|
Źródła dwudziestowiecznej Kultury polskiej - 2.
Okres PRLu.
|
|
Każdy wyraża swoje poglądy - na podstawie posiadanej wiedzy i zdolności analizy wybranych - do oceny faktów.
Z tego względu moje wypowiedzi kontrastowały kiedyś bardzo - z poglądami patriotycznej części Społeczeństwa.
Jednak mozolnie robiłem swoje i dziś przyznam, że moje tezy stały się częścią świadomości społecznej - w środowisku patriotycznym.
O czym ja tu piszę?
O prawdzie historycznej - wynikającej z pamięci społecznej, a nie błędnie zinterpretowanych - bądź zmanipulowanych przez "historyków" dokumentów.
W trakcie dyskusji o filmie "Ida" - byłem chyba jedynym publicystą środowisk patriotycznych, który nie atakował tego filmu i dał mu dobrą ocenę.
Krytykując sam fakt, że to kolejny film propagandowy - pokazujący "Polaków - jako morderców Żydów - w czasie wojny", skoncentrowałem się na miałkiej, a jednak istniejącej - artystycznej stronie tego filmu.
Uznałem więc, że film ten dobrze pokazuje bezideowość i próżnię intelektualną pogrobowców stalinizmu, a w kontraście do tego wartości wyższe, które główna bohaterka znajduje w swojej religijności.
Film ten bardzo dobrze ukazywał przerażającą beznadzieję życia - w postalinowskiej Polsce.
Osobiście pamiętam o kilku samobójstwach ludzi, którzy nie potrafili sobie poradzić z trudami życia. Jeden był szczególnie szokujący - gdy zdesperowana matka - skoczyła w zimie do Wisły z mostu Piłsudskiego w Krakowie.
Działo się to w okolicach 1964 roku.
Po eksterminacji polskiej Kultury przez obu okupantów, oraz późniejszych mordach stalinowskich - Polska była wypalona kulturalnie i duchowo.
I na tych zgliszczach pojawiły się dwie postaci, które dokonały rewolucji w kulturze.
Pierwszą z nich był Konstanty Puzyna, który zebrał i opublikował wszystkie - dostępne mu dramaty Stanisława Ignacego Witkiewicza - Witkacego.
Dzięki niemu polska Kultura wkroczyła ponownie w wiek XX i ukazała swoje wspaniałe (nowoczesne) oblicze.
Drugą - bardzo ważną postacią - odbudowującą polską kulturę po wojennym i stalinowskim armagedonie - był Artur Sandauer, który wypromował dwóch - nie istniejących wcześniej - w polskiej świadomości autorów: Witolda Gombrowicza i Bruno Schulza.
Niektórzy - dzisiejsi patrioci - zarzucają Gombrowiczowi drwienie ze świętości narodowych, ale to skutek ich ograniczonej wiedzy na temat twórczości Gombrowicza.
Ironia jest najlepszym lekarstwem na płytkość i bezideowość.
W latach gomułkowskich - pompatycznego "narodowego komunizmu" - gombrowiczowska ironia była niczym chłodny okład - na bolącą głowę.
O ile Puzyna odszedł do historii literatury w chwale - to Sandauer do dnia dzisiejszego budzi ogromną nienawiść.
W pierwszym rzędzie dlatego, że ujawnił fakt iż Gombrowicz miał stosunki seksualne z mężczyznami.
A - gdy odkrycie dla kultury świata Schulza - zamieniło się w obłąkany kult jego postaci - to Sandauer sprowadził na ziemię te literackie spazmy - definiując teksty Schulza - jako przejaw prowincjonalnej twórczości - autora drugiego sortu.
Tego - do dnia dzisiejszego nie mogą zapomnieć Sandauerowi - wszelcy kulturalni pomyleńcy, a jego wrogowie - przez lata publikowali w Internecie rzekomą "wypowiedź Sandauera" - w której miał obrażać Polaków.
Na wezwania Adama Sandauera - syna Artura - nigdy nie podali jej źródła, ani miejsca i czasu - gdy miałaby być wypowiedziana.
Na moją młodość przypadł czas - gdy owoce działalności obu krytyków literackich - zaczęły zmieniać polskie życie kulturalne.
Foto: jeden z rysunków Witkacego
|
|
26 maj 2015
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Reformy bez głowy
grudzień 21, 2003
przesłała Elżbieta
|
13 grudnia 2006 Stan Tymiński: Stan Wojenny – Dolarowa „Solidarność”
grudzień 18, 2006
Stanisław Tymiński
|
Im wyżej wyjdziesz, tym niżej upadniesz.
"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (1)
listopad 14, 2003
Artur Łoboda
|
Biedni Polacy
kwiecień 21, 2003
przesłała Elżbieta
|
A w Polsce okradają w majestacie prawa...
czerwiec 27, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Do sosny polskiej
kwiecień 4, 2003
Jan Pawet II
|
Ambasada-Forteca w Bagdadzie
kwiecień 22, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Jak pozbyć się 80 tys. bezrobotnych i ogłosić, że bezrobocie spada
styczeń 7, 2005
aaa
|
Długi Cień Konszachtów Rosyjsko Niemieckich
maj 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Wydano wyrok !!!
kwiecień 19, 2003
przysłała Elżbieta
|
Syria wobec ataku na Liban a „półksiężyc szyitów.”
lipiec 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Wracamy do dyskusji
grudzień 5, 2007
Artur Łoboda
|
Strzykawa
luty 16, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
|
Walka trwa
listopad 4, 2003
Andrzej Kumor
|
Filantopia i sznur
listopad 17, 2003
Artur Łoboda
|
Prokuratura czy agencja ochrony?
czerwiec 24, 2004
|
Prokom coraz droższy
lipiec 22, 2002
Rzeczpospolita
|
Obud? się droga Polsko!
czerwiec 11, 2007
przysłał Marek Głogoczowski
|
APEL
O Uczczenie pamieci ofiar stalinzmu i innych pokrzywdzonych w PRL I III RP
kwiecień 10, 2006
Leszek Skonka
|
Profesor Terrorysta, Czy Pochopne Oskarżenia?
grudzień 8, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|