ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rekomendacje sisiowskiego Ministra zdrowia  
21 kwiecień 2020     
Dr Joseph Mercola: Rozpoczęło się ustanawianie globalnej technokracji  
14 marzec 2021     
Ścigany – powstaniec Dariusz Lemański 
13 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Myk z prezesami TVP 
10 marzec 2020      Alina
Fauci, Walensky and Collins. Wszyscy zmówili się, by popełnić masowe morderstwo z powodu plandemii  
9 marzec 2022     
Polska rozwija się dzięki Polakom a nie dzięki UE (Księżna Ingrid Detter de Frankopan)  
24 czerwiec 2017     
NOWE CDC będzie szukać powiązań między szczepionkami dla dzieci a autyzmem 
13 marzec 2025      Emily Mangiaracina
Ukryta tyrania 
3 sierpień 2022     
Cyrki wokół sytuacji finansowej Grecji 
10 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Czy wszystko po staremu? 
27 październik 2015      Artur Łoboda
Najbogatsza armia świata 
4 maj 2017      Artur Łoboda
Europejskie plany dotyczące „paszportów szczepionek” obowiązywały 20 miesięcy przed pandemią. Zbieg okoliczności? 
1 czerwiec 2021      Paul Anthony Taylor
Bez edukacji pozostaniemy niewolnikami 
29 październik 2012      Artur Łoboda
Montesano: „Chcą nowego porządku świata, mam nadzieję, że ludzie się zbuntują” 
25 grudzień 2020     
Zdrowych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia 
24 grudzień 2017     
Inteligencja patrioty (1) 
6 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Pseudo-przemiana 
26 czerwiec 2021     
Moje podejrzenia co do fuzji Orlenu i Lotosu właśnie znajdują potwierdzenie. "Nieznani gracze mają przejąć część Lotosu"  
17 lipiec 2020      Alina
Polacy! Nic się nie stało! 
19 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Zygmunt Jan Prusiński METAFORY ZE SNU - część piętnasta 
5 luty 2022      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Nie podglądaj mnie

Zygmunt Jan Prusiński


NIE PODGLĄDAJ MNIE


To nie abstrakcja wywodu. Jakże ten a nie inny pisarz był osamotnionym wojownikiem intelektualnym. Zofia Chadzyńska dobrze rozumiała i wyczuwała Witolda Gombrowicza. Poniekąd sprzyjała mu w tych okolicznościach swoją inteligencją.



Raz tylko udało się jej ujrzeć wtedy twarz Gombrowicza, "nagą twarz - katastroficzną", jak się wyraziła. W skromnym otoczeniu, zaproszony pisarz odszedł od stołu, opuścił salon gościnny, schował się w innym obok pomieszczeniu. Znane aktorskie igranie w graniu było mu nieobce w różnych towarzystwach. W nich święcił triumfy a także i porażki, choć nikt się o tym nie domyślał. Nawarstwiał to (grubą skórą), emigranta.

To pomagało mu przetrwać wewnętrzne niepokoje w Argentynie. A jednak Gombrowicz się skrajnie dusił... Polska, literatura i kariera, rola pisarza niespełnionego, choć wierzył i był wypełniony o swej roli, o swym posłannictwie, o swym talencie, o przekazaniu tej filozofii ważnej, naukowej, rzadko tak reagowanej. Czytanie jego "Dzienników" w Polsce a czytanie poza krajem, a na dodatek będącym tym samym, emigrantem na obcej ziemi, jest różnicą sporą, w odbiorze. To nie to samo.

Witold Gombrowicz zawsze jest mi bliższy z wiedeńskiego podwórka aniżeli z usteckiego...
Ja powróciłem do kraju, on nie zdążył, nie było mu to zapisane. Najbliżej był Polski, w Berlinie. Jeszcze przeszkodą była komunistyczna NRD: Niemiecka Republika Demokratyczna! - Cóż to za "demokracja" w komunistycznym wydaniu. Wszyscy jakoby zakochani w tej demokracji, a w praktyce jeno widać totalne inwalidztwo. I dziś w Polsce, "demokracja" ma wiele do życzenia. A, może, to sztuczny termin, bardziej politycznie kokieteryjny? Sam już nie wiem, co znaczą te niedomówienia; bo zostają w tyle, w teorii.

Proszę mnie nie podejrzewać, iż chce się przyrównywać do Gombrowicza, on swoje przeżył na emigracji i ja swoje przeżyłem też. On odczuwał totalny ciąg do sławy, ja do normalności. On miał swoją regułkę, to niczym motto: "Pisarzem jestem na papierze, materialnie - zerem", ja w innej ironii: Jestem (pisorzem) a nie pisarzem, bo pisarz wydaje książki. Ale ja skutecznie rozumiem jego niedostatki. I zaraz kojarzę to z Markiem Hłasko. Ten ostatni chciał powrócić do komunistycznej Polski, nie wiem czy to samo chciał Witold Gombrowicz. Mój powrót zrealizowany był w roku 1994, w lipcu. Akurat 10 lipca minęło 12 lat i 8 miesięcy, jak z Wiednia wróciłem do wolnej Polski?

- Czy akurat ta, "wolna" Polska jest i moją wolną decyzją? - Czy faktycznie "wolnym" się czuję? I wreszcie, na czym polega ta wolność? Proszę mi to wytłumaczyć. Bo jeżeli człowiek nie pracuje od siedmiu lat - akurat wówczas skończyłem 50 lat - to o to chodzi, że to jest taka wolność? To tak ma wyglądać ta wolność? Nie! Człowiek, który nie pracuje też jest zniewolony. Nawet jeśli sporo pracuje intelektualnie, pisze teksty, układa je do następnej teczki, że kiedyś to wszystko wyda nie będąc megalomanem, to jednak jest zerem, materialnym zerem.

W którymś domu w Argentynie, Witold Gombrowicz zapatrzył się w oknie. Co czuł i o czym myślał, zatroskany o los swój i spuściznę tę napisaną. Jeszcze wierzył w uwieńczenie go Nagrodą Nobla, że będzie to jego ostatnia granica przed własną śmiercią. - Czy wmówił sobie, że powinien tę nagrodę otrzymać? - Czy wiedział wtedy, że wszędzie są układy, nawet i tam, w szwedzkiej Akademii...? Naiwność czy swoista romantyczność, dość trywialna jak na jego wiek. Przecież był mistrzem na tronie w roli prześmiewcy.

Był taki propolski, że nie mógł uwolnić się od tych niewidocznych kajdan. Te "kajdany", życiowe kajdany, zniszczyły mu życie. To wynika z jego pisarstwa. W tamtym mieszkaniu pomiędzy jednym a drugim pokojem drzwi były otwarte, Zofia Chadzyńska spojrzała na odległość na twarz pisarza. Jak nadmieniła; pierwszy raz ujrzała tę "nagą twarz - katastroficzną". Witold Gombrowicz natychmiast zareagował: "Nie podglądaj mnie"! Tak, to prawda, pisarz nie jest manekinem na wystawie w sklepie. To żywy impulsujący człowiek - nawet i po śmierci.

24 Lipca 2005
Ustka

_____________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

My terroryści, albo przypowieść o dontszatach
grudzień 19, 2007
Artur Łoboda
Szef rady programowej PO
styczeń 25, 2004
USrael tchórzy i ucieka od globalizmu ?
wrzesień 6, 2007
marduk
Szokujące nieprzygotowanie
wrzesień 6, 2003
Andrzej Kamieński
Mieć czy być?
grudzień 14, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Majaczenia gospodarcze, czyli jak donosi PAP :
wrzesień 4, 2002
Artur Łoboda
Grzebanie w grobach zmarłych
październik 17, 2005
Marek Olżyński
Iluministyczna propaganda zwyrodnień
kwiecień 17, 2003
przesłała Elżbieta
Śmierć opozycyjnego wobec Moskwy reportera
wrzesień 2, 2008
PAP
Kosze dla Krakowa po 2500 złotych za sztukę
lipiec 30, 2004
www.krakow.pl
Assyrian Message to the Arab Media
maj 14, 2003
Ashor Giwargis
"Klerofszyści w Radio Maryja zagrożeniem dla Demokracji..."
grudzień 12, 2006
Janusz Górzyński
Civitas dei
październik 5, 2007
...
"Wypełniali przykazanie miłosierdzia"
styczeń 20, 2003
www.vb.com.pl
Schyłek Amerykańskiego Imperium?
luty 19, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Kajmany - raj dla hedgefundów
czerwiec 15, 2008
Kryzys państwa
sierpień 9, 2003
Mieczysław Ryba
Przecieki w Mediach i Odpowiedzialność za Zbrodnie Wojenne
listopad 25, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Administracja narodowa a UE
kwiecień 30, 2003
przeslala Elzbieta
Trzech kumpli i tyleż* spostrzeżeń
lipiec 16, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media