ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Komendant główny policji dachował służbowym samochodem 
15 wrzesień 2024      Artur Łoboda
Ja nie mam się czego wstydzić 
1 maj 2017     
Indie a Obopólne Gwarantowane Zniszczenia w Konflikcie Nuklearnym 
20 kwiecień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Przypomnienie o pytaniu zadanym w trybie Prawa Prasowego 
12 luty 2014      Artur Łoboda
Zanim zacznę komentować pisowski audyt rządów PO-PSL 
12 maj 2016      Artur Łoboda
Wnioski z obecnej epidemii 
10 marzec 2020      Artur Łoboda
Spekulacje ceną węgla w czasie wojny na Ukrainie 
3 czerwiec 2022      Artur Łoboda
Czy na Haiti zadziałał HARP 
15 styczeń 2010      Artur Łoboda
"Europa wzywa Polskę" 
8 sierpień 2017      Artur Łoboda
Niewykluczone 
7 kwiecień 2022      Artur Łoboda
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 
31 grudzień 2024     
Wspólna rynek i wspólna waluta Chin, Japonii, Korei Połdniowej, etc. jako zagrożenie Światowego Imperium USA? 
27 lipiec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
W Polsce rządzą potomkowie stalinowskich bandytów 
11 luty 2020      Artur Łoboda
Ścigając kowida 
16 maj 2021     
Nie dla każdego historia nauczycielką życia 
15 czerwiec 2012      Artur Łoboda
Szczepionki przeciw Covid częścią większego planu WYELIMINOWANIA wolnej woli człowieka 
21 luty 2022      Ramon Tomey
Wiesław Sokołowski MARSZ PAMIĘCI rusza a my na końcu włączamy się w jego nurt 10.06.2012 WARSZAWA  
16 czerwiec 2012      www.trwanie.com
Koniec globalizacji, „Pierwsza wojna handlowa” i wojna domowa na giełdzie na Wall Street 
14 kwiecień 2025      Alfredo Jalife-Rahme
Szkodliwość wiatraków 
22 styczeń 2023     
Badanie: Długotrwałe stosowanie maski może przyczynić się do zaawansowanego raka płuc 
8 luty 2021      Obserwator

 
 

Nie podglądaj mnie

Zygmunt Jan Prusiński


NIE PODGLĄDAJ MNIE


To nie abstrakcja wywodu. Jakże ten a nie inny pisarz był osamotnionym wojownikiem intelektualnym. Zofia Chadzyńska dobrze rozumiała i wyczuwała Witolda Gombrowicza. Poniekąd sprzyjała mu w tych okolicznościach swoją inteligencją.



Raz tylko udało się jej ujrzeć wtedy twarz Gombrowicza, "nagą twarz - katastroficzną", jak się wyraziła. W skromnym otoczeniu, zaproszony pisarz odszedł od stołu, opuścił salon gościnny, schował się w innym obok pomieszczeniu. Znane aktorskie igranie w graniu było mu nieobce w różnych towarzystwach. W nich święcił triumfy a także i porażki, choć nikt się o tym nie domyślał. Nawarstwiał to (grubą skórą), emigranta.

To pomagało mu przetrwać wewnętrzne niepokoje w Argentynie. A jednak Gombrowicz się skrajnie dusił... Polska, literatura i kariera, rola pisarza niespełnionego, choć wierzył i był wypełniony o swej roli, o swym posłannictwie, o swym talencie, o przekazaniu tej filozofii ważnej, naukowej, rzadko tak reagowanej. Czytanie jego "Dzienników" w Polsce a czytanie poza krajem, a na dodatek będącym tym samym, emigrantem na obcej ziemi, jest różnicą sporą, w odbiorze. To nie to samo.

Witold Gombrowicz zawsze jest mi bliższy z wiedeńskiego podwórka aniżeli z usteckiego...
Ja powróciłem do kraju, on nie zdążył, nie było mu to zapisane. Najbliżej był Polski, w Berlinie. Jeszcze przeszkodą była komunistyczna NRD: Niemiecka Republika Demokratyczna! - Cóż to za "demokracja" w komunistycznym wydaniu. Wszyscy jakoby zakochani w tej demokracji, a w praktyce jeno widać totalne inwalidztwo. I dziś w Polsce, "demokracja" ma wiele do życzenia. A, może, to sztuczny termin, bardziej politycznie kokieteryjny? Sam już nie wiem, co znaczą te niedomówienia; bo zostają w tyle, w teorii.

Proszę mnie nie podejrzewać, iż chce się przyrównywać do Gombrowicza, on swoje przeżył na emigracji i ja swoje przeżyłem też. On odczuwał totalny ciąg do sławy, ja do normalności. On miał swoją regułkę, to niczym motto: "Pisarzem jestem na papierze, materialnie - zerem", ja w innej ironii: Jestem (pisorzem) a nie pisarzem, bo pisarz wydaje książki. Ale ja skutecznie rozumiem jego niedostatki. I zaraz kojarzę to z Markiem Hłasko. Ten ostatni chciał powrócić do komunistycznej Polski, nie wiem czy to samo chciał Witold Gombrowicz. Mój powrót zrealizowany był w roku 1994, w lipcu. Akurat 10 lipca minęło 12 lat i 8 miesięcy, jak z Wiednia wróciłem do wolnej Polski?

- Czy akurat ta, "wolna" Polska jest i moją wolną decyzją? - Czy faktycznie "wolnym" się czuję? I wreszcie, na czym polega ta wolność? Proszę mi to wytłumaczyć. Bo jeżeli człowiek nie pracuje od siedmiu lat - akurat wówczas skończyłem 50 lat - to o to chodzi, że to jest taka wolność? To tak ma wyglądać ta wolność? Nie! Człowiek, który nie pracuje też jest zniewolony. Nawet jeśli sporo pracuje intelektualnie, pisze teksty, układa je do następnej teczki, że kiedyś to wszystko wyda nie będąc megalomanem, to jednak jest zerem, materialnym zerem.

W którymś domu w Argentynie, Witold Gombrowicz zapatrzył się w oknie. Co czuł i o czym myślał, zatroskany o los swój i spuściznę tę napisaną. Jeszcze wierzył w uwieńczenie go Nagrodą Nobla, że będzie to jego ostatnia granica przed własną śmiercią. - Czy wmówił sobie, że powinien tę nagrodę otrzymać? - Czy wiedział wtedy, że wszędzie są układy, nawet i tam, w szwedzkiej Akademii...? Naiwność czy swoista romantyczność, dość trywialna jak na jego wiek. Przecież był mistrzem na tronie w roli prześmiewcy.

Był taki propolski, że nie mógł uwolnić się od tych niewidocznych kajdan. Te "kajdany", życiowe kajdany, zniszczyły mu życie. To wynika z jego pisarstwa. W tamtym mieszkaniu pomiędzy jednym a drugim pokojem drzwi były otwarte, Zofia Chadzyńska spojrzała na odległość na twarz pisarza. Jak nadmieniła; pierwszy raz ujrzała tę "nagą twarz - katastroficzną". Witold Gombrowicz natychmiast zareagował: "Nie podglądaj mnie"! Tak, to prawda, pisarz nie jest manekinem na wystawie w sklepie. To żywy impulsujący człowiek - nawet i po śmierci.

24 Lipca 2005
Ustka

_____________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

NASZA TRADYCJA?
marzec 30, 2008
Marek Jastrząb
Dziad, czyli polski inżynier
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Katyn massacre film & Jewish conduct in Poland
luty 2, 2008
przysłał Israel Shamir
Aktor Dustin Hoffman: Bush manipuluje faktami dotyczącymi 9/11
grudzień 4, 2006
bibula.com
Rząd poręczył, my oddamy
lipiec 4, 2002
PAP
xxx
grudzień 10, 2006
Czy zanosi się na osłabienie więzów USA-Izrael?
grudzień 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Putin zazdrości i gratuluje gwałtów prezydentowi Moshe Katsav’owi
październik 19, 2006
Dorota
Propaganda Sukcesu
październik 26, 2006
Dziennik Zwiazkowy
A więc po staremu
listopad 24, 2005
Demokracja = Mediokracja dla Imbecylów.
styczeń 18, 2008
Tezlav von Roya
Bush'owi wiatr w oczy ...
czerwiec 16, 2004
"Obniżka stóp byłaby nieodpowiedzialna"
lipiec 12, 2002
PAP
Parada dziwek czyli: "jestem Europejczykiem"
marzec 14, 2003
Artur Łoboda
Krytyka
wrzesień 29, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Zywioly antyposlkie wiszace nad Polska
grudzień 7, 2006
Mgr.inz.Józef Bizon
Wszyscy rodzimy się uczciwi, ale tylko nieliczni umierają jako przyzwoici
marzec 15, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
podziękujmy Szaronowi
kwiecień 25, 2004
PAP
Rocznica
grudzień 15, 2006
przeslala Elzbieta
PROPORCJONALNY MORD
marzec 29, 2003
Stanislaw Tyminski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media