ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

PiS na szkodę Polski 
20 czerwiec 2019      Artur Łoboda
Co tu śmierdzi z tą limuzyną 
7 marzec 2016      Artur Łoboda
Gdy się Chrystus rodził 
24 grudzień 2021     
Zygmunt Jan Prusiński SZATYNKA W CZERWONEJ SUKIENCE 
17 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Polska - Kraj platformowych kurewek. (bez obrazy dla prostytutek) 
24 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Wywiad z Traderem21 
3 czerwiec 2016      www.independenttrader.pl
Pamiętny wywiad dra Jerzego Jaśkowskiego  
5 luty 2025     
Wałęsa kontra Wyszkowski 
31 sierpień 2010      PAP
NIE ZROZUMIESZ UNII BEZ TEGO FILMU 
31 maj 2025     
Stop wyrokom politycznym! 
5 kwiecień 2016      Marcin Dybowski
Sterowanie Społeczeństwem poprzez strach 
26 sierpień 2020      Artur Łoboda
“ŻELAZNY BUT” USRAELA W NORWEGII ORAZ W… (Część II) 
6 sierpień 2011      tłum. Marek Głogoczowski
"Wypowiedzi o depopulacji" 
23 październik 2020      hens
Przerywnik 
22 maj 2013      Artur Łoboda
Wesołego Bożego Narodzenia i myśli z tym świętem związane 
27 grudzień 2009      Marek Glogoczowski
Globalizm totalitarny 1/2 
22 styczeń 2021     
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wspólnikiem przestępców! 
16 wrzesień 2019     
Czy lekarze sami się szczepią? 
27 marzec 2020     
Matrix po krakowsku 
17 styczeń 2011      Artur Łoboda
Z gębą pełną frazesów 
3 maj 2020      Artur Łoboda

 
 

Różnorodność polskich źródeł kulturowych stymulatorem ducha narodowego w kulturze polskiej

Kilka lat temu, wyrośnięty przygłup w randze ministra, chciał rzekomo wymusić na polskiej młodzieży postawę patriotyczną.
W efekcie skompromitował pojęcie patriotyzmu i na jakiś czas zniechęcił do tego pięknego aksjomatu młodych ludzi.

W tysiącletniej historii, kultura tych ziem przeszła kilka mentalnych piruetów, które mogłyby skończyć się kalectwem.
A jednak żyjemy.

Foto: Dwa wielkie polskie symbole narodowe w jednym. Pół Czech Matejko, namalował pół Niemca Kopernika. Oboje są dla Polaków podmiotami dumy.

Rozwój każdego kraju świata dokonuje się w oparciu o wewnętrzną myśl intelektualną, jak też przez wchłonięcie zagranicznych doświadczeń.
Do "łacińskiego kręgu kulturowego" weszliśmy stosunkowo późno - bo dopiero w dobie Odrodzenia.
Katalizatorem tego procesu była edukacja polskiej młodzieży na włoskich uczelniach.
Tak było w wypadku Mikołaja Kopernika i Jana Kochanowskiego.
Antyczna tradycja została przyswojona w kulturze polskiej.
Doskonałym tego przykładem był pierwszy polski dramat "Odprawa posłów greckich".
Na motywach Iliady i Odysei - Homera, stworzył Kochanowski utwór zaangażowany politycznie, w którym ostrzegał przed zgubną dla Polski polityką Sejmu.
Na drugim biegunie kulturowym znajduje się inny jego utwór "Pieśń Świętojańska o Sobótce", która przypomina wciąż żywe tradycje pogańskie - wchłonięte przez chrześcijaństwo.
Pieśń ta obrazuje tą część polskiej kultury, którą dziś nazywamy kulturą ludową.
Wkładu Kochanowskiego w kulturę polską nie sposób przecenić. Jego piśmiennictwo było fundamentem dzisiejszego języka polskiego.

Ponad pół wieku przed urodzeniem Kochanowskiego - do Krakowa przybył rzeźbiarz norymberski o nazwisku Veit Stoß.
Stworzył tu najbardziej znany polski ołtarz dla Kościoła Najświętszej Marii Panny w Krakowie.
Żył w Krakowie zaledwie 19 lat, ale wniósł do naszej kultury ogromny wkład, który dziś określa się mianem ducha narodowego.
To właśnie Kraków był siedliskiem najwyższej klasy rzemieślników, którzy stworzyli na ziemiach polskich doskonałe rzemiosło.
Duma z ich kunsztu, stała się składnikiem naszej dumy.

Przez kolejne sto lat Polska rosła w siłę i kwitła kultura w naszym kraju - jakże często dzięki przyjezdnym artystom, którzy wprowadzali do naszej kultury własne - narodowe tradycje.
Szczególna rola przypadła w tym dziele artystom i architektom włoskim,
Równolegle kwitła polska tradycja rzemieślnicza, która w wypadku malarstwa przejawiała się w unikalnych "portretach trumiennych", czyli jakby fotografiach przyczepianych do trumien bogatszych Polaków.
Przełomowym i bardzo tragicznym dla Polski okazał się wybór reprezentanta szwedzkiej dynastii Wazów - na Króla Polski.
To pod tą dynastią nastąpiło załamanie rozwoju społeczno-gospodarczego Polski.

Trzy wieki później - Polska znalazła się pod zaborami.
I wtedy ducha polskiego wskrzeszali ludzie, których trudno nazwać typowymi Polakami.
Przypomnę więc po raz kolejny skróconą listę:
Adam Mickiewicz - pół Litwin, pół Żyd.
Fryderyk Chopin - syn Francuza.
Juliusz Słowacki.- Białorusin.
Cyprian Kamil Norwid - syn Szkota.
Jan Matejko, który w dzieciństwie kiepsko mówił po polsku - syn Czecha.
Henryk Sienkiewicz - potomek Tatarów.
Rodzina Őstereicher'ów (spolonizowane nazwisko Estericher) - Morawianie.

I tak dalej.

Jak z tego wynika polska kultura narodowa jest kwintesencją wielu kultur Europy.
I to my moglibyśmy uczyć tolerancji wszystkie narody naszego kontynentu.

Co sprawiło, że tak zupełnie różni ludzie wnieśli wybitny wkład w rozwój kultury narodowej - wpajając ducha narodowego w kulturze?

Młodym ludziom - żyjącym we współczesnej, zdegenerowanej Polsce, trudno to zrozumieć.
Dziś, kiedy Unia Europejska chce nas uczyć jakiejś kultury i tolerancji...

To my moglibyśmy uczyć kultury całą Europę Zachodnią - gdybyśmy tylko odrodzili naszą kulturę sprzed nazistowsko-bolszewickiego holokaustu polskiej kultury.

W dzieciństwie usłyszałem od mojej ś.p. Babci wspomnienia o rodzinie. Powiedziała wtedy, że mój wujek był antysemitą - bo nie wpuszczał Żydów do swojego - bardzo znanego w Polsce lokalu.
Nie zastanawiałem się nad tym, aż do niedawna - gdy przeczytałem w jednym z opracowań o lokalu wujka, że: "do fokstrotów i shimmy przygrywały zespoły Petersburskiego, Golda, Karasińskiego i Bundzika. Słynne były też popisy Alfreda Melodysty".
A na tej liście artystów tylko Karasiński nie był Żydem.
Z tego wynika, że w przedwojennej Polsce - polonizujących się Żydów, zaliczano do Polaków.
Wkład spolonizowanych Żydów - w kulturę międzywojnia był ogromny. W zasadzie zdominowali polską kulturę popularną. I nie ma w tym nic złego - bo stworzyli naprawdę wspaniałe dzieła.

W całej historii PRL-u zauważymy tylko jednego lirycznego autora, który pozostanie nieśmiertelnym.
To Agnieszka Osiecka.
Ale kim byłaby Osiecka, gdyby nie wyniosła swojej liryki z utworów Tuwima, Hemara, Gebirtiga?
To właśnie Tuwim i Hemar - byli trzecim filarem kształtującym współczesny język polski.
Filary polskiej mowy tworzyli bowiem: Kochanowski, Mickiewicz, Tuwim z Hemarem.

A melancholia Gebirtiga - piszącego tylko w języku jidisz nie pozostała bez wpływu na kulturę światową.

Gdy po drugiej wojnie światowej Polacy tułali się po świecie - to właśnie przedwojenne szlagiery były ucieleśnieniem Ducha Narodu.

Czy Duch Narodu w kulturze to jakieś pompatyczne dyrdymały, które wciskają nam politycy?
Duch narodowy w kulturze to stymulator aktywności społecznej i zawodowej każdego obywatela.
Działa niczym najdoskonalszy środek dopingowy i dlatego musi rodzić dumę z bycia członkiem społeczności.

Gdyby trzydzieści lat temu ktoś nam powiedział, że w tak zwanym demokratycznym świecie, z Polaków zrobi się naród niewolników - pozbawiony własnej godności i dumy, to nikt by w to nie uwierzył.
Gdyby powiedziano nam, że zlikwiduje się tysiące przedsiębiorstw a ludzi wygna za granicę.... (?)

To było z góry zaplanowane.

Zadam zatem retoryczne pytanie: jakie współczesne wydarzenie kulturalne budzi w Państwu ducha narodowego?
Czy potrafią Państwo wskazać choć jedno takie wydarzenie?

Przy każdej okazji jesteśmy poniżani i strofowani jako rzekomi homofobi.

Zapamiętajmy więc, że zniszczenie Polski zaczęło się od niszczenia polskiej kultury i ducha narodowego.
Odrodzić go mogą tylko ludzie prawdziwej kultury, a nie fanatyczni pomyleńcy, którzy dziś decydują o skali degradacji polskiej kultury.

Kto jest przeciw Unii Europejskiej, ten jest zaściankowym homofobem - głosiły do niedawna rządowe szczekaczki, które na podobieństwo nazistowskich i stalinowskich publikatorów pacyfikują dziś nastroje społeczne.

W dziedzinie kultury zostaliśmy skłóceni i podzieleni jeszcze w latach stalinowskich.
Trwa to do dnia dzisiejszego.

Współczesne metody niszczenia narodowej kultury, niewiele różnią się od stalinowskich.
Środki na pracę kulturalną otrzymują tylko ludzie spolegliwi wobec rządzącej naszym krajem "dyktatury ciemniaków-bis", co dowiodą kolejne moje artykuły.
19 kwiecień 2012

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Pelna zgoda!

2012-04-19
latarnik

  

Archiwum

"ONI"
luty 1, 2003
Jerzy Przystawa
Karta z dziejów ludzkości
listopad 18, 2004
Julian Tuwim
Żydowska bohaterka i „Tarcza” w Polsce
kwiecień 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Ocean możliwości Chin"
kwiecień 14, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Walka z korupcją: ani programów, ani pieniędzy (gdzie się podziały ?)
sierpień 15, 2002
"Polityka"
Nowe referendum
listopad 25, 2003
Niedziela
"Człowiek roku"
styczeń 9, 2003
zaprasza.net
Dyktatura Korporacji Zamiast Demokracji w USA
sierpień 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Cytat dnia
grudzień 10, 2002
zaprasza.net
Bezprawie po polsku
Szefowie "Super Expressu" będą sądzeni

listopad 25, 2002
PAP
Polska - to wielka rzecz
luty 11, 2008
Elzbieta Gawlas
Artyści wybierają Unię Europejską
grudzień 12, 2005
Morderstwo Kennedy'ego w świetle propagandy rzeczywistych zabójców-podwójne dno skandalu
luty 7, 2008
Dawid Jakubowski
Przewodzą nam partyjni pacani i cwaniacy
listopad 4, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Warsiawka
maj 21, 2008
Artur Łoboda
Samobójstwa weteranów z Iraku i Afganistanu
listopad 14, 2007
AFP
Zbyteczne znaki drogowe
styczeń 11, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Deja vu
maj 1, 2003
Ewa Polak-Palkiewicz
Wieszcze i świnie
kwiecień 1, 2003
Artur Łoboda
Dziwne odblaski wydarzeń 11 września 2001
kwiecień 3, 2004
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media