Po raz pierwszy opublikowane przez Global Research 24 września 2020 r
Były dyrektor naukowy giganta farmaceutycznego Pfizer mówi, że w oszałamiającym rozwoju sytuacji „nie ma dowodów naukowych, które sugerowałyby, że powinna nastąpić druga fala”
Informator „Big Pharma” zapewnia, że fałszywie dodatnie wyniki z całkowicie niewiarygodnych testów COVID są wykorzystywane do wytwarzania „drugiej fali” opartej na „nowych przypadkach”.
Dr Mike Yeadon , były wiceprezes i dyrektor naukowy firmy Pfizer od 16 lat, mówi dziś, że połowa, a nawet
„prawie wszystkie” testy na obecność COVID są fałszywie dodatnie .
Dr Yeadon argumentuje również, że próg odporności stadnej może być znacznie niższy niż wcześniej sądzono i mógł już zostać osiągnięty w wielu krajach.
W wywiadzie udzielonym w zeszłym tygodniu dr Yeadon został zapytany:
„Opieramy politykę rządu, politykę gospodarczą, politykę wolności obywatelskich, jeśli chodzi o ograniczenie liczby osób na spotkaniu do sześciu… wszystko w oparciu o, całkowicie fałszywe - jakie tylko mogą być - dane dotyczące tego koronawirusa?”
Dr Yeadon odpowiedział prosto „tak”.
Dr Yeadon powiedział w wywiadzie, że biorąc pod uwagę „kształt” wszystkich ważnych wskaźników światowej pandemii, takich jak hospitalizacje , wykorzystanie OIOM i zgony,
„pandemia zasadniczo się skończyła”.
Yeadon powiedział w wywiadzie:
„Gdyby nie dane testowe, które cały czas otrzymujesz z telewizora, słusznie doszedłbyś do wniosku, że pandemia się skończyła, ponieważ nic się nie wydarzyło.
Oczywiście ludzie chodzą do szpitala, wkraczając w jesienny sezon grypowy… ale nie ma badań naukowych, które sugerowałyby, że powinna nastąpić druga fala ”.
W artykule opublikowanym w tym miesiącu, którego współautorem jest Yeadon i jego dwóch współpracowników, „How Likely is a Second Wave?” naukowcy piszą:
„Powszechnie zaobserwowano, że we wszystkich silnie zakażonych krajach w Europie i kilku stanach USA kształt krzywych dziennych zgonów w funkcji czasu jest podobny do naszego w Wielkiej Brytanii.
Wiele z tych krzywych jest nie tylko podobnych, ale wręcz niemożliwych do nałożenia ”.
Z danych dla Wielkiej Brytanii, Szwecji, Stanów Zjednoczonych i całego świata można zauważyć, że we wszystkich przypadkach liczba zgonów wzrastała od marca do połowy lub końca kwietnia, a następnie zaczęła się zmniejszać, tworząc łagodne zbocze, które spłaszczyło się pod koniec czerwca i trwa do dziś.
Wskaźniki przypadków, oparte na testach, rosną i wahają się w górę i w dół.
Wiadomości medialne w USA już teraz zwiększają oczekiwania dotyczące „drugiej fali”.
(Tu w oryginale wykresy)
Współczynnik przeżycia COVID szacuje się obecnie na 99,8%, podobnie jak w przypadku grypy, wcześniejszej odporności komórek T.
Wskaźnik przeżywalności z COVID-19 został podniesiony od maja do 99,8% infekcji .
Jest to zbliżone do zwykłej grypy, której współczynnik przeżycia wynosi 99,9%.
Chociaż COVID może mieć poważne następstwa, podobnie jak grypa, lub każda choroba układu oddechowego.
Obecny wskaźnik przeżywalności jest znacznie wyższy niż początkowe ponure przypuszczenia w marcu i kwietniu, cytowane przez dr Anthony'ego Fauci, i wynosi 94%, czyli 20 do 30 razy bardziej śmiertelny.
Wartość wskaźnika śmiertelności infekcji (Infection Fatality Rate - IFR), którą Yeadon i
wsp. Przyjęli w artykule, wynosi 0,26%.
Wskaźnik przeżywalności choroby wynosi 100% minus IFR.
Dr Yeadon zwrócił uwagę, że określenie „nowy” zarażenie COVID-19 jest nowością tylko w tym sensie, że jest nowym typem koronawirusa.
Ale, powiedział, obecnie istnieją cztery szczepy, które swobodnie krążą w populacji, najczęściej związane z przeziębieniem.
W artykule naukowym Yeadon i
wsp. Piszą:
„Istnieje co najmniej czterech dobrze scharakteryzowanych członków rodziny (229E, NL63, OC43 i HKU1), które są endemiczne i powodują niektóre z typowych przeziębień, których doświadczamy, zwłaszcza zimą.
Wszystkie mają uderzające podobieństwo sekwencji do nowego koronawirusa ”.
Naukowcy argumentują, że znaczna część populacji ma już, jeśli nie przeciwciała przeciwko COVID, pewien poziom odporności „komórek T” na kontakt z innymi pokrewnymi koronawirusami, które krążą na długo przed COVID-19.
Naukowcy piszą:
„Głównym składnikiem naszego układu odpornościowego jest grupa białych krwinek zwanych limfocytami T, których zadaniem jest zapamiętanie krótkiego fragmentu dowolnego wirusa, którym zostaliśmy zakażeni, aby odpowiednie typy komórek mogły się szybko namnażać i chronić nas, jeśli dostaniemy pokrewną zakażenie.
Odpowiedzi organizmu na COVID-19 zostały wykazane w dziesiątkach próbek krwi pobranych od dawców przed pojawieniem się nowego wirusa ”.
Przedstawiając ideę, że pewna wcześniejsza odporność na COVID-19 już istniała, autorzy „How Likely is a Second Wave?” piszą:
„Obecnie ustalono, że co najmniej 30% naszej populacji miało już immunologiczne rozpoznanie tego nowego wirusa, zanim jeszcze przybył… COVID-19 jest nowy, ale koronawirusy nie”.
Dalej twierdzą, że z powodu tej wcześniejszej odporności, już 15-25% zakażonej populacji może być wystarczające, aby osiągnąć odporność stadną:
„… Badania epidemiologiczne pokazują, że przy zakresie wcześniejszej odporności, którą możemy teraz rozsądnie założyć, już 15–25% zakażonej populacji wystarcza, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa…”
W Stanach Zjednoczonych, gdzie przyjmujemy 200 000 ofiar śmiertelnych i śmiertelność z powodu infekcji na poziomie 99,8%, oznaczałoby to, że na każdą zmarłą osobę przypadałoby około 400 osób, które zostały zarażone i przeżyły.
Przełożyłoby się to na około 80 milionów Amerykanów, czyli 27% populacji.
To dotyka wartości "progu Yeadona" i jego współpracowników co do odporności stadnej.
Autorzy mówią:
„Obecna literatura stwierdza, że od 20% do 50% populacji wykazuje tę przedpandemiczną reakcję limfocytów T, co oznacza, że możemy przyjąć początkowo podatną wartość populacji od 80% do 50%.
Im niższa rzeczywista początkowa podatność, tym bardziej jesteśmy pewni, że został osiągnięty próg odporności stadnej (HIT). ”
Fałszywie pozytywna druga fala
O teście PCR, powszechnie stosowanym na całym świecie teście COVID, autorzy piszą:
„Ponad połowa pozytywnych wyników jest fałszywa, a potencjalnie wszystkie”.
Autorzy wyjaśniają, że to, co faktycznie mierzy test PCR, to „po prostu obecność częściowych sekwencji RNA obecnych w nienaruszonym wirusie”, która może być fragmentem martwego wirusa, który nie może wywołać choroby u pacjenta, nie może być przenoszony i nie może u nikogo wywołać żadnej chory.
„… Prawdziwie pozytywny wynik niekoniecznie musi wskazywać na obecność żywego wirusa.
W dotychczasowych ograniczonych badaniach wielu naukowców wykazało, że niektórzy pacjenci pozostają pozytywni pod względem PCR długo po zaniku zdolności do hodowli wirusa z wymazów.
Nazywamy to „zimnym pozytywem” (aby odróżnić to od „gorącego pozytywnego”, osoby faktycznie zakażonej nienaruszonym wirusem).
Kluczową kwestią dotyczącą „zimnych pozytywów” jest to, że nie są chorzy,nie mają objawów, a ponadto nie są w stanie zarażać innych ”.
Ogólnie rzecz biorąc, dr Yeadon twierdzi, że każda „druga fala” COVID i każdy rządowy przypadek blokad, biorąc pod uwagę dobrze znane zasady epidemiologii, zostaną w całości spreparowane.
W Bostonie w tym miesiącu laboratorium zawieszono przeprowadzanie testów na koronawirusa po wykryciu 400 fałszywych alarmów.
Analiza testu opartego na PCR na medycznej witrynie medrxiv.org stwierdza:
„Dane z testów PCR dla podobnych wirusów pokazują, że testy PCR dają wystarczająco fałszywie pozytywne wyniki, aby pozytywne wyniki uznać za wysoce niewiarygodne w szerokim zakresie rzeczywistych scenariuszy”.
University of Oxford profesora Carla Heneghan, dyrektora Centrum Oksfordu dla Evidence-Based Medicine, pisze w artykule lipca „Ile COVID diagnoz fałszywych alarmów?” :
„Odchodząc od obecnych praktyk testowych i wyników, Covid-19 może nigdy nie zniknąć”.
Oczywiście najbardziej znanym przypadkiem niewiarygodności testu PCR było ujawnienie światu przez prezydenta Tanzanii, że potajemnie wysłał próbki od kozy, owcy i owocu papai do laboratorium testowego COVID.
Wszystkie wróciły z wynikiem pozytywnym na COVID.
Wyprodukowano w Chinach
W sierpniu rząd Szwecji odkrył 3700 fałszywych wyników pozytywnych dla COVID z zestawów testowych wykonanych przez chińską firmę BGI Genomics.
Zestawy zostały zatwierdzone w marcu przez FDA do użytku w USA.
Drugie fale koronawirusów nie są normalne
Dr Yeadon zakwestionował teorie, że wszystkie pandemie mają miejsce w kolejnych falach, powołując się w swojej wypowiedzi na dwie inne epidemie koronawirusa, wirusa SARS w 2003 r. I MERS w 2012 r.
To, co może wydawać się dwiema falami, może w rzeczywistości być dwiema pojedynczymi falami występującymi w różnych regionach geograficznych.
Pokazują to dane zebrane ze stosunkowo niedawnego SARS 2003 i wybuchów epidemii MERS - czym potwierdzają ich twierdzenie.
W przypadku MERS:
„W rzeczywistości jest to wiele pojedynczych fal oddziałujących na różne geograficznie populacje w różnych momentach rozprzestrzeniania się choroby.
W tym przypadku pierwszy duży szczyt odnotowano w Arabii Saudyjskiej, a drugi szczyt kilka miesięcy później w Republice Korei.
Analizowane indywidualnie pokazały, że każdy obszar nastąpił po typowym pojedynczym wydarzeniu… ”
W wywiadzie, pytany o epidemię grypy hiszpańskiej z 1918 roku, która następowała w kolejnych falach podczas I wojny światowej, Yeadon wskazał, że jest to zupełnie inny rodzaj wirusa, a nie z rodziny koronawirusów.
Inni obwiniają ogólne niedożywienie na początku wieku i niehigieniczne warunki.
Ciężko ranni żołnierze I wojny światowej żyli w zimnym błocie i mieli najgorsze warunki dla odporności immunologicznej.
Blokady nie działają
Innym argumentem wysuniętym przez Yeadona i
wsp. we wrześniowym artykule jest to, że nie było różnicy w wynikach związanych z blokadami.
Mówią:
„Kształt krzywej zgonów w funkcji czasu sugeruje naturalny proces, a nie wynikający głównie z interwencji człowieka…
Znamienne jest to, że Szwecja przyjęła podejście prawie laissez faire, z udzielonymi fachowymi radami, ale bez uogólnionych blokad.
Jednak szwedzki profil i profil Wielkiej Brytanii są bardzo podobne ”.
Dobrze wychowany Yeadon niszczy człowieka, od którego wszystko się zaczęło, profesora Neila Fergusona
Były dyrektor wykonawczy i naukowiec firmy Pfizer wyróżnia jednego byłego kolegę z miażdżącą nagana za rolę w pandemii, profesora Neila Fergusona.
Ferguson nauczał w Imperial College, gdy był związany z Yeadon.
Model komputerowy Fergusona dostarczył rządom uzasadnienia do wydania drakońskich rozkazów, które z dnia na dzień zmieniły wolne społeczeństwa w wirtualne więzienia.
Ponad to, co obecnie szacuje CDC na 99,8% wirusa z wskaźnikiem przeżycia.
Dr Yeardon powiedział w wywiadzie, że „żaden poważny naukowiec nie przyznaje żadnej wiarygodności” modelowi Fergusona.
Mówiąc z lekko zawoalowaną pogardą dla Fergusona, dr Yeardon dołożył szczególnych starań, aby zwrócić uwagę prowadzącemu wywiad:
„Ważne jest, aby powiedzieć, że większość naukowców nie akceptuje tego, że [model Fergusona] był choćby częściowo poprawny… ale rząd nadal jest przywiązany do tego modelu”.
Yeardon dołącza do innych naukowców w potępianiu rządów za podążanie za modelem Fergusona, na którym opierają się wszystkie światowe blokady.
Jednym z tych naukowców jest dr Johan Giesecke , były główny naukowiec Europejskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, który nazwał model Fergusona „najbardziej wpływową publikacją naukową” w pamięci, a także „jedną z najbardziej błędnych”.
To właśnie model Fergusona zakładał, że konieczne są środki „łagodzące”, czyli dystansowanie społeczne i zamykanie biznesów, aby np. zapobiec śmierci ponad 2,2 mln osób z powodu COVID w USA.
Ferguson twierdził że Szwecja zapłaci straszną cenę za brak blokady, z 40 000 zgonów z powodu COVID do 1 maja i 100 000 do czerwca.
W Szwecji ilość zgonów wynosi teraz 5800.
Szwedzki rząd oświadcza, że podobna jest do łagodnej grypy sezonowej.
Chociaż początkowo był wyższy - to Szwecja ma teraz niższy współczynnik umieralności na mieszkańca niż Stany Zjednoczone, co osiągnęła bez strasznych szkód gospodarczych, które wciąż trwają w USA.
Szwecja nigdy nie zamykała restauracji, barów, klubów sportowych, większości szkół czy kin.
Rząd nigdy nie nakazał ludziom noszenia masek.
Dr Yeadon z goryczą mówi o ludziach zmarłych w wyniku polityki zamknięć oraz o „możliwych do uratowania” niezliczonych istnieniach, które będą dalej tracone z powodu braku operacji i innych odroczonych zabiegów opieki zdrowotnej w przypadku ponownego nałożenia blokad.
Yeardon to odnoszący sukcesy przedsiębiorca , założyciel firmy biotechnologicznej, którą przejął Novartis, kolejny gigant farmaceutyczny.
Jednostką podległą Yeadon w firmie Pfizer była Jednostka Badań nad Astmą i Układem Oddechowym.
Dlaczego to wszystko się dzieje?
Amerykański kongresman mówi, że jest przekonany o „rządowym planie” kontynuowania blokad do czasu wyprodukowania obowiązkowej szczepionki.
Teorie spiskowe?
Lista wiadomości rośnie, co niekorzystnie odbija się na narracji rozgrywającej się w głównych sieciach telewizyjnych, o tajemniczym, „nowatorskim” wirusie, który "jest kontrolowany" jedynie przez bezprecedensowy atak na prawa i wolności jednostki, teraz znów gotowy do ponownego ataku, na populacje już cierpiących, które nie mają innego wyjścia, jak tylko poddać się dalszym rozkazom rządu.
Gubernatorzy po cichu rozszerzyli swoje uprawnienia na czas nieokreślony, przesuwając linię graniczną, nie mówiąc o tym, z „spłaszczenia krzywej”, aby zmniejszyć obciążenie szpitali, na „brak nowych przypadków”.
Od „pandemii” do „analizy przypadków”.
W Niemczech utworzyła się organizacja 500 niemieckich lekarzy i naukowców , którzy twierdzą, że reakcja rządu na wirusa COVID była znacznie nieproporcjonalna do rzeczywistego nasilenia choroby.
Dowody szykanowania przez rządzących.
Zarówno CDC , jak i amerykańska grupa zadaniowa ds. Koronawirusa kierowana przez dr Deborah Birx , twierdzą, że definicja śmierci spowodowanej przez COVID jest elastyczna, a zasady preferują przypisywanie zgonowi przez COVID, gdy tylko jest to możliwe.
Otwiera to możliwość znacznie zawyżonej liczby przypisanych zgonów .
W Nowym Jorku administracja gubernatora Andrew Cuomo jest poddawana federalnemu śledztwu w sprawie "podpisania wyroków śmierci" dla tysięcy starszych ludzi z domów opieki, kiedy Stan wysłał pacjentów z COVID do domów opieki , mimo sprzeciwów dyrektorów i personelu domów opieki.
Dlaczego główne media ignorują coś, co mogłoby się wydawać godne uwagi, jak gwiazda branży - w osobie Yeadon, wzywającego największe instytucje na świecie działające w obszarze zdrowia publicznego?
Czy niedzielne talk show, Chris Wallaces i Meet the Press, nie chciałyby wystawić takiego człowieka dla rekordowej widowni?
Tutaj rozmowa mogłaby dotyczyć mrocznych planów rządących, a nie tylko zwykłej niekompetencji, tępoty i głupoty.
Jedną opinię przedstawił reprezentant USA Thomas Massie (R-KY), kiedy powiedział na Tom Woods Show 16 sierpnia:
„Sekret, który rząd przed tobą ukrywa, polega na tym, że planują nas zamknąć do czasu pojawienia się jakiejś szczepionki, a następnie, czy będzie to obowiązkowe na szczeblu federalnym, czy stanowym, czy może przekonają twoich pracodawców do innego PPP program, do którego nie będziesz się kwalifikować, dopóki nie zmusisz swoich pracowników do szczepienia, myślę, że taki jest ich plan.
Ktoś mnie przekonuje, że to nie jest ich plan, ponieważ nie ma żadnego logicznego zakończenia ”.
Inna teoria głosi, że kryzys COVID jest wykorzystywany do konsolidacji nigdy wcześniej nie wyobrażonych poziomów kontroli elit nad jednostkami i społeczeństwem.
Mówi o tym to bratanek zabitego prezydenta, Robert F. Kennedy Jr., syn również zamordowanego Bobby'ego Kennedy'ego.
W przemówieniu wygłoszonym na masowym wiecu przeciwko COVID w Niemczech, Bobby Jr. ostrzegł że istnieje:
„Program bezpieczeństwa biologicznego, powstanie autorytarnego państwa nadzorującego i sponsorowany przez Wielką Farmę zamach stanu przeciwko liberalnej demokracji…
Pandemia jest kryzysem wygodnym dla elity, która dyktuje taką politykę”,
W procesie sądowym świadkowie medyczni Kennedy'ego Jr. ostrzegają, że wiele obowiązkowych szczepień przeciw grypie sprawia, że dzieci są bardziej podatne na COVID.
Ostrzeżenia o złych zamiarach „elity” a podawane przez Kennedy'ego pochodzą z bardziej głównego nurtu. Dr Joseph Marcela, z cieszącej się dużym zaufaniem witryny z informacjami medycznymi Mercola.com o dużym natężeniu ruchu.
Szczegółowo przeanalizował twierdzenia jednego z lekarzy o nadchodzących szczepionkach zmieniających genetykę .
I nie uspokaja obaw informacja, że strona internetowa organizacji obronnej, Defense One , donosi, że stałe biochipy podskórne, wstrzykiwane za pomocą tej samej strzykawki, w której znajduje się szczepionka, mogą wkrótce zostać zatwierdzone przez FDA.
Nie pomaga to teorii antykonspiracyjnej, ponieważ według Newsweeka dr Anthony Fauci faktycznie udzielił NIH finansowania dla laboratorium w Wuhan na badania nad koronawirusem nietoperzy tak niebezpieczne, że wcześniej sprzeciwiło się temu 200 naukowców i zostało to zakazane w USA.
W 1957 r. uderzyła pandemia, azjatycka grypa H2N2 ze wskaźnikiem śmiertelności zakażeń 0,7%, która zabiła w Stanach Zjednoczonych tyle osób na mieszkańca, ile obecnie twierdzą w sprawie COVID.
W tamtym czasie w wiadomościach nie było ani jednej wzmianki o tym, nie wspominając o niezwykłym wstrząsie, który widzimy teraz.
W 1968 r. Hongkong grypa uderzyła w USA (ze śmiertelnością 0,5% IFR), zabierając 100 000 osób, podczas gdy w USA było znacznie mniej.
Nie podniesiono żadnego alarmu, nie zamknięto ani jednego sklepu, ani nawet wiadomości w sieci.
Następnego lata odbyło się największe zgromadzenie w historii Stanów Zjednoczonych - Woodstock .
Masowa histeria nigdy nie jest przypadkowa, ale przynosi korzyści.
Pozostaje tylko pytanie, komu?
Źródło:
https://www.globalresearch.ca/chief-science-officer-pfizer-says-second-wave-faked-false-positive-covid-tests-pandemic-over/5724753
Ralph Lopez studiował ekonomię i nauki polityczne na Uniwersytecie Yale. Jest zwolennikiem dziennikarstwa impaktowego.
Jego artykuł z 2015 r. „ Młodzi ludzie zatrzymani bez procesu ” zaowocował zmianą polityki w więzieniu Riker's Island.
W wyniku artykułu „ Witamy w Bostonie, panie Rumsfeld. Jesteś aresztowany ”podczas objazdu książkowego byłego sekretarza obrony Donalda Rumsfelda w Bostonie w 2011 roku miała miejsce masowa demonstracja, a reszta jego trasy została odwołana.