów narodowych i wykształconą ludność oraz historię socjalizmu, - aby przyjąć fiński model rozwoju, - chroniąc bogactwo, - tworząc dobrze finansowane państwo opiekuńcze i promując handel ze wszystkimi.
Ukraina mogła nawet przyjąć model, który prawdopodobnie odniósłby wielki sukces, - stania się centrum prywatnej bankowości i handlu, uroczym i rozległym geograficznie schronieniem finansowym dla bogatych, europejską hybrydą Monako i Montany.
Ukraina mogłaby wybrać którąkolwiek z tych opcji, gdyby podjęła wyzwanie stania się krajem neutralnym i uzbroiła po zęby swoich populistycznych obywateli.(niczym Szwajcaria)
Zamiast tego Ukraina służyła jako satrapa Stanów Zjednoczonych, stosując amerykańskie modele kolonizacji wydobywczej i amerykańskie modele przejmowania terytoriów poprzez ramy państwowe – co zaowocowało ciągłą ukraińską wojną domową przeciwko jej wschodnim secesjonistycznym „republikom” i zaściankowym przypływem faszystowskich programów wzdłuż ukraińskiego zachodu.
Jakim szokiem było to dla wielu ludzi w USA i dla Kongresu USA, gdy obie strony rzuciły się, - by domagać się solidarności z ukraińskimi patriotami oblężonymi przez złowrogie poradzieckie Sowiety, - tylko po to, by odkryć, że Ukraińcy nie mają prawa pierwszeństwa do posiadania broni, - mieli ograniczone doświadczenie z nią i że tak wiele jego krajowych partii politycznych zostało zdelegalizowanych, a ich przywódcy w więzieniu lub na wygnaniu.
Westchnienie.
Gdybyśmy tylko lepiej zrozumieli, jak działa i ewoluuje kolonizacja.
Wiedząc o tym i akceptując to wszystko, jesteśmy świadkami szkodliwego niszczenia pozostałej części majątku i naturalnych darów Ukrainy, oraz długo odkładanej transformacji Ukrainy w kraj neutralny o mniejszym zasięgu geograficznym.
Cóż to była za strata.
Jednak zachodnia narracja się zmienia.
Co napędza tę zmianę?
Być może chodzi o niechętne upadkowi Niemcy, Stany Zjednoczone katastrofalnie skazane na własne załamanie polityczne i gospodarcze, oraz oczywistą porażkę sankcji finansowych i handlowych, które szybko udowodniły, że zawsze tak jest – sankcje zawsze bolą najbardziej tych, którzy je wprowadzają.
Ta rozmowa łączy fakty i przekonania, emocje i logikę.
Cały prawdziwy postęp i wszelkie uzdrowienie następuje po tym procesie i ważne jest, abyśmy uznali, że dla Ukrainy ten proces już się rozpoczął.
Ponieważ prawie pięć milionów Ukraińców uciekło z kraju do innych części Europy (w tym wielu oportunistycznych migrantów spoza Ukrainy), nastąpił naturalny proces decyzyjny.
Większość z nich, grubo ponad połowa, nie wróci na Ukrainę po wycofaniu się Rosjan i wojnach domowych na wschodnim krańcu.
Ci, którzy pozostali, dzielili cierpienia, rozwinęli zdrowy brak szacunku dla swojego przywództwa politycznego, oraz krajów sąsiednich i sponsorujących, uznali wartość pokoju i neutralności, a co ważne, są nowo uzbrojeni.
Spośród wszystkich tych czynników broń obronna w rękach rzeczywistych ludzi ma redukujący wpływ na drobną przestępczość i przemoc domową, czy to ze strony ukraińskich nazistów, ich własnego rządu, czy rządów zewnętrznych nastawionych na grabież i kontrolę.
Masowa zachodnia zapora propagandowa promująca bohaterstwo i dobrą wolę coraz bardziej irytującego, - coraz bardziej zdesperowanego Zełenskiego również pokazuje pęknięcia.
Jego polityczna zależność i zmowa z nazistowskim pułkiem „ Azow ”, z żenującym i ocenzurowanym przyznaniem Zełenskiego , że zostały one całkowicie włączone do ukraińskiej armii i „są tym, czym są” i nie pomogły.
To, czym są, jest również kluczowym zagrożeniem dla samego prezydenta Zełenskiego, jeśli sprawy pójdą na południe – a oni idą na południe.
Mam nadzieję, że DC i Londyn mają plany wydobycia Zełenskiego i to wkrótce.
Wpływ uchodźców na kraje sąsiednie, wyraźna nierzetelność amerykańskiego prezydenta w ferworze demencji , ogólny brak poparcia społecznego dla nuklearnego holokaustu czy nawet długiej wojny oraz globalne naciski na rynki energii i dolara amerykańskiego – wszystko to kieruje do wspólnego kroku w kierunku rozwiązania dla Ukrainy.
Rozwiązanie musi obejmować zarówno fakt, jak i przekonanie; musi zaspokajać emocjonalne i logiczne potrzeby Ukraińców.
Co ważne, sami Ukraińcy muszą wybierać.
Ani NATO, ani Stany Zjednoczone, ani międzynarodowi oligarchowie, ani armia Putina.
To ironiczne i smutne, że z tych czterech wpływów tylko armia Putina wydaje się mieć plan, aby do tego doprowadzić.
Źródło:
www.lewrockwell.com/2022/04/karen-kwiatkowski/predicting-the-future-in-ukraine/