ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Platformowa wojna przeciwko Polakom 
3 październik 2014      Artur Łoboda
Jak Państwu pasuje 
2 lipiec 2014      Artur Łoboda
Co robi CBA w Prokuraturze? 
2 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Hugon Bukowski komentuje wystawę w Zachęcie 
6 grudzień 2013      Artur Łoboda
Opole 2017 
21 maj 2017     
Manifestacja Rubinsteina w ONZ w 1945 roku 
6 maj 2020      Alina
Lekarze z Nowej Zelandii wzywają do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie zabójstwa - w sprawie zgonów spowodowanych szczepionką Covid-19 
29 lipiec 2022      Ethan Huff
Człowiek z rynsztoku 
24 czerwiec 2010      Artur Łoboda
Odpowiedź żydowskim kłamcom 
21 luty 2018     
Nie głosowałem na Prezydenta 
11 sierpień 2017     
Zmarł rzeźbiarz Andrzej Pityński 
18 wrzesień 2020     
Bolek, Lolek, Staszek 
22 kwiecień 2010      Artur Łoboda
C A S T I N G !!! /z teki Teatru ESSE/ 
30 styczeń 2014      Ewa Englert-Sanakiewicz
Faszyzm nie przejdzie w Polsce! Co ma do powiedzenia polityczny śmieć 
19 listopad 2011      Artur Łoboda
Prezerwatywy dla kobiet 
21 czerwiec 2010      Goska
On The First Polish Republic 
27 luty 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
To już się dzieje 
14 wrzesień 2018     
"Trzy twarze Juliana Haraschina". Dyskusja w Krakowskiej Loży Historii Współczesnej 
1 luty 2016      Krystian Brodacki
Strefa Zero w Nowym Jorku 
16 lipiec 2010      Goska
Cieśnina Hormuz 
29 grudzień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Eksperci Magdaleny Sroki

Doskonale wiadomo, że bez dużych pieniędzy - nie da się tworzyć wielkiej sztuki.
Michał Anioł nie namalowałby przełomowego fresku w Kaplicy sykstyńskiej - bez wielkiego bogactwa Watykanu.
A wcześniej, nie byłoby sztuki starożytnej - bez bogactwa Grecji i Państwa rzymskiego.
W roku 2002 zgłosiłem się do nowo mianowanego Prezydenta Krakowa - Jacka Majchrowskiego z inicjatywą stworzenia w Krakowie festiwalu sztuki cyfrowej.
Jego ideą było wprowadzenie polskich artystów - pracujących w technologii cyfrowej - do światowej rodziny artystów nowych mediów.
Wszak przed erą Majchrowskiego, był Kraków znaczącym ośrodkiem sztuk plastycznych.

Niestety, pomyliłem się względem Majchrowskiego, bo ten wysłał mnie z projektem do wyjątkowego prymitywa, który dba tylko o promocję własnej osoby, a psuje wszystko - czego się tylko dotknie.
Mowa o Bogusławie Soniku. Na jego propozycję spotkania w sprawie złożonego na piśmie projektu odpowiedziałem, że z takimi ludźmi nie zwykłem się spotykać.
(Mam w nosie kombatancką przeszłość Sonika. Dzierżyński też w młodości był rewolucjonistą, a kim pozostał? Zresztą Majchrowski wyrzucił Sonika z urzędu, po półtorej roku obijania się.)

Przez kolejne lata Urząd Miasta Krakowa bezprawnie korzystał z koncepcji zawartych w złożonym konspekcie.
Nie było to nic nowego - bo w roku 1998 - widząc skrajny infantylizm urzędników - w promocji Mojego Miasta - złożyłem dwa scenariusze promocji, które również zostały wykorzystane - bez podania autorstwa, a tym bardziej zapłaty - za prawa autorskie.
Moja strategia promocji Krakowa realizowana była do roku 2007.
Wtedy to zmieniła ją pupilka Majchrowskiego - Magdalena Sroka, która uznała, że zrobienie z Krakowa europejskiego burdelu - przyciągnie do Krakowa turystów.
I - po akcji reklamowej "w Krakowie nie ma czasu na sen", udało jej się zrobić z Krakowa największy dom publiczny Europy i pijacką melinę Europy.
Lokalna i ogólnopolska prasa nieraz podawała szokujące informacje o tym - co się wyprawia w Krakowie - więc nie ma potrzeby tego powtarzać.

Jednak moja stoicka cierpliwość zawaliła się po kilu - kolejnych latach prezentowania różnych przejawów patologii w instytucjach podległych UM Krakowa - gdy zastępcą Prezydenta w spawach kultury była Magdalena Sroka.
Po pierwsze, zablokowano dostęp do galerii miejskich - wszystkim wybitnym artystom, a otwarto je na oścież dla politruków młodego pokolenia i wszelkiej maści dewiantów psychicznych.
Nieustannie promowano za pieniądze krakowskich podatników - różnorakie przejawy zboczeń.

Po kilku latach oglądania ekspozycji fekalii w miejskich galeriach sztuki współczesnej - podjąłem decyzję dokumentacji polityki deprecjacji polskiej kultury.
W ramach tego zarchiwizowałem patologiczne ekspozycje w krakowskich galeriach.
Zarejestrowałem również wiele wywiadów, a wśród nich rozmowę z Dyrektorem Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Stanisławem Dziedzicem, który siląc się na znawcę sztuki stwierdził że: "Kraków nie ma tradycji w sztukach wizualnych".
Takie słowa już mnie nie dziwiły, bo wcześniej Dziedzic nieraz wykazał się promotorem patologii.
Pisałem o tym przez kolejne lata w artykułach: "Jaką kulturę promuje Jacek Majchrowski - Prezydent Krakowa "

http://zaprasza.net/a.php?article_id=31925

http://zaprasza.net/a.php?article_id=31969

http://zaprasza.net/a.php?article_id=31984

http://zaprasza.net/a.php?article_id=31990

http://zaprasza.net/a.php?article_id=32034
 
W lipcu 2012 roku Magdalena Sroka zgodziła się na wywiad ze mną - w sprawie polityki kulturalnej Miasta.
Przyznam, że liczyłem iż "złapię" tą kobietę na tym, że nie orientuje się: co w instytucjach Krakowa się wyrabia.
Lecz w trakcie wywiadu doznałem szoku!
Magdalena Sroka doskonale wiedziała - jakie patologie prezentowane są w instytucjach miejskich, ale uznała, że Krakowianie winni się do nich przyzwyczaić!
Zadałem więc tej kobiecie pytanie: kto personalnie twierdzi, że patologie wystawiane w instytucjach miejskich są "sztuką"?
W odpowiedzi usłyszałem, że jacyś "wybitni eksperci".
Nie miałem najmniejszej wątpliwości, że Magdalena Sroka bezczelnie kłamie wprost do kamery, bo robiła to już od początku wywiadu - więc poprosiłem o podanie tych nazwisk.
Kiedy stwierdziła, że ich "nie pamięta, ale może przesłać pocztą", ostentacyjnie przerwałem wywiad i poprosiłem o przesłanie tych informacji.
Na pożegnanie jednak pojednawczo poprosiłem, by zajęła się problemem patologii w podległych jej jednostkach.

W następnych dniach przypomniałem o prośbie wskazania tych "wybitnych ekspertów" od sztuki.
I za pośrednictwem pani Presz z Wydziału Kultury UMK, otrzymałem skład "ekspertów" Prezydenta Krakowa:

Przewodnicząca:
Magdalena Sroka
Członkowie:
1) Stanisław Dziedzic – Dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Zastępca Przewodniczącej Komisji,
2) Barbara Turlejska – Zastępca Dyrektora Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
3) Bogusława Presz – koordynator współpracy z organizacjami pozarządowymi w Wydziale Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
4) Lidia Bogacz-Popiel – Wiceprzewodnicząca Oddziału w Krakowie Związku Artystów Scen Polskich, przedstawicielka organizacji pozarządowych,
5) Bogusława Hubisz Prezes Fundacji im. Św. Cecylii,-Sielska – przedstawicielka organizacji pozarządowych,
6) Michał Zabłocki – Prezes Fundacji Poemat, przedstawiciel organizacji pozarządowych.
Ani jedna z tych osób - nie dysponuje ŻADNYMI kwalifikacjami w dziedzinie sztuk plastycznych!
Natomiast przedstawiciele organizacji pozarządowych nie mieli pojęcia o patologicznym charakterze ekspozycji miejskich.

Ponieważ Magdalena Sroka nic nie zrobiła dla zahamowania zalewu patologii w instytucjach wystawienniczych - podległych Urzędowi Miasta Krakowa- to wznowiłem swoje zainteresowanie jej działalnością.
W roku bieżącym - za swoją wierną służbę dla rynsztoku w kulturze - mianowana została Dyrektor Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej.
Dobrała więc sobie "ekspertów" - na własnym poziomie intelektualnym.
Jednak Piotr Gliński uznał, że nie będzie ulegał szantażowi rozkapryszonej smarkuli i powoła własnych ekspertów filmowych.

Przez ostatnie osiem lat przyzwyczajano Polaków do tego, że platformowy MOTŁOCH może dowolnie łamać Prawo.
Kiedy jednak PiS podejmuje decyzje w dowolnej sprawie - to jest to od razu "zamach na demokrację" i "cenzura polityczna".
I to wykorzystała Magdalena Sroka - aktywnie wypowiadając się w określonych mediach - będących w rękach kapitału obcego. Skarżyła się więc na "cenzurę" nowego Ministra.

Ja jednak twierdzę, że Magdalena Sroka winna stanąć przed sądem - za wieloletnią promocję pedofilii i wszelkich zboczeń - w instytucjach finansowanych z pieniędzy podatników.
Powinna też odpowiedzieć za gloryfikowanie komunizmu i czynne ponizanie Narodu Polskiego!

Całą swoją działalnością dowiodła, że nie potrafi twórczo kreować kultury Krakowa.

Znanych i cenionych artystów sprowadza się na prowincję.
I Magdalena Sroka przez wiele lat czyniła z Krakowa prowincję kulturalną Europy - w tym samym czasie szykanując miejscowych artystów!
Przede wszystkim ta kobieta nie odróżnia: kto jest artystą, a kto celebrytą.

Pięć lat temu przedstawiłem Bogdanowi Zdrojewskiemu metaforyczną diagnozę polityki kulturalnej PO.
Wykorzystałem do tego wiersz Mariana Hemara pod tytułem "Kto rządzi światem".
otóż:

Światem rządzi sekretna
międzynarodówka
agresywnego durnia
i nadętego półgłówka.

Trade union grafomanów,
tajna loża bęcwałów,
klub ćwierćinteligentów,
konfederacja cymbałów,

areopag jełopów,
jałowych namaszczeńców,
pompatycznych ważniaków,
indyczych napuszeńców.

To oni, sprzymierzeni
w powszechnym związku, który
rozstrzyga o powodzeniu
teatru, literatury,

Gramofonowej płyty,
filmu, obrazu, symfonii.
To oni decydują
o kulturze, to oni.

Przydzielają posady
stypendia, nagrody, szanse,
ordery, renumeracje,
bonusy i awanse.

Samym instynktem głupoty
odnajdują się wzajem.
Rozumieją się wspólnym
językiem i obyczajem.

I hasłem, które woła
z ochota raźną i rączą:
kretyni wszystkich krajów
łączcie się! Więc się łączą.

Przeciw wszelkim ambicjom,
przeciw wszystkim talentom,
przeciwko swoim wrogom,
przeciw nam - inteligentom.
Słowa te doskonale obrazują środowisko, które usadowiło Magdalenę Srokę na stanowisku Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Ci ludzie nienawidzą wszystkiego – co reprezentuje prowadzona przeze mnie Fundacja Promocji Kultury.

W ostatnich latach Sroka przeszła bardzo ostrą kurację odchudzającą i „lifting”  swojej osoby.
Ale "liftingu" własnego rozumu z pewnością nie dokonała.  

 
( Dzisiaj Magdalena Sroka twierdzi, że to ona była autorką pierwotnej koncepcji promocji Krakowa.
Dysponuję jednak dokumentacją z lat dziewięćdziesiątych - z pieczęciami UM i bez problemu dowiodę, że Sroka jest złodziejką praw autorskich!
Ale z koncepcjami po 2007 roku nie mam nic wspólnego i gardzę nimi.)

Wszystkie przywołane dokumenty i nagrania filmowe mogę w każdym momencie udostępnić.

Do wiadomości Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Magdaleny Sroki, polityków, zagranicznych mediów działających w Polsce i mediów społecznych.

Artysta i teoretyk kultury Artur Łoboda
Polskie Niezależne Media
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu
28 grudzień 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

"Nie udaje"
kwiecień 14, 2003
Nicea to pomyłka
luty 4, 2004
PAP
TO JUŻ NIE JEST TA EUROPA
marzec 26, 2003
20 września 1939 roku
lipiec 20, 2008
Artur Łoboda
Media -IV władza ta kryształowa
grudzień 11, 2006
A.Sandauer
O Krakowie w cieniu Wrocławia
grudzień 18, 2007
www.krakow.pl
Tybet jest b.bogaty w złoża !
marzec 18, 2008
marduk
Dwa cmentarze
lipiec 27, 2004
Wiesław Jacek Jastalski
Partie polityczne pod nadzorem służb...
kwiecień 17, 2007
Marek Olżyński
Moga wracac !
maj 27, 2003
Henryk Przemyski, Nasz Dziennik, 2002-07-20
"Polska agresja" i "modelowanie od nowa" Bliskiego Wschodu
listopad 4, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Solidarność 25 lat w Instytucie
maj 28, 2005
Jerzy Kowalewski
Koniec Napolenow IV RP?
kwiecień 15, 2007
wasylzly
Lewe monety
wrzesień 15, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (3)
listopad 14, 2003
INŻ. ANNA KOZIOŁ
Czeczeńscy separatyści oskarżają FSB o prowokację
wrzesień 6, 2004
PAP
Eurokomsomoł
kwiecień 26, 2003
Artur Łoboda
Hipokryzja i zakłamanie, czyli dopaść Farfała
czerwiec 27, 2006
Mirosław Kokoszkiewicz
Odezwa do kołka w płocie
luty 9, 2006
Wiesław Sokołowski
Dobijająca liberalizacja
wrzesień 20, 2002
Marek Garbacz http://www.naszdziennik.pl
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media