Nawet najzdrowsze ciało może kiedyś owrzodzieć.
Nawet najwspanialsza rodzina może wpaść do rynsztoku.
Wnuk Aleksandra Fredry stał się nacjonalistą ukraińskim.
Wnuk Henryka Sienkiewicza stał się zaciekłym wrogiem polskości i awanturnikiem policyjnym.
I taką samą jest, podobno prawnuczka Henryka Rodakowskiego - wielkiego Polaka, który poprzez sztukę uzewnętrzniał własny patriotyzm.
Tacy ludzie nie są godni splunięcia, ale tak zwane "prawicowe media" lansują ich na okrągło pisząc o nich i pozwalając kłamać na okrągło.
Tak jest w wypadku ostatniego artykułu wPolityce.pl - w którym beztrosko powtarza się brednie Róży Thun - z domu Wojnarowskiej.
Otóż u tej dzikiej baby furię wywołuje WSZYSTKO - co polskie. A nie daj Boże - by było unikalne w skali światowej.
W ostatnim numerze Gazety Wyborczej pojawiła się między innymi następująca jej wypowiedź:
"Instytut im. Adama Mickiewicza za kadencji Pawła Potoroczyna to był otwarty świeży ośrodek promujący Polskę. Teraz wciska zagranicy Smoleńsk i kulturę narodową, a pieniądze płyną szeroką strugą głównie na zespoły ludowe. To jest Polska hopsa-hopsa, krakowiaczek ci ja! Jak u Łukaszenki: flaga przepasana krajką, póki talerz pełny, wieś szczęśliwa i spokojna."
Dla Thun rzekome "wciskanie kultury narodowej" przez Narodowy Instytut Kultury jest czymś uwłaczającym!
Dalej kłamie - jakoby "pieniądze płyną szeroką strugą głównie na zespoły ludowe".
Jest to oczywiste kłamstwo tej zdegenerowanej baby.
Wobec zaspołów ludowych polityka PiS jest
dokładnie taka sama - jak za rządów PO!
I przyznam, że wobec takich działań - jakie prowadzi Fundacja Promocji Kultury - postawa Piotra Glińskiego jest jeszcze bardziej bezczelna - niż jego poprzednika - Zdrojewskiego.
Zdrojewski przynajmniej wymyślał argumenty uzasadniające jego wrogość wobec Naszej kultury. Gliński nawet na tyle się nie pokusił i kompletnie lekceważy rzeczywistą Kulturę Narodu Polskiego.
A przy okazji pozwolę sobie na prywatną uwagę.
Nie wiem, czy Potoczyn był kochankiem Róży Thun? bo jej słowa na to wskazują.
Z pewnością był
wyjątkowo nieudolnym i skorumpowanym kombinatorem, który o kulturze nie miał zielonego pojęcia!
Pisałem o tym wiele lat temu.
Pogarda - z jaką Thun wyraża się o kulturze ludowej dowodzi, że
jej celem, celem Unii Europejskiej jest wynarodowienie Polaków!
W procesie industrializacji Europa Zachodnia utraciła własną kulturę ludową. Tak - jak zniszczyła własne lasy.
Dziś czepiają się do Puszczy białowieskiej, a polską kulturę ludową chcą zniszczyć tak samo - jak zniszczono polskie stocznie - rękami zdradzieckich polityków.
Puszczę można odtworzyć. Utraconej kultury już nie.
Niechaj sobie ta psychopatka i bredzi do woli.
Ale dlaczego rozgłos robi jej prawicowa gazeta?
https://wpolityce.pl/polityka/353834-thun-oburzona-na-to-co-sie-dzieje-w-kraju-to-jest-polska-hopsa-hopsa-krakowiaczek-ci-ja-instytucje-ue-nie-moga-byc-wobec-polski-poblazliwe