|
Na wzór hitlerowski |
|
Eksterminacja starszych osób w Niemczech. |
|
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce |
|
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim |
|
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski |
|
W obronie Naszej wolności |
|
"Górale to męczą konie" |
|
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. |
|
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. |
|
|
|
Czy celem szczepień jest unicestwienie USA? |
|
“To, czego KPCh pragnie najbardziej, to aby amerykańscy żołnierze zostali zaszczepieni...
Po zaszczepieniu wojsk amerykańskich, mówię wam, szczepienie przeciwko wirusowi KPCh będzie w znacznym stopniu bliska końca”. |
|
Czy w “szczepionkach anty-Covid” znajdują się hydrożele magneto-reaktywne? |
|
Magnesy i monety są przyciągane przez miejsca “zaszczepienia” |
|
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" |
|
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski |
|
Mój dom, mój świat ... |
|
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... |
|
Szczepionka do zabijania Ludzi |
|
Eksplozja nowotworów, zawałów i chorób po zastrzykach na Covid.
W dn. 8 lutego 2023 r. Dr David Martin gościł w programie 'Stew Peters Show' aby omówić niezaprzeczalny związek tzw. "szczepionek" na Covid z obserwowaną na całym świecie eksplozją nowotworów, zawałów serca i wielu innych chorób.…
|
|
NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) |
|
|
|
Po tych szczepionkach 12-15 letnie dzieci umierają na krwotoki mózgu, zawały serca, niewydolność serca |
|
|
|
Powszechny nakaz maskowania nadal jest bezprawny |
|
Pomimo nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakaz zakrywania twarzy jest bezprawny. |
|
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok |
|
|
|
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! |
|
|
|
Dr Carrie Madej bada fiolki „szczypawek” i ujawnia przerażające wyniki |
|
Dr Carrie Madej przedstawia na Stew Peters Show co znalazła w fiolkach szczypawek Moderna i J&J |
|
wRealu24 |
|
Niezależna Telewizja Marcina Roli |
|
Demonstracja w Pradze przeciwko terrorowi kowidowemu |
|
Prowokacja policyjna w celu wywołania ataku na pokojową demonstrację przeciwko maskom w Pradze 18.10.2020.
Na wzór komunistów pisowskie media demonstrantów tych nazywają "chuliganami". |
|
Israelis protest in Jerusalem against PM Netanyahu |
|
Netanyahoo is a criminal just like Trumpy wumpy
Netanyahoo jest kryminalistą tak samo jak tępy głupek |
|
Grzegorz Braun odpowiada na Państwa pytania |
|
Monika Jaruzelska zaprasza
|
więcej -> |
|
Kielce 1946
Fejgin: „Pogromy i inne fortele”
|
|
Kolejna okrągła rocznica zbrodni popełnionej na Żydach 4 lipca 1946 roku przypomina nam, jak mało w istocie wiemy o tamtych wydarzeniach. Choć stale wychodzą na jaw nowe dokumenty i dowody, burzące stereotypowe przekonanie o zbiorowej winie Polaków, mamy do czynienia z niezmiennym zjawiskiem. Oto czołowe „autorytety moralne”, dysponujące praktycznie nieograniczonym dostępem do usłużnych (lub własnych) mediów, stale wmawiają nam, że tak naprawdę wszystko jest jasne. Do jednoznacznej oceny wystarcza im przekonanie, że w Polsce jest odwieczny antysemityzm, który jest dla nich wytrychem do interpretacji prawie wszystkich zjawisk. Niedawno takie toporne narzędzie zastosował Adam Michnik na łamach własnej „Gazety Wyborczej”, odnośnie do postaci ks. biskupa Czesława Kaczmarka.
Instytut Pamięci Narodowej wydał zbiór opracowań i dokumentów „Wokół pogromu kieleckiego”, który zapewne pod poprzednim kierownictwem prof. Leona Kieresa w takiej postaci nie mógłby ujrzeć światła dziennego. Zawiera on bowiem wiele ustaleń i dokumentów, które nie tylko nie potwierdzają odgórnie przyjętej wersji o czysto antysemickim odruchu polskiego tłumu, lecz nasuwają szereg nowych wątpliwości i podejrzeń, że sprawa ta od początku była i jest jedną wielką manipulacją. Do najważniejszych z nich należy przekonanie, że władza ludowa zrobiła dosłownie wszystko, aby prawda nigdy nie wyszła na jaw.
W związku z tym zamiast starannego wyjaśniania stanu faktycznego mieliśmy do czynienia z pospiesznym zacieraniem śladów, ukrywaniem istotnych dowodów, niechlujnym i urągającym zasadom praworządności procesem oraz zmasowaną kampanią propagandową, w której sprawców „szukano” wśród „andersowców”, „harcerzy”, „szlachty”, „reakcji”, „księży” i im podobnych.
„Pogrom” z użyciem broni palnej i bagnetów?
Dziś już wiemy, że główną rolę w organizowaniu i wykonaniu zbrodni odegrały ówczesne komunistyczne władze i to nie tylko na szczeblu województwa czy miasta, ale też na szczeblu centralnym. Jakże bowiem tłumaczyć fakt, że na wiele godzin przed rozpętaniem zajść do Kielc udali się… specjalni wysłannicy Komitetu Centralnego, tak zwanej Polskiej Partii Robotniczej, którzy następnie określili swą rolę w „Sprawozdaniu wysłanników KC PPR […] z wyjazdu do Kielc w związku z rozruchami antyżydowskimi w dniu 4 lipca 1946 r.”? Skąd wysocy funkcjonariusze partyjnych władz wiedzieli, że akurat jadą obserwować „zajścia antyżydowskie”, które dopiero miały „spontanicznie” nastąpić?
Drugi ważny element, który zamiast cokolwiek wyjaśniać i potwierdzać tezę o spontanicznej roli antysemickiego polskiego tłumu to fakt, że prawie połowa z trzydziestu dziewięciu Żydów zginęła na skutek użycia broni palnej oraz bagnetów. Przecież kielecki tłum nie mógł być tak uzbrojony. Warto przypomnieć, że za nielegalne posiadanie broni groziła wówczas kara śmierci, bardzo surowo zresztą egzekwowana przez komunistów. Ułomny proces nie ujawnił, aby bronią dysponował ktokolwiek z przechodniów czy gapiów.
Broń palną i bagnety mieli natomiast funkcjonariusze komunistycznego aparatu bezpieczeństwa (bezpieki, milicji, KBW i ORMO) oraz ludowego WP. I jeszcze jeden ważny szczegół – broń mieli także (w dodatku „legalnie”) miejscowi Żydzi, którzy zresztą użyli jej jako pierwsi. I kto wie, jak potoczyłyby się dalej wydarzenia, gdyby jej wówczas nie użyli. Jako jeden z pierwszych zwrócił na to uwagę ks. bp Czesław Kaczmarek w swym raporcie: „Fakt ten, że Żydzi zaczęli pierwsi strzelać do Milicji i tłumu nie ulega najmniejszej wątpliwości. Stwierdzają to wszyscy bez wyjątku świadkowie. Pierwszymi ofiarami podczas zajść kieleckich byli zatem Polacy. Nawiasem mówiąc, posiadanie broni palnej jest w Polsce zakazane pod karą śmierci. (...) Te strzały żydowskie sprowokowały dalszy bieg wypadków”. (Bp Cz. Kaczmarek, „Zajścia kieleckie z dnia 4 lipca 1946 r.”, Kielce 1946).
Ni z tego, ni z owego?
Inny bardzo niejasny i całkowicie pomijany wątek to fakt, że w tym samym domu na Plantach – ale w sąsiedniej klatce schodowej – zamieszkiwali miejscowi Żydzi, na ogół funkcjonariusze UB i przedstawiciele miejscowych władz. Oni nie byli jednak w żaden sposób niepokojeni. A przecież, gdyby to był spontaniczny, antysemicki odruch tłumu, to ta nienawiść powinna być skierowana właśnie w ich stronę, a nie w kierunku przypadkowych Żydów, którzy w Kielcach znale?li się przejazdem.
Do lipca 1946 roku, jak stwierdził ówczesny mieszkaniec Kielc Moishe Sokołowski, nie było zadrażnień między Polakami i Żydami („The Toronto Star”, 23 kwietnia 1995 roku). Powracający po wojnie do Kielc Żydzi swobodnie odzyskiwali swe majątki i handlowali nimi. Podobnie było zresztą w innych regionach Polski. Cóż więc mogło się takiego wydarzyć, aby doszło nagle do tak krwawych zajść? Czy impulsem była wersja o uprowadzonym przez Żydów chłopcu? Ale temu mogły całkowicie zapobiec niewielkie nawet przeciwdziałania organów władzy.
Nie wytrzymuje również krytyki wersja o nieprawdopodobnie wielkich tłumach napastników, sięgających nawet 15 tysięcy ludzi! W rzeczywistości było to kilkadziesiąt osób (z tego część to byli zwykli gapie), a ocenę zajść komplikuje dodatkowo fakt, że budynek już wcześniej został szczelnie otoczony przez funkcjonariuszy UB i wojsko.
„Jeszcze nie czas o tym mówić”
Po kilku latach, w 1951 roku, gdy trwało okrutne śledztwo przeciwko ks. biskupowi Cz. Kaczmarkowi, płk Józef Goldberg-Różański z MBP napisał w raporcie do swego przełożonego gen. Stanisława Radkiewicza, że to księża diecezji kieleckiej przygotowali pogrom i kierowali nim. Dla odwrócenia uwagi od roli, jaką odegrał ks. biskup, rzekomo przygotowano jego wyjazd na kurację. Co więcej, został on zmuszony w tym śledztwie do podpisania zeznania, że faktycznie to on wszystko przygotował. Miną kolejne lata i kto wie, może znowu jakiś „wybitny historyk” pokroju Jana T. Grossa sięgnie i po takie odkrywcze „?ródła”?
O zakulisowej, tajemniczej roli, jaką odegrały w tej sprawie ówczesne władze bezpieczeństwa, może świadczyć jeszcze jeden fakt. Otóż jeden z najwyższych i najbardziej wpływowych oficerów stalinowskiej Informacji Wojskowej i Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, płk Anatol Fejgin, w wywiadzie, jakiego udzielił Henrykowi Piecuchowi, powiedział: „Wszystkie chwyty są dozwolone, gdy chce się wygrać z bezwzględnym przeciwnikiem. Po wojnie, po tych straszliwych przejściach Polski i Polaków, nie można było zrezygnować z argumentu dającego tak olbrzymi atut pozyskania nowych zwolenników. [...] Nastroje antysemickie wykorzystywaliśmy w inny sposób. Jeszcze nie czas o tym mówić. Liczyliśmy na błąd naszych przeciwników. Musieli go w końcu zrobić. Nie mogliśmy jednak długo czekać. Potrzebny był jakiś przyspieszacz. Stąd pogromy i inne fortele” (zobacz „Reporter” 1990, nr 4). Wersja ta została zakwestionowana przez sędziwego Fejgina dopiero kilka lat pó?niej, gdy podczas spotkania w Żydowskim Instytucie Historycznym miał on powiedzieć, że: „To wszystko z brudnego palca wyssane” (zob. M. Turski, Pogrom kielecki w protokołach Centralnego Komitetu Żydów Polskich, w: „Kalendarz Żydowski” 1996-1997, Warszawa 1996).
Bp Kaczmarek w przytoczonym wyżej raporcie, sporządzonym tuż po wydarzeniach z 4 lipca 1946 roku, napisał, że głównymi organizatorami komunizmu w Polsce są Żydzi. I uznał, że UB to „organizacja analogiczna do niemieckiej gestapo i kierowana przez Żydów”. Co do zbrodniczego charakteru UB nikt już nie ma dziś wątpliwości. A w ocenie tego, kto tą organizacją faktycznie kierował, przydatne mogą być najnowsze badania IPN. Wynika z nich, że 37 procent stanowisk kierowniczych (od funkcji naczelnika wzwyż) zajmowali funkcjonariusze pochodzenia żydowskiego. Było również wielu obywateli ZSRS. Polacy zaś (czy raczej przez analogię: funkcjonariusze pochodzenia polskiego) byli w tych kręgach narodową mniejszością…
Chcemy prawdy, a nie kłamliwej propagandy
Komuniści nigdy nie chcieli wyjaśnienia sprawy Kielc. Od początku oficjalne śledztwo zmierzało w fałszywym kierunku. Dokumenty były fałszowane i niszczone, prawdziwi sprawcy i uczestnicy – chronieni. Główna Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w swym raporcie z 1997 roku stwierdziła: „Z naruszeniem kodeksowych gwarancji procesowych, bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności zbrodni kieleckiej zapadł w dniu 11 lipca 1946 r. pierwszy wyrok w stosunku do uczestników wydarzeń z 4 lipca. Z 12 oskarżonych Najwyższy Sąd Wojskowy skazał 9 osób na kary śmierci (...)” (GKBZpNP, Raport o wyniku śledztwa w sprawie wydarzeń kieleckich 4 VII 1946 r. II. Aspekty i następstwa prawne wydarzeń kieleckich, Warszawa 1997). Teraz więc, zamiast pospiesznie organizowanych uroczystości i stawiania pomników z kłamliwymi napisami, należy wreszcie przeprowadzić rzetelne śledztwo. Lepiej pó?no niż wcale. Chowanie głowy w piasek i potulne zgadzanie się na upokarzające przyjmowanie odpowiedzialności zbiorowej Polaków niczego nie załatwia.
Napis na nowym pomniku w Kielcach sugeruje, że wydarzenia kieleckie były dalszym ciągiem niemieckiej zagłady: „Podburzony tłum zaatakował i zamordował Żydów”, co sugeruje, że zginęli wszyscy ówcześni żydowscy mieszkańcy Kielc, zaś o zakulisowej roli komunistycznych władz, w tym władz bezpieczeństwa, nie ma w ogóle mowy. Czy nadal, używając pojęć Anatola Fejgina, „wszystkie chwyty” wobec Polaków w tej propagandowej wojnie są dozwolone? Wygląda na to, że tak.
|
5 lipiec 2006
|
Robert Malewicki
|
|
|
|
Irak: Czas wyjść !
sierpień 14, 2003
przesłała Elżbieta
|
Założenia Ustawy o Likwidacji Bezrobocia i Naprawie Finansów Publicznych
grudzień 17, 2003
|
"Bin Laden nie żyje!" - ogłosiły media. Problem w tym, że nie żyje od 2001 roku, a więc żadna to nowina.
wrzesień 23, 2006
Dorota Szczepańska
|
Byle jak najdalej od żydowskiego Boga mamony
lipiec 4, 2007
TVN24
|
Czytane między wierszami
styczeń 1, 2003
Artur Łoboda
|
Mowić łagodnie ale Grozić maczugą?
marzec 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Ciągną ludzie do Kaczyńskich
listopad 16, 2005
PAP
|
Indie i Globalizacja
luty 8, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Uzbrojony Dom Wariatów
kwiecień 25, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Kulczyk zebrał owacje na stojąco
IAR
grudzień 9, 2004
|
Sumienie ruszyło Rzecznika Prezydenta Bush’a?
listopad 22, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Złodzieje z lepszych sfer
kwiecień 24, 2003
Konrad Markowski
|
2009.03.03. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
marzec 3, 2009
tłumacz
|
LIST OTWARTY - Wojciecha Sumlińskiego
sierpień 1, 2008
Wojciech Sumliński
|
Groza Wojny w Zatoce Perskiej i Załamanie się Giełdy na Świecie
sierpień 19, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czyżby innych w przedbiegach usuwano?
Słowo o książce "Obława" Joanny Siedleckiej
(wyd. Prószyński i S-ka S.A.)
listopad 6, 2005
Wiesław Sokołowski
|
"Nie rzucim ziemi skad nasz ród"
lipiec 10, 2006
Tatiana ZALESKA
|
Wieszcze i świnie
kwiecień 1, 2003
Artur Łoboda
|
Pokaż mi swoją żonę a powiem Ci kim jesteś
wrzesień 12, 2007
Artur Łoboda
|
Huebnerowe "poczucie odpowiedzialności"
listopad 6, 2003
Piotr Mączyński
|
więcej -> |
|