Widziałem kilka filmów z obecnych wydarzeń na Białorusi i dzięki nim wyrobiłem sobie opinię, że mamy do czynienia z inspirowaną zza granicy próbą zamachu stanu.
To nie białoruscy Milicjanci atakowali na tych filmach agresywną młodzież, ale było dokładnie na odwrót.
Polskojęzyczne szczekaczki trąbią o rzekomym "biciu protestujących przez Milicję".
Tymczasem ja zobaczyłem coś dokładnie odwrotnego i doskonale pamiętam - jak francuska Policja znęcała się nad protestującymi w żółtych kamizelkach.
Jednak Macron wprowadził terror covidowy i szybko pozbył się problemu.
Łukaszenka w tej kwestii jest uczciwym wobec własnego Narodu - co może się dla Niego źle skończyć - bo już Morawiecki organizuje syjonistyczną prowokację w celu BEZPRAWNEJ ingerencji w wewnętrzne sprawy sąsiedniego Kraju.
Eskimosi nie mogą ścierpieć, że Łukaszenka dogadał się z Chińczykami i obejdzie się bez "zachodniej technologii", oraz ich wirtualnych "pieniędzy".
W ten sposób - za kilka lat Białoruś może się stać silnym Krajem, który nie da się im okraść tak - jak wcześniej Polska.
Najprostszym rozwiązaniem dla Łukaszenki - jest w chwili obecnej "ogłoszenie pandemii".
Zachód nie będzie tego kwestionował - bo by przyznał fikcyjną pandemię u siebie.
Z innej strony.
Po to - by pokazać dzieciom coś ekscytującego - przypomniałem sobie film "Gremliny".
Jeżeli Gremliny zjadły coś po północy - to zamieniały się w niebezpieczne potwory.
I dokładnie to samo stało się z PiS.
Po zachłyśnięciu (nażarciu) się posiadaną władzą - CAŁY PiS STAŁ SIĘ BANDĄ PRZESTĘPCÓW!