FORUM» Polityka »Kwaśniewski:
z SB spotykałem się niechętnie
Motto:
Aleksander Kwaśniewski: - z SB spotykałem się niechętnie.
Bill Clinton: - Paliłem marihuanę ale nie zaciągałem się.
- Andrzej Kołczyński
_____*****_____
A oto wycinki - sucha kora z drzewa...
* * *
Rozbawił mnie pan Kwaśniewski. Przypomina mi pewnego milicjanta, o którym w opinii przełożny napisał, pije często, acz ze wstrętem.
* * *
Byłem dobrym Polakiem, takim jak Jaruzelski !
* * *
Biedny towarzysz Kwaśniewski. Nagabywany przez SB spotykał się z nimi niechętnie... No po prostu łzy wzruszenia zalewają mi oczy. Kwaśniewski to po prostu kanalia. Gnida dla kariery zrobi wszystko. Gdy Polska była pod sowieckim zaborem - towarzysz Kwaśniewski robił karierę w PZPR. Dla kariery w PZPR nie dokończył studiów.... Później kłamał że jest magistrem. A przecież Kwaśniewski mógł walczyć z komunistycznym systemem wstępując do opozycji. Ale nie. Towarzysz Kwaśniewski nie wstąpił do opozycji, bo to nie gwarantowało wtedy wygodnego życia. Wtedy przynależność do PZPR gwarantowała karierę. A byli tacy którzy byli niezłomni. Tacy którzy nie godzili się na sowiecką okupację i płacili za to wielką cenę. Kwaśniewski to kanalia. Naprawdę to niesamowite, że tylu Polaków popierało tego łajdaka, pijaka i kłamcę. To przez głupotę naszych rodaków ten towarzysz z PZPR przez 10 lat hańbił tłustym dupskiem urząd Prezydenta RP.
* * *
Dowiadujemy się teraz jak to Jaruzelski i Kwaśniewski walczyli z komuną. Kurcze, gdzie podziały się te 2 miliony członków partii komunistycznej w PRL, której przywódcy byli w opozycji do PZPR ?
* * *
Te czasy pamiętamy panie Kwaśniewski bardzo dobrze. Bez akceptacji SB i sekretarza partii nie zostałby pan nawet cieciem w redakcji gazety, a co dopiero ministrem PRL-owskim !!!
* * *
Jestem chyba za głupi żeby zrozumieć w/g jakiej logiki wybiera się prezydentów. Po latach walki z tzw komuną, mogąc wreszcie wybrać swobodnie, naród wybiera kilka razy z rzędu byłych TW. Kiedy nie TW zostaje prezydentem, rozpoczyna sie gwałtowny atak z każdej strony, ośmieszyć, ośmieszyć i jeszcze raz ośmieszyć. Wniosek prosty, rządzą wami TW i wracają. Wkrótce będziecie uszczęśliwieni, tylko po co było walczyć, zakładać Solidarność ?
* * *
A co do Kwaśniewskiego, to powtórzę jeszcze raz: w 1989 roku Polacy winni byli zrobić Norymbergę komuchom. Dzisiaj mielibyśmy Polskę a nie Ubekistan !
* * *
A mnie ta swołocz wisi. Bolek, Alek, Cimoszka w jednym worku stali. No i ludzie "honoru", Jaruzel i Kiszczak.
* * *
W czasie wyborów mieszkałem za granicą i ze zdumieniem patrzyłem jak Polacy po 45 latach rządów komuny wybierają na prezydenta - komucha. Czyli że można było przyjąć dwa warianty, albo Solidarność nie sprawdziła sie, albo komuna była świetnie przygotowana i cynicznie podstawiła komucha przefarbowanego na "demokratę". Oczywiście że naród był naiwny, żeby nie powiedzieć głupi to już inna sprawa, efekty tego widzimy do dzisiaj, a że Kwaśniewski był agentem to nie mam żadnej wątpliwości, jak zresztą dzisiaj wiekszość Polaków. Miejmy nadzieję że formacja ta czyli postkomuna już nigdy nie zagra nam na nosie... oby !
* * *
Biedny Kwaśniewski, poszkodowany był nietylko przez SB ale i PRL, a mimo to zapisał się do PZPRu a teraz jest poszkodowany przez SLD.
http://forum2.dziennik.pl/read.php?2,1338174
Opracował: Zygmunt Jan Prusiński
19.02.2010 r.
Ps. Tytuł główny jest mojego autorstwa...
|