Od czasu objęcia rządów w RP przez Platformę Obywatelską, z ogromną częstotliwością pojawiają się pseudonaukowe opracowania rewidujące polską historię w celu jej deprywacji.
Najbardziej zaskakujące jest to, ze autorów podobnych publikacji zaprasza się do Radia Maryja. Są to często ludzie udający polskich narodowców.
Od 24 lat prowadzi sie totalne pranie mózgów Polakom.
Doskonale przygotowane i realizowane ze wszystkich stron sceny politycznej, oraz agenturalnej pseudo-opozycji.
W rezultacie czego - do dnia dzisiejszego nie ma żadnej partii politycznej - reprezentującej interes Polaków.
To nie przypadek. To skutek perfidii i skuteczności agentów działających w Polsce.
Zjednoczyć naród i poprowadzić do odrodzenia można tylko przez odwołanie do tradycji kulturowej, społecznej, albo politycznej.
O zaplanowanym niszczeniu polskiej kultury i opluwaniu najwartościowszych jej przejawów - napisałem ostatnio dość sporo.
Przestrzegałem jednocześnie przed agenturą ukrytą w tak zwanych środowiskach patriotycznych.
Chociaż nie mam pewności, czy jest to rzeczywista agentura: czy pozbawieni własnej woli użyteczni głupcy.
Dwudziestowieczna świadomość polityczna Narodu Polskiego, odwoływała się głównie do dziewiętnastowiecznej martyrologii powstańczej.
To bardzo zły przykład, który nie służy budowie nowoczesnego państwa - inteligentnych ludzi.
Pewnie z tego powodu komuniści bardzo chętnie do niego sięgali.
Mieliśmy bowiem pod nosem przykład nowoczesnego myślenia i skutecznej organizacji Państwa Polskiego w Drugiej Rzeczypospolitej.
Przedstawię teraz kilka skrótowych informacji o Drugiej RP.
Kiedy w listopadzie 1919 roku - Niemcy uwolnili Piłsudskiego z Magdeburga - to nie istniało jeszcze żadne Państwo Polskie, a na wschodnich kresach było 1,5 miliona - doskonale uzbrojonych żołnierzy niemieckich. W związku z rozpadem Cesarstwa Niemieckiego - zagrażali oni bezpieczeństwu polskiej ludności.
Piłsudski został zwolniony z internowania - za obietnicę sprowadzenia tych żołnierzy do Niemiec.
Postawił jednak fantastyczny warunek: całe uzbrojenie tych żołnierzy pozostanie w Polsce.
W ten sposób - jeszcze przed odrodzeniem Państwa Polskiego - Piłsudski zdobył uzbrojenie dla 1,5 milionowej - przyszłej Armii Polskiej.
Groźną dla odrodzonej Polski - spuścizną pierwszej wojny światowej - był głód w roku 1919. Nie miał kto orać gleby w czasie wojny to i brakowało chleba.
Na odrodzenie zdolności produkcyjnych polskiego rolnictwa, trzeba było poczekać jeszcze kilka lat.
Braki żywnościowe powodowały spekulacje, a z nimi związaną - galopującą inflację, z którą musiały się borykać kolejne polskie rządy.
Bardzo trudnym zadaniem było zsynchronizowanie prawodawstwa i komunikacji ziem znajdujących się przez 120 lat zaborów pod różnymi systemami prawnymi i działającymi w ramach odmiennych gospodarek.
Było to zadanie znacznie przekraczające - siedemdziesiąt lat późniejszą dekomunizację Polski i polskiej gospodarki. A jednak udało się tego dokonać w ciągu dziesięciu lat.
Obchodząca dziesięciolecie istnienia - Druga RP, mogła pochwalić się przezwyciężeniem schedy po 120 - letnich zaborach.
A my nie możemy do dnia dzisiejszego pozbyć się skutków 45. lat dyktatury komunistycznej.
Bardzo negatywny wpływ na budowę drugiej RP, wywarł wielki kryzys światowy, zapoczątkowany w 1929 roku.
We wrześniu 1939 roku, osamotniona Armia Polska zadała Niemcom więcej strat - niż ponieśli łącznie podczas zdobywania Francji, Belgii, Holandii i Norwegii. I to mimo katastrofalnego dla nas układu granicy - bo mieliśmy z Niemcami ponad 1900 kilometrów granicy, a dodatkowo zaatakowani zostaliśmy przez Niemców od strony Czech. Współudział w ataku na Polskę wzięła tissowska Słowacja, a w plecy zaatakowali nas Sowieci.
Na tle wszystkich późniejszych kampanii wojennych Hitlera, obrona Polski była bardzo skuteczna - w porównaniu układu sił - w tym uzbrojenia - jakim dysponowaliśmy
W Drugiej Rzeczypospolitej działy się również rzeczy, które powinny służyć za przestrogę dla polskiej państwowości. Przede wszystkim oderwanie elit rządzących od społeczeństwa i sanacyjny nepotyzm.
Jednak tamte czasy należy oceniać tylko w odniesieniu do ówczesnej sytuacji międzynarodowej i porównywać do innych krajów europejskich.
Na tym tle - druga Rzeczpospolita prezentuje się bardzo dobrze.
Nie do pomyślenia jest - dla współczesnych liberałów, by Polacy mieli jakiś wzorzec do naśladowania.
Dlatego czynią wiele - by zniszczyć zdobycze Drugiej RP.
Nawet komuniści i współczesna postkomuna - nie sięgnęli takiego dna rynsztoku - jakie jest wspólnym udziałem środowisk nazywających dziś siebie "prawicą".
Na poniższym filmie zobaczą Państwo młodocianego analfabetę - silącego się na redaktora i dawno przeze mnie ujawnionego agenta wpływu - Korwina Mikke.
Odzyskanie niepodległości przez Polskę w 1919 roku - pewnie nie doszło by do skutku - gdyby ludzie pokroju Piłsudskiego - nie podjęli szeregu prowokacji zmierzających do skonfliktowania zaborców.
Równie dobrze - do dnia dzisiejszego mogłyby istnieć trzy monarchie: Niemiecka, Austriacka i Rosyjska, a Polski nie byłoby na mapie świata.
Dwa elementy zadecydowały o upadku tych systemów:
1. Brak odpowiednich reform socjalnych w panującym ówcześnie kapitalizmie.
2. Chore ciągotki niemieckiego przemysłu do rosyjskich bogactw naturalnych.
Gdyby Car Mikołaj II, Franciszek Józef II i któryś z polityków Wilhelma II Hohenzollerna - wprowadzili prawa socjalne podobne do tych - jaki zapanowały w Faszystowskich Włoszech, to nie byłoby ani pierwszej, ani drugiej wojny światowej. Nie byłoby też komunizmu, faszyzmu i nazizmu.
I najprawdopodobniej - nie byłoby Polski.
W duchu mickiewiczowskiego wallenrodyzmu - Piłsudski prowadził wiele zakulisowych gier, które doprowadzić miały do skonfliktowania zaborców.
Wymyślona przez niego odrodzona Armia Polska - nie posiadała kompletnie żadnych środków finansowych. Sam borykał się z poważnymi problemami finansowymi.
Dokonał więc napadu na rosyjski bank i brał pieniądze od zaborców. Bez tego nie byłoby Legionów, które umundurował i uzbroił.
Polityka to gra.
Po efektach możemy poznać działania Piłsudskiego.
Druga Rzeczpospolita była najsilniejszym, państwem w Europie środkowej i wschodniej.
Lektura z osiągnięć i błędów Drugiej RP mogłaby być najlepszym podręcznikiem edukacji społecznej, młodego pokolenia Polaków.
Ale agenci wpływu zażarcie niszczą legendę Państwa Polskiego, które w ciągu 19 lat osiągnęło bardzo dużo na arenie międzynarodowej.
Nawet Hinde Michnik - matka Adama Michnika i jej syn - nie posunęli się do takiego fałszerstwa - jakiego dopuścił się Korwin Mikke.
Człowiek, który błagał Busha Juniora o przyjęcie Polski do "strefy NAFTA", czyli kolonialnego systemu ekonomiczno prawnego - przy którym Unia Europejska jest wręcz dobrodziejstwem.
Nie będę więcej komentował dokonań tego człowieka.
Polacy powinni raz na zawsze wykreślić go z grona ludzi, którym powinno oddawać się głos.
24 lata agenturalnej działalności Korwina Mikkego to aż nadto za wiele.
Ale nie dziwcie się, że potem pojawiają się filmy pokroju "Pokłosia", albo obraźliwe interpretacje "Kamieni na szaniec" http://zaprasza.net/a.php?article_id=32177 , gdy ludzie wmieszani w środowiska patriotyczne, prowadzą tak agresywną - antypolską nagonkę.