ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

FDA w końcu wycofała zezwolenia na awaryjne użycie szczepionek przeciwko COVID-19, ale czy szkody zostaną kiedykolwiek cofnięte? 
30 sierpień 2025      Cassie B.
Bankster rewolucji bolszewickiej  
4 sierpień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
12 krajów wycofuje ograniczenia COVID, Izrael znosi „zieloną przepustkę” 
4 luty 2022      Megan Redshaw
Białe cienie pośród żywych... 
7 styczeń 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Dawid Jakubowski - Prawdziwa historia POLOWANIA NA CZERWONY PAŹDZIERNIK 
8 maj 2009      Dawid Jakubowski
PiS zwariował z tymi podaniami o prąd?!?! 
29 lipiec 2019      Alina
Bezprawie prokuratorów 
7 listopad 2014      Artur Łoboda
Pomieszanie z poplątaniem 
9 sierpień 2015      Artur Łoboda
The Neocon’s Defeat in Iraq: On to Iran 
3 listopad 2011      Kevin MacDonald
Putin - oszalała kochanka, która chce popełnić samobójstwo 
1 kwiecień 2022     
Spacer po przedwojennym Lwowie 
21 maj 2012     
Kolejny raz składam deklarację pracy na oddziale - gdzie leczeni są chorzy na covid-19 
29 wrzesień 2020      Artur Łoboda
32 lata później ... 
31 październik 2013      Artur Łoboda
Development in Poland of Democracy and International Law in Late Medieval and Early Modern Europe and Problems of Renonciliation of Russia and Poland 
6 lipiec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Buczenie zakazane 
2 sierpień 2012      Artur Łoboda
Odpowiedzialność karna właścicieli mediów 
17 sierpień 2020     
Wynieść z domu - co tylko się da 
10 styczeń 2013      Artur Łoboda
Niewolnicy Europy 
9 luty 2015      Artur Łoboda
Doniesienie o próbie dokonania przestępstwa przez polskojęzyczną prokuraturę 
25 listopad 2009      Artur Łoboda
Każda zbrodnia jest zbrodnią 
7 kwiecień 2022      Artur Łoboda

 
 

Nie podglądaj mnie

Zygmunt Jan Prusiński


NIE PODGLĄDAJ MNIE


To nie abstrakcja wywodu. Jakże ten a nie inny pisarz był osamotnionym wojownikiem intelektualnym. Zofia Chadzyńska dobrze rozumiała i wyczuwała Witolda Gombrowicza. Poniekąd sprzyjała mu w tych okolicznościach swoją inteligencją.



Raz tylko udało się jej ujrzeć wtedy twarz Gombrowicza, "nagą twarz - katastroficzną", jak się wyraziła. W skromnym otoczeniu, zaproszony pisarz odszedł od stołu, opuścił salon gościnny, schował się w innym obok pomieszczeniu. Znane aktorskie igranie w graniu było mu nieobce w różnych towarzystwach. W nich święcił triumfy a także i porażki, choć nikt się o tym nie domyślał. Nawarstwiał to (grubą skórą), emigranta.

To pomagało mu przetrwać wewnętrzne niepokoje w Argentynie. A jednak Gombrowicz się skrajnie dusił... Polska, literatura i kariera, rola pisarza niespełnionego, choć wierzył i był wypełniony o swej roli, o swym posłannictwie, o swym talencie, o przekazaniu tej filozofii ważnej, naukowej, rzadko tak reagowanej. Czytanie jego "Dzienników" w Polsce a czytanie poza krajem, a na dodatek będącym tym samym, emigrantem na obcej ziemi, jest różnicą sporą, w odbiorze. To nie to samo.

Witold Gombrowicz zawsze jest mi bliższy z wiedeńskiego podwórka aniżeli z usteckiego...
Ja powróciłem do kraju, on nie zdążył, nie było mu to zapisane. Najbliżej był Polski, w Berlinie. Jeszcze przeszkodą była komunistyczna NRD: Niemiecka Republika Demokratyczna! - Cóż to za "demokracja" w komunistycznym wydaniu. Wszyscy jakoby zakochani w tej demokracji, a w praktyce jeno widać totalne inwalidztwo. I dziś w Polsce, "demokracja" ma wiele do życzenia. A, może, to sztuczny termin, bardziej politycznie kokieteryjny? Sam już nie wiem, co znaczą te niedomówienia; bo zostają w tyle, w teorii.

Proszę mnie nie podejrzewać, iż chce się przyrównywać do Gombrowicza, on swoje przeżył na emigracji i ja swoje przeżyłem też. On odczuwał totalny ciąg do sławy, ja do normalności. On miał swoją regułkę, to niczym motto: "Pisarzem jestem na papierze, materialnie - zerem", ja w innej ironii: Jestem (pisorzem) a nie pisarzem, bo pisarz wydaje książki. Ale ja skutecznie rozumiem jego niedostatki. I zaraz kojarzę to z Markiem Hłasko. Ten ostatni chciał powrócić do komunistycznej Polski, nie wiem czy to samo chciał Witold Gombrowicz. Mój powrót zrealizowany był w roku 1994, w lipcu. Akurat 10 lipca minęło 12 lat i 8 miesięcy, jak z Wiednia wróciłem do wolnej Polski?

- Czy akurat ta, "wolna" Polska jest i moją wolną decyzją? - Czy faktycznie "wolnym" się czuję? I wreszcie, na czym polega ta wolność? Proszę mi to wytłumaczyć. Bo jeżeli człowiek nie pracuje od siedmiu lat - akurat wówczas skończyłem 50 lat - to o to chodzi, że to jest taka wolność? To tak ma wyglądać ta wolność? Nie! Człowiek, który nie pracuje też jest zniewolony. Nawet jeśli sporo pracuje intelektualnie, pisze teksty, układa je do następnej teczki, że kiedyś to wszystko wyda nie będąc megalomanem, to jednak jest zerem, materialnym zerem.

W którymś domu w Argentynie, Witold Gombrowicz zapatrzył się w oknie. Co czuł i o czym myślał, zatroskany o los swój i spuściznę tę napisaną. Jeszcze wierzył w uwieńczenie go Nagrodą Nobla, że będzie to jego ostatnia granica przed własną śmiercią. - Czy wmówił sobie, że powinien tę nagrodę otrzymać? - Czy wiedział wtedy, że wszędzie są układy, nawet i tam, w szwedzkiej Akademii...? Naiwność czy swoista romantyczność, dość trywialna jak na jego wiek. Przecież był mistrzem na tronie w roli prześmiewcy.

Był taki propolski, że nie mógł uwolnić się od tych niewidocznych kajdan. Te "kajdany", życiowe kajdany, zniszczyły mu życie. To wynika z jego pisarstwa. W tamtym mieszkaniu pomiędzy jednym a drugim pokojem drzwi były otwarte, Zofia Chadzyńska spojrzała na odległość na twarz pisarza. Jak nadmieniła; pierwszy raz ujrzała tę "nagą twarz - katastroficzną". Witold Gombrowicz natychmiast zareagował: "Nie podglądaj mnie"! Tak, to prawda, pisarz nie jest manekinem na wystawie w sklepie. To żywy impulsujący człowiek - nawet i po śmierci.

24 Lipca 2005
Ustka

_____________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Konstytucja 3 maja
kwiecień 17, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Polska zemsty walczy z Polską nadzieji" według Michnika
czerwiec 29, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Gryps z Warszawy
styczeń 17, 2003
MACIEJ RADWAN RYBIŃSKI www.dziennik.krakow.pl
Polska - początek czy koniec drogi
styczeń 11, 2005
Artur Łoboda
Bush wprowadza nadzwyczajne Trybunały Wojskowe
luty 24, 2007
tezlav von roya
Wpływ paradygmatu neo-darwinowskiego na upowszechnianie się osobowości komercyjno-konsumpcyjnej
październik 31, 2003
Marek Głogoczowski
Zbrojenia na świecie
styczeń 4, 2008
przysłał ICP
Ukarali go za darmowy chleb
wrzesień 8, 2006
PAP
I nic
styczeń 19, 2006
kLaudi
KONTROWERSJE: Dialog z Żydami
maj 22, 2007
W CH
Związek Sowiecki i Zamach na Jana Pawła II
marzec 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Na wyspie Rugia!
luty 24, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czynsz
kwiecień 29, 2005
To co najważniejsze
grudzień 23, 2005
Artur Łoboda
Skorzysta z rady ekspertów.
grudzień 21, 2002
Artur Łoboda
Pasożyty
styczeń 5, 2009
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Robienie Wariata
luty 6, 2005
Kazimierz Poznański
Brudna Przeszłość KGB Putina i Kwaśniewskiego
luty 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
PUBLIC RELATIONS – kształcenie ogłupiałego motłochu
sierpień 10, 2006
meditus
Krajobraz z radarem
wrzesień 21, 2006
Michał Sobczyk, Jarosław Szczepanowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media