ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nie trzeba odkrywać Ameryki 
20 styczeń 2017     
Elżbieta Witek to synonim najgorszego rynsztoku 
15 listopad 2023     
Konfrontacja „kapitalizmu lichwiarskiego” USA i „państwowego” Chin  
18 listopad 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Transmisja z akcji Stop P(l)andemii 
12 wrzesień 2020     
"Afera" z ukraińskim zbożem? 
22 kwiecień 2023      Artur Łoboda
Kolejny zakręt, kolejne koleiny 
27 kwiecień 2015      Artur Łoboda
„ETOS HEBRAJSKI” W POLSCE DZISIAJ (Część I z III) (Lumpen)kultura, nauka oraz religia we współczesnej Polsce widziana w św 
30 maj 2009      Marek Głogoczowski
Czasem lepiej milczeć 
20 czerwiec 2017      Artur Łoboda
Towarzyszki i Towarzysze, proletariusze! Szczepcie się… 
27 grudzień 2020     
Stan medialny na dziś dzień 
27 luty 2011      Artur Łoboda
Europejski sąd orzekł w 2020 r., że testy PCR są w 97% niewiarygodne w diagnozowaniu Covid-19, ale media to zignorowały 
6 czerwiec 2024      Ethan Huff
Zawsze się znajdzie winnego tylko nie rzeczywistego sprawcę 
28 październik 2009      Artur Łoboda
Globalizm - czyli zaplanowane zniszczenie świata 
28 maj 2021     
22 uwagi dotyczące nowej wojny światowej, która właśnie rozpoczęła się na Ukrainie 
28 luty 2022      Michael Snyder
Cukier? 
29 sierpień 2022      Artur Łoboda
Każda zbrodnia jest zbrodnią 
7 kwiecień 2022      Artur Łoboda
"Nawet sprzeciw polityczny można sklasyfikować jako terroryzm”  
10 maj 2021     
Holocaust Profiteering by Literary Hoax 
26 styczeń 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Paradoksalnie stosowanie pestycydów ma ścisły związek z zakazem uprawy konopi i maku 
19 maj 2022      Alina
Wiesław Sokołowski NIEUGIĘTY STRAŻNIK LUDZKOŚCI?  
23 luty 2012      www.trwanie.com

 
 

Romantyczna bieda

Zygmunt Jan Prusiński


ROMANTYCZNA BIEDA

W holu Domu Kultury
kilka osób rozsiadło się na krzesłach
– czasem jest chwilowa władza
we władaniu choćby krzesła.

Przysiadłem się z tupetem
do przedniego towarzystwa
akurat wystawa rzeźbiarza –
drzewny wernisaż kruchy.

Przeważały w holu kobiety –
usteckie ambicje prowincji.
Wyciągnąłem swoje kruche nogi,
choć te nogi biegały w sprincie
i w piłkę nożną latami w młodości.

Mówię o tak żeby mówić:
- Te pantofle znalazłem na śmietniku,
wygodne bo przechodzone przez anioła.
A skarpet zakładam kilka par,
by dziury ukryć przed słońcem.
Kobiety milczały przerażone szczerością.
Na prowincji prawda jest też kruchą metafizyką.
Pożegnałem się z rzeźbiarzem Kazikiem Kostką,
i wyszedłem z kameralnej prowincji
na skrzydłach mocnego ptaka... z drewna.


_________________


Nie umiemy zadbać o rzeczy proste?


DZWONY I ŻAŁOBA

Wstyd. Wciąż jestem obcy dla miasta, które zasługuje na miano miejskiego. Styczniowa „Ziemia Ustecka” wychudzona jakby białaczka ją zaatakowała. Znowu nie starczyło miejsca na mój artykuł.

Szkoda, że redaktor Edward Zając nie opublikował mojego tekstu. Nie będę się napraszać, ale ma to swoją wymowę. Mam teraz większe możliwości publikacji. W Petersburgu polska gazeta czeka na moje artykuły, felietony, eseje, wiersze. Wilno „opanowałem”. Ukazuję się w dwutygodniku „Nasz Czas” i „Tygodniku Wileńskim”. W Kanadzie i USA też sobie radzę – jako strateg mam w czym wybierać.

Każdy tekst podpisuję datą i miejscem gdzie powstał. Najczęściej piszę w domu, w Ustce. Ustka śpi, a ja piszę, bo jest o czym. Dlatego odrzucam najmniejszą skromność, i mam pytanie, kto z Ustki najwięcej i najczęściej promuje w kraju i poza krajem ten nasz mały cypelek Północy? To miejsce przy morzu, gdzie rzeka Słupia wpada do Bałtyku, a my nazywamy siebie ustczanami?

Jestem prawdziwym „ambasadorem Ustki”, piszę dużo. Piszę, bo przeżywam jakby drugą młodość. Jestem rozbudzony intelektualnie i nigdy mi tematów nie brakuje.

A wracając do naszego lokalnego miesięcznika, to jest mi wstyd, że nie umiemy zadbać o rzeczy tak proste, jaką jest lokalna gazeta. Tygodnik „Polityka” nominuje Ustkę do koronowania jej nad całej długości wybrzeża Bałtyku, a mamy nie mamy się gdzie promować, dyskutować publicznie o sprawach nam wszystkim bliskich, A wystarczyłoby od każdego mieszkańca wziąć 20 groszy co miesiąc z budżetu, żeby „Ziemia Ustecka” istniała w lepszej kondycji, i miała też więcej stron.

Podziwiam redaktora Edwarda Zająca za odwagę, za wytrwałość, za niezłomność, za inteligencję. Źle, że nie potrafimy docenić człowieka, który tak wiele czyni z prawdziwej sympatii i miłości do swego miasta i jego mieszkańców. Wadą redaktora jest to, że żyje poniżej poziomu socjalnego, a jednak się nie poddaje. Czyż nie jest to rycerskie w dzisiejszych czasach?

Więc co? Pozwolimy na to, żeby decydowały za nas zagraniczne molochy prasowe? Nie będzie nas, ustczan stać na swoją lokalną gazetę? Niedługo mamy wybory samorządowe. Proszę uważać i nie zapominać, kto jest z mieszkańcami, a kto przeciwko mieszkańcom.
1 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

 

To podwójne wklejanie własnej twórczości jest celowe, czy to wielokrotny przypadek?

2020-08-01
Artur Łoboda

  

Archiwum

Plemiona z południa Iraku dołączają do zbrojnego oporu
styczeń 29, 2007
Dahr Jamail
Gadaj co chcesz byle zgodnie z naszymi poglądami...
styczeń 30, 2006
Adam Sandauer
"Że im gdzieś w polu nafta sikła i obrodziła dolarami"
grudzień 29, 2002
IAR
Testament Jozefa Mackiewicza
sierpień 29, 2008
...
Niektóre wiadomości
czerwiec 6, 2008
.
Wielkanocne cuda
marzec 18, 2008
Dariusz Kosiur
Co trzecia firma przynosi straty
październik 17, 2005
PAP
Czasami udają, że nie widzą...
grudzień 27, 2002
http://www.dziennik.krakow.pl/
Polityka NBP szkodliwa dla Polski
kwiecień 10, 2003
PAP
Pozorowanie etyki, czyli etyka w służbie kapitału
maj 12, 2007
Gracjan Cimek
Czyńcie Ziemię poddaną sobie i rozmnażajcie się
grudzień 23, 2006
Dariusz Kosiur
Ekologia a prawda
kwiecień 29, 2003
przesłała Elżbieta
Credo Zygmunta Jana Prusińskiego
luty 9, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
Geje a opera mydlana
grudzień 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Zniewalanie ludzi i państw konsumeryzmem
listopad 1, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
celulit i bilbord (nie cellulit i billboard)
maj 4, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Rola polskiej inteligencji w Polsce i na świecie
styczeń 9, 2009
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
The Ambiguous Symbolism of Wannsee for the Nazis and for Israel
styczeń 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"Trzech tenorów", dwóch idiotów
marzec 21, 2003
Artur Łoboda
Szwajcaria blokuje kolejne konta w "aferze sprzętowej"
sierpień 2, 2004
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media