ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wewnątrz farmy botów Facebooka, która wypuszcza ponad 200 tys. postów politycznych miesięcznie 
7 wrzesień 2021      Paul Bischoff
Jednym zdaniem - Balcerowicz 
10 sierpień 2016      Artur Łoboda
Nie ma żadnego kowida! (2) 
24 wrzesień 2021     
Hucpa ścieków głównego nurtu 
16 sierpień 2017     
REVIEW ESSAY The Transparent Cabal  
10 styczeń 2010      Karen Kwiatkowski
"Pro" równa się dla nich "anty" 
5 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Kim jesteśmy 
8 wrzesień 2019     
lustrator ze skazą 
29 maj 2020      ~Stary UBek
Struna ciszy kokietuje wiersze poetów. Ja słyszę twoją gitarę... 
21 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Partnerstwo publiczno prywatne (1) 
3 czerwiec 2022      Artur Łoboda
Stan wyjątkowy w Ottawie 
7 luty 2022     
Włoskie banki na krawędzi bankructwa 
12 lipiec 2016      www.independenttrader.pl
To telefonia komórkowa rozgrzewa Planetę! 
9 lipiec 2024      Artur Łoboda
Dwie Ukrainy 
2 marzec 2025      Artur Łoboda
Precz z antybolszewikami 
8 styczeń 2017     
CDC po cichu przyznaje, że szczepionki przeciw COVID-19 powodują zawały serca i udary; Media Big Pharma próbują zrzucić winę na cokolwiek innego  
8 marzec 2022      Arsenio Toledo
Antysemite 
28 grudzień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Zygmunt Jan Prusiński LAS KOBIET - część pierwsza 
27 marzec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Kradzież zinstytucjonalizowana 
19 maj 2020      Artur Łoboda
List otwarty do władz III RP oraz do Polskiego Społeczeństwa 
11 grudzień 2016     

 
 

„Jesteśmy narodem ćpunów”



Ewa Woydyłło przeciwko mafii farmaceutycznej




„Jeśli ktoś chce, ze wszystkiego można zrobić sobie biznes – producenci leków zarabiają właśnie na urojonej depresji” – mówi dr Ewa Woydyłło w wywiadzie dla „Polska Times”.


Wiadomo, że depresja stała się jedną z „najmodniejszych” chorób naszych czasów. W „wysokich” kręgach świata rozrywki, czy biznesu leczenie się na depresję należy niemalże do dobrego tonu. Równocześnie trzeba pamiętać, że tego typu mody to najbardziej pożądana woda na młyn karteli farmaceutycznych, które leczenie (tzn. usuwanie przyczyn choroby) już dawno włożyły między bajki. Niestety uwierzyliśmy im do tego stopnia, że złagodzenie objawów w zupełności wystarczy, by statystyczny Polak zostawiał znaczną część swoich dochodów, czy emerytury w kasach osiedlowych aptek.

Ewa Woydyłło, psycholog, psychoterapeutka i autorka książek, zwraca uwagę, że ta patologiczna sytuacja może mieć znacznie prostsze rozwiązania, niż mogłoby się wydawać. „W Polsce taki klimat był przecież od zawsze. Znajdujemy się na tej samej kuli ziemskiej, na której mieszkali nasi prapradziadowie. I oni na żadne depresje nie cierpieli. Mieli różne prace do wykonania, a jak było troszkę mniej roboty, to siadali, śpiewali, bawili się z dziećmi, wychodzili na pole i patrzyli na wschody słońca. Tutaj nie ma żadnych tajemnic” – podkreśla rozmówczyni „Polska Times”. Przekonuje ona, że na to, co tak skwapliwie nazywa się dzisiaj depresją wystarczy zdrowa dawka codziennego ruchu i życia towarzyskiego.

„Przemysł farmaceutyczny bardzo chętnie usidla ludzi, wciskając im jakieś tabletki na depresję. Faszerują nas chemią, wmawiają nam, że jesteśmy chorzy albo że cierpimy bez powodu. I to niestety jest groźne. Jeśli ktoś dał się tym omamić, to niestety przegrał życie” – ostrzega Woydyłło. Jednocześnie przypomniała ona fakty związane z depresją. Choroba ta jest dysfunkcją mózgu, który nie produkuję endorfin i cierpi na nią znacznie mniejszy odsetek społeczeństw, niż mówi o tym oficjalna propaganda. Dlatego niedorzecznością jest pochopne diagnozowanie pogorszonego nastroju psychicznego jako depresji.

„Ale teraz lekarze, głównie psychiatrzy, napędzają przemysł farmaceutyczny. Na przykład jeśli w rodzinie ktoś umrze, mówi się bliskim zmarłego, żeby poszli do psychiatry po tabletkę. Jeśli dziecko się słabo uczy i rodzice się martwią, zaleca się im wizytę u psychiatry i wykupienie recepty na leki. Słowem ‘depresją’ współcześnie nazywa się to, co człowiek przeżywa. Żałoba w naszym języku zaczyna być tożsama z depresją. Podobnie jest z bezrobociem. A ludzie na to pozwalają. Zwłaszcza Polacy. Przecież jesteśmy jedynym krajem w Europie, który ma reklamy leków. Czy pani o tym wie?” – pyta Woydyłło – „Jesteśmy narodem ćpunów”.

Reklamy leków widoczne na każdym kroku, na ekranie każdego komputera i monitora, to dla nas codzienność. Tymczasem Ewa Woydyłło z naciskiem podkreśla, że tylko w Polsce koncerny farmaceutyczne osiągnęły ten poziom bezczelności w propagowaniu swoich interesów. „To, co dzieje się u nas, to po prostu plaga. To nie wynika z tego, że ludzie są słabi albo chorzy, a ze straszliwej bezmyślności naszych ustawodawców. Pozwolenie na wyświetlanie reklam leków było zbrodnią!” – konstatuje na łamach „Polska Times”.

Problemem jest jednak nie tylko sama mafia farmaceutyczna, ale przekupieni przez nią lekarze, mający udział w zyskach ze sprzedaży leków. Psychiatrzy zazwyczaj nie zajmują się rozmową z pacjentem, tylko z automatu zapisują leki, które na pierwszy rzut oka najbardziej pasują do przypadku, z którym zapoznali się przez 5 minut niezbyt wnikliwej rozmowy – czasem z braku czasu, czasem z braku dobrej woli. „Nie miejmy jednak wielkich nadziei, że trafimy do kompetentnego lekarza, który zapyta, co się dzieje w naszym życiu. Bo jeśli nie zapyta, tylko od razu zapisze środki przeciwdepresyjne, to produktem tej wizyty będzie kolejny uzależniony” – komentuje Ewa Woydyłło.

Terapeutka przypomina, że nie tylko z klimatem ludzie dawniej radzili sobie bez pomocy prochów, ale także z nastrojem. Podobnie jest i dziś – zazwyczaj wystarczy odezwać się do kogoś i podzielić się tym, co nas trapi, zamiast od razu brać swój nastrój za objaw jakiejś psychicznej dysfunkcji, która wymaga interwencji specjalisty będącego na usługach farmaceutycznego kartelu.

Zimowa „depresja” w dużej mierze jest kwestią przyzwyczajenia. Psycholog zwraca uwagę na dobry humor i energię, jaka towarzyszy dzieciom, niezależnie czy to słoneczny lipiec, czy ponury listopad. „Jak jest ponuro, to trzeba mieć fajne towarzystwo. Trzeba częściej spotykać się ze znajomymi, wychodzić, iść potańczyć, pobawić się, pograć w piłkę czy w tenisa. Właśnie dlatego, że mamy predyspozycje do lenistwa. A na swoje lenistwo sami musimy opracować remedium” – konkluduje Ewa Woydyłło.




http://www.pch24.pl/jestesmy-narodem-cpunow---ewa-woydyllo-przeciwko-mafii-farmaceutycznej,32661,i.html#ixzz3LaU2IhqE



-
11 grudzień 2014

www.polskawalczaca.com 

  

Komentarze

  

Archiwum

NASZE MATKI POLKI TO SZTANDARY
maj 27, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Polityka Busha a Polska
czerwiec 7, 2003
Krzysztof Wyszkowski
Na Ukrainie łączą i dzielą
sierpień 16, 2006
Stanisław Michalkiewicz
7,8 mld złotych "strat" NBP
maj 30, 2008
Dziennik
Kto zna, kto widział?
luty 7, 2003
A@A
Żydokomuna
listopad 8, 2004
Artur Łoboda
"Wotum nieufności" wobec MON
sierpień 2, 2002
PAP
Jest śledztwo w sprawie NFI Jupiter
sierpień 20, 2002
PAP
Czy odbędzie się 13 maja referendum na temat współudziału Polski w agresji na kraje Islamu?
grudzień 28, 2006
PAP
"Unicestwić Warszawę i jej ludność"
lipiec 29, 2004
Jan Sidorowicz
Dwóch przyjaciół podzieli się wygraną w Totolotka
wrzesień 23, 2004
Noam Chomsky o zadłużeniu
styczeń 5, 2007
cgc@poprostu.pl
Czy jest związek: liczne wypadki sepsy - import brudnych strzykawek
sierpień 3, 2007
Adam Sandauer Przewodniczący Stowarzyszenia Primum
Oświadczenie RMS w związku ze smiercią Slobodana Miloąevića.
marzec 13, 2006
Radovan
Anons matrymonialny
styczeń 13, 2006
zn
Służba Polsce
kwiecień 17, 2003
przesłała Elżbieta
Jestem pewny że Miller nie poda się do dymisji
kwiecień 27, 2004
J. Rzeszewski
Czym skorupka za młodu
marzec 1, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
OPEC sprzedaje dolary
styczeń 27, 2007
nauczyciel
Którzy zabijają naszą wiarę
listopad 28, 2006
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media