ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

W cieniu Dobrej Zmiany 
24 czerwiec 2018      Witold Filipowicz
Refleksja niezbędna 
1 lipiec 2016      Artur Łoboda
Równi i równiejsi 
29 marzec 2017     
Czy USA wycofują się z wojny proxy przeciwko Rosji? 
6 marzec 2025      Artur Łoboda
Wstęp do dyskusji na temat MHŻP 
11 grudzień 2014      Artur Łoboda
Chwila refleksji nad Narodu trumną  
11 listopad 2011      Jan Kasprowicz
Wygrana Tuska to miernik słabości intelektualnej, moralnej i politycznej PiS 
10 marzec 2017     
Sędzia pokoju przeciwko Draghiemu: numery wideo mogą przestraszyć premiera 
18 listopad 2021      Pietro Di Martino
A wójta się nie bójta 
12 marzec 2018      Wojciech Młynarski
Nasza Hanka 
1 maj 2016      BB
Czy cały świat oszalał? 
6 marzec 2014      Artur Łoboda
Rok temu zmarła Elżbieta Gawlas 
21 styczeń 2013      Artur Łoboda
Antypolskie fundamentalne zagrozenie dla Polski - inz. Jozef Bizon 
23 październik 2011      Elzbieta Gawlas
Strzeżcie się Ziobry  
27 sierpień 2012      Artur Łoboda
Tesla Samochód Elektryczny  
16 październik 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (18.10.2011) 
24 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Filozofia nienawiści rasowej 
5 listopad 2015      Artur Łoboda
Drugie wezwanie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o ujawnienie informacji publicznych 
23 wrzesień 2011      Artur Łoboda
Autor Widmo - Polańskiego 
20 luty 2010      Artur Łoboda
Nieudana gra o zwycięstwo Hitlera przeciwko Stalinowi 
26 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Uniwersalny Robot HAARP "pierze, gotuje, a jak trzeba to i w łóżku usługuje"

Pisałem już, że według wpływowego USraka, byłego Dyrektora Grupy Badań Strategicznych Zrzeszenia Wojny Elektronicznej, Gene Poteata, jego kraj posiada satelity, potrafiące zarejestrować na ziemi drobne szczegóły, nawet poprzez grubą na ponad 100 metrów warstwę mgły (oczywiście mgły sztucznej, zrobionej na zamówienie Putina nad lotniskiem w Smoleńsku rankiem 10 kwietnia.) Patrz cytat z chicagowskiego Kuriera:

Zdaje się, że wiedza o prawdziwym filmie z amerykańskiego satelity szpiegowskiego, na którym wprost widać, jak potężny wybuch wprost rozrywa kadłub polskiego Tu-154M na strzępy (jest to seria zdjęć, a nie pojedyncza klatka), jak i o tym, że film ten jest już w Warszawie – zatacza coraz szersze kręgi.

Gdyby ktoś się pytał, w jaki sposób CIA widzi z kosmosu przez tak grubą warstwę mgły, skoro wyposażone w najnowszy, amerykański nawigacyjny osprzęt elektroniczny prezydencki TU 154 nie potrafił przez mgłę tylko na 20 metrów grubą zobaczyć ziemi, to odpowiadam, że Amerykanie mają HAARP, który "pierze, gotuje, a nawet i w łóżku potrzebującym usługuje". Mówiąc serio, od kilku lat teu HAARP "specjaliści od fizyki" przypisują pozafizyczne własności, które dawniej ptzypisywanio różnym bogom, na przyklad Plutonowi przypisywano zdolność wywoływania trzęsień ziemi i wybuchów wulkanicznych.

Otóż ten HAARP to zestaw ANTEN NIE-KIERUNKOWYCH, "Its purpose is to analyze the ionosphere and investigate the potential for developing ionospheric enhancement technology for radio communications and surveillance purposes (such as missile detection)". A zatem nie można przy pomocy takich anten skolimować na tyle silnie wiązki promieniowania elektromagnetycznego wysokiej częstotliwości, aby ona "rozgrzała" obiekt w stratosferze -- czy nawet w kosmosie -- tak by on się "spalił" i spadł na ziemię.

Natomiast "oświetlenie" przez kilkadziesiąt anten na Alasce, zasilanych małą elektrownią o mocy 3,6 MW, pasa jonosfery o promieniu kilkuset kilometrów, oraz spowodowane przez tę "oświetloną" jonosferę wielokrotne odbicie od Ziemi (oraz warstwę jonosfery) nadanego sygnału, potrafi "oswietlić" powierzchnię Ziemi nocą. A zatem i uczynić "widzialnym" w tym czasie dla wyposażonych w odpowiednie radary satelitów odległe o tysiące kilometrów szczegóły powierzchni ziemi, zwłaszcza te, które wpadają w rezonans (fosforescencję) przy takim "oświetleniu" UKF. Co może mieć w istocie duże znaczenie przy globalnym "zwiadzie elektronicznym". (Patrz opis HAARP w Wikipedii.)

Ale w ten sposób samolotu nie da się "zestrzelić", co najwyżej zaburzyć działanie wystawionych na zewnątrz samolotu czujników sygnałów elektromagnetycznych, np, lotniczego GPS-u. Samoloty wojskowe, o ile wiem, już od wynalazku niemieckiego w czasie II Wojny Światowej, zabezpieczone są przed tego rodzaju "meaconing" za pomocą nawigacji przy pomocy żyrokompasu, nieczułego na takie "elektroniczne zabawy".)

O ile wiem, ZSRR a potem Rosja testowała system zestrzeliwania samolotów oraz rakiet za pomocą wysyłania "pocisków" w postaci wiązek wysokoskolimowanej, gorącej plazmy -- ale do takich "zabaw" potrzebne są OKRĘTY O NAPĘDZIE ATOMOWYM, których elektrownie mają moc dziesiątki razy większą niż "głupie" 3,6 MW motorów spalinowych zasilających HAARP na Alasce. Czy Amerykanie zdołali przejąć ten rodzaj broni od upadającego ZSRR? Tego nie wiem.



Wystarczy wykladu z (geo)fizyki?

PS. Jeśli zaś chodzi o zastosowanie Uniwersalnego Robota HAARP do wywoływania bólów głowy u jakiegoś znanego aktora, to patrz tytuł powyższego mini-wykładu.
Pozdrowienia,

MG (mgr fizyki UJ, M.A. in geophysics of U.C. Berkeley)
7 wrzesień 2010

MG 

  

Komentarze

 

Jest tylko jeden aspekt badań HAARP który mnie niepokoi i stwarza zagrożenie jeszcze w perspektywie mego zycia.

Ziemia przypomina kondensator w stanie równowagi dynamicznej. W uproszczeniu jonosfera i powierzchnia Ziemi stanowią okładki tego kondensatora. Między okładkami utrzymuje się niemal stała różnica potencjałów, bo wprawdzie jonosfera ładuje się przez oddziaływania kosmiczne, ale liczne wyładowania nie pozwalaja zwiększyć znacząco różnicy potencjałów.

Te wyładowania mają charakter lokalny i ich moc jest w miarę równomiernie rozłożona na powierzchni Ziemi. Mało tego, wszystkie one są "przebiciami" ograniczonymi do stosunkowo cienkiej warstwy izolatora np między różnymi warstwami jonosfery czy od chmury na wysokości paru kilometrów do powierzchni Ziemi. Nie ma przebić obejmujących "całość grubości izolatora" to znaczy od górnej warstwy jonosfery do powierzchni Ziemi. Tak więc atmosfera jako całość stawia znaczący opór i nie dopuszcza do wyrównania potencjałów.

Koncentrowanie wiązki mikrofalowej prowadzące do powstawania plazmy (będącej jak wiadomo świetnym przewodnikiem; przy okazji pisanie o gorącej plazmie to tak jak o gorącym wrzątku, plazma jest gorąca z definicji) grozi sprowokowaniem przebicia od górnych warstw jonosfery bezpośrednio do do ziemi.

Taki gigantyczny piorun byłby strumieniem plazmy o makroskopowej średnicy zdonym przewodzić niewyobrażalne ilosci energii przy znikomym oporze. Raz zapoczątkowany proces byłby niemożliwy do zatrzymania, bo plazma ogrzewałaby okalajace ten strumień cząstki stmosfery zamieniając je w plazmę, a miejsce kontaktu strumienia z gruntem byłoby powiększającą się połacią lawy. Praktycznie byłby do słup ognia o trudnej do obliczenia średnicy (np kilkaset metrów) i wysokosci dochodzącej do kilkuset kilometrów.

Ze względu na bardzo dobre przewodnictwo górnych warstw jonosfery ten "stały gigantyczny piorun" sprowadzałby ładunki z całej zewnętrznej atmosfery otaczającej Ziemię. Byłby to jeden piorunochron dla całej atmosfery.

Znaczące wyrównanie potencjałów jonosfery i powierzchni gruntu mogłoby doprowadzić do zaniku życia na Ziemi.


tłumacz

 

Nie jestem magistrem fizyki lecz humanistą. Ale w młodości interesowałem się wieloma zagadnieniami i trochę wiedzy pozostało.
Gdyby górne warstwy atmosfery były naładowane z kosmosu elektrycznie, bądź elektrostatycznie to w pogodne dni dochodziłoby również do wyładowań atmosferycznych. Zawsze znalazłaby się jakaś szczelina do wyrównania potencjałów.

Otoczenie ziemi staje się kondensatorem dopiero wtedy, gdy gromadzą się duże ilości pary wodnej łączącej się w specyficzne wiązki wodne. To one - w postaci chmur przeistaczają się w coś - co nazwać możemy okładką kondensatora.
Dalsze wywody powyższego komentarza są pochodne to aksjomatu.

2010-09-09
Artur Łoboda

 

Akurat typowy magister fizyki nie jest kompetentną osobą do rozważań zagrożeń dla ludzkości związanych z interdyscyplinarnymi badaniami nad bronią mikrofalową.

Na całym świecie (USA, Federacja Rosyjska, Polska, Niemcy, Kanada) magistrów fizyki kształci się przede wszystkim pod kątem zapewnienia kadr w szkołach.

Bardziej predestynowani do oceny przedstawionego przeze mnie modelu wydają się naukowcy z uczelni technicznych i wojskowych, a w szczególności inżynierowie procesowi, inzynierowie elektrycy, fizycy ciała stałego, absolwenci matematyki stosowanej itp. Dwie ostatnie wymienione grupy to praktycznie tylko doktorowie.

Na wstępie zalecam zapoznanie się znastępujacymi materiałami:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ionosphere
http://en.wikipedia.org/wiki/Microwave
http://en.wikipedia.org/wiki/High_Frequency_Active_Auroral_Research_Program
http://en.wikipedia.org/wiki/Atmosphere

Wiekszość zalecanych materiałów ma polskie odpowiedniki, zazwyczaj tylko nieznacznie zubożone.
http://en.wikipedia.org/wiki/Plasma_(physics)

2010-09-10
tłumacz

 

Przez bardzo grube warstwy mgly dociera do odbiorcow program satelitarny TV z Polski do Australii.

Nawet najgrubsze warstwy mgly nie przeszkadzaja w satelitarnym programie GPS, z ktorego korzysta juz bardzo wielu kierowcow na swiecie.

Bardzo grube warstwy mgly i chmur, a nawet ulewny deszcz nie przeszkadzaj w satelitarnych polaczeniach telefonii komorkowej. Zawsze moge rozmawiac z Australii z siostra w Londynie.

Anteny sa zawsze urzadzeniem tylko odbiorczym. Ustawione anteny na terenie amerykanskiej firmy HAARP odbieraja obrazy i glosy z ludzmi, ktorzy sa kontrolowani. Tak, jak na kazdej antenie telewizyjnej mozemy odbierac mase kanalow, to tak samo HAARP na jednej antenie moze odbierac tysiace ludzi kontrolowanych. Kazdy czlowiek, to jeden kanal.

Fale wysyla sie dzieki generatorom, a nie antenom !!!!

2010-09-10
Goska

  

Archiwum

Zmienić Naród, albo wymówki durniów
czerwiec 10, 2006
Artur Łoboda
Przesłanie Pana Cogito
lipiec 28, 2003
Zbigniew Herbert
Polska Wojna Futbolowa - Rady dla Prezesa L.
styczeń 31, 2007
tłumacz
Islam prosperuje bez procentów składanych
listopad 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"Na początku było słowo"
luty 26, 2004
Ojczyzna.pl
Błędy RJP - *Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego za lata 2003-2004*
lipiec 15, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Przeminął czas
styczeń 12, 2004
przesłała Elżbieta
Budżet katastrofy
październik 16, 2003
Prof. STEFAN KUROWSKI
200. rocznica urodzin Józefa Dietla
październik 15, 2004
Niewidzialna Unijna pomoc
grudzień 8, 2002
zaprasza.net
Nie złoty środek, ale szansa
luty 21, 2006
"Formuły patriotyzmu w Europie Wschodniej i Środkowej od nowożytności do współczesności (XVI–XX w.)"
wrzesień 5, 2006
Po powrocie z Kanady
październik 12, 2004
Marak Majewski
„Fachowcy” od piłki kopanej
czerwiec 10, 2006
Marek Olżyński
Klęska Ameryki
kwiecień 4, 2003
Andrzej Kumor
Walka z korupcją: ani programów, ani pieniędzy (gdzie się podziały ?)
sierpień 15, 2002
"Polityka"
Towarzystwo ochrony ormowców
styczeń 7, 2003
Artur Łoboda
Czy Urban...?
kwiecień 6, 2004
Warmuz
Za mordę niepokornych
styczeń 14, 2008
interia.pl
Miłość Bli?niego
czerwiec 5, 2003
Maria Zabierowska
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media