|
Klęska Polski 2014
|
|
Ocena - w którym momencie nastąpi ostateczny krach Polski jest o tyle trudna, że politycy i bankierzy ukrywają prawdę.
Pierwsi chcą jak najdłużej utrzymać się u władzy.
Drudzy chcą na krachu Polski zarobić.
Największym wrogiem Polski są Niemieccy rewizjoniści.
To słownictwo rodem z epoki gomułkowskiej, ale zaraz wytłumaczę Państwu, że od tamtych czasów niewiele się zmieniło.
Foto: Hans Frank - Generalny Gubernator podbitej przez Niemców Polski.
Kto będzie w przyszłości - na jego miejscu?
Przez około 800 lat żyliśmy z księstwami niemieckimi w miarę zgodnie.
Problem był na naszej północnej granicy.
Najpierw byli to Krzyżacy - którzy z czasem się sekularyzowali, a w siedemnastym wieku - na nasze nieszczęście władzę objął tam Fryderyk Wilhelm I.
Po Powstaniu Chmielnickiego 1648 roku - bankierzy żydowscy działający w Polsce obawiali się, że to koniec ich bytu w naszym Kraju. Oddziały Chmielnickiego wymordowały bowiem około 5000 Żydów - w większości lichwiarzy i zarządców magnackich majątków.
Bankierzy zrobili więc to samo - co Mojżesz uciekając z Egiptu.
Opuszczając Polskę zabrali sobie rzeczy należące do sąsiadów. A w tym wypadku złoto ulokowane w ich bankach.
Ze względu na zakazy kościelne do XIX wieku jedyni - którzy zajmowali się "bankowością" w Polsce byli tylko Żydzi.
Mieli więc w swoich rękach prawie cały polski kapitał.
Znaczną jego część wywieźli z Polski i tymi pieniędzmi pomogli Fryderykowi I zorganizować nowoczesne Państwo Pruskie.
Państwo to - podobnie jak protoplaści - Krzyżacy dokonywało ataków na Polskę.
Lecz tym razem były to ataki ekonomiczne.
Fałszowali polską monetę. Przetapiali polskie monety na mniejsze wagowo i z czasem doprowadzili do ogromnej utraty ich wartości - a co za tym idzie - osłabienia ekonomicznego Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Kto był doradcą Prusaków w fałszowaniu monet? .... nie trudno się domyśleć.
Z czasem Prusacy sięgnęli po ziemie polskie, a pod koniec XVIII wieku opanowali Śląsk.
W wyniku Drugiej Wojny Światowej nastąpiła nie tylko zmiana układu sił, lecz także przemieszczenie milionów ludzi uznających się za Niemców.
Znikły z mapy "Prusy Wschodnie" i wszystkim zdawało na to, że jest to nieodwracalne.
O wielka ludzka naiwności!
Żyją jednak tacy - którzy myślą o przywróceniu starego "porządku" politycznego.
Bardzo szybko zrozumieli, że doskonałym środkiem do celu jest działalność tak zwanej Unii Europejskiej, która jest najlepszym katalizatorem zmian politycznych.
Hasła głoszone przez Unię Europejską nie mają nic wspólnego z rzeczywistą polityką prowadzoną przez tą strukturę.
Restrykcyjne - tak zwane "Prawo Unijne" doprowadziło do bankructwa wielu krajów Europy - co było z góry zaplanowane.
Na pierwszy rzut poszła Grecja.
Jest ona królikiem doświadczalnym "rewizjonistów niemieckich".
Wysunęli oni hasło by Grecja zapłaciła za długi swoją ziemią. (!)
Grecja ma oddać na początek swoje wyspy - w zamian z długi wobec Niemców.
W wypadku Grecji chodzi o PRECEDENS !
Kiedy Narody Europy przyzwyczają się mentalnie do takiej formy rozboju - to przyjdzie kolej na Polskę.
"Rewizjoniści niemieccy" zażądają od Polski ziemi - na pokrycie zadłużenia naszego Kraju.
Pewnie dziś niewielu uwierzy w tą dramatyczną zapowiedź.
Nikt ze znajomych nie chciał wierzyć - gdy w latach dziewięćdziesiątych przepowiadałem załamanie gospodarki Świata.
I dziś nikt nie chce tego pamiętać.
Gdy rozegra się pierwszy akt polskiej tragedii - to wszyscy będą udawali zdziwionych.
Dokładnie tak samo - jak w 1939 roku Rząd Polski udawał zdziwienie, że Armia Polska jest bezradna wobec Niemców i że Anglicy, oraz Francuzi nie dotrzymali zobowiązań wojskowych.
A tak zwani "mędrcy polityczni" będą w przyszłości bredzić, że "należało się spodziewać takiego obrotu spraw".
Dziś tylko ja przepowiadam tragedię - jaką nam przygotowują.
Mamy tylko jedną drogę ratunku - "odciąć węzeł gordyjski".
Lecz gdy zrobimy to nieudolnie - to zaatakują nas ekonomicznie z siłą podobną do tej - jaką w 1939 roku zaatakowała nas armia niemiecka. A i pewnie otrzymamy cios w plecy.
Polecam dokładnie przyswoić sobie mit o Aleksandrze Macedońskim i "węźle gordyjskim".
Aleksander miał rozciąć węzeł z łyka - plątający wóz - dar wotywny.
Jedna z wersji tej legendy głosi, że Aleksander "wyciągnął dyszel, rozłączając w ten sposób części wozu".
Tą drugą część legendy stawiam Państwu jako trop do przemyśleń nad drogami ratunku dla Polski.
Tylko ekonomiczne rozwiązania mogą nas uratować.
Militarnie jesteśmy przeogromnymi słabeuszami.
|
13 marzec 2012
|
Artur Łoboda
|
|
|
Zstanawiający jest brak komentarzy pod Pańskimi artykułami.
Co do tematu wpisu.
Jak dotychczas nie mamy z Niemcami zawartego pokoju.
Nikt tej kwestii nie podejmuje. Być może dlatego, że formalnie nie wypowiedziano nam wojny, co z czasem, może okazać się przejawem "niebywałej prekognicji wodzów III Rzeszy".
Sprawy formalne, na linii RP RFN, załatwiono przed Traktatem z Maastricht.
W latach 1990-1991.
Warto zbadać tę chronologię i nadwymairowy (pozornie, wobec układów alianckich z czasów wojy) status nowo przemainowanej - RP w układzie 2+4.
Poza tym, istnieje temat sporu co do granicy morskiej w Zatoce Szczecińskiej, zainicjowany przez NRD w 1989r., tuż przed oficjalnym ogłoszeniem likwidaci tego kraju.
Ponadto, zarówno Knclerz RFN oraz - po ostatnich zdarzeniach - również i Prezydent rekrutują się z koncesjonowanej, protestanckiej "opzycji" w ramach NRD. Kanclerzem jest sekretarka Lothara de Maizier'e (mogłem tu zrobić błąd w pisowni). Ówże Pan był ostatnim premierem NRD.
A pan Putin to rezydent KGB w NRD.
I tak powoli pewne rzeczy układają się w całość.
Pytanie kolejne, kto oddziedziczył długi, ale i roszczenia, z likwidacji Prus Wschodnich w ramach podziału III Rzeszy - (najpierw wyodrębniono NRD) i w trakcie oraz po akcie zjednoczenia Niemiec?
pozdrawiam,
Magellan |
2012-03-15
Magellan
|
|
|
Ps gwoli ścisłości, NRD powstała miesiąc po RFN, niemniej nie mam informacji, co do roszczeń i długów i jakie były między tymi państwami wzajemne obowiązki, podziały i rozliczenia.
Magellan. |
2012-03-15
Magellan
|
|
|
Już raz pisałem, że moje tekst czyta wiele osób. Nie trudziłbym się pisać dla potomnych, bo wtedy moje ostrzeżenia będa nieaktualne.
Pan też nie komentuje większości artykułów - które u mnie czyta.
Dzieciaki potrzebują się wygadać i dużo komentują.
A ponieważ odwiedzający tą witrynę - są w większości ludźmi z dużym bagażem doświadczenia życiowego - to przyjmują do wiadomości moje teksty i trawią intelektualnie. Więcej nie potrzeba.
Kiedyś mieliśmy tu awanturników, których przegoniłem bo czynili wiele - by odejść od meritum sprawy - bądź w ogóle temat artykułu zagmatwać.
Powyższy tekst - podobnie jak większość moich telegraficznie pisanych artykułów jest zaledwie wywołaniem tematu.
Nie mamy żadnych niepodważalnych dowodów - a jedynie poszlaki.
Osobiście mam tą komfortową sytuację, że czytelnicy moich tekstów przenoszą ich treść dalej i w Internecie zauważyłem dużo wypowiedzi - które są świetnymi syntezami moich wypowiedzi.
Kiedy myślący czytelnicy przeanalizują postawione powyżej tezy - to wyciągną swoje wnioski i się z nimi podzielą - choć pewnie na innej witrynie.
Odnośnie Pana wypowiedzi...
Dziś nikt nie przejmuje się absurdalnością argumentacji USA i Izraela w kwestii przyszłego ataku na Iran.
Już wszyscy się przyzwyczaili do myśli, że napaść na suwerenny kraj zostanie dokonana.
Podobnie będzie wtedy - gdy Niemcy ruszą po ziemie polskie i w takim wypadku nikt nawet nie będzie się zastanawiał, że nie mamy z nimi traktatu pokojowego.
Dużo osób z MF czyta moje teksty i zastanawiam się - jak je wykorzystują - bo nie zauważyłem żadnych bezpośrednich skutków.
Czasem bawię się w swoistą analizę statystyczną.
Punktuję sobie sytuacje - gdy zaraz po moich demaskatorskich wypowiedziach zaistnieją w mediach bądź polityce zjawiska powiązane z przedmiotem moich artykułów.
Dwa dni po opublikowaniu powyższego tekstu - gdy piszę o rozpadzie Państwa - tak zwana "agencja ratingowa Standard & Poor's" podnosi Polsce ocenę, gdy wokół jest coraz gorzej.
Akurat teraz to publikują. |
2012-03-15
Artur Łoboda
|
|
|
|
Reymont i Kociubińska
październik 25, 2006
|
W struktury Europy wejd?my z Bogiem, Ojczyzną i bez honoru
grudzień 26, 2002
zaprasza.net
|
My są...
SOBCZAK i SZPAK
luty 25, 2003
http://angora.pl/
|
"Stany Zjednoczone podsycają niepokój w Iraku"
kwiecień 12, 2003
IAR
|
Obrona Izraela przed raportem komisji Baker’a
grudzień 8, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Papieski dialog z Żydami
kwiecień 21, 2005
|
Rodzaje upojenia alkoholowego (znane tylko z opowieści!):
styczeń 4, 2004
|
Polska widziana przez pryzmat prowincjonalnego miasteczka...
sierpień 7, 2008
jobstalker
|
Zakłamane referendum
lipiec 2, 2003
przesłała Elżbieta
|
Podstępny rak toczy służbę zdrowia
lipiec 20, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
JAK UNIKAĆ MYŚLOZBRODNII I POZOSTAĆ BOHATEREM
listopad 6, 2003
Józef Darski
|
Dramat szefowej fundacji
październik 31, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
PE w obronie konsumentów energii
czerwiec 20, 2008
Parlament Europejski
|
Po raz kolejny oszukani przez UE
luty 4, 2003
PAP
|
Program podróży Jana Pawła II do Polski
sierpień 5, 2002
PAP
|
Instytut Prowokacji Narodowej
maj 22, 2005
Wojciech Kozlowski
|
Ballady Tadeusza Wo?niaka i moje bluesy w poezji
sierpień 26, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
.by mike whitney....onz 9-20-o6
wrzesień 28, 2006
m.whitney.
|
Wielkanocne cuda
marzec 18, 2008
Dariusz Kosiur
|
11 Listopada
listopad 19, 2006
Bogusław
|
|
|