ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Czy zaszczepieni staną się własnością koncernów farmaceutycznych? 
Czy szczepienia służą nowoczesnemu niewolnictwu? 
Drugi List otwarty prof. Ryszarda Rutkowskiego 
Panie Ministrze, Szanowni Państwo to prawda "że Internet przyjmuje wszystko", ale na szczęście pozwala też przełamywać rządową cenzurę i autocenzurę polskich naukowców i lekarzy, którzy swoim milczeniem autoryzowali i dalej autoryzują wielokrotnie bezzasadne działania rządu (np. w sprawie przymusowego noszenia maseczek). Dzisiaj bowiem w Holandii, Czechach, Szwecji, na Białorusi miliony ludzi chodzą bez maseczek na twarzy, nie chorują i nie umierają. W Polsce zaś, wbrew opiniom naukowców z Australii, czy USA miliony rodaków, w tym młodzież licealna, studenci i schorowani seniorzy muszą narażać swoje zdrowie nosząc "cudowne" bawełniane maseczki i/lub przyłbice 
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? 
 
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce 
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.


 
Chazarskie tajemnice Rosji 
Mowa tu o szeregu mesjanistycznych założeń leżących niemal na granicy proroctw i legend, u których podstaw leży jeden cel – że na obszarze, gdzie obecnie toczą się walki na Ukrainie, ma powstać nowe państwo żydowskie. 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Konzentrationslager Fuehrer  
Niemcy - obóz koncentracyjny dla niewierzących w wirusa 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
WHO to zbrodnicza organizacja terrorystyczna, należy ją zniszczyć 
Obecnie dziesiątki tysięcy ludzi na całym świecie pracuje nad ujawnieniem prawdy o WHO i rozpowszechnianiem informacji o jej zbrodniczych działaniach 
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
1984 
Podstawowa lektura dla młodych Polaków 
Wzmożenie infekcji wirusowych wywołane jest przez szczepionki 
Przemówienie Thierry’ego Baudeta w holenderskim parlamencie nt. agendy Covid-19
 
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Syntetyczny patogen - to nie jest szczepionka 
Wstrzykuje się im substancję chemiczną po to, żeby wywołać chorobę, a nie żeby wywołać odpowiedź odpornościową i nieprzenoszenie wirusa. Mówiąc inaczej, nic z tego nie powstrzyma rozprzestrzeniania się czegokolwiek. Tu chodzi o, żebyś się pochorował i o to, żeby to Twoje komórki spowodowały chorobę. 
Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy 
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... 
Żadna ze 137. instytucji naukowych badających kowida - nie wyizolowała, w czystej postaci SARS-COV-2. NIGDY! 
 
więcej ->

 
 

Zapomniany Stachniuk

Jan Stachniuk

Polska okresu dwudziestolecia międzywojennego obfitowała w wiele formacji o charakterze ideowym i politycznym. Niektóre z nich po ciężkiej walce doszły do władzy, innym się to nigdy nie udało, a jeszcze inne, trze?wo oceniając sytuację, świadomie odsunęły się od praktycznej walki o władzę po to by skupić się na pracy teoretycznej, która miała stanowić podwaliny pod jej działalność w dalekiej przyszłości.
Do grona tych ostatnich należała Zadruga, której założycielem, ideologiem i przywódcą był Jan Stachniuk. Grupa ta była czymś pośrednim pomiędzy skrajną prawicą i skrajną lewicą. Dodatkowo uważana jest także za grupę neopogańską, nawiązywała bowiem do mitycznych wartości kultury przedchrześcijańskiej pomijając dorobek katolicyzmu.
Jan Stachniuk urodził się 13 stycznia 1905 roku w wołyńskim Kowlu w rodzinie kolejarskiej. Pochodzenie proletariackie nie pozostało bez wpływu na kształtowanie się jego ideologii. W 1927 roku ukończył w Kowlu gimnazjum i przeniósł do Poznania, gdzie podjął studia ekonomiczne w Wyższej Szkole Handlowej. W latach trzydziestych poszerzył dodatkowo swoją wiedzę o studia z zakresu historii, filozofii, psychologii i socjologii.
Jeszcze w trakcie studiów wstępuje do Związku Polskiej Młodzieży Demokratycznej, gdzie osiągnął nawet pewne szczeble kariery organizacyjnej. W 1929 roku był drugim wiceprezesem zarządu poznańskiego, a od grudnia 1931 do maja 1933 pełnił funkcję redaktora odpowiedzialnego "Życia Uniwersyteckiego ".
W roku 1933 publikuje Stachniuk swoją pierwszą książkę "Kolektywizm a naród", w której wystąpił jako zwolennik i propagator idei kolektywizmu gospodarczo-społecznego, powiązanego jednak ściśle z niektórymi psychologicznymi aspektami nacjonalizmu, uznając je za wartościowe, bo dynamizujące dokonania jednostki. Jak więc widać podjął się w niej trudu pogodzenia pierwiastków skrajnej lewicy z pierwiastkami prawicowymi.
Kolejnym etapem tworzenia się stachniukowej ideologii była wydana w 1935 roku książka "Heroiczna wspólnota narodu - kapitalizm epoki imperializmu a Polska", w której to po raz pierwszy użył terminu Zadruga. W pracy tej starał się zaprezentować wizję uprzemysłowienia kraju, społeczeństwa bezklasowego i nowego ustroju gospodarczego dla Polski opartego właśnie na zadrudze. Zadruga była natomiast zarówno wiejską wspólnotą rodową funkcjonującą jeszcze w południowej Słowiańszczy?nie, jak i staropolskim systemem wspólnego gospodarowania i współżycia wykształconym już w epoce przedchrześcijańskiej.
Niedługo po wydaniu "Heroicznej wspólnoty narodu" przenosi się Stachniuk do Warszawy, gdzie nawiązuje kontakty ze Stanisławem Bukowieckim znanym ze swych syndykalistycznych poglądów. Poprzez niego poznaje braci Stanisława i Józefa Grzanków, swoich przyszłych najbliższych współpracowników. To właśnie w ich gronie powstaje idea powołania do życia miesięcznika "Zadruga" o podtytule "pismo nacjonalistów polskich". Obok Stachniuka i braci Grzanków w skład redakcji weszli także: Ludwik Zasada, Antoni Wacyk, Janina Kłopocka, Bogusław Stępiński, Ludwik Ziemicki, Piotr Zimnicki, Tadeusz Nowacki i inni.
Pierwszy numer miesięcznika ukazał się w listopadzie 1937 roku. Prezentowane na łamach pisma poglądy spowodowały raczej niechętne nastawienie do niego przedstawicieli tzw. sceny politycznej. Lewica zarzucała Zadrudze propagowanie faszyzmu i antysemityzmu, prawica natomiast widziała w niej organizację o charakterze socjalistycznym z wyra?nymi sowieckimi sympatiami. Dodatkowo krytykowana była, szczególnie przez działaczy katolickich, ze względu na swój charakter neopogański.
W Zadrudze przyjęto praktykowany do końca zwyczaj obierania sobie pseudonimów w postaci rodzimych imion przedchrześcijańskich. Stachniuk przybrał imię Stoigniew. Była to jedna z form protestu przeciw wpływom tzw. cywilizacji łacińskiej preferowanej przez narodowych katolików. Grupa zadrużna zaczęła także obchodzić święta solarne związane z rodzimymi wierzeniami Słowian, co jeszcze bardziej podkreśliło jej neopogański charakter.
Rok 1939 jest dla Stachniuka bardzo pracowity. W maju, na zamówienie przedsiębiorstwa "Lasy Państwowe", wydaje swoją trzecią książkę "Państwo a gospodarstwo - geneza etatyzmu w Polsce", w której zajmuje się zagadnieniem etatyzmu w Drugiej Rzeczypospolitej. Natomiast już w sierpniu wydaje swoją kolejną publikację pt. "Dzieje bez dziejów - teoria wewnętrznego rozwoju Polski". Dzieło to jest zwieńczeniem dyskusji trwającej już od jakiegoś czasu na łamach miesięcznika "Zadruga" i dotyczy negatywnego wpływu katolicyzmu na przebieg życia społecznego i gospodarczego w Polsce od schyłku XVI wieku po czasy autorowi współczesne.
Wybuch wojny i rozpad II Rzeczypospolitej powoduje rozproszenie grupy zadrużnej. Część działaczy udała się na emigrację by walczyć w Wojsku Polskim na Zachodzie, inni - w tym Stachniuk - pozostali w kraju. W roku 1942 zadrużanie wraz ze zwerbowanymi przez siebie lud?mi powołują do życia organizację Zryw Narodowy. Program Zrywu pokrywał się praktycznie z programem Zadrugi, jedyną różnicą był stosunek do katolicyzmu, który w Zrywie nie był poddawany tak ostrej krytyce. Na czele nowej organizacji stanął Feliks Widy-Wirski, międzywojenny działacz Narodowej Partii Robotniczej. W maju 1943 roku Zryw dokonał połączenia z Kadrą Polski Niepodległej, a następnie oddziały wojskowe obydwu organizacji zostały włączone do Armii Krajowej.
Kolejną (jeśli nie liczyć "Mitu słowiańskiego", który pozostał w maszynopisie) książką Stachniuka było "Zagadnienie totalitaryzmu" wydane nakładem Delegatury Rządu. Pozycja ta była omówieniem systemów totalitarnych we współczesnym świecie. Pewnym novum było postawienie przez Stachniuka na jednej płaszczy?nie hitleryzmu i stalinizmu, co było w jawnej sprzeczności z poglądami głoszonymi przez ówczesną skrajną lewicę.
W czasie powstania warszawskiego Stachniuk walczył wzdłuż ulicy Mazowieckiej i Kredytowej, gdzie wykazał się wielką odwagą i brawurą, został trzy razy ranny i odznaczony Krzyżem Walecznych. Po upadku powstania znalazł się w obozie w Pruszkowie pod Warszawą. Potem, po udanej ucieczce z transportu do Niemiec, udał się do Częstochowy, a stamtąd z powrotem do Warszawy, gdzie nawiązał kontakty z dawnymi znajomymi skupionymi wokół Stronnictwa Pracy: dr Feliksem Widy-Wirskim i Zygmuntem Felczakiem. Pierwszy z nich został z czasem wojewodą poznańskim, a drugi wice-wojewodą bydgoskim. Znajomości te zapewniły z jednej strony wpływowych protektorów, dzięki którym mógł swobodnie publikować swoje książki, z drugiej jednak naraziły Stachniuka na zarzut "kolaboracji z komunistycznym reżimem" stawiany przez kręgi emigracyjne.
Dzięki swojemu ekonomicznemu wykształceniu zostaje Stachniuk zatrudniony w Wydziale Operacyjnym Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, gdzie pracował jeden z jego ideowych przyjaciół dr Damazy Tilgner. Wraz z grupą operacyjną do spraw gospodarki na Pomorzu zostaje Stachniuk skierowany do Bydgoszczy, gdzie od tej pory zamieszkuje na stałe.
Okres powojenny nie pozostał bynajmniej bezpłodny jeśli chodzi o pisarską działalność Stachniuka. Od końca wojny do 1949 roku, to jest do chwili swojego aresztowania przez UB, napisał bowiem aż 5 książek, z czego trzy zostały oficjalnie wydane, a kolejne dwie pozostały w maszynopisie. Do najważniejszych z nich należy bez wątpienia wydana w 1946 roku książka "Człowieczeństwo a kultura" stanowiąca prezentację stworzonego przez Stachniuka systemu ideowego, określanego "kulturalizmem". W książce tej autor wyszedł poza obręb problemów wyłącznie polskich starając się swoje dotychczasowe obserwacje i twierdzenia osadzić na tle szerszych stosunków cywilizacyjnych na świecie.
Poprzez swoją działalność publicystyczną, liczył Stachniuk, że uda mu się wesprzeć wartościami Zadrugi mający nastąpić proces przemian społeczno-gospodarczych. Jak jednak łatwo się domyśleć koncepcje te nie znalazły uznania wśród PRL-owskich prominentów i w konsekwencji doprowadziły do bezpośredniej konfrontacji. Stachniuk został aresztowany 3 września 1949 roku i osadzony w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Jak podaje jeden z zadrużan, bezpośrednim powodem aresztowania był napisany przez Stachniuka memoriał pt. "Tragifarsa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej", który był ostrą krytyką ówczesnej Polski. Stachniuk domagał się w nim reaktywacji Zadrugi, która miała doprowadzić do odbudowy świadomości narodowej wśród Polaków.
Proces okazał się wielką farsą. Oskarżonego obarczono m.in. odpowiedzialnością za klęskę wrześniową, wmawiano propagowanie faszyzmu, antysemityzmu etc. Początkowo prokurator Beniamin Weisblech zażądał dla Stachniuka kary śmierci, jednakże wyrokiem z 9 lipca 1952 roku skazano go na 15 lat więzienia. Karę tą Sąd Najwyższy wyrokiem z 24 grudnia 1953 roku zmniejszył do lat ośmiu, a po zastosowaniu amnestii do lat siedmiu.
Na odsiadywanie wyroku został Stachniuk odesłany do jednego z najcięższych więzień mieszczącego się w Barczewie na Mazurach. Panowały tam nieludzkie warunki. Na porządku dziennym było osadzanie wię?niów politycznych w jednych celach z pospolitymi kryminalistami i bicie ich przez strażników.
Nadzieje na lepszą przyszłość pojawiły się wraz ze śmiercią Stalina i nadchodzącą po niej "odwilżą". W lipcu 1954 roku obrońca Stachniuka złożył wniosek o przedterminowe zwolnienie, który nie został jednak uwzględniony. Zwolniono go dopiero po drugim wniosku 10 lutego 1955 roku. Po prawie sześcioletniej "odsiadce" wychodzi Stachniuk na wolność kaleką niezdolnym nie tylko do pracy twórczej, ale i do życia bez ciągłej opieki. Ostatecznie choroba zaprowadziła go do zakładu leczniczego w Radości koło Warszawy, gdzie 15 sierpnia 1963 roku zmarł.

(c) 1998 Lech Słoncewicz

Wykaz książek napisanych przez Stachniuka:

1. Stachniuk Jan, Kolektywizm a naród, Poznań 1933.
2. Stachniuk Jan, Heroiczna wspólnota narodu - kapitalizm epoki imperializmu a Polska, Poznań 1935
3. Stachniuk Jan, Państwo a Gospodarstwo. Geneza etatyzmu w Polsce, Warszawa 1939.
4. Stachniuk Jan, Dzieje bez dziejów, Warszawa 1939. (Wrocław 1990)
5. Stachniuk Jan, Mit Słowiański, Warszawa 1941. (książka nie publikowana, w zbiorach prywatnych)
6. Stachniuk Jan, Zagadnienie totalizmu, Warszawa 1942. (Wrocław 1990)
7. Stachniuk Jan, Człowieczeństwo a kultura, Warszawa 1946. (Wrocław 1996)
8. Stachniuk Jan, Walka o zasady. Drugi front Trzeciej Rzeczypospolitej, Warszawa 1947
9. Stachniuk Jan, Droga rewolucji kulturowej w Polsce, Bydgoszcz 1948. (książka nie publikowana, w zbiorach prywatnych)
10. Stachniuk Jan, Wspakultura, Warszawa 1948.
11. Stachniuk Jan, Chrześcijaństwo o ludzkość, Wrocław 1997

7 wrzesień 2003

przesłała Elżbieta 

  

Archiwum

Huta Ostrowiec w ręce pani Główki?
grudzień 14, 2002
IAR
Projekt Nowego Amerykańskiego Stulecia - R.I.P.
lipiec 2, 2006
Jim Lobe
Boeing za 30 groszy opuści zakłady lotnicze
październik 8, 2004
Zbigniew Krzysztyniak
Dość mitów na temat Radia Maryja !
styczeń 30, 2007
czytlenik PNLP
2003-01-13
styczeń 12, 2003
zaprasza.net
Vademecum "Jajcarza"
grudzień 7, 2003
Ojciec Schulz : Papież zostawił Polakom program duchowy i społeczny
sierpień 19, 2002
PAP
"Krytyka i prawda" prof. Teresa Grabinska
czerwiec 8, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Awantura wokół Rynku Głównego
luty 5, 2006
Gazeta Krakowska
Rzeczpospolita konfidencka
kwiecień 11, 2007
Witold Kowalczyk
Muzeum ściągawek
kwiecień 4, 2007
Magda
Nick Berg - egzekucja
czerwiec 13, 2004
czytelnik
Wielka manifestacja pokojowa w Tel Awiwie
maj 11, 2002
Artur Łoboda
Wstyd za Instytut Pamięci Narodowej
luty 26, 2003
Dr Leszek Skonka
"Zdrowa" zachodnia żywność
październik 8, 2003
Obrazu obraza
luty 13, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Bliski Wschód Bez Broni Nuklearnej?
czerwiec 19, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Jak się zostaje członkiem Komisji Trójstronnej?
(Tajna władza Świata)

listopad 19, 2005
www.naszdziennik.pl
Przestępstwa nie było
lipiec 26, 2003
przesłała Elżbieta
Mantra
marzec 28, 2007
Przysłał ICP
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media