|
Wrzątek
|
|
Mamy XXI wiek, a nie słyszałem, by ktokolwiek przeprowadził badania nad wpływem na organizm picia bardzo ciepłej wody .
Potocznie mówimy o wrzątku - z którego robi się napary służące leczeniu.
Złapałem się niedawno na tym, że najbardziej oczywiste fakty przyjmuję jako pewnik i zapominam o nich wspomnieć.
Kiedyś napisałem, że rosół z kury jest bardzo dobrym wzmocnieniem dla chorego organizmu.
Jest dla mnie oczywiste, że musi to być tak ciepły rosół, że na granicy przełykalności przez gardło.
Zimny rosół - ze względu na ciężkostrawność działa dokładnie odwrotnie, albowiem to w żołądku gromadzi się najwięcej zarazków chorobowych.
I dlatego bardzo często objawy choroby przypominają zatrucie, bo walcząc z zarazkami żołądek nie pracuje poprawnie.
Typowe dla grypy "bóle w kościach", czy też bóle mięśni są skutkiem tego, że walczący z chorobą żołądek wydala toksyny, które wraz z krwią dostają się do komórek.
A w komórkach wywołują uczucie bólu - zanim zostaną wydalone z organizmu.
Jeżeli podaję receptę na lekarstwo w postaci naturalnych soków to jest oczywistym, że mam na myśli "wywar", bądź mieszaninę z wodą o temperaturze powyżej temperatury ciała.
Skondensowane soki nie mają takich właściwości leczniczych.
Jakie winny być proporcje z wodą?
Myślę, że każdy chory sam znajdzie najlepsze proporcje, bo nie tylko naturalne soki, ale sama ciepła woda - jest w tym momencie lekarstwem.
Podejrzewam, że picie samej wody o temperaturze około 45 może mieć właściwości lecznicze.
I na koniec czysty alkohol.
W fazie bardzo początkowej infekcji - czysty alkohol faktycznie może zadziałać i obronić organizm.
Ale w rozwiniętej fazie infekcji może tylko zaszkodzić. Chyba, że jest tylko nośnikiem składników leczniczych - jak w syropie.
35 lat temu doświadczyłem z kolei bardzo dziwnego doświadczenia.
Po długotrwałym zapaleniu płuc - gdy infekcja w dalszym ciągu toczyła organizm, poszedłem do pracy zostawić kolejne zwolnienie lekarskie.
Mimo, że byłem wtedy abstynentem to wymuszono na mnie bym wypił choć maleńki kieliszek za zdrowie któregoś solenizanta z pracy.
Po chwili poczułem ból w całym organizmie. Uznałem, że to organizm zaczął walczyć z infekcją.
Wracając do domu kupiłem butelkę wódki i tego wieczoru wypiłem ponad połowę.
Następnego dnia ustąpiła ostatecznie choroba - jak ręką odjął.
O wszystkim opowiedziałem lekarce - u której byłem na kolejnej - umówionej wizycie.
To była jednak specyficzna sytuacja i nie radzę w ten sposób próbować się leczyć, bo zaawansowanej fazie choroby czysty alkohol tylko zaszkodzi.
|
|
14 marzec 2020
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Gdzie jest MS Ziobro?
styczeń 25, 2007
Bogusław
|
Czy Amerykanie sami sobie zadali klęskę?
marzec 28, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Komu przeszkadzają Prasłowiańscy Bogowie
grudzień 15, 2005
Artur Łoboda
|
Pogrzeb Zofii Hertz
czerwiec 25, 2003
IAR
|
Miałeś chamie złoty róg
lipiec 24, 2008
Artur Łoboda
|
ONZ: Bioróżnorodność jest warunkiem przetrwania życia
maj 22, 2004
PAP
|
Dziennikarska (nie)rzetelność
grudzień 8, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Demagogia
maj 24, 2008
Marek Jastrząb
|
Konieczne dalsze prowokacje
luty 23, 2008
PAP
|
Walka szyitów z sunnitami
styczeń 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Warsiawka
maj 21, 2008
Artur Łoboda
|
Kradzież w świetle "prawa" : wynagrodzenia zarządzających NFI wyższe niż zyski
bruk ulicy
|
Antypolonizm żydowski to nic nowego... (2)
lipiec 3, 2003
Mirosław J. Wiechowski
|
Pulapka w Iraku
grudzień 26, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
W Polsce to normalka
czerwiec 10, 2008
Andrzej Leszyk
|
Dlaczego prof. Bronisław Geremek jak ognia unika lustracji?
kwiecień 26, 2007
Zdzisław Raczkowski
|
Czy Polacy znowu dadza sie oszukac ?
kwiecień 20, 2005
Nasz Dziennik
|
Rewinski o komunie i III Rzeczypospolitej.
wrzesień 1, 2007
_____
|
2006 - był rokiem politycznego szamba, burz i skandali...
styczeń 2, 2007
Zdzisław Raczkowski
|
Rzeczpospolita pomieszana
czerwiec 11, 2007
Olaf Swolkień
|
|
|