ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Anteny 5G w Czechach i krztusiec 
22 marzec 2024      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński EROTYK WABI MOTYLA - Część I 
27 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Casus oszustw w pesudokredytach "frankowych" jest miernikiem prawdziwych intencji PiS 
28 marzec 2017     
10 maja święto sprawności organizacyjnej polityków 
10 maj 2020      Artur Łoboda
Jak Majchrowski zamienił Urząd Miasta Krakowa w mafijną strukturę przestępczą? 
28 wrzesień 2025     
Muszelka 
25 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Moja deklaracja wobec Ministra Zdrowia - Niedzielskiego 
16 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Stop wyrokom politycznym! 
5 kwiecień 2016      Marcin Dybowski
Błędna diagnoza?
Historia pandemii XXI wieku pokazuje, że jeśli chcesz lepszej przyszłości, musisz zrozumieć przeszłość
 
17 październik 2020     
Niebezpieczny zastrzyk z genów 
13 marzec 2021      Norman Zeelan
Casus szwajcarskich kont 
16 marzec 2019     
Oficjalna narracja przyznaje, że fałszywa szczepionka przeciw COVID zapewnia fałszywą odporność na COVID 
23 październik 2021     
Jak dewianci przejęli władzę w 2010 roku 
6 lipiec 2017      Alina
Klin na politycznego kaca 
9 listopad 2015      Artur Łoboda
Dlaczego "lud PiSowski" wybiera żydowskie lobby polityczne? 
28 grudzień 2017      eMisjaTv
Ukraiński faszyzm 
28 październik 2021     
złodziej, złodzieja, złodziejem pogania 
6 listopad 2020     
Na co czeka szeryf. Przecież ma ich "na tacy".  
7 sierpień 2017     
Więzienie za życzenia 
16 styczeń 2025      Artur Łoboda
"Nadciśnienie, miażdżyca, alergie, astma - czy na pewno do końca życia?" 
9 grudzień 2018      Alina

 
 

Na razie "autonomii" w sztuce, a potem się zobaczy

Nie jestem historykiem z wykształcenia.
Doraźnie pogłębiam interesujące mnie tematy, ale moją specjalnością jest historia sztuki, a nie historia powszechna.
Kiedy więc pisałem o polityce kulturalnej Platformy Obywatelskiej - to korzystałem z wiedzy o historii sztuki w powojennej Polsce.
Wtedy nieodparcie znalazłem bardzo mocne analogie do lat stalinowskich i często nazywałem neostalinowską - politykę kulturalną Platformy Obywatelskiej.
Niedawno trafiłem na wywiad Andy Rottenberg, która pozwoliła sobie na zawłaszczenie mojego toku myślenia i wykorzystania go do własnych celów.
W wywiadzie zatytułowanym "Anda Rottenberg: wraca autocenzura", ta upośledzona kobieta przypomina lata gomułkowskie, by tą drogą zdeprecjonować obecną politykę kulturalną.

http://ksiazki.onet.pl/anda-rottenberg-wraca-autocenzura-wywiad/4jevfv

Zanim przejdę do sedna sprawy zauważę, że autocenzura jest przymiotem ludzi miałkich, którym brak talentu i charakteru, by pozostać wiernym własnym idom.
Wiąże się to również z faktem, że ludzie tacy nie posiadają żadnego kanonu wartości.
Swoim przykładem dowodzę, że można pozostać wiernym głoszonym ideom.
Prędzej Krytyka Polityczna zostanie pupilkiem Glińskiego i PiS, niż ja sprzedam się za jakiekolwiek pieniądze.
Zresztą, pierwsze kroki w kierunku przypochlebienia sie PiS - zostały przez tak zwanych "artystów" z Krytyki Politycznej wykonane.

We wspomnianym wywiadzie Anda Rottenberg przywołuje Kongres Kultury z 1966 roku opisując: "został zorganizowany przez partię i rząd. Nawiązywał do obchodów 1000-lecia państwa polskiego i chrztu Polski. Wniosek, do jakiego niedawno doszłam po lekturze dokumentów dotyczących tamtego wydarzenia, jest wstrząsający…"

A cóż tak wstrząsnęło tą kobietą?
Oczywiście, nawiązanie do tysiąclecia Państwa Polskiego (!)
Bo nie o to walczyli "mędrcy" z Poalej Syjon, aby Polska odzyskała po wojnie swoją tożsamość.

By wyjaśnić obecne tarcia na scenie politycznej, różne "komisje weneckie" i ingerencje Brukseli w wewnętrzne sprawy Polski - musimy się cofnąć co najmniej 120 lat.
Pod koniec XIX wieku uformowały się partie mające później wpływ na sytuację polityczną Polski - do dnia dzisiejszego.
Pierwszą była zdominowana przez Żydów -Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy. Chociaż w nazwie miała "Polska", to jej głównym celem było niedopuszczenie do odrodzenia narodowego Państwa Polskiego.
Po 11 listopada 1918 roku przemianowali się na Komunistyczną Partię Robotniczej Polski, by wystąpić przeciwko tworzącemu się państwu - również wspierając agresję bolszewicką.
Cel tych działań był zbieżny z powstałą również pod koniec XIX wieku narodowo socjalistyczną partią Poalej Syjon.
Chodziło o uzyskanie autonomii żydowskiej na terenach Polski, a więc wbicie klina i utworzenie państwa żydowskiego na naszych terenach.

Pominę tu bardzo rozbudowaną analizę podobieństw w działalności żydowskich nacjonalistów i komunistów, bo nie jest to praca naukowa, ale możliwie zwięzła publicystyka.
Proszę więc przyjąć do wiadomości, że mimo teoretycznych różnic - idee żydowskich nacjonalistów i żydowskich komunistów były zbieżne.
Chodziło bowiem o wywołanie możliwie wielkiego chaosu na terenie Polski, by korzystając z okazji utworzyć na naszych terenach przyczółek państwa żydowskiego.
Takie próby powtórzone zostały po II wojnie światowej, a dziś nazywane są "rządami żydokomuny".
Współpracująca z Poalej Syjon - frakcja żydowska PPR, rozparcelowała pomiędzy swoimi - najważniejsze stanowiska państwowe, a dla przyszłych pokoleń eksterminowała niedobitki polskiej inteligencji.
Ne wahali się również przed uwięzieniem swoich - komunistycznych towarzyszy - polskiego pochodzenia, co przyczyniło się do ich upadku - po śmierci Stalina.

Tracąc oparcie w osobie Stalina - stali się przedmiotem czystek po październiku 1956 roku - gdy na chwilę zawiał wiatr wolności.
Charakterystyczne jest to, że po październiku, aktywność swoją wykazali żydowscy artyści, którzy nie angażowali się wcześniej w stalinizm.
Można więc powiedzieć, że październikowa przemiana nastawiona była nie przeciwko Żydom, ale żydowskim bandytom w aparacie władzy. I tak było do 1968 roku - gdy stalinowcy podjęli próbę odzyskania utraconej władzy, a gomułkowskie "chamy" wykazały się wyjątkowym brakiem przezorności.
Otóż stalinowcy podszyli się pod bojowników o wolność i wciągnęli w swoje prowokacje ogromną masę nieświadomej młodzieży.
W tej sytuacji twardy beton PZPR chciał się raz - na zawsze pozbyć tego elementu z Polski i wywierał naciski - na ich wyjazd z kraju.
Było w tym drugie dno, bo po wojnie siedmiodniowej, armia izraelska bardzo potrzebowała oficerów. I zyskała ich z "Ludowego Wojska Polskiego".

Przeskakując ponad wydarzeniami przejdę do roku 2007 - gdy wygranie wyborów przez Platformę Obywatelską stworzyło ogromne możliwości do kolejnej próby utworzenia autonomii żydowskiej w Polsce.
Po pierwsze - doprowadzono do ogromnego chaosu prawnego w Polsce, obniżenia standardów etyki i deprecjacji patriotyzmu.
W miejsce tego wprowadzono gloryfikację judaizmu i wraz z nim wszelkich możliwych zboczeń.
Na tym gruncie próbowano utworzyć wyłom społeczny - w postaci Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce, który pod pozorem "sztuki" instalowany był przy wsparciu Bogdana Zdrojewskiego, Tuska, a później częściowo przy wsparciu Piotra Glińskiego.
http://zaprasza.net/a.php?article_id=33651
Pod rządami Platformy Obywatelskiej żydowscy gangsterzy przejęli ogromną część infrastruktury, nieruchomości i hipoteki milionów Polaków.
Dla nich jest dobrze - tak jak jest. Ale po zmianie władzy - żydowskie pospólstwo chce, by "było tak jak (wcześniej) było".

W w ten sposób stanęliśmy przed problemami dnia dzisiejszego - z próbami uzyskania wpływów przez poststalinowców.
Wyrazem tego są "protesty" w sprawie kultury, czy Kongres Kultury, który odbył się w ubiegłym tygodniu - w Warszawie.
Zadam więc retoryczne pytanie: do której tradycji kongresowej odwoływali się ludzie zebrani w Pałacu imienia Józefa Stalina?
Czy do stalinowskiego Kongresu Kultury z 1949 roku, czy Kongresu Kultury z przede dnia Stanu wojennego (gdzie większość uczestników była agentami SB), czy też platformowego Kongresu Kultury we Wrocławiu, którego ideologiem został stalinowiec Zygmunt Bauman?
A może powinni bez ogródek powiedzieć, że żądają "autonomii", za nasze pieniądze.
Na razie "autonomii" w sztuce, a potem się zobaczy.

Nieprzypadkowo główni inicjatorzy tak zwanego "Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce", brylują dziś zarówno w polskojęzycznych mediach - jak też mediach publicznych.
14 październik 2016

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Ich manifest powinien być rozplakatowany na wszystkich słupach ogłoszeniowych w Polsce.
Może to by obudziło co niektórych.

2016-10-14
Magellan

  

Archiwum

"Strażnicy dobra wspólnego"
maj 1, 2005
Witold Filipowicz
Nieudana wyprawa po łupy
maj 27, 2004
Dość mitów na temat Radia Maryja !
styczeń 30, 2007
czytlenik PNLP
Bracia Polscy
październik 6, 2003
Kiedy przygłup próbuje coś tłumaczyć
maj 24, 2008
Artur Łoboda
Rzecz niemożliwa dla matołów - nacjonalistów
grudzień 1, 2008
Artur Łoboda
Film o Krakowie
maj 20, 2004
Dziennik Polski
JÓZEF PIłSUDSKI i ROMAN DMOWSKI - lekcja historii
listopad 21, 2008
Miroslawa Kruszewska, Seattle, USA
Hańba europejska
listopad 10, 2003
Ballada o rogach Szatana
wrzesień 14, 2006
Nebukadnezar
Blefowanie i pogróżki Waszyngtonu przeciwko Iranowi
maj 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Kurwica
listopad 3, 2005
Artur Łoboda
Karykatury w "Rzeczpospolitej"
luty 5, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
My "zasrańcy", nie chcemy amerykańskich rakiet
styczeń 16, 2008
PAP
Kiedy traci się wpływy, zostaje się kozłem ofiarnym
maj 27, 2003
PAP
4 miliony dolarów otwarcia w przyszłość
grudzień 11, 2005
Masoneria (4)
Rytualne tworzenie "Nowego człowieka"

grudzień 2, 2003
Cicho sza!
styczeń 16, 2006
Andrzej Kumor
Facet, który rządził finansami Polski nie wiedział jak się prowadzi firmę
listopad 10, 2005
PAP
Polski "Titanic" z unijną orkiestrą
styczeń 26, 2005
Ksiądz profesor Czesław S. Bartnik
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media