|
Niemcy nigdy tak naprawdę nie zmierzyły się z własną historią. Prościej było ją odrzucić
|
|
Niemcy znowu stają się źródłem kłopotów dla Europy. Podejrzewam, że za kilkadziesiąt lat, gdy uczniowie na lekcjach historii będą przerabiać współczesne nam czasy, trudno będzie zrozumieć im, jak doszło do sytuacji, w której miliony ludzi dały się ogłupić samobójczej ideologii i wystawić na ryzyko dobrze prosperujące wcześniej państwo.
Bo tego nie sposób zrozumieć i dzisiaj. Całkowitego niemalże i bezrefleksyjnego podporządkowania się kolejnej – tym razem liberalnej – utopii. Przekonania, że Niemcy posiadły monopol na urządzanie Europy i są uprawnione do dystrybucji tej utopii na cały kontynent. Do promocji wielokulturowego społeczeństwa, czego wyrazem była zgoda rządu Angeli Merkel na niekontrolowaną imigrację z Afryki i Bliskiego Wschodu, do wspierania lewackiego kulturkampfu, do negowania liczących setki lat doświadczeń historycznych europejskich narodów. Wszystko w imię budowy „nowego wspaniałego świata”.
Ta utopia wydaje się nam ciągle w Polsce tak absurdalna, że aż niegroźna. Komunały o nowym, „uwolnionym” od tożsamości, europejskim społeczeństwie powtarzają u nas zazwyczaj niedojrzali doktoranci podczas wegańskiego lunchu. Jednak ta ideologia, wspierana i wyznawana przez niemiecki mainstream, staje się w Europie jedynym uprawnionym kierunkiem myślenia. Jest kolejnym przejawem totalnego umysłu, tyle że – w odróżnieniu od wcześniejszych jego wcieleń – wprowadzanym w wersji soft.
Niemcy ani trochę nie wyciągają wniosków z historii, pomimo że ich zwrot w stronę liberalnej utopii miał być odpowiedzią na wcześniejsze tragiczne doświadczenia z Hitlerem. Nie wyciągają wniosków ponieważ nie są w stanie nakreślić sobie granic, których nie należy przekraczać. Obowiązujące ideologie mają tu charakter państwowy, odrzuca się kompromisy z rzeczywistością, maksymalizm jest jedyną dopuszczalną strategią. Jakże różni się to myślenie od anglosaskiego, gdzie pojęcie „common sense” oddziela to, co jest do zaakceptowania, od tego co jest już groźną w skutkach uzurpacją.
Skutki tej uzurpacji są już dziś w Niemczech widoczne. Wystarczy spojrzeć na wyniki ostatnich wyborów do Bundestagu. Po raz pierwszy w historii Republiki Federalnej CDU straciła monopol na prawicy. Chadecja, która miała zabezpieczać prawą stronę niemieckiej sceny politycznej przed odradzaniem się skrajnych formacji, uciekła za rządów Angeli Merkel zbyt daleko na lewo. Powstałą w ten sposób lukę wypełniła Alternatywa dla Niemiec (AfD). A niemiecka prawica nie jest spokojna i zrównoważona. Potrafi być równie maksymalistyczna i bezkompromisowa jak jej liberalni antagoniści.
Na razie jest zbyt wcześnie, aby przesądzać, w którym kierunku pójdą w przyszłości Niemcy. Jednak każdy kierunek będzie zły, jeśli Niemcy nie zdołają wreszcie oprzytomnieć.
|
28 wrzesień 2017
|
Konrad Kołodziejski
|
|
|
|
Co z Polska?
wrzesień 21, 2006
mik4
|
Złodzieje pobożni, złodzieje bezbożni
Kapitalizm (4)
lipiec 31, 2004
Artur Łoboda
|
AMERYKANIZM
listopad 14, 2007
przesłała Gośka
|
Wstyd za Instytut Pamięci Narodowej
luty 26, 2003
Dr Leszek Skonka
|
1-VIII-1944r.
sierpień 1, 2006
tatar
|
Kto wygrał.
październik 2, 2007
bez podpisu (.)
|
POLSKA - UNIA 10
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
|
Protest przeciwko budowie radaru NATO
maj 26, 2006
MARDUK
|
Granice Władzy Czasów Wojny w USA
grudzień 20, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Przypadek czy koordynowana polityka demograficznego wyniszczania Rosji?
marzec 23, 2008
tłumacz
|
Rehabilitacja
marzec 17, 2008
Marek Jastrząb
|
Wywiad z US(Army)rakiem i wynikająca zen nauka (dla koscioła)
lipiec 24, 2004
Marek Głogoczowski
|
Świat się śmieje, czyli deja wu
marzec 7, 2004
Artur Łoboda
|
Polowanie na dusze
wrzesień 25, 2007
Bogusław
|
Nie dzielić Polaków
lipiec 6, 2008
Artur Łoboda
|
"¬ródło naszej chwały"
kwiecień 21, 2005
|
LABIRYNTY KORUPCJI
luty 28, 2003
|
Według niektórych coraz bliżej, według nas już od dawna
październik 25, 2004
|
SYSTEM BANKOWY
(Polska potrzebuje pilnie poważnej naprawy cz.3)
wrzesień 23, 2007
Dariusz Kosiur
|
Dość mitów na temat Radia Maryja !
styczeń 30, 2007
czytlenik PNLP
|
|
|