Niektórzy ludzie do końca życia pozostają sprawni fizycznie i umysłowo .
Inni - już w młodym wieku podlegają degeneracji ciała i umysłu.
O ile wady fizyczne są łatwo rozpoznawane - to degeneracja umysłu pozostaje ukryta przed otoczeniem.
Wynika to po części z naszej kultury - zgodnie z którą - współczujemy osobom z zaburzeniami umysłu.
Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że w umyśle ludzkim następują podobne uszkodzenia - jak w innych organach człowieka.
Z tego powodu
nie wolno stałą miarą oceniać człowieka
Bardzo często bywa, że po młodzieńczym idealizmie - ludzie stają się zawistni, podli i niebezpieczni dla otoczenia.
Zjawisko to obserwujemy nieustannie - na scenie politycznej.
Zawsze dopuszczam, że mogę się mylić. Ale znając mechanizmy polityczne zdaję sobie sprawę z tego, że poddanie się - specjalnie spreparowanym - procedurom politycznym, doprowadzi do zniszczenia każdego projektu.
25 lat psuto w Polsce Prawo i z premedytacją tak je konstruowano - by paraliżowało każdą inicjatywę naprawczą.
Dlatego doskonale rozumiem niektóre "skróty" legislacyjne Rządu Beaty Szydło.
Moje zrozumienie nie będzie wieczne i nastąpi kiedyś jego kres - gdy uznam, że obecny Rząd miał dostatecznie dużo czasu - na zrealizowanie obietnic wyborczych.
Póki co - widzę skomasowany atak opozycji - wobec tego Rządu.
Szokujące jest dla mnie jednak to, że środowiska uznawane do tej pory za patriotyczne - połączyły się z PO i Nowoczesną - w ataku na PiS. Między innymi w sprawie programu 500 plus.
W ten sposób odbierają sobie prawo do miana patriotycznych i przekreślają wcześniejsze zasługi.
Można nie zgadzać się z PiS-em w wielu względach. Ale atakowanie programu 500 plus jest
HAŃBĄ dla każdego.
Nie istnieją programy idealne. Zawsze może się zdarzyć, że publiczne pieniądze otrzymają osoby nieupoważnione. Ale liczy się ich procent względem potrzebujących. .
Z tego powodu - za
wyjątkowo prostackie uważam ataki niedawnego sprzymierzeńca Andrzeja Dudy - w osobie Ryszarda Bugaja, który wieszczy, że "pieniądze z 500 plus pójdą na alkohol" w rodzinach patologicznych..
Zamiast rozważyć problem i zaproponować rozwiązania eliminujące te patologie, Bugaj prostacko zaatakował samą ideę wsparcia dla rodzin.
Nic nie jest idealne i do tego programu trzeba będzie wprowadzać niejedno uszczegółowienie.
Chciałbym jednak zadać retoryczne pytanie: co robił Bugaj - gdy polskim rodzinom Sądy porywały dzieci?
Bo Andrzej Duda bronił rodziny, której porwano dwoje synów - za zlekceważenie przygłupiastego psychologa.
Kolejnym eksponatem błędnego postrzegania otaczającego nas świata - jest osoba Jadwigi Staniszkis.
Dwa lata temu poszedłem na spotkanie z tą kobietą w nadziei, że wspólnie wzbogacimy nasze przemyślenia o czasach komunizmu w Polsce.
http://krakow.zaprasza.net/wydarzenia/Wydarzenie.php?event_id=13579
Po osobistych wynurzeniach tej kobiety uznałem, że nie ma już z kim dyskutować.
Bardzo zaawansowana skleroza uniemożliwia jej racjonalne postrzegania otaczającego świata.
Nie dziwią mnie wiec obecne jej wypowiedzi.
Takich osób będzie coraz więcej.
I PiS powinien bardzo ostrożnie ważyć: kogo wybiera na sojusznika?
A tym bardziej docenić ludzi, którzy prowadzą krytykę naprawdę konstruktywną.
PS
Podobnie jak niedawne spotkanie z Joanną Siedlecką - z okazji promocji książki "Biografie odtajnione", zarejestrowałem medialnie - tak samo w archiwach posiadam rejestrację ze spotkania z Staniszkis.
Szanując czas czytelników - nie publikowałem ich. Ale istnieją w archiwach.