ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Polityczny testament zbroniarzy 
7 marzec 2013      Artur Łoboda
Europejska konwencja o ochronie praw człowieka i godności ludzkiej 
19 listopad 2020     
Wszystkich mogą dopaść 
2 grudzień 2020     
Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o ograniczeniu dostępu do amantadyny. 
9 grudzień 2021      PAP
Drugie zawiadomienie o współudziale w zbrodni zamachu stanu dokonanej przez Komendanta Głównego Policji Jarosława Szymczyka 
23 maj 2021      Artur Łoboda
Wyleczyć się z choroby ogłupienia 
23 maj 2012      Artur Łoboda
Kredyty hipoteczne i bezmózgi PiS 
29 grudzień 2016     
Prawo szariatu vs prawo judenratu 
31 lipiec 2017      Artur Łoboda
Honor i Ojczyzna 
3 maj 2012      Artur Łoboda
„Absolutnie zabronione” szczepienie dzieci, młodych mężczyzn i kobiet na COVID  
4 listopad 2021     
Zygmunt Jan Prusiński RÓŻOWE SCHODY - część pierwsza 
15 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Bojkot Izraela w Polsce 
18 marzec 2019      Alina
Jeffrey D. Sachs: Szczyt BRICS miał oznaczać koniec szaleństwa neokonserwatystów 
13 listopad 2024      Jeffrey D. Sachs
We Włoszech w większości domów mają klimatyzatory 
31 marzec 2020      Artur Łoboda
Jak szczepionką "leczą" 
14 styczeń 2021     
Włoch na Białorusi: „Blokada i maski? Nie. Puste szpitale” 
7 październik 2020      Pietro Di Martino
Gaza nie głoduje, ona jest głodzona 
24 lipiec 2025     
UK Covid-19: Anti-lockdown and vaccine passport protesters march through London 
25 kwiecień 2021      Daily Mail
Przyczyny "zespołu Aspergera"... 
28 grudzień 2019     
Barcelona 2019 
16 październik 2019      Artur Łoboda

 
 

Nie podglądaj mnie

Zygmunt Jan Prusiński


NIE PODGLĄDAJ MNIE


To nie abstrakcja wywodu. Jakże ten a nie inny pisarz był osamotnionym wojownikiem intelektualnym. Zofia Chadzyńska dobrze rozumiała i wyczuwała Witolda Gombrowicza. Poniekąd sprzyjała mu w tych okolicznościach swoją inteligencją.



Raz tylko udało się jej ujrzeć wtedy twarz Gombrowicza, "nagą twarz - katastroficzną", jak się wyraziła. W skromnym otoczeniu, zaproszony pisarz odszedł od stołu, opuścił salon gościnny, schował się w innym obok pomieszczeniu. Znane aktorskie igranie w graniu było mu nieobce w różnych towarzystwach. W nich święcił triumfy a także i porażki, choć nikt się o tym nie domyślał. Nawarstwiał to (grubą skórą), emigranta.

To pomagało mu przetrwać wewnętrzne niepokoje w Argentynie. A jednak Gombrowicz się skrajnie dusił... Polska, literatura i kariera, rola pisarza niespełnionego, choć wierzył i był wypełniony o swej roli, o swym posłannictwie, o swym talencie, o przekazaniu tej filozofii ważnej, naukowej, rzadko tak reagowanej. Czytanie jego "Dzienników" w Polsce a czytanie poza krajem, a na dodatek będącym tym samym, emigrantem na obcej ziemi, jest różnicą sporą, w odbiorze. To nie to samo.

Witold Gombrowicz zawsze jest mi bliższy z wiedeńskiego podwórka aniżeli z usteckiego...
Ja powróciłem do kraju, on nie zdążył, nie było mu to zapisane. Najbliżej był Polski, w Berlinie. Jeszcze przeszkodą była komunistyczna NRD: Niemiecka Republika Demokratyczna! - Cóż to za "demokracja" w komunistycznym wydaniu. Wszyscy jakoby zakochani w tej demokracji, a w praktyce jeno widać totalne inwalidztwo. I dziś w Polsce, "demokracja" ma wiele do życzenia. A, może, to sztuczny termin, bardziej politycznie kokieteryjny? Sam już nie wiem, co znaczą te niedomówienia; bo zostają w tyle, w teorii.

Proszę mnie nie podejrzewać, iż chce się przyrównywać do Gombrowicza, on swoje przeżył na emigracji i ja swoje przeżyłem też. On odczuwał totalny ciąg do sławy, ja do normalności. On miał swoją regułkę, to niczym motto: "Pisarzem jestem na papierze, materialnie - zerem", ja w innej ironii: Jestem (pisorzem) a nie pisarzem, bo pisarz wydaje książki. Ale ja skutecznie rozumiem jego niedostatki. I zaraz kojarzę to z Markiem Hłasko. Ten ostatni chciał powrócić do komunistycznej Polski, nie wiem czy to samo chciał Witold Gombrowicz. Mój powrót zrealizowany był w roku 1994, w lipcu. Akurat 10 lipca minęło 12 lat i 8 miesięcy, jak z Wiednia wróciłem do wolnej Polski?

- Czy akurat ta, "wolna" Polska jest i moją wolną decyzją? - Czy faktycznie "wolnym" się czuję? I wreszcie, na czym polega ta wolność? Proszę mi to wytłumaczyć. Bo jeżeli człowiek nie pracuje od siedmiu lat - akurat wówczas skończyłem 50 lat - to o to chodzi, że to jest taka wolność? To tak ma wyglądać ta wolność? Nie! Człowiek, który nie pracuje też jest zniewolony. Nawet jeśli sporo pracuje intelektualnie, pisze teksty, układa je do następnej teczki, że kiedyś to wszystko wyda nie będąc megalomanem, to jednak jest zerem, materialnym zerem.

W którymś domu w Argentynie, Witold Gombrowicz zapatrzył się w oknie. Co czuł i o czym myślał, zatroskany o los swój i spuściznę tę napisaną. Jeszcze wierzył w uwieńczenie go Nagrodą Nobla, że będzie to jego ostatnia granica przed własną śmiercią. - Czy wmówił sobie, że powinien tę nagrodę otrzymać? - Czy wiedział wtedy, że wszędzie są układy, nawet i tam, w szwedzkiej Akademii...? Naiwność czy swoista romantyczność, dość trywialna jak na jego wiek. Przecież był mistrzem na tronie w roli prześmiewcy.

Był taki propolski, że nie mógł uwolnić się od tych niewidocznych kajdan. Te "kajdany", życiowe kajdany, zniszczyły mu życie. To wynika z jego pisarstwa. W tamtym mieszkaniu pomiędzy jednym a drugim pokojem drzwi były otwarte, Zofia Chadzyńska spojrzała na odległość na twarz pisarza. Jak nadmieniła; pierwszy raz ujrzała tę "nagą twarz - katastroficzną". Witold Gombrowicz natychmiast zareagował: "Nie podglądaj mnie"! Tak, to prawda, pisarz nie jest manekinem na wystawie w sklepie. To żywy impulsujący człowiek - nawet i po śmierci.

24 Lipca 2005
Ustka

_____________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Dobra wiadomość
luty 12, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
PASZPORTYZACJA
wrzesień 1, 2007
Nadesłał: Marek Olżyński
Parę doniesień z biednej i ponurej Rosji...Wiem że polskojęzyczne publikatory oszczędzą nam tych tragedii...
wrzesień 7, 2007
tłumacz
Brawo LPR!!!!
styczeń 24, 2007
ula
Wieczna walka
sierpień 10, 2003
ks. prof. Czeslaw Bartnik
Marek Pol, minister infrakłamstwa
grudzień 23, 2002
zaprasza.net
Kolejne symbole narzucone przez okupantów.
kwiecień 27, 2006
zaprasza.net
Czego nie wiemy ?
lipiec 16, 2003
przesłala Elżbieta
Poletko Pani Kamińskiej
luty 27, 2009
Bożena Sawa
Kolejne zagranie do przejęcia pełnej władzy nad polskim kapitałem
sierpień 2, 2004
PAP
Rezerwy Federalnej - ?ródła jej pochodzenia, historii i obecnej strategii
czerwiec 30, 2008
POLSKA - UNIA 6
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Zachrapał się na śmierć
sierpień 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Rudolf Giuliani mianował kolejnych trzech Żydów na swoich doradców
październik 14, 2007
BIBULA
Tegoroczna Nagroda im. Jana Karskiego za Męstwo i Odwagę
lipiec 26, 2003
Zamach pełznie coraz wyżej
lipiec 12, 2006
Stanisław Michalkiewicz
OFE
lipiec 14, 2008
Dokąd zmierza prawo
luty 23, 2007
Marek Olżyński .
Rzeczywistość PiS
kwiecień 10, 2006
Kto to był Pankracy ?
wrzesień 25, 2003
przesłała Elżbieta
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media