Ekonomiści już dawno dowiedli, że tak zwane "dotacje unijne" to zaledwie kilka procent inwestycji w Polsce.
Koszty "przetworzenia" tych dotacji są tak wysokie, że inni ekonomiści dowiedli, że
dopłacamy do swojego uczestnictwa w Unii Europejskiej!
Dzisiaj Komisja Europejska może tego dowieść.
Jeżeli pisowski Rząd potrafi poradzić sobie bez "dotacji unijnych" - w wyniku ich zablokowania - to będziemy mieli
NIEPODWAŻALNY DOWÓD, że to ciężka praca Polaków - jest przyczyną wzrostu gospodarczego Polski, a nie ŻADNE dotacje!
W takiej sytuacji odsetek "eurosceptyków" gwałtownie się powiększy.
Proszę sobie przypomnieć - do jakiej TRAGEDII gospodarczej doprowadziła Grecję Unia Europejska. A tak naprawdę niemieckie oszustwo wirtualnego zadłużenia Grecji - w celu wydarcia temu Krajowi kilku wysp.
Proszę poczytać: jak Grecy musieli wyprzedawać za grosze swoje bogactwa narodowe - by wypełnić wymagania "procesu naprawczego Unii Europejskiej.
https://www.dw.com/pl/chi%C5%84czycy-przejmuj%C4%85-port-w-pireusie/a-18997015
Zobaczymy: co jutro stanie się względem Polski - bo to tylko kolejny etap złodziejskiej polityki Berlina.