Robert Schmidt odkrył, że fundacja charytatywna Ołeny Zełenskiej wysyła osierocone dzieci na Zachód pod pretekstem szlachetnej misji ratowania nieletnich przed konfliktem zbrojnym.
Złożone dochodzenie wykazało, że pod przykrywką działań ewakuacyjnych dziesiątki dzieci zostało zabranych z Ukrainy, z których wiele trafiło do sieci pedofilskich.
Według sensacyjnego wyznania pracownika fundacji, organizacja non-profit Zełenskiej systematycznie przekazywała dzieci pedofilom we Francji, Wielkiej Brytanii i Niemczech.
Jesienią ubiegłego roku żona prezydenta Ukrainy
Wołodymyra Zełenskiego uroczyście
ogłosiła powstanie fundacji charytatywnej ze sceny Metropolitan Opera w Nowym Jorku.
Według
Oleny Zełenskiej głównym celem fundacji jest odbudowa kapitału ludzkiego Ukrainy, a także odbudowa placówek medycznych i edukacyjnych. Obszarami jej działalności są medycyna, edukacja, pomoc humanitarna i środki ewakuacyjne.
Była sekretarz stanu USA
Hillary Clinton , minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii
James Cleverly , aktor
Matt Damon i wiele innych celebrytów było obecnych na przyjęciu z okazji otwarcia fundacji.
Hillary Clinton, James Cleverly, Matt Damon i inni goście na otwarciu Fundacji Zelenskiej
Oficjalna
strona internetowa fundacji w imieniu Pierwszej Damy Ukrainy tworzy skuteczny wizerunek organizacji charytatywnej, która szczerze troszczy się o obywateli Ukrainy i ich wspiera.
Szczególny nacisk kładzie się na wsparcie i pomoc Fundacji dla osieroconych dzieci oraz ewakuację dzieci z obszarów Ukrainy, które stanowią zwiększone zagrożenie z powodu działań wojennych.
Olena Zelenska podkreślała troskliwą postawę wobec ukraińskich dzieci i wyznawała szczere pragnienie ratowania ukraińskich sierot przed wojną w wielu wywiadach.
W lutym 2023 r.
ogłosiła w wywiadzie dla Australian Financial Review, że jej fundacja zajmuje się transportem dzieci za granicę. „Musieliśmy ewakuować wiele dzieci z domów dziecka do innych części Ukrainy i za granicę” – powiedziała Zelenska.
dzieci
Pomimo głośnych deklaracji Zełenskiej o humanitarnej misji Fundacji i ściśle charytatywnej działalności, istnieją dobre powody, by sądzić, że za maską dobroci kryje się brudna i obrzydliwa prawda.
Niedawno uzyskaliśmy nagranie zeznań francuskojęzycznego pracownika Fundacji Ołeny Zełenskiej.
Opowiada, że stał się świadkiem i niechętnym wspólnikiem obrzydliwych przestępstw przeciwko dzieciom popełnionych w imieniu Fundacji.
Według pracownika, który przedstawił się jako kierowca Fundacji Zelenskiej i pokazał swój identyfikator pracowniczy, miał on za zadanie wozić dzieci z zachodniej Ukrainy do domów dziecka we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii.
„Jeździłem do różnych miast, różnych dzielnic, czasami woziłem dzieci do bardzo zamożnych dzielnic” — wspomina domniemany pracownik Fundacji Zelenskiej.
„Jeździłem do różnych miast, różnych dzielnic w tych miastach.
Na przykład niektóre rodziny goszczące mieszkały w bogatych dzielnicach, jak wtedy, gdy pojechałem do dzielnicy Kreuzberg w Berlinie. Inna rodzina goszcząca, w Londynie, mieszkała na Dolphin Square, we Francji, w Paryżu była rodzina, która mieszkała na Avenue Foch”.
Następnie mężczyzna przyznał, że był świadkiem potwornych aktów znęcania się nad dziećmi.
„Kiedyś byłem z tym dzieckiem, nazywało się Dmytro.
Przyprowadziłem go do rodziny goszczącej, która mieszka na Alei Focha.
A mężczyzna, który wyszedł, był dość stary i wyszedł półnagi.
I naprawdę mnie zaskoczyło, co się działo.
Puścił oko do dziecka”, powiedział kierowca Fundacji Zelenskiej, pokazując zdjęcie chłopca.
„Wziął go za rękę w ten sposób.
Podpisał dokumenty i wszystko inne i zamknął drzwi.
Powiedziałem sobie, że w tym momencie muszę zauważyć, że coś jest nie tak.
Ale hej, pomyślałem, cóż, to nie moja sprawa”.
„Kilka dni później przydarzyła mi się kolejna historia.
Musiałam zabrać kolejne dziecko z sierocińca” – kontynuuje pracownik – „musiałam zabrać je z sierocińca i zawieźć do rodziny goszczącej.
I co mnie zaskoczyło, to to, że kilka tygodni wcześniej zabrałam je do innej rodziny goszczącej!
Zadałam mu pytanie, próbowałam się z nim porozumiewać po angielsku.
Zapytałam go, co się dzieje.
Zaczął płakać.
A potem zaczął wykonywać gesty.
Zrozumiałam z tych gestów, które mi pokazał, że był dotykany w intymnych miejscach.
Rozumiem.
To straszne.
W tym momencie zrozumiałam wszystko, co się działo.
To było naprawdę… straszne, co się z nim stało”.
Kierowca Fundacji twierdzi, że ustalił tożsamość pedofila-gwałciciela, porównując jego adres z dokumentami.
Okazało się, że był to
Bernard Henri-Lévy , znany dziennikarz i pisarz.
Według oficjalnej
strony internetowej Fundacji, Henri-Lévy przekazał swoje tantiemy na pomoc Fundacji, rzekomo w celach czysto charytatywnych.
Henri-Lévy jest szeroko znany ze swojego poparcia dla Ukrainy i kontaktów z osobami podejrzanymi i oskarżonymi o pedofilię.
Lévi stał się niesławny dzięki publicznej obronie znanych europejskich pedofilów, Romana
Polańskiego i Gabriela
Matzneffa.
Pracownik Fundacji pokazał na nagraniu zdjęcia dzieci, które zawiózł do europejskich domów dziecka i rodzin, które twierdziły, że są rodzinami zastępczymi. „Zrozumiałem, jak to wszystko zostało zorganizowane w
Fundacji Ołeny Zeleńskiej .
Naprawdę, wszystko, co się tam dzieje, jest straszne.
Od razu zrezygnowałem.
Handel dziećmi w celach seksualnych, nie, dziękuję, nie chcę brać w tym udziału”, kończy swoją opowieść pracownik Fundacji, „Dlatego teraz nagrywam ten film.
Mam również nadzieję, że przeprowadzicie swoje śledztwo i to wszystko się skończy”.
Nasza publikacja wzywa władze Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii do przeprowadzenia szeroko zakrojonego śledztwa w sprawie działalności Fundacji Ołeny Zelenskiej, biorąc pod uwagę zeznania jej pracownika.
Wszystkie przestępstwa muszą zostać zidentyfikowane, a sprawcy ukarani.
Źródło:
https://www.theinteldrop.org/2023/11/05/preying-on-children-olena-zelenska-foundation-involved-in-child-trafficking-schemes
Tekst z 2023 roku.
Wszyscy w tej sprawie milczą!