Przed chwilą otrzymałem SMS z tytułem "Alert RCB", a w nim informacja, że "rząd wprowadził nowe zasady bezpieczeństwa..."
"Zasady" to sobie ten nieRząd wprowadzać na własnych posiedzeniach i we własnym towarzystwie.
Ale ludziska są naiwne i myślą, że "zasady" to jakieś nowe Prawo.
Tymczasem zmian w Prawie może dokonywać tylko Sejm!
Otóż całkowicie bezprawnie pisowski nieRząd wmawia ludziom, że nie mają prawa przemieszczać się.
Jednocześnie ten nieRząd nie podał żadnej podstawy prawnej ograniczenia swobód obywatelskich.
W "Ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi" istnieje możliwość ograniczenia przemieszczania się przez ludzi chorych.
Dokładnie mówi o tym rozdział:
Zasady postępowania w razie stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii
Art. 46. 4. W rozporządzeniach, o których mowa w ust. 1 i 2, można ustanowić:
1) czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się,"
Jest jednak fundamentalna różnica pomiędzy "ograniczeniem sposobu przemieszczania się" - na przykład w tramwaju, pociągu, samolocie, a tym - co pisowski nieRząd wmawia Polakom, że "wprowadził nowe zasady bezpieczeństwa", bo to oczywiste wprowadzenie stanu wyjątkowego, ale bez użycia tej nazwy!
Takie działanie podlega zarówno pod Trybunał Stanu - jak też pod Kodeks Karny, bo to modelowy zamach stanu!
W połowie lutego - gdy epidemia szalała w Polsce (choć nie było testów), rządowy wspólnik przestępców chciał mnie zastraszyć, a całe PiS walczyło o obrok dla pisowskich propagandystów w TVP.
Dziesięć dni później zapowiedziałam, że koronawirus zatopi PiS. I te rządowe głupki robią wszystko - co w ich mocy, by moja zapowiedź się spełniła.
|