ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Tadeusz Cichocki - List otwarty 
11 listopad 2014      Tadeusz Cichocki
Za jaką cenę? 
7 kwiecień 2017     
Podwyższony poziom promieniowania elektromagnetycznego w Krakowie 
5 grudzień 2021     
Niemcy mają dość!
Powołali Komisję śledczą w sprawie koronawirusa
 
22 lipiec 2020     
"Dni judaizmu" 
18 styczeń 2024      Artur Łoboda
Nie zapraszali ich do Izraela? 
22 luty 2019     
47 badań potwierdza nieskuteczność masek na Covid, a 32 kolejne potwierdzają ich negatywny wpływ na zdrowie 
27 lipiec 2021     
Jak PiS dba o zdrowie Polaków? 
29 październik 2020     
Antypolonizm pseudoprawicy 
8 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Wyjaśnienie wypadku samochodu Prezydenta na Opolszczyźnie 
16 marzec 2016      supertłumacz
Nieszczęście to taki stan... 
24 sierpień 2024      Artur Łoboda
W obronie szykanowanego lekarza 
19 kwiecień 2024     
Gary Brooker nie żyje. Wokalista Procol Harum zmarł w wieku 76 lat 
23 luty 2022     
Do prostego człowieka (2021) 
23 listopad 2021      Artur Łoboda
Gadowski "dokłada rządowi" 
4 grudzień 2016      GadowskiTV
Pięć „teorii spiskowych”, które stały się rzeczywistością w 2021 r. 
8 styczeń 2022     
Nowa świecka tradycja 
13 listopad 2024     
Rząd dba o dobro wspólne, a opozycja składa się z chuliganów i warchołów List otwarty do Pana Jarosława Kaczyńskiego – Prezesa PiS 
21 grudzień 2016      Janusz Sanocki
Aforyzmy 4 autor Zygmunt Jan Prusiński 
23 czerwiec 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Po co PiS zlikwidował sztukę? 
11 maj 2017     

 
 

Testament Kadafiego

Kadafi bez maski i cenzury

Wspomnienia mego życia - Mu'ummar Qaddafi


Recollections of My Life: Col. Mu’ummar Qaddafi, The Leader of the Revolution. April 8, 2011.

April 09, 2011 "Information Clearing House"

W imię Allaha, Dobro Czyniącego I Litościwego

Przez 40 lat, czy nawet dłużej, już nie pamiętam, robiłem wszystko aby dać ludziom domy, szpitale, szkoły, a gdy byli głodni dawałem im jeść, zamieniłem nawet pustynny rejon Bengazi w kraj rolniczy, przetrzymałem atak tego kowboja Reagana, kiedy zabił on moją adoptowaną córke-sierotę, gdy chciał zabić mnie a zamiast tego zabił to niewinne dziecko. Następnie pomagałem mym braciom i siostrom z Afryki przy pomocy pieniędzy dla Unii Afrykańskiej, robiłem wszystko co mogłem by pomóc ludziom zrozumieć koncept prawdziwej demokracji, gdy Komitety Ludowe zarządzają naszym krajem. Ale to nie było nigdy wystarczające, jak mi mówiono, nawet ludzie którzy mieli już domy z 10 pokojami, z nowymi meblami w ich apartamentach, nigdy nie byli usatysfakcjonowani, gdyż ciągle chcieli więcej i mówili Amerykanom i innym odwiedzającym nasz kraj, że potrzebują „demokracji” i „wolności”. Nie dostrzegali oni, że jest to podcinający gardła system, gdzie największy pies zżera wszystko. Oni byli zachwyceni tymi słowami, nigdy nie zauważając że w Ameryce nie było darmowej służby zdrowia, ani mieszkania za darmo, bezpłatnej edukacji i jedzenia za darmo – za wyjątkiem sytuacji gdy ludzie musieli żebrać i stać w długich kolejkach by dostać talerz zupy. Nie istotne co ja robiłem, to nie było nigdy wystarczające dla niektórych. Jednak dla innych, którzy wiedzieli, że byłem synem (w znaczeniu symbolicznym) Gamala Abder Nassera, jedynego prawdziwego arabskiego oraz muzułmańskiego przywódcy, jakiego mieliśmy od czasów (pogromcy Krzyżowcow) Salah’ a’ Deen (Saladyna), który przejął Kanał Suezki dla swego narodu, tak jak ja zrobiłem to z Libią i w jego ślady starałem się iść, by trzymać mój naród wolnym od kolonialnego panowania – od złodziei, którzy będą nas okradać –

Obecnie jestem obiektem ataku największej siły militarnej jaka kiedykolwiek istniała w historii. Mój mały afrykański syn Obama chce mnie zabić, by zlikwidować wolność mego kraju, zabrać darmowe mieszkania, bezpłatną służbę zdrowia, bezpłatne nauczanie, darmową żywność i zastąpić je złodziejstwem w stylu amerykańskim, zwanym „kapitalizmem”. Jednak my wszyscy w Trzecim Świecie wiemy co to oznacza, to oznacza korporacje rządzące państwami, rządzące światem i cierpienie ludu. Tak że dla mnie nie ma alternatywy, ja muszę być tam gdzie jestem i jeśli Allach zechce, to zginę idąc jego śladem, śladem który zrobił nasz kraj bogatym w ziemię uprawną, w żywność i zdrowie, a nawet zezwolił nam pomagać naszym afrykańskim i arabskim braciom i siostrom pracować razem z nami w libijskiej Jammohouriyah (Republice Mas).

Ja nie chcę umierać, ale jak przyjdzie do tego, by ratować mój lud, wszystkie te tysiące, które są moimi dziećmi, niech tak będzie.

Niech ten testament będzie moim głosem dla świata, że ja stanąłem na drodze krucjaty NATO, że sprzeciwiłem sie okrucieństwu i zdradzie, stanąłem na drodze Zachodowi i jego kolonialnym ambicjom. I trwam tak wraz z mymi afrykańskimi braćmi, mymi prawdziwymi arabskimi przyjaciółmi, jako znak wskazujący światło. Podczas gdy inni budowali zamki, ja mieszkałem w skromnym namiocie, nigdy nie zapomniałem mej młodości w Syrcie, nie rozrzucałem w sposób głupi naszego narodowego bogactwa, i jak Saladyn, nasz wielki muzułmański przywódca, który odzyskał Jeruzalem dla islamu, dbałem bardzo niewiele o siebie…

Na Zachodzie niektórzy nazywają mnie „obłąkanym” i „zwariowanym”, ale oni znając prawdę kontynuują swe kłamstwa, wiedzą że nas kraj jest niezależnym i wolnym, nie w kolonialnym uścisku, widzą że moja wizja, moja droga jest i była jasna dla mego narodu i że będę walczył do ostatniego tchu by nas zachować wolnymi, niech Allach Wszechmogący zachowa nas wiernymi oraz wolnymi.

***

W świetle powyższego „testamentu” blisko 69-letniego, mego arabskiego rówieśnika „Muchomora” Kadafiego, pozwolę sobie przytoczyć treść krótkiego e-listu od red. Stanisława Michalkiewicza, który w ten sposób skomentował mój ostatni email nt. „Katastrofy polskiej w Smoleńsku oraz Katyniu”:

Panie Doktorze Głogoczowski!
Czy naprawdę nie ma się Pan na starość już czym branzlować? Jeśli nie
może Pan bez tego wytrzymać, to bardzo proszę nie zasypywać mojej
poczty tymi gównami. Won! Bez odbioru.
Stanisław Michalkiewicz



12 kwiecień 2011

Muhamar Kadafi, tlum. MG 

  

Komentarze

  

Archiwum

Moja prowincja jest grzeczna i cicha niczym z obrazka
październik 7, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
Mowa pożegnalna Kofi Annan’a
grudzień 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przegrana Leppera
wrzesień 22, 2006
Władysław Chmiel
Pakiet antykryzysowy Kołodki
lipiec 17, 2002
PAP
Kupując polskie produkty
kwiecień 22, 2004
Trzy karty
lipiec 18, 2008
Artur Łoboda
Czy na pewno bez komentarza ........?
styczeń 21, 2009
Artur Łoboda
Sprawiedliwy Żyd Krytykuje Politykę USA
styczeń 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przyjazne przesiadki
styczeń 6, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Dzisiaj mam urlop
lipiec 27, 2008
Marek Jastrząb
Walka o Nowy Bliski Wschód?
lipiec 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przymusowi robotnicy dwudziestego pierwszego wieku
październik 17, 2007
Artur Łoboda
Unia bez tajemnic. Wielkie oszustwo (2)
listopad 21, 2002
http://www.naszdziennik.pl
Gruzja w ogniskowej konfliktu
listopad 22, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Prawda i kłamstwa o marcu 68
maj 8, 2003
Do przyjaciół gówniarzy
marzec 19, 2007
S.I.W
Przyszedł Michnik do Sejmu
luty 10, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
Dziennikarskie… świństwo
grudzień 13, 2008
Witold Filipowicz
PO kładzie łapę na OFE
sierpień 27, 2008
interia.pl
Statuetka dla Polańskiego Złoty Liebling
grudzień 4, 2006
Sebastian Pasławski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media