|
Porzućcie bryczki!
Wezwanie do Polaków
|
|
Daleko mi było w młodości do prymusa. Byłem typem urwisa kopiącego w piłę rozbijającego kolana.
A jednak przez wiele lat nazywano mnie chodzącą encyklopedią.
Na prawie każde pytanie encyklopedyczne potrafiłem coś powiedzieć.
To się zmieniło w ostatnich latach.
Gdy rozwinęła się Wikipedia to okazało się, że moja wiedza jest mizerna. Przyjąłem jako aksjomat, że wszystkiego muszę się uczyć od nowa bo wobec całościowej wiedzy ludzkości bardzo pozostaję w tyle.
Ucieszyło mnie jednak, że teraz z dużą łatwością mogę znaleźć odpowiedź na wiele pytań.
Ale nawet najlepsza encyklopedia nie zastąpi procesu myślenia - twórczej koncepcji człowieka.
Polska przegrywa dlatego, że durnie i kanalie nami rządzą od dziesięcioleci. Nie każda koncepcja gospodarcza z czasów PRL-u była zła.
Ale każdym działaniem gospodarczym za czasów PRL-u kierowali idioci.
Doskonale przedstawił to Stanisław Bareja w dialogu filmowym w słowach: "mój mąż jest z zawodu dyrektorem".
Tacy specjaliści od spraw nawet byle jakich do dziś dnia nami rządzą.
Poza Rostowskim - nikt w obecnym Rządzie nie ma pojęcia o ekonomii!
Dlatego my musimy być lepiej wykształceni od nich. Wyżej co najmniej o dwa poziomy edukacji.
Fundamentalną dla naszych działań musi być świadomość polityczna.
A z tą niestety bardzo kiepsko.
Sto lat temu społeczeństwo polskie poruszało się głównie pojazdami konnymi. Było ich kilkadziesiąt typów, ale ja pozwoliłem sobie na użycie bryczki - jako symbolu.
Wyobraźmy sobie, że na starcie polityczne z wrogami Polski wybieramy się bryczkami - podczas gdy oni mają do dyspozycji w komunikacji helikoptery....
Jak wyglądałaby taka konfrontacja?
Pojazdy konne były narzędziem rozwoju cywilizacji, ale dziś ich miejsce w muzeum.
Jeżeli w XXI wieku wzywa się Polaków do skupienia wokół archaicznych idei politycznych to jest to wielki błąd.
Blisko czterdzieści lat temu nauczyciel historii (a pamiętam tylko inteligentnych nauczycieli), powiedział nam, że dla zrozumienia współczesnej sceny politycznej należy poznać rozwój partii politycznych od utworzenia SDKPiL.
Nie chciało mi się wierzyć - by na początku lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku - historyczne zaszłości mają jakikolwiek wpływ na scenę polityczną.
Dziś wiem, że miał rację.
Między teorią a praktyką jest przepaść.
Wszystkie koncepcje polityczne XX wieku się skompromitowały.
Żadna nie wytrzymała praktycznej próby.
Z tego względu nie wolno nam cofać się wstecz i wracać do punktu wyjścia.
Nie wolno nam wsiadać do "intelektualnych bryczek".
Cały nasza wiedza powinna być użyta do stworzenia nowoczesnych koncepcji politycznych - dających szanse wygrania z wrogami Polski - z wrogami ludzkości.
Ze względu na nierównowagę sił i miażdżącą przewagę wrogów Polski - nasza walka musi przyjąć charakter walki partyzanckiej.
Nie oznacza to jednak, że ma być prowadzona prymitywnymi metodami.
Państwo istnieje po to - by chronić swoich obywateli.
Współczesne - tak zwane Państwo Polskie nie chroni swoich obywateli bo dąży do samolikwidacji. Czyni też wszystko - co możliwe by w świadomości Polaków przenieść swoją rolę na międzynarodowe struktury politczne.
I to się im udaje.
Jako naród - tyle razy byliśmy oszukani, że dziś nie wolno nam się zadowolić deklaracjami politycznymi.
Każda partia nazywająca siebie "patriotyczną" musi przedstawić gwarancje materialnej ochrony obywateli.
Nie chodzi tu o gwarancje wypłat emerytur i różnych świadczeń bo to ostateczne szczegóły.
Chodzi mi o fundamentalne gwarancje ochrony ekonomicznej Polaków.
Co by nam przyszło z tego - gdyby Polską rządzili infantylni politycy szastający hasłami patriotyzmu i prowadzącymi politykę izolacjonizmu - podobną do Białorusi?
Na Białorusi niedługo nastąpi "uwłaszczenie klasy politycznej" - podobne do wszystkich innych krajów byłego "bloku sowieckiego".
A więc oni nie wyciągnęli żadnych wniosków.
My musimy być mądrzejsi od wszystkich innych narodów.
To jedyna szansa byśmy odzyskali suwerenność.
Z tego powodu powinniśmy wyciągnąć wnioski z historii - korzystając z niej jako magazynu twórczych idei.
Ale w żadnym wypadku nie robili z Polski politycznego skansenu świata.
|
|
18 listopad 2011
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Jacak Kuroń - Icek Kordblum
wrzesień 25, 2006
Bogusław Maśliński/Janusz Górzyński - Inicjatywa
|
Masoneria (1)
listopad 24, 2003
"jasiek z toronto"
|
Pomiędzynarodówka agresywnego durnia i nadętego półgłówka
lipiec 22, 2005
Artur Łoboda
|
Najważniejszy fragment ("mało znany") wywiadu Gazety Michnika z matką Chodarowskiego.
marzec 17, 2008
W.M.
|
Oburzające zachowanie
marzec 5, 2006
Artur Łoboda
|
100 tys. napromieniowanych
sierpień 18, 2005
Goska
|
Chomsky: Sprawiedliwa wojna? Wątpię
czerwiec 6, 2006
Noam Chomsky
|
Wrocław: matka z czworgiem dzieci na bruku
sierpień 17, 2002
PAP
|
S.P.Q.R.
maj 11, 2008
Artur Łoboda
|
Pozorny spokój
wrzesień 9, 2003
Jacek Zieliński
|
Skarga Ojczyzny
maj 14, 2003
przesłała Elżbieta
|
Gdyby nie Balcerowicz
październik 13, 2005
|
Bronislaw Geremek nie zyje
lipiec 13, 2008
...
|
"Dobre słowo"
grudzień 1, 2006
przesłał luzak
|
Jak pozbyć się 80 tys. bezrobotnych i ogłosić, że bezrobocie spada
styczeń 7, 2005
aaa
|
Syndrom oblężonej twierdzy
maj 5, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski, Krzysztof Warecki
|
"Krajobraz po wojnie" - Pamiec 13 Grudnia 1981
grudzień 13, 2006
przesłała Elzbieta
|
Czy Amerykańscy Demokraci będą mieli inne zdanie o "tarczy"?
sierpień 17, 2008
PAP
|
Niech panie latają z panami
marzec 25, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Prodi: Polacy zmęczeni
czerwiec 16, 2004
|
|
|