ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Znaleźć się pośród ludzi i nieludzi 
23 marzec 2017      Jolanta Michna
Co się naprawdę wydarzyło w Polsce? 
13 maj 2015      Artur Łoboda
Nazizm XXI wieku 
22 czerwiec 2021     
Jak się nam pluje w twarz? 
22 kwiecień 2011      Artur Łoboda
Po raz pierwszy miałem odczucie, że w Polsce jest polski Rząd 
15 luty 2016      Artur Łoboda
Europa bez Prus 
3 wrzesień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Emerytury równych i równiejszych 
23 luty 2012      Artur Łoboda
Akcja przeciwko dopalaczom a miniafera czosnkowa z czasów PRL 
      tłumacz, wynarodowiony.
SPARS Pandemic 2025-2028: powtórna próba "Event 201"? 
12 kwiecień 2021     
Żyrinowski czy Żyrynowski ? 
15 kwiecień 2010      Goska
Wielka Brytania jest dowodem: Globaliści planują wykorzystać migrantów jako armię najemników przeciwko Zachodowi 
18 sierpień 2024     
Każdego dnia musi się coś dziać 
9 listopad 2014      Artur Łoboda
Kolejne przestępstwo Prokuratury 
16 listopad 2009      interia.pl/PAP
Bywa nieraz, że stajemy w obliczu prawd, dla których brakuje słów - Jan Paweł II. 
12 kwiecień 2010      Gregory Akko
Sekretarz Marynarki Wojennej ostrzega: jeśli przemysł obronny nie może zwiększyć produkcji, to uzbrojenie zarówno Ukrainy, jak i USA może stać się „wyzwaniem” 
18 styczeń 2023      Marcus Weisgerber
W jakim celu zabito Kasema Sulejmaniego? 
4 styczeń 2020      Artur Łoboda
To powinno być karalne 
8 wrzesień 2019      Artur Łoboda
Rocznica Powstania Warszawskiego 
1 sierpień 2009      Artur Łoboda
Czemuś biedny - boś głupi 
6 lipiec 2009      Artur Łoboda
Dlaczego Izrael stworzył Hamas 
14 listopad 2023     

 
 

„Jesteśmy narodem ćpunów”



Ewa Woydyłło przeciwko mafii farmaceutycznej




„Jeśli ktoś chce, ze wszystkiego można zrobić sobie biznes – producenci leków zarabiają właśnie na urojonej depresji” – mówi dr Ewa Woydyłło w wywiadzie dla „Polska Times”.


Wiadomo, że depresja stała się jedną z „najmodniejszych” chorób naszych czasów. W „wysokich” kręgach świata rozrywki, czy biznesu leczenie się na depresję należy niemalże do dobrego tonu. Równocześnie trzeba pamiętać, że tego typu mody to najbardziej pożądana woda na młyn karteli farmaceutycznych, które leczenie (tzn. usuwanie przyczyn choroby) już dawno włożyły między bajki. Niestety uwierzyliśmy im do tego stopnia, że złagodzenie objawów w zupełności wystarczy, by statystyczny Polak zostawiał znaczną część swoich dochodów, czy emerytury w kasach osiedlowych aptek.

Ewa Woydyłło, psycholog, psychoterapeutka i autorka książek, zwraca uwagę, że ta patologiczna sytuacja może mieć znacznie prostsze rozwiązania, niż mogłoby się wydawać. „W Polsce taki klimat był przecież od zawsze. Znajdujemy się na tej samej kuli ziemskiej, na której mieszkali nasi prapradziadowie. I oni na żadne depresje nie cierpieli. Mieli różne prace do wykonania, a jak było troszkę mniej roboty, to siadali, śpiewali, bawili się z dziećmi, wychodzili na pole i patrzyli na wschody słońca. Tutaj nie ma żadnych tajemnic” – podkreśla rozmówczyni „Polska Times”. Przekonuje ona, że na to, co tak skwapliwie nazywa się dzisiaj depresją wystarczy zdrowa dawka codziennego ruchu i życia towarzyskiego.

„Przemysł farmaceutyczny bardzo chętnie usidla ludzi, wciskając im jakieś tabletki na depresję. Faszerują nas chemią, wmawiają nam, że jesteśmy chorzy albo że cierpimy bez powodu. I to niestety jest groźne. Jeśli ktoś dał się tym omamić, to niestety przegrał życie” – ostrzega Woydyłło. Jednocześnie przypomniała ona fakty związane z depresją. Choroba ta jest dysfunkcją mózgu, który nie produkuję endorfin i cierpi na nią znacznie mniejszy odsetek społeczeństw, niż mówi o tym oficjalna propaganda. Dlatego niedorzecznością jest pochopne diagnozowanie pogorszonego nastroju psychicznego jako depresji.

„Ale teraz lekarze, głównie psychiatrzy, napędzają przemysł farmaceutyczny. Na przykład jeśli w rodzinie ktoś umrze, mówi się bliskim zmarłego, żeby poszli do psychiatry po tabletkę. Jeśli dziecko się słabo uczy i rodzice się martwią, zaleca się im wizytę u psychiatry i wykupienie recepty na leki. Słowem ‘depresją’ współcześnie nazywa się to, co człowiek przeżywa. Żałoba w naszym języku zaczyna być tożsama z depresją. Podobnie jest z bezrobociem. A ludzie na to pozwalają. Zwłaszcza Polacy. Przecież jesteśmy jedynym krajem w Europie, który ma reklamy leków. Czy pani o tym wie?” – pyta Woydyłło – „Jesteśmy narodem ćpunów”.

Reklamy leków widoczne na każdym kroku, na ekranie każdego komputera i monitora, to dla nas codzienność. Tymczasem Ewa Woydyłło z naciskiem podkreśla, że tylko w Polsce koncerny farmaceutyczne osiągnęły ten poziom bezczelności w propagowaniu swoich interesów. „To, co dzieje się u nas, to po prostu plaga. To nie wynika z tego, że ludzie są słabi albo chorzy, a ze straszliwej bezmyślności naszych ustawodawców. Pozwolenie na wyświetlanie reklam leków było zbrodnią!” – konstatuje na łamach „Polska Times”.

Problemem jest jednak nie tylko sama mafia farmaceutyczna, ale przekupieni przez nią lekarze, mający udział w zyskach ze sprzedaży leków. Psychiatrzy zazwyczaj nie zajmują się rozmową z pacjentem, tylko z automatu zapisują leki, które na pierwszy rzut oka najbardziej pasują do przypadku, z którym zapoznali się przez 5 minut niezbyt wnikliwej rozmowy – czasem z braku czasu, czasem z braku dobrej woli. „Nie miejmy jednak wielkich nadziei, że trafimy do kompetentnego lekarza, który zapyta, co się dzieje w naszym życiu. Bo jeśli nie zapyta, tylko od razu zapisze środki przeciwdepresyjne, to produktem tej wizyty będzie kolejny uzależniony” – komentuje Ewa Woydyłło.

Terapeutka przypomina, że nie tylko z klimatem ludzie dawniej radzili sobie bez pomocy prochów, ale także z nastrojem. Podobnie jest i dziś – zazwyczaj wystarczy odezwać się do kogoś i podzielić się tym, co nas trapi, zamiast od razu brać swój nastrój za objaw jakiejś psychicznej dysfunkcji, która wymaga interwencji specjalisty będącego na usługach farmaceutycznego kartelu.

Zimowa „depresja” w dużej mierze jest kwestią przyzwyczajenia. Psycholog zwraca uwagę na dobry humor i energię, jaka towarzyszy dzieciom, niezależnie czy to słoneczny lipiec, czy ponury listopad. „Jak jest ponuro, to trzeba mieć fajne towarzystwo. Trzeba częściej spotykać się ze znajomymi, wychodzić, iść potańczyć, pobawić się, pograć w piłkę czy w tenisa. Właśnie dlatego, że mamy predyspozycje do lenistwa. A na swoje lenistwo sami musimy opracować remedium” – konkluduje Ewa Woydyłło.




http://www.pch24.pl/jestesmy-narodem-cpunow---ewa-woydyllo-przeciwko-mafii-farmaceutycznej,32661,i.html#ixzz3LaU2IhqE



-
11 grudzień 2014

www.polskawalczaca.com 

  

Komentarze

  

Archiwum

Lisiewicz uniewinniony, ale nie daje za wygraną
grudzień 13, 2002
PAP
Historyk niepokorny
marzec 22, 2003
Jerzy Robert Nowak
"Integracja czy rozbój"
luty 20, 2003
Piotr z Calgary
Nowa Ksiazka "Masakra w Jedwabnem", Walka z Falszowaniem Historii Polski
styczeń 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
TIR-y
sierpień 4, 2005
PAP
Dorzynki w Bagdadzie
listopad 17, 2006
Stanisław Michalkiewicz
"Powszechna Encyklopedia Filozofii"
styczeń 22, 2007
przeslala Elzbieta
Izraelskie dziewczynki przesyłają prezent miłości Libanskim dzieciom...
lipiec 18, 2006
J.D.
Mnie nikt nie pytał
październik 25, 2008
Artur Łoboda
Deja vu
maj 1, 2003
Ewa Polak-Palkiewicz
Aksjomaty Polskości
listopad 7, 2006
Artur Łoboda
Energetyczny rozbior i kolonizacja Polski
maj 4, 2007
przeslala Elzbieta
Precyzja strzału
luty 24, 2005
Kryzys podminowuje prestiż USA
październik 6, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Dziennikarskie… świństwo
grudzień 13, 2008
Witold Filipowicz
Jak to rozumieć...?
październik 31, 2008
Tarcza i wyścig zbrojeń
sierpień 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Honoris gratia" bez kszty honoru
styczeń 12, 2006
Artur Łoboda
Dyrektywa z Waszyngtonu
lipiec 1, 2008
Tomasz Zalewski
Terror
sierpień 22, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media