ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dlaczego Sendlerowa nie otrzymała Pokojowej nagrody Nobla? 
15 luty 2020     
Zaczęło się od Jedwabnego 
7 luty 2018     
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (23.09.2011) 
14 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Wirtualna podróż koleją transyberyjską do Birobidżanu, Żydowskiego Obwodu Autonomicznego. 
17 luty 2010      tłumacz
Dla idei tego nie robią, ale dla pieniędzy  
18 luty 2016      Artur Łoboda
Zaiste wyjątkowo 
16 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Szczepionki na COVID nigdy nie były bezpieczne dla kobiet w ciąży, dane własne firmy Pfizer 
30 kwiecień 2023      Instytut Brownstone'a
Muszelka 
25 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Ryba psuje się od głowy, a naród uzdrawia od podstaw 
5 lipiec 2016      Artur Łoboda
Sprawdzone metody 
23 sierpień 2017      Izabela Brodacka-Falzmann
SOS dla Australii – Protesty zaplanowane na jutro w ambasadach na całym świecie 
3 grudzień 2021     
Kilka uwag o tożsamości narodowej 
5 grudzień 2015      Artur Łoboda
"W mniejszości siła" 
12 styczeń 2018      Alina
Tak zwani "naukowcy" 
20 czerwiec 2020     
Nie podpiszę! 
30 listopad 2020     
South Asian Respiratory Syndrome 
15 luty 2021     
To zwykła szopka zorganizowana przez rządzących 
2 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Łowcy kowidowych skór 
29 listopad 2021      Artur Łoboda
Bo im się marksizm z wszystkim kojarzy 
16 luty 2016      Artur Łoboda
Uwaga ! Bronek idzie... Część II 
3 lipiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Nie podglądaj mnie

Zygmunt Jan Prusiński


NIE PODGLĄDAJ MNIE


To nie abstrakcja wywodu. Jakże ten a nie inny pisarz był osamotnionym wojownikiem intelektualnym. Zofia Chadzyńska dobrze rozumiała i wyczuwała Witolda Gombrowicza. Poniekąd sprzyjała mu w tych okolicznościach swoją inteligencją.



Raz tylko udało się jej ujrzeć wtedy twarz Gombrowicza, "nagą twarz - katastroficzną", jak się wyraziła. W skromnym otoczeniu, zaproszony pisarz odszedł od stołu, opuścił salon gościnny, schował się w innym obok pomieszczeniu. Znane aktorskie igranie w graniu było mu nieobce w różnych towarzystwach. W nich święcił triumfy a także i porażki, choć nikt się o tym nie domyślał. Nawarstwiał to (grubą skórą), emigranta.

To pomagało mu przetrwać wewnętrzne niepokoje w Argentynie. A jednak Gombrowicz się skrajnie dusił... Polska, literatura i kariera, rola pisarza niespełnionego, choć wierzył i był wypełniony o swej roli, o swym posłannictwie, o swym talencie, o przekazaniu tej filozofii ważnej, naukowej, rzadko tak reagowanej. Czytanie jego "Dzienników" w Polsce a czytanie poza krajem, a na dodatek będącym tym samym, emigrantem na obcej ziemi, jest różnicą sporą, w odbiorze. To nie to samo.

Witold Gombrowicz zawsze jest mi bliższy z wiedeńskiego podwórka aniżeli z usteckiego...
Ja powróciłem do kraju, on nie zdążył, nie było mu to zapisane. Najbliżej był Polski, w Berlinie. Jeszcze przeszkodą była komunistyczna NRD: Niemiecka Republika Demokratyczna! - Cóż to za "demokracja" w komunistycznym wydaniu. Wszyscy jakoby zakochani w tej demokracji, a w praktyce jeno widać totalne inwalidztwo. I dziś w Polsce, "demokracja" ma wiele do życzenia. A, może, to sztuczny termin, bardziej politycznie kokieteryjny? Sam już nie wiem, co znaczą te niedomówienia; bo zostają w tyle, w teorii.

Proszę mnie nie podejrzewać, iż chce się przyrównywać do Gombrowicza, on swoje przeżył na emigracji i ja swoje przeżyłem też. On odczuwał totalny ciąg do sławy, ja do normalności. On miał swoją regułkę, to niczym motto: "Pisarzem jestem na papierze, materialnie - zerem", ja w innej ironii: Jestem (pisorzem) a nie pisarzem, bo pisarz wydaje książki. Ale ja skutecznie rozumiem jego niedostatki. I zaraz kojarzę to z Markiem Hłasko. Ten ostatni chciał powrócić do komunistycznej Polski, nie wiem czy to samo chciał Witold Gombrowicz. Mój powrót zrealizowany był w roku 1994, w lipcu. Akurat 10 lipca minęło 12 lat i 8 miesięcy, jak z Wiednia wróciłem do wolnej Polski?

- Czy akurat ta, "wolna" Polska jest i moją wolną decyzją? - Czy faktycznie "wolnym" się czuję? I wreszcie, na czym polega ta wolność? Proszę mi to wytłumaczyć. Bo jeżeli człowiek nie pracuje od siedmiu lat - akurat wówczas skończyłem 50 lat - to o to chodzi, że to jest taka wolność? To tak ma wyglądać ta wolność? Nie! Człowiek, który nie pracuje też jest zniewolony. Nawet jeśli sporo pracuje intelektualnie, pisze teksty, układa je do następnej teczki, że kiedyś to wszystko wyda nie będąc megalomanem, to jednak jest zerem, materialnym zerem.

W którymś domu w Argentynie, Witold Gombrowicz zapatrzył się w oknie. Co czuł i o czym myślał, zatroskany o los swój i spuściznę tę napisaną. Jeszcze wierzył w uwieńczenie go Nagrodą Nobla, że będzie to jego ostatnia granica przed własną śmiercią. - Czy wmówił sobie, że powinien tę nagrodę otrzymać? - Czy wiedział wtedy, że wszędzie są układy, nawet i tam, w szwedzkiej Akademii...? Naiwność czy swoista romantyczność, dość trywialna jak na jego wiek. Przecież był mistrzem na tronie w roli prześmiewcy.

Był taki propolski, że nie mógł uwolnić się od tych niewidocznych kajdan. Te "kajdany", życiowe kajdany, zniszczyły mu życie. To wynika z jego pisarstwa. W tamtym mieszkaniu pomiędzy jednym a drugim pokojem drzwi były otwarte, Zofia Chadzyńska spojrzała na odległość na twarz pisarza. Jak nadmieniła; pierwszy raz ujrzała tę "nagą twarz - katastroficzną". Witold Gombrowicz natychmiast zareagował: "Nie podglądaj mnie"! Tak, to prawda, pisarz nie jest manekinem na wystawie w sklepie. To żywy impulsujący człowiek - nawet i po śmierci.

24 Lipca 2005
Ustka

_____________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czego nie wiemy ?
lipiec 16, 2003
przesłala Elżbieta
I co teraz...?
czerwiec 14, 2003
ks. Czeslaw Bartnik
Punkt widzenia a miejsce siedzenia
kwiecień 21, 2003
dr Adam Sandauer
Czy Putin Przegrał w Bukareszcie?
kwiecień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Broń końca czasów
styczeń 17, 2004
Adrian Dudkiewicz
HAARP straszna bron
kwiecień 12, 2005
Goska
Świetny film Alex'a Jones'a "Terror Storm" - online!
wrzesień 24, 2006
nadesłała Dorota
Jews killed Jews to create the state of Israel
maj 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Zmierzch uchwałodawstwa RJP?
luty 20, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czy Polska zostanie wyrzucona z Unii Europejskiej?
październik 6, 2008
tłumacz
Koniec eksmisji na bruk?
grudzień 4, 2002
PAP
Odwrót Irakijczyków z Iraku
czerwiec 30, 2006
Dahr Jamail
Globalny Mit Holokaustu
sierpień 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
System za 25 milionów
marzec 15, 2006
Ojciec
listopad 1, 2008
Marek Jastrząb
Antysemityzm jako broń w walce o wyższość Żydów
listopad 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Piaskownica
wrzesień 9, 2007
Marek Olżyński
Dwóch członków zarządu WorldComu aresztowanych
sierpień 1, 2002
PAP
Adolf Eichmann born in Austria
marzec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Na czyje zamówienie
listopad 28, 2008
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media