ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Egzaminowanie Polskości 
3 luty 2014      Artur Łoboda
Niespokojne mosty nad równiną 
15 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Apel o uczczenie pamięci ofiar stalinizmu 
16 wrzesień 2011      Leszek Skonka
Ekoterroryzm  
7 grudzień 2018      Artur Łoboda
Mniej słów, mniej szkód 
12 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Szlunskie dziouchy 
9 marzec 2017     
Notre Dame de Paris 
15 kwiecień 2019     
Polskie rocznice pobudzają do myślenia 
1 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Czujna agenda bangstertów 
15 styczeń 2016      Artur Łoboda
Święto Paschalnej Ofiary i jej „upiększające świat” znaczenie… 
4 kwiecień 2010      Dr Marek Głogoczowski
Na ich warunkach? 
17 luty 2025     
Jaką kulturę promuje Jacek Majchrowski - Prezydent Krakowa (4) 
9 październik 2012      Artur Łoboda
Dziel i rządź - wersja XXI wieczna  
7 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Bardzo smutny 11 listopad 
11 listopad 2011      Artur Łoboda
Bad Money 
24 grudzień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Udacznicy 
25 lipiec 2013      Artur Łoboda
Pora wyrzucić tą cuchnącą ścierkę 
4 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Aforyzmy 12 Zygmunt Jan Prusiński 
22 sierpień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
PRZECIW TYRANII - wiersze z lat młodości - WIESŁAW SOKOŁOWSKI 
3 luty 2014      www.trwanie.com
Żyd zastępczy  
30 styczeń 2018      Artur Łoboda

 
 

WIESŁAW SOKOŁOWSKI - MARSZ PAMIĘCI - i nasze milczenie - Warszawa 10.09.2012


Rozwijamy pod Katedrą naszą – jak Jan mówi – przepustkę do nieba. I stajemy w szyku marszowym, pod ścianą, tak że wylewający się tłum z Katedry po Mszy przechodzi bezkolizyjnie obok nas.

Pogoda piękna – niebo wręcz nieskazitelne. Wiaterek chwilami porywisty – trudno nam wtedy utrzymać nasz transparent.

Bywa tak, że wiatr rozkołysze naszą ogromną płachtę mocno – tak mocno, że łamią się długie bo ponad pięciometrowe tyczki, do których są przywiązane czubki transparentu. Wtedy niejako instynktownie z pomocą przychodzą nam ludzie, podbiegają ku mam i chwytają w powietrzu za brzegi – wtedy my prosimy by nie pomagali nam, bo transparent staje się niebezpiecznym żaglem zdolnym pociągnąć wszystkich w niewiadomym kierunku. Niech łopoce na wietrze, niech bez przeszkód frunie, niech idzie sobie swoim tropem.

Tak, każde nasze przejście, nasza wędrówka od KATEDRY pod PAŁAC PREZYDENCKI obfituje w nieoczekiwane trudności, o których tylko my wiemy. To jest właśnie nasze milczenie, nasze sacrum, nasza pamięć.

Mam blisko siedemdziesiąt lat, ale właściwie idę nadal szlakiem swojej młodości, więc wpadam na tropy dawnych niechcianych i dyskredytowanych przez dyktatorów „mody i zbrodni” zapisów moich. Wtedy wędrowałem po SZLAKU KRÓLEWSKIM z kontestacją w głowie, wędrowałem tą sama trasą co dziś; nieraz siadaliśmy na ławeczce w miejscu, gdzie obecnie stoi ZAMEK KRÓLEWSKI i jako młodzież ta ze szkół artystycznych rozprawialiśmy o wolności o historii, ja zaś od czasu do czasu robiłem takie oto notatki na karteluszkach swoich:


***
Warszawa
uliczny napis:

„Byłem sam
Jestem sam
Będę sam”

bo wojna nadal trwa -
wojna, aż, ludzkiej namiętności,
aż, ludzkiego pragnienia.

wojna – poza sferą idei, polityki i myśli.
wojna totalna, wojna o zachowanie siebie,
swojej wrażliwości, gatunku i godności.


***
ćwierć wieku
przeżyłem
od początku
do końca doświadczając
na sobie ten
lepszy świat

dziś już się
nie łudzę żadną
nadzieją
i
nie wierzę aby moje
istnienie mogło mieć
jakikolwiek inny
pełniejszy sens

jest tak, jak jest
czyli kropka


***
Warszawa. To nie ja, to los dał mi to miasto.
Stąd klimat ulic jest klimatem mojej myśli.
bo ileż to razy sprawdzałem siebie, ileż to razy
widziałem własną bezbarwność na tle
jeszcze bardziej bezbarwnego tłumu.

Wszystko wydawało mi się zbyt ułożone, zbyt fałszywe.
Ta sztuczna elegancja napawała mnie smutkiem, a rozmowy o niczym napawały mnie – lękiem.

Tylko ustawiczny ruch, tylko bieg i szum był
jakby zapłatą, był jedyną, cichą radością;
on – nagrodą, on – podzięką, on – wypełniał mnie
do ostatecznego napięcia nerwów.

(zapisy nigdzie nie publikowane z lat siedemdziesiątych)


Dziś transparent powiewa nad moją i naszą głową. Śmierć, tragedia, nieszczęście wyzwoliło z nas to co miało być wymazane, wycięte z naszej kultury, z naszej literatury – z naszego serca.

To nieszczęście, ta tragedia która spotkała naszą Ojczyznę, pozwala nam być razem!

Nieraz podchodzą do mnie osoby i pytają co znaczy napis: Boże mój, a gdzie jest moja duma. Ale więcej jest takich, co dziękują za to, że jesteśmy jak te wiernie, łańcuchowe psy i pilnujemy naszego domu.

Jakaś Pani powiedziała mi, że rok temu zapisała słowa z naszego transparentu i że często wraca myślą do owej notatki.

Inna Pani dała mi drobne pieniądze, bym odnowił transparent. Przecież przez wiele miesięcy naszego wędrowania litery wypłowiały – bo deszcz, bo śnieg, wiatr i inne szarugi zrobiły swoje. Pani zatroskana tym faktem prosiła byśmy odnowili każdą literę, bo myśl ta powinna być nadal z nami…

Właśnie 10 września, wczoraj, już odświeżony transparent płynął znów nad Placem Zamkowym, fruwał na Krakowskim Przedmieściu by zatrzymać się w okolicy pomnika ADAMA MICKIEWICZA – bo właśnie tam zatrzymuje się koniec MARSZU PAMIĘCI dla tych co są i chcą być zawsze na końcu.
12 wrzesień 2012

www.trwanie.com 

  

Komentarze

  

Archiwum

21.10.2007 wybraliśmy likwidację Państwa Polskiego
październik 23, 2007
Dariusz Kosiur
Stwórca wiecznych praw przyrody
sierpień 16, 2007
Marek Głogoczowski
Giertych: czy ktoś w MSZ zna angielski?
sierpień 26, 2002
PAP
Robienie Wariata
luty 6, 2005
Kazimierz Poznański
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny".
październik 23, 2003
Artur Łoboda
ODEZWA DO LICZYDŁA
grudzień 17, 2006
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
Polacy, to istni... masochiści !
czerwiec 1, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
Sanhedryn
sierpień 16, 2003
Andrzej Kumor
Analiza
styczeń 2, 2006
Marek Głogoczowski
Pozwolilem sobie skopiowac ten wiersz
sierpień 1, 2004
jasiek z toronto
Papież wie, po co przyjeżdża do Polski
sierpień 18, 2002
PAP
Ojciec Schulz : Papież zostawił Polakom program duchowy i społeczny
sierpień 19, 2002
PAP
US utracili kontrolę nad prowincją Anbar
wrzesień 14, 2006
marduk
Spadek Cen Nieruchomości w USA Grozi Kryzysem
styczeń 26, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Wywiad z Zygmuntem Wrzodakiem
czerwiec 11, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Gdzie ukrywa się socjalizm(!)
listopad 15, 2005
Marek Olżyński
PROKURATURA ZAJMIE SIĘ DONIESIENIAMI "GAZETY WYBORCZEJ"
grudzień 29, 2002
PAP
Złodziejstwo zinstytucjonalizowane
czerwiec 28, 2005
Amerykańska wolności, więcej rozsądku!
grudzień 2, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polskie Prawo: instytucje finansowe ....nie płacą podatku dochodowego od działalności statutowej
listopad 8, 2005
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media