ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Chcę usłyszeć twoje myśli 
6 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (18.10.2011) 
24 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Głupich nie sieją. Sami się rodzą 
28 wrzesień 2009      Artur Łoboda
Po czynach PO poznacie (1) 
17 sierpień 2024      Artur Łoboda
Zaniechanie to też zdrada 
22 styczeń 2017     
zażalenie 
6 lipiec 2011      Bogusław
Nękanie obywatela przez Urząd skarbowy 
27 wrzesień 2019      Artur Łoboda
Nakba na ekranie: Pięć filmów o wypędzeniu Palestyńczyków w 1948 roku trzeba koniecznie obejrzeć 
20 maj 2024      Sara Agha
Cargo 
31 październik 2010      Goska
Szopka Noworoczna Wolskiego to małe arcydzieło 
3 styczeń 2017      Artur Łoboda
„Pułapka Partnerstwa Wschodniego“ dyskutowana w Mińsku Bałoruskim 
12 maj 2011      dr Marek Głogoczowski
Mody w medycynie, a energetyka jądrowa  
30 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Eugenika kultury (1) 
5 luty 2015      Artur Łoboda
Jan Brzechwa "Katar"
(a może to był covid ?)
 
14 październik 2020     
Kultura, której nienawidzi Platforma Obywatelska 
12 luty 2015      Artur Łoboda
Składam deklarację pracy na oddziale - gdzie leczeni są chorzy na covid-19 
14 październik 2020     
Zygmunt Jan Prusiński Opera na wydmach - Część I 
31 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Cheney, nadzorcą bandy morderców? 
31 marzec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Smog w umysłach urzędników 
28 styczeń 2017      Artur Łoboda
Raport ONZ zachęca RZĄD ŚWIATOWY do „zapobiegania przyszłym pandemiom” 
13 maj 2021     

 
 

Przemyślenia z 20 listopada 2014

W ostatnich dniach doświadczyłem ogromnej ilości wydarzeń, które skutkowały taką masą wniosków, że wystarczyłoby na kilka poważnych prac naukowych.
Jedno z nich: działalność "holokaust industry" na terenie Polski, będzie przedmiotem filmu dokumentalnego, bo zamierzam dowieść współudziału polskojęzycznych polityków w antypolskiej nagonce żydowskich złodziei.

Zacznę jednak od tematu obchodów Święta Niepodległości, bo przemyślenia, które chcę dalej przedstawić - są niezwykle ważne.
W człowieku funkcjonuje swoisty mechanizm "wyrównania ciśnień".
Gdybyśmy żyli w kraju praworządnym i choćby częściowo zamożnym - to przedrzeźniałbym zjawiska życia codziennego - kpiąc sobie z ważnych dla Nas wartości i aksjomatów.
Ale stan Polski jest katastrofalny i trwa to od czasu "rewolucji magdalenkowej". Dlatego wcale mi nie jest do śmiechu. Wręcz przeciwnie.
Odrzuciłem gnuśność, którą choć częściowo każdy w sobie nosi i rozpocząłem walkę o przywrócenie elementarnych norm kultury.

Po latach zauważyłem, że podobny mechanizm nastąpił w obrębie młodzieży, którą wcześniej zdemoralizowali liberalni łajdacy - kształtujący stosunki społeczne w Polsce.
W odruchu samozachowawczym - Polska Młodzież zwróciła się w stronę narodowej historii i usiłuje znaleźć w niej jakieś wzorce zachowań.
A najlepszymi wzorami wydają się być polscy bohaterzy, którzy poświęcali własne życie dla dobra wspólnego.

By zamieszać w głowach tej młodzieży - wypuszczono w - rzekomo wolnych mediach, cała masę fałszywek - zakłamujących naszą historię i przez dekadę skutecznie antagonizujących społeczeństwo - w odniesieniu do interpretacji naszej historii.
Główna rozgrywka dotyczyła konkurencji Piłsudskiego - względem Dmowskiego. Przedstawiono całą masę kłamstw, których celem było oplucie lewicowego patriotyzmu.
Bardzo wyraźnie podkreślam, że piszę o "lewicy", a nie o lewactwie, komunizmie, czy innych patologiach.
Otóż ponad sto lat temu Polska Partia Socjalistyczna podzieliła się z powodu istotnego aksjomatu programu politycznego.
Skupieni wokół Piłsudskiego socjaliści uważali, że bez odzyskania niepodległości - nie może być mowy o wolności ekonomicznej Polaków.
Założyli więc PPS Frakcja Rewolucyjna.
Pozostali uważali, że prawa robotników są pierwszoplanową i najbardziej realną perspektywą, a odzyskanie niepodległości odłożyli na bliżej - nieokreśloną przyszłość.
Ale zauważyć należy - że jeszcze dziesięć lat późnij - twórca Narodowej Demokracji - Roman Dmowski nie brał pod uwagę odzyskania przez Polskę niepodległości i zadowalał się hasłem jakiejś bliżej nieokreślonej "autonomii" terenów Polski - w obrębie "wielkiej Rosji".

Bardzo istotne jest, że PPS Frakcja Rewolucyjna stworzyła brygady zamachowców, których zadaniem było zdobywanie środków na uzbrojenie tworzących się Polskich Oddziałów Wojskowych.
Bez dyskusji przyjąć należy, że dokonali kilku napadów terrorystycznych na rosyjskie instytucje dysponujące dużymi zasobami pieniędzy.
Z tego powodu - wraz z wybuchem wojny - gotowa do wymarszu była Pierwsza Kompania Kadrowa.

Warto w tym momencie zastanowić się nad wyborem przez Piłsudskiego - tymczasowego sojusznika, a więc Austrii.
Na terenie zaboru austriackiego panowała najdalej posunięta swoboda. Prawie nie było represji wobec przejawów polskiego patriotyzmu. Dzięki czemu Kraków był rzeczywistą - kulturalną stolicą Polski, oraz mekką dla spragnionych ducha polskiego.
Ze względów geograficznych - ewentualne zerwanie sojuszu było najłatwiejsze spośród trzech zaborów, bo od reszty monarchii austrowęgierskiej oddzielały nas Tatry i Karpaty.
Osłabione wojną Niemcy chciały wciągnąć Polaków do walki przeciwko Rosji i ogłosiły "Akt 5 listopada" - w którym obiecywały utworzenie - w nieokreślonej przyszłości "Królestwa polskiego" - w równie nieokreślonych granicach. Zdecydowały również o włączeniu Polskich Legionów - nazywanych dziś potocznie Legionami Piłsudskiego - w podporządkowaną Niemcom "polską armię".
Nie godząc się - na narzucenie zwierzchnictwa i zmianę politycznych celów walki Legionów, Piłsudski - wraz z grupą oficerów odmówili przysięgi na wierność nowemu zwierzchnikowi i wszyscy zostali internowani.
Była to jednoznaczna odmowa autoryzacji polityki Niemiec przez polskich patriotów.
Przede wszystkim celem legionistów było państwo demokratyczne, a nie monarchia.

Te - mniej więcej przemyślenia doznałem obserwując manifestację narodowców w Krakowie - w dniu 11 listopada 2014 roku.
Bardzo daleko odeszli od retoryki Dmowskiego. dokonali również ukłonu w stronę legionów - choć nieco infantylnie streszczali polską historię.
Ale i tak dokonali ogromnego postępu - ca co należy im się pochwała.

Jednak w tym momencie pozwolę sobie - na pozornie sprzeczną z moimi zasadami uwagę.
Od zawsze głoszę, że o wolność i godne życie należy walczyć inteligencją, a nie tępą siłą.
I dlatego wzywam w pierwszym rzędzie do edukacji historycznej - by z niej wyciągnąć nauki na przyszłość.
Pierwszorzędnym aksjomatem naszych działań ofensywnych winna być skuteczność - przy minimalnych stratach.
I dlatego niezbędne jest maksymalne poszerzanie środków działania.
Wraz z globalizacją wprowadzono na to określenie "dywersyfikacja".
A więc zróżnicowanie narzędzi politycznych jest fundamentalną metodą postępowania wszystkich patriotów.
Tymczasem - wierchuszka ruchu narodowego przyjęła jednokierunkową zasadę kariery politycznej poprzez sejm.
Idąc tym tropem - za jakieś trzydzieści lat mają szansę zdobyć poparcie czwartej części społeczeństwa.
Ale wtedy będą starzy i zgrzybiali. Dbać będą już tylko o wygodne życie. Tak - jak większość z rzekomych działaczy Solidarności.
Ruch Narodowy zgodził się dziś na warunki narzucone przez liberalnych zbirów. Z tego powodu skazany jest na przegraną, bo w tej grze karty są znaczone.
Doskonale dowodzą tego ostatnie - rzekome Wybory Samorządowe.
W naszym Kraju - pod rządami globalistów - nie ma miejsca dla zasad i uczciwości.
Dlatego przywołuję młodzieży doświadczenie Polskiej Organizacji Wojskowej, która gotowa była do walki zaraz - jak tylko pojawiła się na to okazja.

Uczyć się mądrości życiowej i szanować powinniście zarówno PPSowców - jak też Narodowców.
A gdy już nic innego nie pomoże to argument siły należy wykorzystać.

Niedawno - w trakcie obchodów rocznicy zburzenia Muru berlińskiego - przywitano Wałęsę wielkimi owacjami.
A cóż on takiego zrobił?
Kiedyś pochwalił się że "swoimi ręcami" "pokonał komunę".
Otóż te owacje powinni otrzymać wszyscy Polacy, którzy walczyli z komunizmem, a nie agent "Bolek".
Podobnie jest z tematem Legionów Polskich, które nazywane są "Legionami Piłsudskiego".
Cały splendor oddano jednemu człowiekowi, który dziesięć lat później wystąpił przeciwko własnemu narodowi.
Kiedy jednak umierał Piłsudski to odrodzona 17 lat wcześniej Polska, była liczącym się krajem w Europie. A wśród napadniętych przez Hitlera krajów, wykazała się najwyższą sprawnością.

Polskę - z której możemy i powinniśmy być dumni - odbierają młodzieży najrozmaitsze kanalie.
I obecny "Ruch Narodowy" jest walką o przywrócenie ideałów, godności i honoru Polskiej Młodzieży, która nieraz będzie atakowana przez kreatury pokroju Romana Giertycha. A ten przez dziesięć lat skutecznie paraliżował patriotyczną aktywność prawicowej młodzieży - cały czas kompromitując jej poczynania.

Starczy na tyle przemyśleń, bo nie skończę nawet za miesiąc.
20 listopad 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Bykołówstwo
luty 11, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
UE kością niezgody między LPR a rządem
sierpień 12, 2002
IAR
List A. Doboszyńskiego do A. Słonimskiego
październik 10, 2005
Doboszyński Adam
I Ty możesz zostać "antysemitą"
grudzień 17, 2003
PAP
Jak łatwo poniektórymi manipulować czyli o minach Giertycha
październik 31, 2007
Artur Łoboda
Antyhellenizm jako "misja cywilizacyjna" Zachodu
listopad 6, 2006
dr Marek Głogoczowski
Bez polemiki: Świat nie jest taki zły
kwiecień 29, 2007
Marek Olżyński
"PORZˇDNI LUDZIE ZACZYNAJˇ SIĘ BAĆ" oświadczył Miller
czerwiec 16, 2002
analityk
Taka sama spekulacyjna droga prowadziła do II wojny światowej
maj 22, 2008
PAP
Boja?ń czy łamanie prawa?
luty 18, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Dziwne odblaski wydarzeń 11 września 2001
kwiecień 3, 2004
Publiczna odmowa objęcia stanowiska Ministra Sprawiedliwości
wrzesień 2, 2004
Adam Sandauer
Nadszedł czas na Niepodleglą Suwerenną Polskę
czerwiec 2, 2003
Roman Kafel Dallas Texas 19 maj 2003
Artykuł na zamówienie - Interia odsłania oblicze
listopad 9, 2004
Dwa teksty
październik 14, 2004
Fura, skóra i komóra .... czyli ..... jeszcze niedawna nadzieja durnych Polaków
czerwiec 19, 2008
SE
*Wilhelm Gustloff*, statek niby-pasażerski
styczeń 30, 2005
Mirosław Naleziński
Karykatury w "Rzeczpospolitej"
luty 5, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
List z Unii
maj 11, 2003
Zdzisiek
A Church Desecrated in Israel.
czerwiec 10, 2006
Israel Adam Shamir
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media