Rozmawiałem dziś ze znajomym, który otworzył mi oczy na fakt, że wiele osób z podejrzliwością patrzy na każdą inicjatywę polityczną w Polsce.
Mieliśmy w Naszym Kraju taką masę przebierańców, że wskazane założenie jest w pełni uzasadnione.
Jeżeli jednak będziemy zbyt podejrzliwi - to żadna inicjatywa - nie zostanie poparta przez społeczeństwo i trwać będziemy w dyktaturze ciemniaków.
Moja dzisiejsza rozmowa dotyczyła pytania:
w jaki sposób Paweł Kukiz zebrał wymaganą ilość podpisów?
I znajomy zasugerował możliwość udziału - wątpliwego autoramentu osobników - tym procederze.
Ponieważ mam informacje z pierwszej ręki - to pozwolę sobie wyjaśnić - jak to wygląda z mojego punktu wiedzenia.
O tym, że Paweł Kukiz zaangażował się w ruchy społeczne - wie każdy - kto chce znać naszą scenę polityczną.
Jak aktywność społeczną ogranicza się do oglądania reżymowej telewizji, albo TV Trwam - to niewiele się wiedziało o działaniach Kukiza - z ubiegłych lat.
Tymczasem Paweł Kukiz działa w Ruchu JOW - od co najmniej - kilkunastu lat,.
Ponad dwa lata temu - otrzymałem informację wewnętrzną Ruchu JOW, która pozwoli lepiej zrozumieć drogę - jaką drogą doszedł - do dzisiejszego poparcia.
Wysłane Cz. 2013-03-07 15:09
"Paweł Kukiz wydaje płytę dla zmielonych!
Witajcie zmieleni:)
Paweł Kukiz postanowił wydać płytę, z której cały dochód ma być przeznaczony na potrzeby związane z obsługą akcji
zmieleni.pl.
Prowadzenie działań na taką skalę wymaga dużych nakładów finansowych (druk materiałów, organizacja spotkań, podróże i wiele innych wydatków).
Korzystając z okazji, jeśli ktoś ma możliwość wsparcia nas, choćby kwotą kilku złotych, będziemy bardzo wdzięczni.
Można skorzystać z szybkich płatności internetowych DOTPAY, PAYPAL lub zrobić przelew bezpośrednio na konto bankowe.
Wszystkie informacje znajdziecie na stronie zmieleni wsparcie.
Znajduje się tam również zestawienie dotychczasowych przychodów i wydatków poniesionych w związku z prowadzeniem akcji.
Warto też wspomnieć, że minęło już sześć miesięcy od czasu rozpoczęcia akcji
zmieleni.pl.
Jeśli chcielibyście dowiedzieć co przez ten czas udało się nam osiągnąć, zapraszamy do przeczytania krótkiego artykułu podsumowującego.
Dużo ważniejszy jest jednak fakt, że przed nami jeszcze ogrom prac zanim osiągniemy nasz wspólny cel. Teraz chcemy postawić głównie na edukację i działania lokalne, ale oczywiście innych obszarów też nie zaniedbujemy. Chcesz się dowiedzieć więcej, zapraszamy do przeczytania krótkiego wpisu o planowanych działaniach na najbliższe miesiące - plany.
Chcemy się również pochwalić tym, że od trzech tygodniu mamy swoją stałą rubrykę w tygodniku “Uważam Rze”. Mamy nadzieję, że to dobry zwiastun i już niedługo będziemy szerzej widoczni w mediach ogólnopolskich.
Wystartowaliśmy też z konkursem na film promujący akcję
zmieleni.p. Nagroda główna 1000zł - dowiedz się więcej.
W imieniu Pawła Kukiza i innych chcieliśmy wam podziękować, że byliście z nami przez ten okres. W szczególności ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy wspomogli nas swoją pracą lub finansowo. Razem nam się uda wprowadzić JOW do sejmu!
Pozostańmy w kontakcie!
Pozdrawiamy serdecznie
zespół zmieleni.pl
poleć znajomemu
http://facebook.com/Zmieleni
http://twitter.com/zmielenipl"
A teraz kwestia podpisów zebranych przez Pawła Kukiza - w Wyborach prezydenckich.
Osiemnastego lutego otrzymałem następujący email:
Wysłano: Śr 2015-02-18 14:37
"Liczę na Ciebie! Pomóż zbierać podpisy
Witaj,
Kampania ruszyła! Liczę na Twoją pomoc w zbieraniu podpisów.
Dziękuję i pozdrawiam,
Paweł Kukiz "
Trafił on do tysięcy osób - zarejestrowanych na liście mailingowej Ruchu JOW.
Kilkaset osób zaangażowało się w akcję zbierania podpisów i stąd takie duże poparcie dla Kukiza.
Informację tą podaję z wyprzedzeniem, by żadna szuja nie mąciła w przyszłości podejrzeniami o "agenturalną" proweniencję Ruchu JOW.
Za chwilę Kukiz będzie musiał wskazać swoich współpracowników - w tym najbardziej wiernych aktywistów Ruchu JOW - z dwudziestoletnim stażem.
Na pewno rzuci się w ich stronę niejedno pomówienie i dlatego musimy postępować w pełni jawnie- nie zdradzając jednak własnych planów.