|
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio |
|
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. |
|
Kiedy Zełenski zagrał hymn narodowy przyrodzeniem |
|
|
|
Kaczyński również nas w to wciągnął |
|
Zbrodnie wojskowe w Iraku |
|
TAK SIĘ BAWIĄ UKRAIŃCY - KORUPCJA źródłem BOGACTWA? |
|
Bardzo drogie auta, prywatne odrzutowce, jachty, helikoptery i nieruchomości w luksusowych europejskich destynacjach, przemyt w walizkach kilkunastu lub kilkudziesięciu milionów dolarów i ponad miliona euro tak bawią się ukraińskie elity. |
|
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' |
|
|
|
Szokujące zdjęcia mikroskopowe skrzepów krwi pobranych od tych, którzy „nagle umarli” – po szczepieniu |
|
Struktury krystaliczne, nanodruty, cząstki kredowe i struktury włókniste, które są obecnie rutynowo znajdowane u dorosłych, którzy „nagle zmarli”, zwykle w ciągu kilku miesięcy po szczepieniu na kowid. |
|
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców |
|
|
|
PAKT WOJSKOWY POLSKA - IZRAEL. |
|
Ewa Jasiewicz,Yonatan Shapira na spotkaniu w Krakowie 22 czerwca 2010 |
|
Klimat i trop finansowy |
|
To właśnie mega-korporacje i mega-miliarderzy — (...) są głównymi zwolennikami “oddolnego” ruchu dekarbonizacji — od Szwecji przez Niemcy po USA i dalej. |
|
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki |
|
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki. Utwór z płyty "Patriotyzm" |
|
AI to wyrok śmierci, który już jest wykonany |
|
Pod koniec 2023 roku ukazała się książka Pana Profesora „informatyka w służbie ludobójstwa” w której opisuje całe swoje życie i to, jak największe korporacja świata budowały jego zdaniem swoje marki na ludobójstwie, w tym w trakcie II Wojny Światowej i obozach zagłady |
|
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" |
|
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski |
|
Nowa książka Sucharita Bhakdiego - przedstawiona w rozmowie z Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem |
|
Profesor Sucharit Bhakdi i jego żona profesor Karina Reiss opublikowali bestseller „Corona False Alarm”. Istnieje wstępny fragment nowej książki zatytułowanej „Corona unmasked”, którą można bezpłatnie pobrać z Goldegg Verlag. W dyskusji wideo zorganizowanej przez RESPEKT PLUS z profesorami Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem, Bhakdi przedstawił rozdział o szczepieniach i ich konsekwencjach. Fragment nowej książki „Corona unmasked” jest dostępny do pobrania z Goldegg Verlag |
|
Jerzy Jaśkowski Pasteryzacja ludzi |
|
|
|
Prawdziwym powodem, dla którego rząd chce, abyście co 3 miesiące otrzymywali booster COVID-19 jest to, że u zaszczepionych rozwija się nowa forma AIDS |
|
|
|
Próba upodmiotowienia obywateli za pośrednictwem internetu |
|
Celem serwisu jest umożliwienie obywatelom wyrażenia swojej woli w najważniejszych dla nich sprawach. |
|
FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań |
|
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS). |
|
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! |
|
|
|
Tu jest Polska, a nie Polin! Protest pod Sejmem! |
|
Protest przeciwko świecy chanukowej pod Sejmem w Warszawie.
|
|
Drugi List otwarty prof. Ryszarda Rutkowskiego |
|
Panie Ministrze, Szanowni Państwo to prawda "że Internet przyjmuje wszystko", ale na szczęście pozwala też przełamywać rządową cenzurę i autocenzurę polskich naukowców i lekarzy, którzy swoim milczeniem autoryzowali i dalej autoryzują wielokrotnie bezzasadne działania rządu (np. w sprawie przymusowego noszenia maseczek). Dzisiaj bowiem w Holandii, Czechach, Szwecji, na Białorusi miliony ludzi chodzą bez maseczek na twarzy, nie chorują i nie umierają. W Polsce zaś, wbrew opiniom naukowców z Australii, czy USA miliony rodaków, w tym młodzież licealna, studenci i schorowani seniorzy muszą narażać swoje zdrowie nosząc "cudowne" bawełniane maseczki i/lub przyłbice |
więcej -> |
|
Ustawa a dziennikarze
|
|
Na ośmiu stronach ('Rzeczpospolita', dodatek 'Ekonomia i Rynek', 12 stycznia 2006), w poważnych artykułach, mamy zbyt wiele swobodnych określeń, choćby w tytule na pierwszej stronie - *Banki wyciskają klientów*. Na innych stronach - *jeśli spadają stopy procentowe...*; *za "zielonego" płacono...*; *takiego haka - jeśli istnieje - mógłby użyć rząd...*; *nie wiadomo, jakiego haka zawiera umowa...* I odwieczny problem - biernik męski: potocznie - "mieć na kogoś haka", ale dostojniej (jeżeli można mówić tu o elegancji) - jednak biernik równa się mianownikowi.
*Gdyby rosyjska firma sprzedawała cały gaz na eksport, zarobiłaby w tym roku ponad 36 mld dolarów.*
Czy rolnik sprzedający swe produkty za 100 tys. zł, zarabia tyle? Czy należy odjąć koszty (energia, pasze, nawozy, podatki)? Wszak stocznia "zarabiająca" 50 mln dolarów na statku może być niemal bankrutem... Przecież ona nie zarabia, ale sprzedaje za tę cenę. W specjalistycznych artykułach definicja 'zarobek' powinna być poprawnie rozumiana.
*Brytyjskiemu operatorowi transakcja otworzy rynki Ameryki Łacińskiej.*
Z naszej, polskiej, perspektywy nie ma większego sensu stosować nazwę Ameryka Łacińska. Jest archaiczna i niedokładnie rozumiana. Można było napisać po prostu - *otworzy rynki Ameryki*. Ameryka Łacińska to w zasadzie cała Ameryka bez USA i Kanady oraz kilku małych wyspiarskich angielskojęzycznych państewek. Albo - *otworzy rynki nieangielskojęzycznej Ameryki*, ale po co taka drobiazgowość? Tak zapewne opisano w niepolskim oryginale i wiernie przetłumaczono...
*Do Podróże TV należy też firma turystyczna...*
Skoro *do Polskich Kolei Państwowyc*, to również *do Podróży TV*.
W tabeli kursów czytamy - *dolar amerykański, australijski, kanadyjski, dolar hong kong*. Skoro przymiotniki, to *hongkoński* (niewyszukane, prawda?), a tak to nie wiadomo co (od małych liter?). Fryzura z Hong Kongu to *hongkoński ogon koński*? Ładniej *hongkongijski*.
*Na kilka godzin wstrzymano ruch statków w holenderskim Rotterdamie.
To w korespondencji z Brukseli; jednak nie napisano *z belgijskiej*.
*Dokerzy przyjadą manifestować w Strasburgu, gdzie rozpoczyna się sesja Parlamentu Europejskiego. Ale Komisja Europejska opracowała nową propozycję, którą ma głosować w przyszłym tygodniu Parlament w Strasburgu. Jak przekonuje Komisja, porty są ostatnią dziedziną...*
Owszem - *Ministerstwo Sprawiedliwości*, ale w dalszym tekście jednak *ministerstwo*, zatem - *parlament*, *komisja*, chyba że jest to tekst umowy, innego ważnego dokumentu lub uroczystego albumu (wówczas stosuje się grzecznościowo wielką literę także w skróconych oficjalnych nazwach).
W artykule p. Nieboraka - *Poruszane na łamach "Rzeczpospolitej"...*
Jeśli autor napisze "Rzeczypospolitej" to korekta ujmuje *y*, ponieważ ma zalecenia, aby nie stosować oboczności. Chyba to dobry pomysł, zwłaszcza że ogólnie jest stosowany, jednak powinien być dostrzeżony przez autorów słowników (należy dodać hasło *Rzeczpospolita* w znaczeniu 'tytułu gazety' i zauważyć, że nie ma oboczności). Tamże również - *Istnienie tzw. safety net, czyli siatki bezpieczeństwa finansowego... Kierowano się zasadą one size fits all (jeden rozmiar dla wszystkich)*. Słowa obce powinny być wykursywione.
*W Niemczech przez utworzeniem Bundesanstalt fßr Finanzdienstle/istungsaufsicht...* Niemcy pogubili się w swoich językowych zasadach, ale na mój, polski gust, to mamy błędny podział (niepodzielne *lei* czytane [laj]) i przeniesienie do niższego wiersza.
*Będzie swego rodzaju labiryntem kompetencyjnym, przypominającym drzewko bożonarodzeniowe, które "przyozdobione" wieloma dekoracjami (funkcjami) nie jest jednak w stanie wypełniać swych zadań.*
Skoro zastosowano (sympatyczną) świąteczną przenośnię bez cudzysłowu, to nie psujmy jej cudzysłowem pisząc o ozdóbkach. I pewnie przecinek by się przydał (przed *nie*).
Pana Nieboraka przedstawiono - *pracownik Wydziału Prawa i Administracji UAM w Poznaniu*. Zbyt skromnie, wszak prof. Religa jest pracownikiem Ministerstwa Zdrowia oraz Kliniki Kardiochirurgii w Zabrzu, ale jednak nie piszemy o nim w ten sposób (pracownik Religa).
Notowania - wymieniono nazwy warzyw, owoców i grzybów o niejednolitej liczbie gramatycznej: *jabłka, gruszki, banany, selery, buraki, ziemniaki, pieczarki*, ale *cebula, marchew, kapusta*. Skąd taki galimatias? Należy to ujednolicić.
Tabela kursu walut - wymieniono (w rubryce "kraj"): *Czechy, Szwajcaria, Szwecja, USA, W. Brytania , UGW*.
Ponieważ Unia Gospodarcza i Walutowa nie jest krajem, przeto powinna być tam raczej *Unia Europejska (UE)* z gwiazdką objaśniającą, że dotyczy to krajów, w których przyjęto euro (czy jak kto woli - europa).
W tabeli kursów USD i EUR umieszczono nazwy szeregu państw, w tym Jugosławię. Jednak w encyklopediach można znale?ć informację, że państwo to istniało od 27 kwietnia 1992 do 4 lutego 2003 i od tego dnia istnieje nowe państwo - Serbia i Czarnogóra, zatem Jugosławia jest nazwą... nieistniejącego państwa. Tabelkę podzielono na dwie części - "w nowych krajach członkowskich UE" oraz "w Europie Wschodniej". Ten drugi wykaz oparto na podziale politycznym Europy jeszcze z czasów "żelaznej kurtyny", czyli sprzed kilkunastu lat, bowiem trudno byłoby obronić tezę, że wszystkie wymienione kraje (Rosja, Białoruś, Ukraina, Bułgaria, Rumunia, Chorwacja, Macedonia i wspomniana Jugosławia) należą do Europy Wschodniej w sensie geograficznym. One kiedyś (także pod innymi nazwami) należały do Europy Wschodniej w znaczeniu politycznym. To może również Turcja leży w Europie Wschodniej?
*Nikt, kto chce zmniejszenia ilości gospodarstw, nie próbował...* Raczej *liczby* - policzalne.
*Rada Przedsiębiorczości Rzeczypospolitej Polskiej wydała oświadczenie...*
Google wykazują tylko jedną jedyną taką frazę - na witrynie... 'Rzeczpospolitej'. Kiedy skasujemy *y* w nazwie rady, to nie ma żadnych podpowiedzi. Zatem - cóż to za rada, której nie ma w internecie?
W tabelkach umieszczono opisy jednostek stosując trzy sposoby: bez nawiasów - *szt., tys. zł, %*; w nawiasach - *(szt.),(tys. zł), (%)* oraz z przyimkiem *w* - *w proc., w tys. zł, w zł, w PLN*. Proponuję ujednolicić zapis jednostek - najładniej (jednostka) albo nawet [jednostka].
Pod wykresami napisano - *kurs min.* oraz *kurs maks.*, ale w tabelkach - *min.* oraz *max.* Proponuję ujednolicić w kierunku "bardziej polskim" (podobnie *faks*, nie *fax*).
No i rarytas - *przeliczenie wg. kursu dolara w NBP* oraz *wg. raportów jednostkowych*, czyli szkolne błędy z "nadmierną" kropką.
Przy okazji - gazeta stosuje dziwną, lecz irytującą zasadę. Stosuje wprawdzie akapity, jednak z wyjątkiem pierwszego nibyakapitu (bo go... nie ma). Skąd przywędrowała ta kiepska maniera? Jeszcze żeby to był polski wynalazek, to pewnie byłbym z tego dumny, ale przywlokło się toto z innych krajów i bezkrytycznie przyjęło...
*Banki chcą, żeby coraz więcej klientów korzystało z ich usług przez Internet bąd? telefon.*
Gdyby Bell, który wynalazł telefon, stworzył wielką sieć telefoniczną o nazwie *Telephone*, to czy cały świat powinien tak pisać o dzisiejszym telefonie, niezależnie od tego, czy jest to aparat telefoniczny, czy (zwłaszcza) system przekazu? Nie przesadzajmy - geniusze wymyślają systemy, zaś języki powinny opisywać te wynalazki według własnych zasad. Niemcy pisują *Abwehra*, a Polacy - *abwera*, zresztą sąsiedzi mają mniej kłopotów, bo wszystkie rzeczowniki piszą od wielkich liter i nie mają połowy naszych kłopotów (a u nas problemy - *Internet, Województwo Pomorskie, Skwer Kościuszki, Bulwar Nadmorski*). Niektórzy argumentują, że gdyby nazwa *Internet* byłaby chroniona, to można byłoby nawet sądownie ścigać piszących *internet*. A gdyby firma przewrotnie ustaliła nazwę na *internet*, to Niemców by ukarano za stosowanie słowa *Internet*? Nie sądzę! Rosjanie narodowości opisują od małych liter, a przecież świat nie obraża się na nich za to. Nazwy wynalazków: *elektroluks, dizel, rower, szrapnel, prysznic, żyletka* pochodzą od nazwisk lub nazw firm i zapewne wszyscy są dumni z przyjęcia ich nazw do narodowych języków i na pewno nie mają pretensji, że "nieco" zmieniono ich pierwotny "kształt", jeśli jest zgodny z zasadami innych języków.
*Banki tłumaczą się, że prowizje i opłaty rosną, bo maleje oprocentowanie kredytów. A właściciele banków chcą, żeby te zarabiały coraz więcej.*
Otóż to - RPP obniża stopy, a banki ciągle utrzymują swoje stopy kredytowe w okolicach 20%, czyli to one przechwytują rządowe prezenty! Nie ma miesiąca, abym nie otrzymywał propozycji z różnych banków (także telefoniczne) - same korzystne raty i terminy spłat. Ale wystarczy zapytać agenta o inflację w Polsce oraz o rzeczywistą stopę oferowanego produktu (teraz w bankach mają... produkty), to sami telefonujący przyznają, że to lichwiarstwo - ich kredytowe odsetki są dziesięciokrotnie wyższe niż stopa inflacji. Przecież to skandal! Czy ktoś zna przykład innego państwa, które chce być uznawane za cywilizowane z takimi dysproporcjami? Najlepiej pożyczać od kogoś z rodziny na parę procent - i tak dostanie od nas znaczenie więcej niż z banku, zatem obu "pozabankowym" stronom to się opłaca. Do Księgi Rekordów Guinnessa (w kategorii "szczyty lichwy") należałoby zgłosić nasz lichwiarski system bankowy.
Tamże - *Nie informuje, że do nowej karty można używać tego samego kodu, który był przypisany do starego plastiku.* Nie *stary*, ale 'poprzedni, nieaktualny'. I przy okazji *plastik*. Słowniki dopuszczają dwie formy, ale polskojęzyczna gazeta powinna być ostatnia, która pisuje *plastik*! Jeśli polscy dziennikarze, latami studiujący na renomowanych uczelniach, piszą *plastik*, choć mogliby *plastyk*, to jestem załamany wizją przyszłej i patriotycznej Polski. Oczywiście, powie ktoś - patriotą można być także bełkocąc co drugie słowo "z cudzoziemska"; owszem, pewnie można, ale więcej będziemy mieli nowoczesnych patriotów, jeśli ich śmiałe dążenia i marzenia będą oparte na prawidłowo rozwiniętym języku ojczystym.
Nazwa omawianego dziennika brzmi dumnie i powinna reprezentować państwo i to nie byle jakie, bo naszą Ojczyznę - Polskę. Spośród dwóch akceptowalnych słów, z których jedno jest żywcem przepisane z języka obcego, zaś drugie zostało poprawnie spolszczone, JEDYNIE jedno powinno być stosowane w czołowej polskiej gazecie! Jako obywatel Polski protestuję przeciwko nadużywaniu słów obcych i polskawych w polskich mediach, zwłaszcza mających w nazwach odwołania do narodowych symboli!
Jeśli niemal 7 lat temu uchwalono 'Ustawę o języku polskim', to chyba nie po to, aby odfajkować pewną ambitną patriotyczną pozycję, ale byśmy poważnie do niej podeszli - my, Polacy. Dziennikarze i specjaliści od naszego języka krytykują handlowców za wywieszanie niezbyt polskich nazw na swych witrynach, ale sklepikarze nie mają możliwości wyrażenia negatywnej oceny pracy mediów i polonistów.
Za trud przeczytania gazety z 12 stycznia i wynotowania błędów (w dwóch opracowaniach) zawartych w tym tylko numerze, myślę, że redakcja mogłaby nagrodzić kilkunastogodzinną moją pracę, roczną prenumeratą poczytnego swego dziennika. |
22 styczeń 2006
|
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|
|
PAMIĘĆ NARODU
luty 5, 2003
|
Kraków w Madrycie
styczeń 27, 2004
www.krakow.pl
|
Teraz kolej na ziemię rolną
luty 18, 2008
Artur Skoneczko
|
A brief history of the Polish language
czerwiec 26, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Odbojnica ratuje życie
marzec 6, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
W USA MOŻLIWOŚĆ WPROWADZENIA STANU WOJENNEGO
styczeń 8, 2009
Dariusz Kosiur
|
Ekonomia państwa narodowego
kwiecień 12, 2003
Roman Kafel
|
Szejk z Przemyśla, czyli cicho sza idą „rzeszowiacy”
maj 5, 2006
Marek Olżyński
|
Green Day: petycja przeciw wojnie w Iraku
grudzień 1, 2002
|
W demokracji zło zwycięża
listopad 27, 2006
Miroslaw Naleziński, Gdynia
|
Czy jest związek: liczne wypadki sepsy - import brudnych strzykawek
sierpień 3, 2007
Adam Sandauer Przewodniczący Stowarzyszenia Primum
|
DZIEŃ OJCA I LIZAK NA PATYKU !
maj 28, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Lewica w obronie Jaruzelskiego
maj 16, 2005
PAP
|
Globalna Korupcja
styczeń 26, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Kultowy ubaw po pachy
lipiec 9, 2008
Marek Jastrząb
|
"Moralność"
czerwiec 30, 2008
PAP
|
Ta sama sekta
luty 28, 2007
PAP
|
Wszystkowiedzący znają odpowiedzi na wszystkie pytana
listopad 9, 2008
Artur Łoboda
|
Przelot
wrzesień 5, 2003
Andrzej Kumor
|
Jesteśmy na pastwie Niemców ...
październik 21, 2004
Ośrodek Studiów Wschodnich
|
więcej -> |
|