ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Mniejsze zło 
19 styczeń 2023      Artur Łoboda
Wróg mojego wroga 
4 maj 2021      Artur Łoboda
Soros i Komorowski - dwaj przyjaciele 
15 październik 2014      Artur Łoboda
Holokaust 2021  
21 grudzień 2021      Artur Łoboda
Fałszerstwa PAP 
5 luty 2011      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część jedenasta 
5 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (20.10.2011) 
4 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
PiS niechybnie dąży do dyktatury 
19 listopad 2015      Artur Łoboda
Hollywoodzkie bredzenie PiS 
25 maj 2017      Artur Łoboda
Prezydent i Premier wzywają do obrony dobrego imienia Polski  
9 luty 2018     
Węzeł gordyjski 2 - Konstytucja 
25 maj 2015      Artur Łoboda
Polska i USA A Gas Ziemny  
17 wrzesień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Krzyżu Chrystusa  
14 kwiecień 2017     
Grupa „BRIC” czyli Brazylia, Rosja, Indie i Chiny  
8 lipiec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Zapytanie o udostępnienie Uchwał sejmowych 
23 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Czy Policjanci będą karani za "pandemię"?  
31 lipiec 2020     
Lepiej z mądrym stracić – niż z głupim zyskać 
26 październik 2013      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński METAFORY ZE SNU - część trzynasta 
30 styczeń 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Lettera di protesta contro gli hitleriani dell’UE 
19 styczeń 2016      Artur Łoboda
Po co Musk przyleciał do Polski? 
22 styczeń 2024      Artur Łoboda

 
 

Nie w naszej mocy przebaczać

Oskarżać możemy nie robotnika Wałęsę, lecz wpływowego polityka Wałęsę. Przewodniczącego Solidarności i prezydenta. Milionera, dysponującego potęgą służb specjalnych, przychylnością sądów, wpływami w mediach. Ten człowiek winny jest kłamstwa i prób ukrywania oraz niszczenia dowodów. Prześladował wszystkich, którzy ośmielali się poddawać w wątpliwość jego wersję historii, zaszczuwał ich procesami, zmuszał do wypłacania odszkodowań.

Lech Wałęsa zapisał się pozytywnie w historii lat 80. To nie słowa „Gazety Wyborczej” czy „Newsweeka”, lecz dramatyczna bzdura, wypowiedziana najpierw przez prezydenta Dudę, potem przez wicepremiera Gowina, wreszcie przez profesora Żaryna. Dlaczego uważam te opinię za „dramatyczną bzdurę”? Otóż dlatego, że Wałęsa w żadnym okresie naszej historii nie odegrał pozytywnej roli. Ba, mówić nawet nie można o roli neutralnej, a zaledwie o mniejszej lub większej szkodliwości jego postępowania, najpierw jako przewodniczącego „Solidarności”, następnie jako prezydenta RP.

Wałęsa najbardziej przysłużył się komunistom w okresie „okrągłego stołu” i tzw. transformacji ustrojowej, czyli, jak dzisiaj wiemy i rozumiemy, w czasie kiedy ludziom z PZPR-u i komunistycznych służb specjalnych oddano władzę (a często również własność) nad polską gospodarką. Ale lata 80. to przecież zaciekła walka o władzę wewnątrz Solidarności, w czasie której Wałęsa starał się wszelkimi sposobami (i z pomocą SB, uważającej go za najwygodniejszego i najlepiej sterowalnego) zneutralizować przeciwników.

W stanie wojennym nie zgodził się, co prawda, stanąć na czele prorządowej „nowej Solidarności”, ale nie wynikało to z patriotyzmu, a z czystego pragmatyzmu. Wałęsa doskonale bowiem wiedział, że jako „koncesjonowany buntownik” stanie się niemal z dnia na dzień wyklęty przez środowisko opozycyjne i odda się całkowicie w ręce komunistów, a na czele „prawdziwej Solidarności” stanie ktoś inny, kto zabierze mu całą chwałę. Wałęsa nie mógł do tego dopuścić, zresztą, jak uczy historia szpiegostwa, jednym z podstawowych, powtarzalnych schematów w kontaktach agentury ze ośrodkiem dyspozycyjnym, są próby usamodzielnienia się tych pierwszych względem tych drugich. I Wałęsa walczył o podobnie rozumianą samodzielność. Tyle że walczył dla siebie, nie dla kraju czy społeczeństwa.

Jeśli możemy mówić o pozytywnej roli Wałęsy, to jedynie w tym sensie, że odegrał on ją w sposób niezamierzony, stając się międzynarodowym symbolem wyzwolenia spod komunistycznego jarzma. Był też wzorcem self-made mana, prostego robotnika, który dzięki uporowi i odwadze wspiął się na szczyt. Wałęsa dla społeczeństw wolnego świata reprezentował walczący z „czerwonymi” świat zniewolony i prezentował się przekonująco, budując przy tym infantylną, lecz popularną legendę o „człowieku, który obalił komunizm”. Niewielu poznało się na przewodniczącym Solidarności tak dobrze jak wybitna włoska dziennikarka Falacci, która po rozmowie z nim nie kryła swojego niesmaku i oburzenia zachowaniem Wałęsy oraz jego predyspozycjami moralnymi i intelektualnymi. Co ciekawe, zachowała tę opinię na długie lata w tajemnicy, by publikacją nie zaszkodzić samej idei walki z komunizmem.

Chcę wyraźnie powiedzieć: nie winię Wałęsy, że jako młody, przestraszony robotnik podpisał dokumenty o współpracy z SB. Zgadzam się z opinią, że podpis złożony pod przymusem przed przedstawicielami aparatu terroru do niczego człowieka nie zobowiązuje ani w żaden sposób go nie obciąża. Jednak trudniej wybaczyć fakt donoszenia za pieniądze na kolegów i to, że ich zdrowie, karierę zawodową, szczęście ich rodzin Wałęsa wymieniał na telewizor czy lodówkę, które kupował za pieniądze otrzymywane w nagrodę za donosy.

Oskarżać możemy nie robotnika Wałęsę, lecz wpływowego polityka Wałęsę. Przewodniczącego Solidarności i prezydenta. Milionera, dysponującego potęgą służb specjalnych, przychylnością sądów, wpływami w mediach. Ten człowiek winny jest kłamstwa i prób ukrywania oraz niszczenia dowodów. Prześladował wszystkich, którzy ośmielali się poddawać w wątpliwość jego wersję historii, zaszczuwał ich procesami, zmuszał do wypłacania odszkodowań. Jego przeciwnicy byli poddawani ostracyzmowi towarzyskiemu i zawodowemu, łamano im kariery, a swoją walkę o prawdę przypłacali stratami moralnymi, finansowymi i zdrowotnymi (np. za twierdzenie, że Wałęsa to „Bolek”, prokuratura żądała nawet kary 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności).

Nie wolno zapomnieć, że Wałęsa oskarżał i prześladował Walentynowicz, Gwiazdów czy Wyszkowskiego – ludzi, którzy w przeciwieństwie do niego, nie upodlili się przed komunistami. Nigdy nie zadośćuczynił działaczom antykomunistycznym, których życie przeorał lub zniszczył donosami. Nie mówię nawet, że jako multimilioner, pobierający dziesiątki tysięcy dolarów za każdy tzw. wykład, mógł ich wesprzeć finansowo. Pewnie wielu osobom wystarczyłaby zwyczajna prośba o wybaczenie.

Brak skrupułów, cynizm, wątły kręgosłup moralny były i są powiązane u Wałęsy z kosmicznie wybujałym ego. Dlatego nigdy nie było go stać, by przyznać się do błędu i wyrazić skruchę. Apologeci Wałęsy twierdzą, że odkupił winy zwycięstwem nad komuną. Drodzy Państwo, pamiętajcie zawsze: Wałęsa nie zwyciężył z komuną, lecz dla komuny! Okrągły stół, którym współdowodził, był poduszką powietrzną, mającą uchronić komunistów przed zderzeniem z możliwą przecież rewolucją oraz przed rozliczeniami i karą. To między innymi dzięki Wałęsie żadnemu z komunistycznych zbrodniarzy nie tylko nigdy nie spadł włos z głowy, ale opływali oni we wszelkie dostatki.

Dlatego jeśli ktokolwiek może być wdzięczny Wałęsie, to tylko dawni PZPR-owcy oraz ci działacze Solidarności, którzy weszli w zgniły „układ III RP” i którzy zbudowali gigantyczne wpływy oraz majątki poprzez pasożytowanie na państwie i jego obywatelach.

Tekst ukazał się na łamach tygodnika Warszawska Gazeta!
24 luty 2017

Jacek Piekara 

  

Komentarze

 

Zgadzam sie calkowicie z autorem.
Walesa jest, byl, i bedzie mala istota za panowania ktorej Polska praktycznie przestala istniec jako znaczaca przemyslowa gospodarka i za pare milionow Medrca Sorosa zostala na stale przejeta przez antypolskie psy na smyczy Talmudu. Skutki widzimy z dnia na dzien. Jestesmy Palestyna Europy gdzie za najmniejsze przekroczenia obywatele sa karani drakonskimi grzywnami lub wsadzani do wiezienia. Nawet PiS, ktory rokowal nadzieje, juz po kilku miesiacach pokazal dla kogo pracuje. Caly niePolski Sejm to zdrajcy narodu. Polakom nie wolno glosowac na zadna partie ktora zasiada obecnie w Sejmie, kropka.

Najweselsze sa komentarze lewakow typu "Walesa to postac skomplikowana". Dyzma przy nim to agent 007

2017-02-24
TellTheTruth

 

Ruch Kukiz 15 jednak bym póki co wyłączył z tego bagna o którym napisałeś w komentarzu

2017-02-25
Shadowless

  

Archiwum

PiS: Pitera chwali Hitlera
wrzesień 18, 2007
Prasa finansowa i emisje akcji | Jaka wiarygodność?
czerwiec 15, 2005
Andrzej Sielecki
WYPRZEDAŻ MAJˇTKU KOMUNALNEGO POLAKÓW Samorządowcom ku rozwadze!
lipiec 28, 2007
Dariusz Kosiur
List do Prezydenta RP w sprawie "potępienia" dorobku Feliksa Konecznego
marzec 9, 2007
Mirosław Dakowski
„Rewolucja pajaców” w Kijowie : Rhur Gas kontra Gasprom?
grudzień 7, 2004
Marek Głogoczowski
Dywersja kulturowo -polityczna jako narzędzie walki z Rosją na przykładzie Limonowa
wrzesień 1, 2006
G. Cimek
Kiedy Strach Dogania Chciwość
czerwiec 19, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"Diabelska Gra"
styczeń 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Polska polityka energetyczna
lipiec 1, 2007
.
Uświadamienie topielca
luty 6, 2004
Komiczne polskie prawo
maj 7, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wezwanie o natychmiastowe zaprzestanie walk
sierpień 9, 2006
Fundacja ICPPC
Hołd muzyczny dla polskich partyzantów
maj 14, 2006
Cyprian
Przedwyborcze pytania i refleksje
październik 12, 2007
Dariusz Kosiur
Jak mydlić oczy po żydowsku?
sierpień 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Wiersze tylko na Jutro
listopad 11, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Prokreatorzy i ich prokreatory
wrzesień 4, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polka wygrała na wybiegu
styczeń 5, 2005
Mirosław Naleziński
Stary Wiarus
luty 26, 2006
przeslala Elzbieta
Fałszywe wizje historii
styczeń 5, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media