ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Partia nieudolność  
9 maj 2020      Artur Łoboda
Unia Europejska: Początki i historia niszczycielskiej chimery 
3 lipiec 2025      Stephen Karganovic
Nuklearne Zaskoczenie USA przez Chiny 
5 grudzień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
"Nowoczesnej" walka o ekologię 
24 listopad 2018     
Trump i realna droga do pokoju na Ukrainie 
10 marzec 2025      Jack F. Matlock Jr
Ostateczny dowód naukowy na istnienie kowida 
25 kwiecień 2021     
Tryptyk z nowym słowem roku 
28 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Metodysta 
22 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Wpływ ekspozycji na pola elektromagnetyczne na system obrony przeciwutleniającej 
14 maj 2021     
Naturalne zwalczanie wirusów jest tak proste, jak samo ODDYCHANIE (dlatego chcą, abyś blokował oddychanie za pomocą toksycznej maski) 
17 kwiecień 2022      Ethan Huff
Anulowanie długów jedyną drogą do zapobieżenia trzeciej wojnie światowej (2) 
2 październik 2012      Artur Łoboda
Mowa miłości Platformy Obywatelskiej 11.11.2011 
8 maj 2019     
W kraju służb specjalnych 
18 maj 2015      Artur Łoboda
Katar - czyli kowid 
23 listopad 2020     
Adam Słomka wyniesiony z Sądu Najwyższego za okrzyki 
31 maj 2017     
Przesłanie do Polaków 
25 grudzień 2020      Zbigniew Herbert
Nieznajomość historii Galicji wśród Polaków 
7 listopad 2012      Artur Łoboda
Odpowiedzialność karna kowidian 
22 listopad 2020      Artur Łoboda
Magiczne słowo "reforma" 
29 maj 2012      Artur Łoboda
Reiner Fuellmich skazany! Podpisz petycję  
25 kwiecień 2025     

 
 

Aforyzmy 13 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Ucieczka od rzeczywistych pomiarów narodzin i śmierci, gdzieś w krzewach szeleści - malinowa naga podlotka stworzona w poetyckim mieście.

Moje miasto niczym ze snu aprobuje łączenie namiętnych źródeł.

Symbioza nie kaleczy kędy noszę koszyk wierszy, wiem że czekają jak sikorki na mnie bym rozdawał im zwłaszcza te miłosne.

W moim mieście kobiety poruszają się muzycznie, ich biodra wołają o pamięć.

Nie zawodzi i nie kruszeje a wręcz zmaga się elastyczność drgań na jedno pocieszenie strun w wiolonczeli.

Cienie które mijam mają swoje nazwy.

Natenczas zapobiegliwy zamykam okiennice czuję w powietrzu nadchodzącą burzę - wtedy tylko gitara o deszczowych dźwiękach otwiera słuchającym serca.

Pasterz muzykant na fujarce grał górskim kozom, które wdzięczne rozśpiewały się chóralnie ze mną.

Nasila się mgła schodząca z gór.

To nic nie szkodzi że moje miasto maluję wciąż na płaszczyznach snu - ważne są wolne kobiety wędrujące między drzewami zapisując swe imiona.

Leżysz przede mną naga bym mógł znowu zasilić w tobie intymne światło.

Usta na wpół otwarte, całuję dolną wargę - szepczesz szmerem trawy.

Podobno był poetą nocnym, lubił pobyt wśród ulicznych lamp, stroił ten czas szanował ten czas, by noc przysiadła z nim na spaniu w dzień.

Nic szczególnego, wojny są poza moim wzrokiem a kaczeńce przepraszają nie wiem za co.

Rozbijam skały - wchodzę do środka by zmiażdżyć myśl o kochaniu z kobietą, którą poznaję w wierszu.

Nabywam rumieńców jako żywotny kawaler, że panna młoda Ewa ma jeden problem, którą sukienkę włożyć.

Stoję pod drzewem orzechowym i płuczę słowa jakbym szukał złota w kobiecie.

Nie będę wchodził w kolizję, przyroda ma swoje prawa – układa się światło, a porost drzew przy stawach nie milczy.

Tryptyk z nowym słowem roku, a nad borem szept poezji słyszę.

Zaczekam na ostatnie słowo – ureguluję czas wiersza nad potokiem dla kobiety, która wciąż czeka że przeniosę ją do snu.

Chciałbym złożyć przysięgę za Polskę – czy można o niej pisać że jest wolna, jak te trawy spowite z pieśni bez nut?

Zbieram kamienie jak modlitwy złożone na skrzydłach, ptak biały odleci tam przenieść wieści za ostatni słoneczny las.

Każdy kamień to inny blues w kolorze, zrywam jesienie dawno zapomniane – jest czas zastanowić się nad jutrem.

Bo ludzie to cienie minionego dnia, kobieta otwarta na miłość skubie korę z drzewa – sosna nie krwawi żywicą.

23 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Perspektywa wojny w lecie 1941
czerwiec 24, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Masoneria (2)
ILUMINACI - TAJNE BRACTWO LOSU

listopad 25, 2003
"jasiek z toronto"
Zadanie specjalne wykonam
lipiec 31, 2004
Jakub Sakowicz
Apel Barbary Giertych o konstytucyjną ochronę życia dzieci nienarodzonych!
marzec 9, 2007
(-) Barbara Maria Giertych
Zapomniane strajki
sierpień 9, 2003
przesłała Elżbieta
Krzywdy wyrządzone Czechom przez Polskę
kwiecień 17, 2005
czechofil
Balcerowicz - portret doktrynera.
marzec 21, 2006
Przedruk
http://www.radiomaryja.pl.eu.org
grudzień 21, 2007
Po raz kolejny oszukani przez UE
luty 4, 2003
PAP
"Wiosenny" XVII memoriał Jana Strzelczyka w Pięciu Stawach
kwiecień 21, 2005
Opracował Marek Głogoczowski
Oscar za Aganistan a nie za Katyń
luty 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Tysiąc za dziecko
luty 11, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Dlaczego media podtrzymują zawiść?
styczeń 1, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Rezerwy Federalnej - ?ródła jej pochodzenia, historii i obecnej strategii
czerwiec 30, 2008
Cenzura żydowska w amerykańskich kinach
listopad 28, 2006
bibula.com/
Błędy w kultowym słowniku!
maj 10, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Misja"
kwiecień 18, 2003
Nowe idzie, stare wraca... scenarzyści polskich reform ostatnich lat
lipiec 13, 2005
Adam Sandauer
Nie lubimy odmienności
grudzień 15, 2003
Dyplomata Protestuje Przeciwko Torturom
luty 21, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media