Aktor chętnie komentuje bieżące wydarzenia społeczne i polityczne, zwłaszcza te, które szczególnie mocno go poruszają.
- Ostrze ironii to chyba najlepszy sposób walki z tym oszołomstwem, w którym w tej chwili się wszyscy znaleźliśmy - aktor tłumaczył w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Czytaj więcej na https://film.interia.pl/wiadomosci/news-jacek-poniedzialek-wyjscie-z-cienia,nId,4652124,nPack,3#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
... albo nie czytaj ....
Niestety w przypadku aktorów, czy artystów, zachodzi zjawisko wykorzystywania swojego wizerunku - tym razem bezpłatnie - przez samego artystę w celu zbajerowania widowni. Bo aktor, gdyby nie role, w które się wcielił i grał np. zdolnego inteligentnego lekarza, polityka, naukowca, byłby NIKIM! No może nie nikim, a kimś przeciętnym: chłoptasiem z ulicy, cieciem, kelnerem, sprzedawcą, akwizytorem, kierowcą autobusu, emerytem, bezrobotnym blogerem. Nikt nie odmawia aktorom własnego zdania. Tylko kiedy mają własne zdanie? Kto to wie? Pewnie oni sami nie bardzo, przyzwyczajeni do klepania na pamięć cudzych myśli, tekstów, gestów. Ale niech piszą co myślą - w tym ich pisaniu widać najlepiej "głębię intelektualną", czy to pana Poniedziałka, czy pani Jandy, czy pana Gajosa, Stuhra starego i młodszego, i wielu im podobnym, mającym tyle wspólnego z polską kulturą, ile kleszcz, albo wesz z człowieczeństwem.
|