ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Dyrektorzy Moderny i AstraZeneca obwiniają Rządy za niebezpieczne szczepionki 
Chciałbym poznać datę, jeśli to możliwe, kiedy rozszyfrowaliście całą sekwencję DNA tego wirusa, czy też opieraliście się wyłącznie na sekwencji dostarczonej przez rząd chiński?
Czy podczas prób na ludziach umierali u was ludzie, a jeśli tak, to na jaką chorobę umierali? 
Drugi List otwarty prof. Ryszarda Rutkowskiego 
Panie Ministrze, Szanowni Państwo to prawda "że Internet przyjmuje wszystko", ale na szczęście pozwala też przełamywać rządową cenzurę i autocenzurę polskich naukowców i lekarzy, którzy swoim milczeniem autoryzowali i dalej autoryzują wielokrotnie bezzasadne działania rządu (np. w sprawie przymusowego noszenia maseczek). Dzisiaj bowiem w Holandii, Czechach, Szwecji, na Białorusi miliony ludzi chodzą bez maseczek na twarzy, nie chorują i nie umierają. W Polsce zaś, wbrew opiniom naukowców z Australii, czy USA miliony rodaków, w tym młodzież licealna, studenci i schorowani seniorzy muszą narażać swoje zdrowie nosząc "cudowne" bawełniane maseczki i/lub przyłbice 
Dr. Jeff Barke przerywa milczenie o COVID19 
 
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
Cała prawda o ataku z 11 września 
Jeden z filmów usułujących przedstawić prawdę i ataku z 11 września 2001 roku 
Monika Jaruzelska zaprasza Grzegorz Braun! cz.1 
 
Lyndon B. Johnson i jego rola w zabójstwie J. F. Kennedy’ego przeprowadzonym w imieniu Izraela 
 
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce 
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim 
We Włoszech nadal zabija się ludzi respiratorami i propofolem… 
Od tych morderstw pod respiratorami rozpoczęto pseudo-pandemię  
Jak to jest z kowidem na Florydzie? 
 
Nie dajmy się lobbystom energetyki jądrowej! Wywiad z prof. Mirosławem 
Energetyka jądrowa jest przeżytkiem - nadzieje na tanią energię dawała w latach 60. ubiegłego stulecia, czyli przed pół wiekiem. Okazało się natomiast, że jest kosztowna, niebezpieczna, i nie wiadomo, jak poradzić sobie np. z jej odpadami. Istnieje jednak silne lobby łapówkarskie, które wciska energię jądrową do krajów słabych politycznie i gospodarczo. Nie możemy się mu poddać. 
Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie  
Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie...  
Folksdojcz 
Fantastyczny zespół - poruszający ważne problemy społeczne stworzył bardzo dosadną piosenkę, będącą miksem wywiadu telewizyjnego z śpiewem zespołu. 
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
Meredith Miller - Trauma w relacjach ludzi z rządem. Psychologiczne aspekty operacji „Covid-19”  
Jak robi się z ludzi idiotów czy zmanipulowane marionetki i jak ludzie robią to sobie sami !
 
Nanotechnologia w szczepionkach 
PIĄTA KOLUMNA - SPRAWOZDANIE Z PRAC NAD ANALIZĄ ZAWARTOŚCI I DZIAŁANIA "SZCZEPIONEK" NA COVID 
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" 
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski 
więcej ->

 
 

Nowa strategia dla Polski



Rewolucja francuska chciała, ażeby zamiast zbrojnie pokonywać katolików, wytruć ich gazami, ale technika ta nie była wtedy jeszcze opanowana. Dziś opór silnego społeczeństwa łamie się podcięciem jego bazy materialnej, agenturalnym rozbiciem organizacji i więzi społecznej oraz zatruciem jadem fałszu i oszczerstw, wtłaczanych przez środki masowego przekazu. Jednak i taką agresję można odeprzeć własną inicjatywą.

Oszołomienie i rozczarowanie Unią

Z wielkim kapitałem historycznych doświadczeń, moralnych dokonań i powinności, staje nasz Naród wobec rzeczywistości całkowicie nam obcej, wobec ludzi odrzucających Boga w prasie, telewizji, biznesie i polityce. Ich nauczycielem jest Machiavelli, a ich strategia obejmuje manipulacje, oszustwa, podstęp i wyzysk neokolonialny. W Unii Europejskiej mówią o wolnym rynku, a utworzyli negatywny system nakazowo-rozdzielczy; mówią o wolnym przepływie ludzi, a zamknęli przed nimi miejsca pracy; mówią o wolnym przepływie kapitału, a jest drenaż dochodów z krajów biedniejszych do bogatszych; mówią o solidarności, a zwiększają bezrobocie i różnice dochodów; mówią o tolerancji, a jest zwalczanie religii i poczucia narodowego; mówią o prawie, ale dowolnie nim manipulują; mówią o wolności, a tworzą superpaństwo totalitarne. W porównaniu z uniami dawnej Rzeczypospolitej Unia Europejska przedstawia sobą twór krańcowo odmienny i niezwykle prymitywny. Swymi wszechogarniającymi standardami, dyrektywami, centralizacją i biurokracją przypomina starożytne państwa Egiptu i Chin, zorganizowane na wzór mrowiska.
Obok błędnej, masońskiej koncepcji Unii Europejskiej oraz jej zakłamanej ideologii i wad strukturalnych w poszczególnych państwach ujawniają się skutki błędów i sprzeczności całej liberalnej gospodarki kapitalistycznej. Narastają stagnacja, bezrobocie i niezadowolenie, których nie powstrzyma przyłączenie do Unii nowych państw, już wcześniej opanowanych gospodarczo. Postępuje destrukcja społeczna i utrata równowagi wewnętrznej państw. Podejmowane kroki zaradcze tylko pogłębiają zbliżający się wszechstronny kryzys.
Globalistyczno-masoński imperialny kapitalizm zaatakował najpierw kraje i narody zachodnioeuropejskie swą ideologią i polityką kosmopolityczno-liberalną. Oderwał społeczeństwa od tradycji narodowej i chrześcijańskiej oraz doprowadził do destrukcji ustabilizowane od półwiecza struktury społeczno-gospodarcze rolnictwa, rzemiosła, handlu i przemysłu. Uczestniczył w wypaczeniu demokracji zachodniej i osłabieniu władzy państwowej, którą w wielu krajach uzależnił od siebie. Następnie ruszył do opanowania Europy Środkowej i Wschodniej.
Tu ideologia kosmopolityczno-liberalna, wspierana strumieniami pieniędzy "pomocowych" i korupcyjnych, dokonała zawrotnie szybkich zmian. W ich realizacji miały udział różne zagraniczne fundacje, stowarzyszenia, misje i przedstawicielstwa, prowadzące często w sposób jawny działalność agenturalną. W okresie tzw. transformacji zostały zaatakowane kompleksowo wszystkie sfery naszego życia społecznego, gospodarczego i politycznego, nie wyłączając życia rodzinnego i religijnego. Przed piętnastu laty Polska ze swoją produkcją rolną i przemysłową znajdowała się w pierwszej dziesiątce krajów świata, ale w kolejnych latach dokonywanych zniszczeń została zepchnięta na pięćdziesiąte i jeszcze dalsze miejsca. Narastający chaos i postępująca destrukcja funkcji państwa zagrażają bytowi Narodu.
W całej Europie wartości chrześcijańskie są eliminowane z życia publicznego i państwowego. Wykorzenia się narody z ich bogatej duchowo tradycji chrześcijańskiej i narodowej, wyzwala z norm etycznych i obowiązków patriotycznych, a rozbudza egoizm i szał rozrywek. Wszystko to nie jest lepiszczem dla trwałej unii narodów i państw. Nie podoba się ani Bogu, ani ludziom. Liczne rzesze ludzi, związane z dawnymi wartościami w różnych krajach, czują się oszukane i pokrzywdzone. Oszołomienie też szybko przemija, a pozostaje uzależnienie i zaciekła gra obcych interesów. Ujawnia się fałsz unijnych obietnic i ciężar unijnych dyrektyw oraz biurokracji. Naiwni euroentuzjaści wyzbywają się swoich iluzji. Będzie narastało rozczarowanie i działanie odśrodkowe, które doprowadzą do rozpadu takiej Unii. Niestety, pozostaną liczne zdeprawowane środowiska i "struktury grzechu" oraz barbarzyńska subkultura. Także trwa i pozostanie tęsknota narodów do prawdziwej solidarności, wspólnoty i pokoju.

Potrzeba nowej inicjatywy historycznej

Wyzysk neokolonialny oraz agresywny kosmopolityczny ateizm ma charakter globalny, realizowany także w Unii Europejskiej. Zderza się on wszędzie z wielkimi religiami i narodami świata. Szczególną wrogość do Kościoła katolickiego i naszego katolickiego Narodu potęguje światowy ruch syjonistyczno-masoński. Zagrożenie praw i wolności ma więc charakter ogólnoeuropejski i globalny, dlatego również obrona tych praw musi być podejmowana w szerszej skali międzynarodowej. Trzeba nam wspólnie walczyć i bronić zachowania w społeczeństwach ponadczasowych wartości chrześcijańskich oraz prawdziwie humanistycznych, antycznych i nowożytnych wartości europejskich. Te wartości, pogłębione i zaktualizowane, potrzebne są do budowy lepszej przyszłości świata.
Szczególnie potrzebna jest tu współpraca narodów bliskich sobie kulturowo i wyznaniowo. Nam potrzebne jest odbudowanie i rozwinięcie współpracy w wielkiej wspólnocie narodów słowiańskich w Europie Środkowej. Na początek służyć temu może międzypaństwowa umowa wyszehradzka z 1991 r., odnowiona w 2001 r. Unia Europejska podobno sprzyja takiej współpracy regionalnej.
Trzeba tworzyć międzynarodową siłę moralną i intelektualną, która obroni nasze narody i całą Europę przed zdziczałą subkulturą neopogańską, pozwoli krajom odzyskać i rozwinąć ich prawdziwie wolną i humanistyczną kulturę rodzinną, zbudowaną na uniwersalnych zasadach prawa naturalnego i Bożego. Trzeba kształtować młode, prawe, wolne duchem elity i młode pokolenia, które podejmą tę pracę. Polakom łatwiej taką ideę zrozumieć i realizować niż innym: jej realizacja niech będzie naszą nową inicjatywą historyczną. W ciągu wieków mieliśmy już okazję uczestniczyć w zderzeniach z różnymi ateistycznymi ideologiami i systemami politycznymi oraz przeciwstawiać im własną myśl narodową i zapalać nią innych.
W kraju i w świecie rodzi się pragnienie, ażeby skompromitowanemu już globalistyczno-masońskiemu neokolonializmowi i kosmopolitycznemu ateizmowi przeciwstawić jakieś nowe wizje i programy. Jest powszechne oczekiwanie na nowy ustrój sprawiedliwości społecznej i ładu światowego, sprzyjający rozwojowi najsłabszych regionów i narodów. Spotyka się wiele głosów i oczekiwań, że to właśnie w Polsce powstaną takie nowe wizje i lepsze modele ustrojowe. Brytyjski historyk Norman Davies pisze: "Polska trwa jako symbol celów moralnych w życiu Europy, a zarazem jako ostrzeżenie przed niebezpieczeństwami zagrażającymi światu. (...) I jest tak dlatego, gdyż Polska jest miejscem konfrontacji rywalizujących kultur i filozofii naszego kontynentu. (...) Polska nie jest skrawkiem ziemi, ani nawet odległym przylądkiem. Ona jest samym sercem Europy" ("Heart of Europe. A Short History of Poland", Oxford 1987). Podobnie stwierdza Carl Beddermann: "Ja żyjąc w Waszym kraju, potrzebowałem sporo czasu, żeby zrozumieć, czym jest polskość. Polskość to ta duchowa postawa, ten wewnętrzny dystans do materii, która u nas na Zachodzie odgrywa coraz większą i coraz bardziej zniewalającą rolę, a to jest powodem do zaniku wiary i kultury" ("Brońcie Polski", Warszawa 2003). Jest wiele innych podobnych głosów; za granicą jest stałe zainteresowanie Polską i naszymi dokonaniami.

Posłannictwo i misja

Ojciec Święty Jan Paweł II mówił w Warszawie (17.06.1983): "Chrystus jest Ojcem przyszłego wieku, a Królestwo Boże przekracza wymiar spraw doczesnych. Równocześnie jednak Chrystus jest 'wczoraj i dzisiaj' i tu spotyka się z każdym z nas, z człowiekiem każdego pokolenia, tu spotyka się również z narodem, który jest wspólnotą ludzi". Kontynuując tę myśl w Krakowie (22.06.1983), Ojciec Święty powiedział: "Naród bowiem jako szczególna wspólnota ludzi jest również wezwany do zwycięstwa, do zwycięstwa mocą wiary, nadziei i miłości, do zwycięstwa mocą prawdy, wolności i sprawiedliwości". W Sandomierzu (12.06.1999) Papież podkreślił: "A chcemy pozostać narodem godnym swego imienia i godnym chrześcijańskiego powołania". W wypowiedzi do biskupów polskich podczas ich wizyty ad limina (14.02.1998) Jan Paweł II przypomniał: "Europa potrzebuje Polski głęboko wierzącej i po chrześcijańsku kulturowo twórczej, świadomej swej roli wyznaczonej przez Opatrzność. To, czym Polska może i powinna usłużyć Europie, jest w zasadzie identyczne z zadaniem odbudowania wspólnoty ducha, opartej na wierności Ewangelii we własnym domu".
Nie jest to obowiązek nowy ani dora?ny; trzeba postrzegać go i podejmować w wielkiej perspektywie historycznej, gdyż wezwanie to powtarza się od stuleci. W 1981 r. (1.03.1981) ks. kard. Stefan Wyszyński przypomniał z naciskiem: "Nie jesteśmy narodem tylko na dziś. Jesteśmy narodem, który ma przekazać w daleką przyszłość wszystkie moce, nagromadzone przez tysiąclecie i spotęgowane w czasach współczesnych". Pięćdziesiąt lat wcześniej ksiądz Prymas August Hlond w tekście "Ogólne zasady życia państwowego" z 1932 r. pisał: "Wśród ogólnego przesilenia państwowości, wśród ogólnego kryzysu sumienia politycznego, Ty Polsko bąd? wzorem chrześcijańskiego państwa. Bąd? godną cząstką powszechnego Królestwa Chrystusowego, pod płaszczem opiekuńczym Najświętszej Marii Panny Królowej Korony Polskiej i za wstawiennictwem naszych świętych patronów". Sto lat przed księdzem Prymasem A. Hlondem to posłannictwo Polski pięknie sformułował i podjął program jego realizacji mesjanizm polski. Józef Maria Hoene Wroński tak ujmował misję stojącą przed naszym narodem: "Dążyć do urzeczywistnienia, do wyrażenia w czynie i w życiu społecznym idei chrześcijaństwa; do spełnienia w sobie Słowa Bożego celem zbawienia siebie i ludzkości". (Polskiemu mesjanizmowi ludzie niewierzący błędnie zarzucają idealizm, jakieś oderwanie od rzeczywistości).
Każdy naród staje wobec wielkich potrzeb i wyzwań przyszłości dotyczących dobra wspólnego, ze swoim historycznym dziedzictwem i doświadczeniem, dorobkiem, tradycją, cnotami i wadami. Wynikające stąd powołanie jest specyficzne w każdej społeczności i dotyczy jednostek, środowisk oraz całych narodów. Każdy naród ma więc swoją rolę do pełnienia w świecie i historii, którą musi podejmować, zgodnie ze swymi warunkami.
Takie wyzwanie i powołanie naszego Narodu liczni Polacy wielcy duchem zwykli nazywać posłannictwem i misją, a nawet mesjanizmem. Akcentowali przez to świadomość naszych narodowych obowiązków w świecie, w ramach Bożego planu zbawienia. Nie ma to nic wspólnego z jakąś megalomanią narodową, szowinizmem czy ubóstwianiem narodu - spotykanym w zlaicyzowanych państwach. O takiej polskiej misji historycznej pisał ks. prof. Czesław Bartnik ("Idea Polskości", Lublin 1996), mówił w Radiu Maryja Jacek Walczewski, poruszali ten temat także inni. Trzeba jednak do niego wracać.
Termin "misja" stosowany jest dziś dla określenia ogólnego celu i zadań różnych organizacji. W podobnym sensie można mówić o misji Narodu Polskiego. Każdy chrześcijanin i cały naród ma obowiązek wykorzystywać i pomnażać dane mu dobra i talenty oraz dążyć do realizacji dobra powszechnego, kierując się roztropnością i przezornością. Naród Polski otrzymał w naszych czasach dodatkową, specjalną zachętę w obietnicy samego Pana Jezusa, danej świętej siostrze Faustynie: "Polskę szczególnie umiłowałem. Gdy będzie posłuszna mojej woli, wywyższę ją w świetności i potędze, z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ponowne przyjście moje" ("Dzienniczek", p. 1732).
Łatwo zrozumieć, że obojętność i lekceważenie przez wielu Polaków tego "szczególnego umiłowania" są bardzo bolesne dla Bożego Serca. W życiu rodzinnym i społecznym wielu katolików na co dzień pomija zasady Ewangelii i może dlatego spełnia się i w naszych dniach gro?na wizja ks. Piotra Skargi piętnującego grzechy narodowe: "Będziecie nie tylko bez pana krwie swojej i bez wybierania jego, ale też bez ojczyzny i królestwa swego, wygnańcy wszędzie nędzni, wzgardzeni ubodzy włóczęgowie, które popychać nogami będą tam, gdzie was pierwej poważano" ("Kazania sejmowe", 1597).
Kluczem do budowania jedności, przezwyciężania prywaty, różnicy poglądów i interesów było w dawnej Rzeczypospolitej umiłowanie Ojczyzny, pokoju i sprawiedliwości, a także prawdomówność, obowiązek "dogadania się" i współdziałania (bez wetowania i rozchodzenia się). Tych cnót chrześcijańskich i obywatelskich dzisiaj nam brakuje i tę słabość wykorzystują nasi wrogowie do intryg i przekupstwa.

Czas odnowy i pracy od podstaw

Podjęcie nowej inicjatywy historycznej w wymiarze społecznym i politycznym wymaga m.in. wypracowania odpowiednich wizji przyszłościowych, w tym wizji kraju katolickiego XXI wieku w zlaicyzowanej Europie oraz kraju budowanego na wartościach chrześcijańskich w społeczeństwie pluralistycznym. Potrzebna jest także wizja odbudowy zlaicyzowanej i pluralistycznej Europy w oparciu o wartości chrześcijańskie. Inne wizje i programy są już przygotowane i realizowane przez naszych przeciwników. Twórcy kosmopolityczno-ateistycznej Unii Europejskiej i globalizmu śmiało realizują swoje wizje, choć nie do końca je ogłaszają. Zapewne także środowiska syjonistyczne mają swoją wizję budowy wielkiego państwa Izrael i organizacji świata. Również środowiska liberalne mają swoje strategie robienia wielkich interesów w różnych państwach. Tylko my, chrześcijanie, nie mamy wizji i programów na miarę naszego posłannictwa, możliwości i wyzwań XXI wieku.
Sytuacja jest jednak trudna, m.in. z braku prawdziwej świadomości historycznej w Europie. Różne kraje mają w stosunku do Polski wiele zaległych długów wdzięczności i należnych nam odszkodowań. Uciekają jednak od wdzięczności i zobowiązań, a wysuwają jeszcze nieuzasadnione roszczenia i postulaty. Europa Zachodnia i Rosja mają też wielkie długi gospodarcze i cywilizacyjne wobec zniewalanych przez siebie w ciągu stuleci ludów i krajów kolonialnych w całym świecie. Zafałszowany światowy system komunistyczny obiecywał ludziom wyzwolenie i dobrobyt, ale niósł tylko totalitaryzm i dlatego został obalony. Tymczasem mechanizm wyzysku został w naszych czasach jeszcze udoskonalony w systemie neokolonialnym.
Tak nie może dalej być! Dziś trzeba więc starannie oczyszczać i rozwijać te istniejące w naszym kraju, w Europie i w świecie wspólnoty, instytucje i struktury, które sprawiedliwie służą dobru społecznemu i ogólnemu. Ale trzeba też krytycznie oceniać i wskazywać konkretne struktury zła i grzechu oraz ujawniać mechanizmy fałszu i wyzysku w instytucjach społecznych, państwowych i międzynarodowych. Trzeba pracować nad zasadami ustrojowymi, prawnymi i organizacyjnymi w skali gminy, regionu, państwa i świata, wychodząc z Ewangelii (jak w Horodle), z katolickiego personalizmu oraz nowoczesnych doświadczeń i możliwości organizacyjnych.
Trzeba odnowić całą koncepcję samorządu i demokracji. Potrzebny jest nam zdrowy system parlamentarny, z większą rolą kompetencji i odpowiedzialności, a ograniczeniem zacietrzewienia i partykularyzmów partyjnych. Konieczne jest odpartyjnienie aparatu państwowego i rzeczywisty podział władz. Szczególne znaczenie ma skuteczne rozdzielenie władz publicznych od wpływów obcej agentury i kapitału oraz od prywatnej działalności gospodarczej. Nowego uregulowania wymagają rola, uprawnienia i odpowiedzialność środków masowego przekazu i innych mediów. Właściwego ustalenia wymagają zasady współpracy władz rządowych z samorządowymi i korporacyjnymi oraz cały odnowiony ustrój pracy, z uwzględnieniem wolontariatu, pracy indywidualnej i domowej (rodzinnej), przy zachowaniu skutecznej ochrony pracy. Krytyczną sprawą są racjonalne zasady zapewnienia niezawisłości, kompetencji i skuteczności wymiaru sprawiedliwości oraz ochrony interesu publicznego.
Odwołanie w konstytucji do Pana Boga i chrześcijańskich korzeni Europy to nie jest tylko sprawa prawdy historycznej. To przede wszystkim sprawa nadrzędności niezmiennego prawa naturalnego, zapisanego w sumieniu i naturze człowieka, oraz prawa Bożego, zapisanego w Ewangelii, nad prawem stanowionym przez ludzi. To sprawa oparcia prawodawstwa i parlamentaryzmu na stałym fundamencie jednej uniwersalnej moralności, tej samej w życiu osobistym, publicznym, gospodarczym i państwowym, oraz okiełznanie samowoli w ocenie dobra i zła. My, katolicy, nie możemy się zadowolić dopisywaniem pojedynczych, nawet ważnych dla nas zdań do masońskiego wzoru wypaczonej pojęciowo i strukturalnie konstytucji krajowej czy międzypaństwowej. Musimy opracować własne projekty konstytucyjne i uczynić je przedmiotem ogólnych dyskusji.
Same koncepcje i programy też nie wystarczą: trzeba wytyczać nie tylko to, co jest do zdziałania, ale także przygotować prawidłowe, modelowe rozwiązania. Trzeba nad nimi pracować koncepcyjnie, wdrażać projekty i sprawdzać je praktycznie, ulepszać i popularyzować to, co dobre. Kilkadziesiąt lat wypaczonej cywilizacji komunistycznej i piętnaście już lat nachalnie importowanej, zdziczałej cywilizacji liberalnej zatarły w społeczeństwie świadomość, a nawet pamięć normalnych modeli i stylu polskiego życia rodzinnego, towarzyskiego, kulturalnego, zawodowego i państwowego, w warunkach wolności i autentycznej demokracji. Wiele dawniej dobrze sprawdzonych modeli i rozwiązań potrzeba dziś przypominać i dostosowywać do współczesnych możliwości i normalności, uwolnionej od presji obcych ideologii, wzorów i interesów. To dalsza wielka praca od podstaw, mało rozumiana i rzadko podejmowana.
Te wielkie zadania i jasne wizje trzeba wskazywać naszemu narodowi, budząc nadzieję i zapał do ich realizacji. Konieczna jest odnowa duchowa społeczeństwa. Potrzebne jest pogłębienie i poszerzenie wiary religijnej oraz świadomości obywatelskiej. Konieczna jest też wyższa kultura polityczna na co dzień, oparta o prawdziwą świadomość historyczną, umiejętność słuchania i rozumienia innych oraz budowania wspólnoty i jedności ponad drugorzędnymi różnicami. Nie uda się grą polityczną, bez wielkiej i uczciwej pracy od podstaw, bez kompetentnych ludzi wiary, stworzyć żadnej organizacji ani instytucji społecznej, realizującej uczciwie nawet najlepsze programy dla dobra wspólnego.
"Aby obronić się przeciwko każdemu potopowi - trzeba żywej, bohaterskiej wiary. A z niej jako czynnik niezbędny, odżywiający się wiarą, wynika i dołączyć się musi do naszego wychowania duch ofiary i służby braterskiej. Nie można urządzać życia społecznego i publicznego tylko z pomocą etatów urzędniczych, skali płac i takich czy innych organizacji politycznych. W życiu każdego Polaka, który chce naprawdę budować w bezpieczeństwie i pokoju własną Ojczyznę, musi istnieć przede wszystkim duch ofiary i braterskiej służby" - ks. kard. Stefan Wyszyński (Jasna Góra, 3.05.1973).
Wydaje się, że w obecnej sytuacji wszechstronnej, wrogiej presji ideologicznej, gospodarczej i politycznej, odnowa i umocnienie ducha chrześcijańskiego Narodu wymaga przede wszystkim:
1. Powszechnego i aktywnego zorganizowania się zawodowego, społecznego, politycznego i religijnego naszego Narodu: robotników, urzędników, rolników, ogrodników, gospodyń, lokatorów, konsumentów, rodziców, młodzieży, parafian itd., itp. Konieczne jest też połączenie się tych organizacji w silne związki i federacje, aby skutecznie podejmować i wspierać każde dobre działanie i inicjatywę oraz skutecznie bronić społecznych, chrześcijańskich i narodowych interesów przeciw zakusom obcej biurokracji oraz przed wrogimi akcjami różnych dywersyjnych grup i mafii.
2. Powszechnego, codziennego czytelnictwa prasy katolicko-narodowej w każdej rodzinie i środowisku oraz stałego korzystania z katolickich programów radiowych i telewizyjnych. Zakłamane gazety i rozgłośnie, sączące jad zatruwający nasze uczucia religijne i patriotyczne, manipulujące półprawdami i siejące zwątpienie, trzeba traktować jak gazy trujące Naród. Przed nimi trzeba bronić siebie i innych.
Takie kierunki odnowy propaguje od dawna ojciec Tadeusz Rydzyk w Radiu Maryja i może dlatego jest tak brutalnie zwalczany przez siły zła.

Naród i Kościół

Kościół w Polsce, zespolony z Narodem od tysiąca lat, męczony i prześladowany, uświęca polską ziemię krwią męczenników i wyznawców. Dziś nadal poddawany jest perfidnym naciskom krajowego i światowego ateizmu oraz różnym sposobom szkodzenia mu. Oparcie i zespolenie z Narodem jest warunkiem pomyślnego trwania wiary i Kościoła. Również Naród Polski, zagrożony w swym bycie i rozwoju, zawsze znajdował i znajduje niezawodne oparcie i podstawę trwałości w polskim Kościele. Święty katolicki Kościół polski jest największym skarbem na polskiej ziemi, w naszej Ojczy?nie, jest duchową świątynią polskości. Tego Kościoła i jego duszpasterzy trzeba nam strzec przed wszelkimi zakusami diabelskimi oraz bronić przed każdym atakiem i wrogiem wewnętrznym i zewnętrznym. Także pasterze i arcypasterze Kościoła powinni z całym oddaniem uczestniczyć w troskach i bólach materialnych i duchowych naszego zagubionego Narodu oraz pełnym głosem stawać w jego obronie, gdy jest deprawowany, gwałcony, poniżany i okradany. Potrzebna jest do tego żywa troska ludzi Kościoła o prawdę, sprawiedliwość i dobry byt Narodu oraz żywa troska społeczeństwa o prawa i byt instytucji, organizacji kościelnych i katolickich środków przekazu. Jeśli będzie zachowana żywa wiara w Narodzie, zachowa się i Kościół w Polsce, a reszta na tym fundamencie będzie mogła być odbudowana.
Walka ze światowym ateizmem i kosmopolityzmem o zachowanie wiary świętej i naszej chrześcijańskiej kultury jest dla nas sprawą bytu narodowego oraz naszej duchowej i państwowej suwerenności. Niektórzy tego nie rozumieją i z braku wiary, wiedzy lub zakorzenienia narodowego próbują odrywać misję Kościoła od patriotyzmu czy sprawy narodowe od wiary i religii. Natomiast nasi wrogowie w pełni doceniają znaczenie Polski dla Kościoła i Europy oraz znaczenie Kościoła dla Polski i świata i dlatego koncentrują na nas z różnych stron szczególnie ostre ataki. "Trzeba się uchronić przed jedną wielką pokusą: przed wyobcowaniem Kościoła z życia Narodu. Ulegają jej nawet katolicy [niektórzy], uzasadniając to koniecznością pogłębionego pojmowania Kościoła, który musi być oczyszczony od nalotów rodzimych, nacjonalistycznych, od tradycji i zwyczajów narodowych. (...) Chyba nie ma gro?niejszego błędu niż ta pokusa!" - ks. kard. Stefan Wyszyński (Warszawa, 11.03.1963).
Kościół polski był i pozostaje wierną córą świętego i powszechnego Kościoła katolickiego. Złączony z Narodem, stanowi od stuleci bramę misyjną i przedmurze chrześcijaństwa na południu i wschodzie, a wspiera też Kościół w Europie Zachodniej i na misjach. Kościół polski wyszedł zwycięsko z okresu reakcji pogańskiej w XI wieku, z okresu najazdów pogańskich Jaćwingów, Mongołów i Litwinów w XIII i XIV wieku, z okresu husytyzmu i protestantyzmu w XV i XVI wieku, z okresu walnego starcia z islamem w XVII wieku, z okresu zniewolenia prawosławnego w XIX wieku oraz z okresu zniewolenia komunistycznego w XX wieku. Pełniąc swoją wielką historyczną misję, Kościół wraz z Narodem dziedziczy również doniosłe chrześcijańskie posłannictwo i niewątpliwie wezwany jest do zwycięstwa w okresie agresywnego bezbożnictwa w XXI wieku.
"I dlatego zanim stąd odejdę, proszę Was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię 'Polska', raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością - taką, jaką zaszczepił w nas Chrystus na Chrzcie Świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy" - Ojciec Święty Jan Paweł II (Kraków, 10.06.1979).
Wydaje się, że Kościół katolicki w Polsce, to jest duchowieństwo zespolone z ludem i Ojcem Świętym, stoi przed potrójnym wyzwaniem:

1. Strategicznego oparcia się, wspólnie z Kościołem w sąsiednich krajach, globalistycznej agresji ateistyczno-masońskiej i neokolonialnej oraz przetrzymania ewentualnej nowej fali prześladowań.

2. Wielkiego ożywienia wiary i wykreowania współczesnego ideału życia rodzinnego, społecznego i państwowego oraz przygotowania i podjęcia jego realizacji.

3. Podjęcia żywej współpracy i misji jednoczenia sąsiednich narodów chrześcijańskich oraz budowania wspólnoty wolnych państw i narodów.
"Weszliśmy do Rodziny chrześcijańskiej świadomi naszych obowiązków w tej Rodzinie, zwłaszcza odpowiedzialności za Naród i Kościół w Polsce i świecie. Nigdy my, katolicy, nie wyrzekniemy się i nie zrezygnujemy z odpowiedzialności za Naród i za dzieje Kościoła w naszym narodzie" - ks. kard. Stefan Wyszyński (Jasna Góra, uroczystości milenijne 3 maja 1966 r.)


19 wrzesień 2004

prof. Włodzimierz Bojarski 

  

Archiwum

CASA runęła na ziemię
styczeń 24, 2008
Marek Olżyński
Kabala i Wymuszanie Zeznan
luty 20, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Niezadowolenie i sprzeciw ws. tarczy na Zachodzie
luty 5, 2008
marduk
W demokracji zło zwycięża
listopad 27, 2006
Miroslaw Naleziński, Gdynia
Tarcze nie ochronią Polski przed gospodarczą katastrofą
maj 6, 2007
Instytut Schillera
Inicjatywa - Stop Wojnie
marzec 22, 2003
Kontynuatorzy z SLD (4)
Korzenie Ruchu Stu
Towarzystwo z "Wyborczej"

czerwiec 22, 2003
Paweł Siergiejczyk
Wzrost OC, czyli koncepcja Religi inflacyjnego ratowania dziurawego systemu ochrony zdrowia
sierpień 8, 2006
Adam Sandauer
Polityka zniszczenia polkich rybaków
maj 4, 2005
baba
Czyńcie Ziemię poddaną sobie i rozmnażajcie się
grudzień 23, 2006
Dariusz Kosiur
Morel
maj 13, 2003
przesłała Elżbieta
Dramat szefowej fundacji
październik 31, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kolejna rocznica martyrologii
Piłsudski-Wyspiański
Wspomnienie na tle osobistych przeżyć

listopad 29, 2002
Bolesław Raczyński
Oskar Schindler holokaust business
listopad 21, 2003
Artur Łoboda
Episkopat zaniepokojony brakiem Boga w europejskiej konstytucji
luty 7, 2003
IAR
Bezprawie i coraz mniej ochotników na "wojnę z terrorem"
czerwiec 13, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Amerykańskie idee globalnego podboju
luty 18, 2005
dr Marek Głogoczowski
Wyzysk Przez "Korporacje" Zagrożony w Ameryce Łacinskiej?
styczeń 17, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Żydowscy osadnicy mszczą się
lipiec 28, 2002
IAR
Oświadczenie RMS w związku ze smiercią Slobodana Miloąevića.
marzec 13, 2006
Radovan
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media