ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Polska - gra w dwa ognie 
5 grudzień 2017      GadowskiTV
Czym jest piękno – czym jest sztuka?  
4 listopad 2013      Artur Łoboda
Naród który głupotę nazywa odwagą (2) 
2 maj 2010      Artur Łoboda
„Mini-moskiewskie” i „Maksi-kopenhaskie” przejawy TYSIĄCLETNIEJ WOJNY Globalnego Chazarstanu z ‘gorszymi narodami’ (ang. gentiles) 
12 styczeń 2010      Marek Glogoczowski
Znów ta "Ida" 
23 luty 2015      Artur Łoboda
Zgodność z naturą Narodu 
13 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Komu służy, a kogo niszczy Euro 
3 listopad 2012      Artur Łoboda
Mody w medycynie, a energetyka jądrowa  
30 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Czy można leczyć kowida wodą? 
3 kwiecień 2021     
Kolejna "krzywa" w polskiej kulturze.  
19 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Zapytałem Ukraińca czy warto było? 
20 wrzesień 2024      Artur Łoboda
Dr Giuseppe Di Bella: „Włochy i Włosi są jednymi z ulubionych celów ich planów” 
4 sierpień 2020     
Robert F. Kennedy Jr. w Berlinie .
Przemowa dzień przed Protestem 29 sierpnia 2020r.
 
31 sierpień 2020     
Stan demokracji w państwie ocenić można po zachowaniu Policji 
16 czerwiec 2020     
CDC w końcu zmuszone do zbadania powiązań między szczepionkami a autyzmem, po dziesięcioleciach ignorowania dowodów anegdotycznych 
17 marzec 2025     
Awantura o Magdalenę Srokę 
5 październik 2017      Artur Łoboda
Zbrojenia i repolonizacja 
5 maj 2017     
Co może Prezydent Polski? 
7 maj 2015      Artur Łoboda
Jak Zbigniew Ziobro pomaga okradać Polaków? (3) 
11 kwiecień 2019     
20 lat temu zburzono WTC, by po raz pierwszy odebrać Amerykanom Prawa obywatelskie 
11 wrzesień 2023     

 
 

Nie podglądaj mnie

Zygmunt Jan Prusiński


NIE PODGLĄDAJ MNIE


To nie abstrakcja wywodu. Jakże ten a nie inny pisarz był osamotnionym wojownikiem intelektualnym. Zofia Chadzyńska dobrze rozumiała i wyczuwała Witolda Gombrowicza. Poniekąd sprzyjała mu w tych okolicznościach swoją inteligencją.



Raz tylko udało się jej ujrzeć wtedy twarz Gombrowicza, "nagą twarz - katastroficzną", jak się wyraziła. W skromnym otoczeniu, zaproszony pisarz odszedł od stołu, opuścił salon gościnny, schował się w innym obok pomieszczeniu. Znane aktorskie igranie w graniu było mu nieobce w różnych towarzystwach. W nich święcił triumfy a także i porażki, choć nikt się o tym nie domyślał. Nawarstwiał to (grubą skórą), emigranta.

To pomagało mu przetrwać wewnętrzne niepokoje w Argentynie. A jednak Gombrowicz się skrajnie dusił... Polska, literatura i kariera, rola pisarza niespełnionego, choć wierzył i był wypełniony o swej roli, o swym posłannictwie, o swym talencie, o przekazaniu tej filozofii ważnej, naukowej, rzadko tak reagowanej. Czytanie jego "Dzienników" w Polsce a czytanie poza krajem, a na dodatek będącym tym samym, emigrantem na obcej ziemi, jest różnicą sporą, w odbiorze. To nie to samo.

Witold Gombrowicz zawsze jest mi bliższy z wiedeńskiego podwórka aniżeli z usteckiego...
Ja powróciłem do kraju, on nie zdążył, nie było mu to zapisane. Najbliżej był Polski, w Berlinie. Jeszcze przeszkodą była komunistyczna NRD: Niemiecka Republika Demokratyczna! - Cóż to za "demokracja" w komunistycznym wydaniu. Wszyscy jakoby zakochani w tej demokracji, a w praktyce jeno widać totalne inwalidztwo. I dziś w Polsce, "demokracja" ma wiele do życzenia. A, może, to sztuczny termin, bardziej politycznie kokieteryjny? Sam już nie wiem, co znaczą te niedomówienia; bo zostają w tyle, w teorii.

Proszę mnie nie podejrzewać, iż chce się przyrównywać do Gombrowicza, on swoje przeżył na emigracji i ja swoje przeżyłem też. On odczuwał totalny ciąg do sławy, ja do normalności. On miał swoją regułkę, to niczym motto: "Pisarzem jestem na papierze, materialnie - zerem", ja w innej ironii: Jestem (pisorzem) a nie pisarzem, bo pisarz wydaje książki. Ale ja skutecznie rozumiem jego niedostatki. I zaraz kojarzę to z Markiem Hłasko. Ten ostatni chciał powrócić do komunistycznej Polski, nie wiem czy to samo chciał Witold Gombrowicz. Mój powrót zrealizowany był w roku 1994, w lipcu. Akurat 10 lipca minęło 12 lat i 8 miesięcy, jak z Wiednia wróciłem do wolnej Polski?

- Czy akurat ta, "wolna" Polska jest i moją wolną decyzją? - Czy faktycznie "wolnym" się czuję? I wreszcie, na czym polega ta wolność? Proszę mi to wytłumaczyć. Bo jeżeli człowiek nie pracuje od siedmiu lat - akurat wówczas skończyłem 50 lat - to o to chodzi, że to jest taka wolność? To tak ma wyglądać ta wolność? Nie! Człowiek, który nie pracuje też jest zniewolony. Nawet jeśli sporo pracuje intelektualnie, pisze teksty, układa je do następnej teczki, że kiedyś to wszystko wyda nie będąc megalomanem, to jednak jest zerem, materialnym zerem.

W którymś domu w Argentynie, Witold Gombrowicz zapatrzył się w oknie. Co czuł i o czym myślał, zatroskany o los swój i spuściznę tę napisaną. Jeszcze wierzył w uwieńczenie go Nagrodą Nobla, że będzie to jego ostatnia granica przed własną śmiercią. - Czy wmówił sobie, że powinien tę nagrodę otrzymać? - Czy wiedział wtedy, że wszędzie są układy, nawet i tam, w szwedzkiej Akademii...? Naiwność czy swoista romantyczność, dość trywialna jak na jego wiek. Przecież był mistrzem na tronie w roli prześmiewcy.

Był taki propolski, że nie mógł uwolnić się od tych niewidocznych kajdan. Te "kajdany", życiowe kajdany, zniszczyły mu życie. To wynika z jego pisarstwa. W tamtym mieszkaniu pomiędzy jednym a drugim pokojem drzwi były otwarte, Zofia Chadzyńska spojrzała na odległość na twarz pisarza. Jak nadmieniła; pierwszy raz ujrzała tę "nagą twarz - katastroficzną". Witold Gombrowicz natychmiast zareagował: "Nie podglądaj mnie"! Tak, to prawda, pisarz nie jest manekinem na wystawie w sklepie. To żywy impulsujący człowiek - nawet i po śmierci.

24 Lipca 2005
Ustka

_____________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy Polacy to idioci?
maj 4, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Prezydent Olsztyna
luty 15, 2008
Wikipedia
Nacjonalizacja banków przez rząd Francuski i Niemiecki
październik 17, 2008
ZIEMKIEWICZ
Za kłótnie polityków płacą ci, którzy zaciągneli kredyty walutowe
listopad 8, 2005
Anonimowe komentarze naruszają dobre imię!
styczeń 15, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Katastrofa promu kosmicznego
luty 2, 2003
PAP / AFP
Irak, Wielka Nafta i Turcja
luty 15, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Palestyńczycy w „Żelaznej Klatce”
listopad 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Sinusioda cywilizacji
marzec 18, 2003
Artur Łoboda
Oferta dostaw do Afganistanu przez Rosję nie wygodna dla USA?
marzec 16, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Mentalność PPS
czerwiec 13, 2007
Adam Wielomski
Izrael Szamir - PaRDeS - studium Kabały - Rozdział 5
marzec 22, 2006
ŻYCZENIA NOWOROCZNE
grudzień 31, 2006
sredni
Pożegnanie z dolarem
luty 19, 2008
Andrzej Dryszel
"Wujek Józek" fragment książki "Duch Apokalipsy" Johna Higginsa. Z Rodziału pt. "Czaszka i Kości" czyli "Skull and Bone
październik 10, 2006
John Higgins
Od gazowej maski
maj 15, 2003
Zaproszenie do Mackiewicza
luty 2, 2004
Andrzej Kumor
Niewolnictwo w historii USA
marzec 26, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Internet potężniejącą górą danych
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Niemieckie sklepy Rossmann wycofały figurkę św. Mikołaja z wyciągniętą rękę, podobno w hitlerowskim pozdrowieniu
grudzień 7, 2006
bibula
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media