Jak już nieraz informowałem - nie oglądam telewizora od 16 lat.
Z tego powodu, a także z powodu dodatkowych zajęć - nie oglądałem sejmowego spektaklu z wirtualnym audytem rządów PO-PSL.
Pierwsze komentarze WYDAJĄ SIĘ TYLKO - być sensowne:
dlaczego w ślad za audytem - nie poszły zawiadomienia do Prokuratury?
Następnego dnia przedstawiciel Rządu Beaty Szydło stwierdził, że pierwsze zawiadomienia do Prokuratury zostały złożone.
I w tym momencie - po raz kolejny potwierdzone zostały tezy mojego artykułu "Powrót po rozum do głowy" - w którym stwierdziłem, że wszystko - co dzieje się na scenie politycznej - to wielka mistyfikacja.
http://zaprasza.net/a.php?article_id=33685
Rząd Beaty Szydło twierdzi, że "złożył zawiadomienie na polityków z PO" do Prokuratury.
A
jakim cudem - przez ostatnie osiem lat szerzyło się w Polsce bezprawie rządzących - mimo setek zawiadomień do Prokuratury?
Polskojęzyczna Prokuratura jest WSPÓLNICZKĄ PRZESTĘPCÓW - zarówno politycznych - jak też każdej innej maści.
Dlatego wynik złożonego przez PiS zawiadomienia - na przestępczą działalność Rządu PO - PSL, jest z góry do przewidzenia.
Pisałem nieraz, że
odbudowa Polski zacząć się musi od przywrócenia elementarnych norm kultury w życiu codziennym.
Tak - by moralny upadek spotykał się z karą, a nie obojętnością.
Przypominam po raz kolejny, że "pora powrócić po rozum do głowy" i przestać wierzyć w medialne obietnice PiS.
Liczą się fakty, a nie "fakty medialne".