|
Refleksje szczęściarza
|
|
Kto wie, czy umiałbym być zdrowym po tylu latach? Od nowa przystosowywać się do życia bez przeszkód? Do świadomości, że mogę wykonać to, czego nie potrafiłem przez lata? Iść ulicą nie bojąc się upadku? Stanąć w szczerym polu nie szukając oparcia? Powtórnie wykształcić w sobie zapomniane zachowania i prawidłowe nawyki? Przewalczyć rutynę, obawy i przyzwyczajenia?
Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu.
Przedtem byłem zadbanym pedantem. Przedtem rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć. Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy, nie stykałem się z lud?mi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co
włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud.
A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, je?dzić palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.
I w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach.
Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter.
Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane. Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. |
|
24 marzec 2008
|
|
Marek Ka
|
|
|
|
Dzisiaj w dobie wyborczej kampanii prezydenckiej U.S. należy zastanowić się i odpowiedzieć 2008 i co dalej.
maj 11, 2008
Gregory Akko
|
Polacy nie umieją i nie chcą rządzić się w własnym kraju
styczeń 16, 2003
PAP
|
Usłużny prokurator
luty 21, 2003
WŁODZIMIERZ KNAP http://www..dziennik.krakow.pl
|
"Generał sił koalicji"
maj 3, 2004
PAP
|
"Neo-wariaci" Planuja "Wojne Permanentną"
grudzień 5, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Kolejne zadłużenie
luty 4, 2008
PAP
|
Unijna emigracja
październik 26, 2005
przesłała Elzbieta
|
List otwarty do Edwarda Moskala
Prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej
listopad 7, 2005
|
Polska interwencja na Białorusi?
październik 31, 2005
|
Poznań 1956 - początek złotych lat socjalizmu
czerwiec 30, 2006
Olaf Swolkień
|
Podatki a aukcje w internecie
marzec 6, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Przestępcy którzy zdobyli władzę by okradać Polaków
marzec 16, 2009
Artur Łoboda
|
Dobra wiadomość
luty 12, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Cyniczne kłamstwo o Arturze Sandauerze - www.polonica.net
styczeń 28, 2006
Adam Sandauer
|
Manipulacja Polakami
luty 9, 2008
Dariusz Kosiur
|
Edukowanie starego idioty
styczeń 24, 2006
Klaudiusz Wesołek
|
W obronie kopalń, ludzi, narodu.
wrzesień 6, 2003
Ojczyzna.pl
|
Cyrk kabaretowy, kabaret cyrkowy
luty 8, 2003
Artur Łoboda
|
Polsko !
lipiec 20, 2003
przesłała Elżbieta
|
Czy skończy się prywata w sądach?
sierpień 26, 2006
Zdzisław Raczkowski
|
więcej -> |
|