ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Schował się do swojej nory 
28 luty 2022      Artur Łoboda
A mogliście żyć i patrzeć na łąki... 
10 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Czas nagli. Partia narodowa winna powstać jak najszybciej! 
20 luty 2012      Artur Łoboda
Obrońcy przestępców  
24 listopad 2017     
Pozaparlamentarna społeczna grupą do spraw COVID-19 
6 kwiecień 2021      grupac19.pl
Olsztyniski sąd chlubą POlskiego wymiaru sprawiedliwości. 
18 lipiec 2011      Bogusław
VAERS, CDC Data Show, zgłoszono prawie 27 000 zgonów ponad milion urazów spowodowanych przez szczepionkę przeciw COVID 
16 kwiecień 2022     
Zygmunt Jan Prusiński rozpoczyna wiersz "Pamięci Poety i wszystkich flach wypitych" 
20 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
To miasto ciebie zna 
20 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Jak zostałem antyszczepionkowcem?  
17 czerwiec 2021     
Niedźwiedzia przysługo szumowiny dla Dudy 
12 lipiec 2020     
Do młodzieży polskiej - żydowskiego pochodzenia 
13 maj 2013      Artur Łoboda
Ciepłe światło wiersza 
13 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Tło Powstania Listopadowego 
15 październik 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Trzecia siła polityczna w Polsce 
7 maj 2015      Artur Łoboda
Ulica de la Santé 
25 lipiec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Apel o obiektywność w wypowiedziach. 
16 luty 2015      iw23
Europejski poker finansowy 
22 sierpień 2011      Marek Pielach
WIELKA HUTZPA - SAYAN NA WAWELU 
20 kwiecień 2010      Bob Kordecky
WIESŁAW SOKOŁOWSKI pisze o MARIANIE BOGUSZU (1920-1980) o POKOLENIU XXX o DOMU ARTYSTY PLASTYKA oraz o NARODOWYM MUZEUM SZTUKI ZACHĘTA w WARSZAWIE 
6 październik 2017      www.trwanie.com

 
 

1.01.2010 – 20 rocznica napaści na Polskę „ludu bożego”, czyli anglosaskich Czcicieli Mamona

1.01.2010 – 20 rocznica napaści na Polskę „ludu bożego”, czyli anglosaskich Czcicieli Mamona



Jak przystało na kraj, w którym sprawy najnowszej historii ufnie przekazano w „czyste ręce” pracowników Agencji, przepraszam, Instytutu Pamięci Narodowej, bardzo niewielu, dopuszczonych na rynek prasy publicystów, odważyło się skomentować bardzo istotną dla historii Polski okrągła rocznicę Inauguracji Planu Balcerowicza. A był to moment bardzo ważny, jako iż pracowita realizacja tego „planu dezindustrializacji i mamonizacji R.P.” gruntownie przeorała zarówno zewnętrzny (ekonomiczny) jak i wewnętrzny (duchowy) krajobraz naszego – to znaczy już niezbyt naszego, sądząc po nazwach banków oraz korporacji usytuowanych symbolicznie wzdłuż Alei Jana Pawła II w Warszawie – kraju.



Jednym z takich, z konieczności starszych wiekiem, publicystów okazał się Krzysztof Teodor Toeplitz, który w aktualnym, pierwszym w roku 2010 numerze (wciąż istniejącego) „Przeglądu”, ośmielił się przypomnieć Polakom iż, cytuję wypunktowane w jego felietonie zdania „Polska współczesna jest w prostej linii konsekwencją planu Balcerowicza. Z ogromną skalą społecznego i ekonomicznego wykluczenia, o którym mówi się niechętnie. … Plan Balcerowicza to najgorszy z modeli kształtowania nowoczesnej gospodarki, etc.” Oczywiście tego „planu” nie przygotował podówczas 31-letni, wysłany przez późny PZPR na szkolenie w USA dr Balcerowicz, ale elita anglosaskich ekonomistów związana z London School of Economic i z Uniwersytetem w Chicago, przy czym głównym pomocnikiem Balcerowicza w Polsce był „visiting professor” dr Jeffrey Sachs (też ‘polskiego’ pochodzenia, jego wujek, socjalista prof. Ignacy Sachs uczył mnie „afrykańskiej ekonomii” w 1967/68 na studium podyplomowym UW w Warszawie).



Z planu Balcerowicza w prawie 110 procentach wyszło to, co Bank Światowy dla Polski wcześniej zaprojektował. Ja 2 stycznia 1990, gdy otwarto kantory w których dolary zaczęto sprzedawać po cenach niższych o około dziesięć procent od ceny ich zakupu (tak!) już wiedziałem, na czym polega tak zwana „terapia szokowa”. Udało mi się wtedy, pisząc po raz pierwszy w skazanych na zagładę gazetach wydawanych przez PZPR, opublikować kilka krótkich na ten temat artykułów. Jeden z nich, pod tytułem „Cel ‘ekonomii R.P.’: Dogonić Indie!”, zamieszczony 17 stycznia 1990 w mającej ulec w dwa tygodnie później likwidacji „Trybunie Ludu” prognozował:



„…Przypuszczam, że użyty przez Bank Światowy kryptonim dla akcji „uzdrawiania Polski” brzmi rzeczywiście R.P. czyli „Rip-of Polanad”, czyli Wypruwanie, Rabunek Polski … za kilka miesięcy będziemy mieli w Polsce pełen kapitalizm, ale nie będzie to wymarzony przez wszystkich kapitalizm na Zachodzie, ale taki jaki jest on na Wschodzie: będziemy mieli bowiem nie pół miliona ale miliony bezrobotnych, gigantyczną nadprodukcję – jak w Indiach – nikomu nie potrzebnej inteligencji, miliarderów rozbijających się rolls-royce’ami i drobnych chłopów wyprzedających inwentarz, aby tylko przeżyć. … Wartość sprzedażna nie tylko polskiej siły roboczej, ale i polskich fabryk, kopalń i stoczni stała się niezwykle niska, co ułatwi ich wykup za bezcen przez obcy kapitał … itd.”



Później z publikacjami na temat „cudu ekonomicznego Balcerowicza” (do dzisiaj produkcja rolna Polski stanowi tylko 2/3 tego co produkowało państwowo-spółdzielczo-prywatne rolnictwo za „komuny”; w wypadku produktów mleczarskich, to z gigantycznego rynku rosyjskiego zostaliśmy w znacznej mierze „wypchnięci” przez totalnie skolektywizowaną Białoruś) było w Polsce coraz ciężej, podobnie jak i inni krytycy „planu” (prof. prof. Balcerek, Bojarowski, Poznański, etc.) zostałem przez Niewidzialną Rękę po prostu zepchnięty na zupełny margines Wolnego Świata Mediów.



Co będzie dalej i jak należy się do kolejnych „rewelacji” społeczno-ekonomiczno-terrorystycznych Cywilizacji Zachodu, przygotować? Poniżej przytaczam na ten temat mój, mający już 18 lat tekst „Chrześcijański etos lichwy”, poniżej zamieszczam reportaż ze spotkania w Moskwie miesiąc temu, czyli na początku grudnia ubiegłego roku, grupy „antyglobalistów”, której duchem ożywiającym jest pani profesor Elena Borisova, filolog władająca także językiem polskim (www.anti-glob.ru ; email/couriel: anti-glob@narod.ru ).

Ze spóźnionymi życzeniami, aby Rok 2010 nie był kolejnym etapem na drodze budowy CYWILIZACJI NOWO-CHAZARSKIEJ,

MG

--------------------------

“CHRZEŚCIJAŃSKI” ETOS LICHWY

Marek Głogoczowski / „Gasienica”

(ze zbioru „Jak Janosik prywatyzował Bank Światowy”, Kraków 1992)

Stary Testament podaje taką oto zasadę stosowania lichwy: “Obcemu możecie pożyczać na lichwiarski procent, ale twemu bratu nie będziesz pożyczał na lichwiarski procent” (V Mój. 23, 21). Zakaz pożyczania „swoim” na wysoki procent, a także zasada umarzania długów co 7 lat, gwarantowała wewnętrzną spójność, oraz względną materialną równość wśród członków żydowskiej gminy. Zezwolenie na lichwę w stosunku do „obcych” było wręcz genialnym środkiem podboju Ziemi przez „Naród wybrany” – co zresztą w Biblii jest wyraźnie powiedziane: „gdyż Pan, Bóg twój, błogosławić ci będzie, jak ci obiecał, abyś wielu ludziom pożyczał w zastaw, ale ty sam nie będziesz się zapożyczać i dawać zastawu. Będziesz panował nad wieloma ludami, ale one nie będą nad tobą panować.” (V Mój. 6, 11); (gdyż przysiągł Pan, Bóg twój) „dać tobie domy pełne wszelakich dóbr, których nie gromadziłeś wykute studnie, których nie wykuwałeś, winnice i sady oliwne, których nie sadziłeś” (V Mój. 6, 11)

Pierwsi chrześcijanie, którzy się zbuntowali przeciw zbójeckim ambicjom „panowania nad ziemią” ich własnej, żydowskiej gminy, rozszerzyli pojecie „braci” oraz „rodziny” na wszystkie narody, które dały się ochrzcić. Dzięki temu, wraz z nakazem „miłowania bliźniego jak siebie samego”, zakaz pożyczania na procent objął całą chrześcijańską Europę – i w tej ciemnocie oraz braku ekonomicznego liberalizmu Europa tkwiła przez ponad tysiąc lat. W miarę jednak postępów kapitalizmu idea braterstwa narodów, które przyjęły chrzest, uległa zapomnieniu, a co bogatsze z tych narodów zaczęły z powrotem imitować grabieżczy etos „Narodu wybranego”, czyniąc z Dekalogu i z „miłości bliźniego” tylko wydętą na zewnątrz „chrześcijańską” atrapę.

W dwudziestym wieku, po trwającej kilkadziesiąt lat „nocy komunizmu”, kiedy to pożyczanie na wysoki procent zostało prawnie zakazane, Polska „powróciła do Europy” 1 stycznia 1990 w momencie rozpoczęcia naszej sławnej Reformy. „Reforma” ta jest niczym innym, jak tylko zakamuflowanym PROGRAMEM WIELKIEJ WEWNĄTRZNARODOWEJ LICHWY. Trzeba przyznać, że wyspecjalizowani w sztuce teatralnej Polscy Patrioci bardzo dobrze spektakl maskujący intencje Reformy wyreżyserowali: bezpośrednio przed rozpoczęciem „planu” Orłowi Białemu założono z patosem koronę, artyści dawali natchnione występy pod tytułem „nareszcie jesteśmy we własnym domu”, a w kościołach śpiewano ze wzruszeniem „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie”.

I Pan pobłogosławił, ale zgodnie z zasadą zapisaną w Biblii, we „wspólnym domu” pobłogosławił tylko tym, którzy pożyczali polskim bankom pieniądze. Bo lichwa u nas jest taka, jakiej najstarsi mojżeszowi nie pamiętają: ze stu dolarów „zainwestowanych:” w NPB na początku 1990, po roku można było odzyskać już dwieście dolarów, a po dwóch latach już tych dolarów trzysta!

Ta zorganizowana pod patronatem Banku Światowego lichwa, załatwiła nie tylko naszych, rozwojowo ambitnych chłopów, którzy głodowali pod Sejmem, błagając by im długi odpuszczono. Państwowe fabryki, by móc cokolwiek wyprodukować, też musiały brać, choćby tylko „wewnętrznie”, średnioterminowe kredyty i odsetki od tych kredytów podrożyły o kilkadziesiąt procent wszystkie polskie wyroby – tak iż praktycznie wszystkie fabryki utraciły swą konkurencyjność z analogicznymi przedsiębiorstwami za granicą, gdzie te odsetki są wielokrotnie niższe. W ten genialnie prosty sposób udało się do minimum zredukować wartość polskiego majątku narodowego. Ten nasz wspólny majątek rozdaje się obecnie za jakieś „odczepne” NARODOM WYBRANYM, które od czasów rozwojowo ambitnego Gierka zaczęły Polsce pomagać: amerykański koncern „Pepsi” wziął już sobie warszawskiego „Wedla”, Anglicy biorą kopalnie miedzi, a jakiś Włoch przechwycił łódzką „Bistonę”, której maszyny natychmiast sprzedał Rosjanom.

Spełniła się zatem w Polsce zapisana w Biblii obietnica Pana, że ci, którzy innym na procent pożyczają, z czasem zagarną wszystko: i fabryki, których nie budowali, i kopalnie, których nie drążyli, i pola, których nie uprawiali. Po tych aktach ekonomicznego zaboru, w których nasi „chrześcijanie” z entuzjazmem wciąż uczestniczą, pozostanie nam we wspólnym domu dość dużo ludzi nikomu niepotrzebnych, których nasz liberalny rząd pozbawia obecnie ziemi i warsztatów pracy. Zgodnie z Pismem Świętym, ci „obcy” zostaną w „Ziemi Obiecanej”, jaką jest dzisiejsza Polska, wytępieni: albo się będą musieli zapić na śmierć na bezrobociu, albo, jak ci zrujnowani przez odsetki chłopi, powiesić się sami. Jeśli zaś chcą dalej żyć, winni już teraz pakować manatki i starać się o wyjazd na „dobrowolne roboty” do któregoś z NARODÓW WYBRANYCH.

I cóż tym, niepotrzebnym dziś Polsce Polakom na odchodnym, bez żadnego szyderstwa, należy powiedzieć? Czy to, że o taką chrześcijańską Polskę pod przywództwem „Solidarności” sami walczyli? Czy też może to, że śpiewając za komuny w kościołach „Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie”, wzywali oni imienia Pańskiego nie nadaremno. Bowiem taką właśnie wolność, jaką dzisiaj mają, ten Pan im, już w czasach Mojżesza, przysiągł.



12 styczeń 2010

Marek Glogoczowski 

  

Komentarze

  

Archiwum

Marzenie scietej glowy
styczeń 10, 2008
...
Rze? polskich rze?ników
czerwiec 29, 2003
przesłała Elżbieta
Kontynuatorzy z SLD (6)
W kulturze - jak za Bieruta

czerwiec 25, 2003
Paweł Siergiejczyk
Górnictwo potrzebuje kapitału
kwiecień 6, 2006
Towarzysz kombatant
grudzień 29, 2008
Marek Jastrząb
Benedykt XVI - tylko językowo
kwiecień 20, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Opera
sierpień 21, 2004
Wybiórcza
Jak Kanada odrzuciła (Tarczę...}
sierpień 22, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Walka o Nowy Bliski Wschód?
lipiec 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Już ponad 30 tys. Niemców żąda zwrotu mienia pozostawionego w Polsce
październik 27, 2003
Wprost
Gosiewski o korupcji przy naborze na aplikacje
luty 19, 2006
PAP
Kuty na cztery nogi
styczeń 9, 2003
Tomasz Piwowarski
Kondotierzy rewolucji
grudzień 8, 2004
przesłała Elżbieta Gawlas
Genialność strategii
październik 4, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Krwawa Pascha
październik 6, 2007
Izrael Szamir
Polski rząd wyraził dziś zgodę na podpisanie Traktatu Akcesyjnego z Unią Europejską.
kwiecień 8, 2003
Unia Europejska bez Budzetu i bez Konstytutcji
czerwiec 19, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Zagrozenie Gospodarki Globalnej i Kłopoty USA?
czerwiec 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Referendum w sprawie obcych rakiet w Polsce
wrzesień 13, 2006
marduk
Wczoraj Moskwa dziś Bruksela
kwiecień 17, 2003
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media